Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
A laparoskopowo to na NFZ można, długo byście musieli czekać? Może nie będzie tak źle z terminami, a zawsze by szybciej do siebie doszedł i łatwiej by dał się przekonać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 20:39
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
No warto popytać, bo wiadomo, że zależy od miejsca. Może nawet warto raz gdzieś dalej jechać, a mieć zrobione szybciej i mniej inwazyjnie
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Kurde znow zjadlo mi wiadomość
Dziewczyny przed praysznicem gdy szlam do ubikacji pojawila sie znow krew tak samo jak w ubiegly czwartek... zywa czysta krew bez skrzepow... w ilosci hmm moze na jedna husteczke higieniczna. Maz pyta czy na szpital jedziemy a ja ze nie ma to sensu... ze nic wiecej nie zrobia... wzielam od razu 2xluteina dopochwowo i 2 x duphaston. Tak jak w szputalu mi podali. Powedzcie mi czy to jest "normalne"? Czy ciaza ma sznase sie utrzymac przy takich objawach.. dlaczego wiecznie plamie i krwawie ;( naprawde psychicznie siadam... boje sie ze przyplace to depresja ;( ktora z was tak miala? I co mowili lekarze? Ja mam gin w czwartek... do tego czasu chyba oszaleje...2014 ŁAniołek
2015Adaś 3 latka
starania o kolejną ciąże rok i nic -
nick nieaktualnyMother zadzwonie jutro do szpitala tam gdzie ten urolog pracuje i zapytam ile mniej wiecej sie czeka i jaka metoda. Ja tez jestem dzus jak snieta ryba zdolowana.
I córka chora, momentalnie ja wzielo, jak nigdy ma stan podgoraczkowy i skrzypi, jutro jej nie budze do szkoly. -
Izka86 ja jak już pisałam to jienkrwawilam ani nie plamiłam przy krwiaku. Masz tabletki, odpoczywaj ile wlezie, nawet leż do tego czwartku i wstawaj tylko do WC, zapewne jakbyś dziś znowu pojechała do szpitala to nic więcej by nie zrobili, tabletki masz i tyle. Ewentualnie zrobią USG i może by Cię to uspokoiło. Czwartek już niedługo.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Izka86 pamiętaj że podczas ciąży luteinę dopochwową najlepiej wkładać palcem, a nie aplikatorem dołączonym do opakowania, bo on może podrażnić w związku z rozpulchnioną szyjką
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Adele27 wrote:Izka dzięki ojjj bardzo chciałabym w to wierzyć..
Mnie po prostu strzela na samą mysl,że znów trzeba będzie się wziąc za te starania lekarze,leki itp itd..
Zobacz mi tez wmawiali Bog wie co... jeden mi powiedzial ze bez leczenia NIE ZAJDE w ciaze. W ciazy jestem a to ze mam pod górkę to juz sie przyzwyczailam. Mysl ze zajdziesz! Mam kolezanke ktora starala sie 5 lat...a pozniej gdy odpuscila - zaszla w ciaze bez lelow bez lekarzy itp... to jest sila wyzsza... i cos co dzieje sie poza nami...2014 ŁAniołek
2015Adaś 3 latka
starania o kolejną ciąże rok i nic -
Izka86Ss wrote:Kurde znow zjadlo mi wiadomość
Dziewczyny przed praysznicem gdy szlam do ubikacji pojawila sie znow krew tak samo jak w ubiegly czwartek... zywa czysta krew bez skrzepow... w ilosci hmm moze na jedna husteczke higieniczna. Maz pyta czy na szpital jedziemy a ja ze nie ma to sensu... ze nic wiecej nie zrobia... wzielam od razu 2xluteina dopochwowo i 2 x duphaston. Tak jak w szputalu mi podali. Powedzcie mi czy to jest "normalne"? Czy ciaza ma sznase sie utrzymac przy takich objawach.. dlaczego wiecznie plamie i krwawie ;( naprawde psychicznie siadam... boje sie ze przyplace to depresja ;( ktora z was tak miala? I co mowili lekarze? Ja mam gin w czwartek... do tego czasu chyba oszaleje...
Byłam dziś na badaniu krwi, mam anEmiEmyślicie od odłożyć starania czy jak dostanę żelazo to brać i się starać?
2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualny
-
Adele27 wrote:Izka dzięki ojjj bardzo chciałabym w to wierzyć..
Mnie po prostu strzela na samą mysl,że znów trzeba będzie się wziąc za te starania lekarze,leki itp itd..nie wiem czy podolamy z dwójką jeśli to IUI by przyniosło efekt
Iza nie ma. Co myśleć. Albo w jedną albo w drugą.bo.sie zadreczysz. Życie jest niesprawiedliwe..Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyHugo moj mąż cos baknal ze by poszedl na ten zabieg tylko tyle sie slyszy niepochlebnych opinii o tamtym szpitalu a do tego lekarza prywatnie to sie boimy, on robi to wszystko we wlasnej sali operacyjnej przy gabinecie, nie w szpitalu i metoda paloma ktora polega na przecieciu tetnicy, stracha mamy, szpital to szpital. I chyba wolalabym laparoskopowo i dobrze by bylo zrobic w styczniu zeby do kwietnia wydobrzal. Tylko kolejny problem-maz nie ma szczepien na zoltaczke a to pewnie bedzie wymagane.
-
nick nieaktualnyZadzwonilam do tego szpitala, jakbysmy sie uwineli to moze jeszcze w styczniu bylby zabieg metoda laparoskopowa. Moj mąż sie zdecydowal bo stwietdzil ze pewnie i tak go to kiedys nie minie, teraz nie daje dolegliwosci a co bedzie pozniej. Moze z robota jakos damy rade. Jak przyjdzie na obiad to mu powiem co sie dowiedzialam.
-
gibonek wrote:Dziś idę na wymaz przed hsg. Mój m zaczol lylac tabletki dajemy sobie czas do kwietnia i całkowicie odpuszczamy bynajmniej ja a on będzie musiał się z tym pogodzić. Dzwoniłam do szpitala to od ręki robią hsg i odrazu do domu.
Gibonek ja to samo idę na laparo w lutym potem 3 cykle po laparo i koniec z walką... tak z mężem ustaliliśmy że nic na siłę... W sumie nawet nie jest źle w obecnym składziemamy siebie, córkę samodzielną i 2 młode koteczki
Akceptacja!