Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Zastanawiam się czy to chodzenie do lekarzy ma sens. Więcej wiem z neta niż oni zdiagnozowali. za miesiąc mam mieć robioną drożność jajowodu ale zastanawiam się czy jest sens dać ingerować w siebie. Mieszkam w małym mieście, miałam zaufanego lekarza z pierwszej ciązy, ale doprowadził mnie prawie do śmierci. rok temu (po roku starań) zaszłam w ciąże i choć czułam, że coś nie tak to on twierdził, że jest ok. Skończyło się na tym że w 7 tc wyłyżeczkował mi puste jajo płodowe (niby ciąza obumarła), a po 3 tygodniach ratowali mi życie w innym szpitalu bo okazało się, że miałam oprócz "ciąży" w macicy ciążę w jajowodzie. Efekt taki, że został jeden jajnik czynny, kolejny rok starań i kolejny pseudo lekarz...
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam male zmartwienie. Dzis 13dc, owulacja pewnie znow 16-18dc, dzis cos pobolewal mnie brzuch, ide wieczorem do wc a tam bielizna brudna (myslalam ze to wilgoc od sluzu), paskudne brazowe plamienie, brzuch boli ale to nie bol ontensywny jak na @. Seksy byly wczoraj rano, temperatury nie mierze, szyjki nie badam wiec zaden "uraz". I mysle co to moze byc. Od pracy i dzwigania to nie bo dzis i wczoraj nie bylam na polu. Pare dni temu pomyslalam ze mialam taka skapa @, ze moze ciaza ale odrzuciłam szybko ta myśl, poza tym lepiej nie bo biore ten lek na serce. Moze torbiel? Jak mialam kiedys te nascie lat temu tez mialam plamienia. Mąż chcial dzisiaj ❤, ale musimy odpuscic i zobaczyc co dalej bedzie.
-
Andii wrote:Dziewczyny a jest sens chodzić na monitoring gdy temperatura wyraźnie wskazuje, że była owulacja?
Parę razy nie zaszkodzimożna stwierdzić nie tylko czy jest owu ale też czy organizm się prawidłowo do niej przygotowuje jakie rosną jajka jak grube jest endometrium itp
Andii lubi tę wiadomość
-
Hugo widze,że Tobie te jajka tak szybko jak mi rosną... Tyle,że ja wtedy na Clo byłam.. u mnie myślę może być problem,że one przerastają.. ost owu mam ok 16-17dc dopiero
-
Adele no szybko rosną. W ubiegłym. Cyklu w 11dc nie było już śladu owu. Teraz będzie tak jak. Zazwyczaj było czyli między 12/13 więc niby okej. Szkoda że rezultatów brak
A robiłaś monit od początku do pęknięcia? Może faktycznie masz za duże pęcherzyki i tu tkwi problem.
Ja idę zrobić badania na mutacje. Ale to w przyszłym tyg jakoś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 06:25
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Obserwuj bo jesli to jednorazowa akcja to nic ale jesli bedzie ci sie utrzymywac pare dni takie srodcykliczne plamienie to wtedy trzeba do gina dobrego.ale tez wcale moze nie zainterweniowac.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Cześć dziewczyny
Wczoraj miałam monitoring był 11dc i po 5 dniach brania AROMEK miałam jedno jajeczko. Zdziwiłam się bo sądziłam że będą dwa, a tu jedno, w tamtym cyklu też miałam jedno po AROMKU także już nic nie wiem, na forach wyczytałam że dziewczyny po takiej dawce mają nawet 3. Niby spoko bo nie chcę bliźniaków, ale chcę dzidziusia a wiadomo więcej jajek większe szanse, ale lekarka powiedziała że OK. Trochę takie naciąganie kasy na serio ja wiem że nie mam problemów z owulacją, zawsze mam jajeczka wszystko jest OK a one mi znowu zastrzyk OVIRATELLE - 110 zł + 80 zł za wizytę no i 200 zł nie moje. W sobotę jadę znowu na wizytę potwierdzić czy pękło, a wiem że pęknie i dalej nic z tego nie ma... Mało tego znowu będzie 80 zł znowu dostanę leki na podtrzymanie około 80 zł i będę musiała kupić te fenomenalne witaminki FERTINEA a ich koszt 200 zł. Powiem Wam straciłam nadzieję, wczoraj jechałam późno z tej kliniki do domu, a miałam kawałek i ryczałam naprawdę mega dół. Mąż się w domu pyta co jest grane, a ja nawet że nie chcę o tym gadać. Wiem że jak nic z tych stymulacji nie wyjdzie to koniec. On nie chce ani inseminacji ani In-vitro. No i mówi mi - ale kochanie zawsze jest przecież opcja, a ja - Jaka? Pies? I sobie poszłam... Masakra wiem że miałam to olewać, ale powiem Wam co miesiąc to samo, czuję powoli że wpędzam się w jakąś depresją...
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
Zaprogramowana a robiliście badania genetyczne immunologiczne?? Może gdzieś głębiej tkwi problem.
Ja idę się przebadac na trombofilie. Do tego coś sobie dorzucę dodatkowo.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Dla mnie te stymulacje hormonalne są bezsensu, nie mam problemu z owulacją, mam problem z progesteronem czyli w drugiej fazie cyklu - podtrzymanie ew. ciąży. No więc jak dla mnie wystarczyło by żeby one naturalnie mnie monitorowały sprawdziły czy faktycznie normalnie mam owulację i potem czy pęka i wtedy tylko leki na podtrzymanie ew. witaminy wszystko. Po jasną cholerę mam brać tyle tabletek
Poza tym czuję że problem jest głębszy jesteśmy przebadani na wszystkie strony włącznie z laparoskopią i histeroskopią wszystko OK, jedynie po 1 ciąży przez CC mam zrosty wiem o nich i sądzę że one mogą być przyczyną, ale przecież już nie z tym nie zrobię
Nawet jak jajowody drożne a sprawdzone to było 2x to zrosty powodują mega komplikację i tego nie uniknę. Straciłam nadzieję, mega ciężko mi jest pogodzić się z tym że nie będziemy mieli drugiego dziecka to jest najgorsze
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
Hugo87 wrote:Zaprogramowana a robiliście badania genetyczne immunologiczne?? Może gdzieś głębiej tkwi problem.
Ja idę się przebadac na trombofilie. Do tego coś sobie dorzucę dodatkowo.
Ale ja nie mam żadnych objawów które mogą sugerować choroby genetyczne, jestem zdrowa mam astmę oskrzelową co prawda ale normalnie ona nie powoduje tego żebym nie mogła zajść w ciążę.02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
zaprogramowana
Aromek działa słabo, ale jest mniejsze ryzyko przestymulowania/torbieli
u mnie tez zawsze byl 1 pecherzyk na Aromku.
a o kosztach nawet nie mow, mnie szczesliwy cykl kosztował jakieś 600 zł !! (wizyty + leki)córka- 2011
syn- 2019 -
Zaprogramowana czasami nie wszystko widać na zewnątrz
mnie nogi bola. Ale czytałam że to może być też przez cukier. Jednak często mutacje genetyczne mogą wyjść po pierwszym porodzie.
Albo może nas popsuli podczas cesarkiSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana