Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAdele to wez no sie podziel tym sluzem. U mnie sucho jak na saharze.
A jak myslicie czy moge od razu po tym hsg sie starac, niby psni dr powiedziala ze tak ale dostalam antybiotyk i troszku plamie i troszku sie cykam zeby tego nie zapaskudzic, wiadomo higiena higiena ale roznie bywa. Wiem ze szanse sa nikle.
Chyba mam deja vu. Ta sytuacja juz byla albo przynajmniej snilo mi sie to juz. -
nick nieaktualnyZa bardzo na ciaze nie licze bo owu z prawego niedroznego. Ale tez naczytalam się historii o niedroznych jajowodach, nieraz i obustronnie i ciazach z tego, wogole jakieś bajki chodza po necie o przechwytywaniu jajeczka przez drozny jajowod (jakieś czary mary?) w co nie wierze.
-
nick nieaktualnyJa nie bylam w szpitalu tylko w prywatnym gabinecie, hsg mialam o 8 rano, o 9 latalam juz po markecie i robilam zakupy.
Co do udroznienia to jak plyn nie przepchal to nikla szansa. niektorzy podobno probuja laparoskopowo ale nie zawsze daje to efekt. Lewy mam drozny, zawsze cos. Jesli bol wskazuje na owulacje z tego jajnika to córka jest wlasnie z lewego. No i teraz isc na iui bez sprawdzenia drożności to wyrzucanie pieniedzy w bloto i robienie sobie zbednych nadziei. -
Lavende86 wrote:Dziewczyny czy tyłozgięcie utrudnia zajście w ciążę? Ja zawsze miałam przodo, a na ostatnim USG patrzę, a tam w opisie tyłozgięcie. Lekarka nic o tym nie mówiła...
Raczej nie bardzo. Moja siostra ma tyłozgięcie i zaszła dwa razy w ciążę za pierwszym razem (choć ma uszkodzony jajowód przez torbiela który pękł oraz miała już dwie cc). Ja mam przodozgięcie a trochę mi zeszło ze staraniami ;/Lavende86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej,
agulineczka gratulacje córeczki
Iza
to juz przynajmniej masz jakąś "diagnoze", jeden niedrozny jajowod to o polowe mniej szans na ciaze. podczas laparo mozna udroznic jajowod
Adele
nie czekaj, staraj sie, co ma byc to bedzie, zycie samo pisze najlepsze scenariusze!agulineczka lubi tę wiadomość
córka- 2011
syn- 2019 -
nick nieaktualnyNie wiem, chyba nie. Nawet o tym nie myslalam. Mielismy zamiar odpuscic sobie lekarzy do listopada ze wzg.na brak czasu. Po co zaczynac jak wiemy ze bedzie to trudne czasowo do zrealizowania. Jedynie co to mąż chce zrobic badanie nasienia zeby sprawdzic czy ten fertillman cos daje. No i wielka nadzieje pokladam w tym zielarzu tylko on teraz na urlopie, pozniej my. Podobno facet wiele potrafi, wystarczy ze spojrzy na człowieka i wie co mu dolega i to nie są opinie z internetu tylko z pierwszej ręki, on nawet wie co kobieta ma w torebce. I leczy tez nieplodnosc. Wiem co mi powiedza w klinice nieplodnisci- ze nie te peselen ze za pozno na naturalne staranian ze szkoda czasu na iui zwlaszcza przy jednym droznym jajowodzie, ze in vitro bedzie najlepsze. Co mi szkodzi sprobowac z tym zielarzem.
-
nick nieaktualny
-
Ja z kolei znalazlam dwa miejsca i 4lekarzy do wyboru.i plan jest taki,ze po wakacjach ide do ktoregos z tych ginow z kompletem badan, ktore mam zamiar zrpbic w kolejnym cyklu bo w tym juz za pozno bo dzis 6dc. Jesli zaproponują hsg to sie zgodze ale czy jsg lub sono hsg moze pokazac wwentualne zrosty czy polipy czy tylko histeroskopia?Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny