Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAleksandra83 wrote:Ja to jednak jestem do tyłu z tym wszystkim!Nie wiedzialam że syropy wykrztusne mają wplyw na spermę!!!
Syropy wykrztusne maja wplyw na uplynnienie. Niektorzy majs bardzo dlugi czas uplynnienia nawet 60 min. i to jest niekorzystne. A zakladam ze wiesz co to uplynnienie nasienia. -
Iza34 wrote:Wiesiolek tylko do owu a pozniej odstawiasz. Jak chcesz caly cykl to siemie lniane.Hiperprolaktynemia czynnościowa
Niedoczynność tarczycy
Wole guzowate -
Aleksandra ja też folik. A z tymi tabletkami czy syropami to ja gdzieś przypadkiem wyczytałam, że substancja czynna, która jest w ich składzie, a dokładnie ambroksol wpływa właśnie na upłynnienie nasienia człowiek się całe życie uczy, a jeszcze głupiutki umrze😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Aleksandra ja też folik. A z tymi tabletkami czy syropami to ja gdzieś przypadkiem wyczytałam, że substancja czynna, która jest w ich składzie, a dokładnie ambroksol wpływa właśnie na upłynnienie nasienia człowiek się całe życie uczy, a jeszcze głupiutki umrze😂
10 mam wizytę u gin ciekawa jestem jak moje endometrium!?Jeszcze endokrynologa mam w przyszłym tygodniu,mam aż 11 guzków 😱Hiperprolaktynemia czynnościowa
Niedoczynność tarczycy
Wole guzowate -
nick nieaktualnyOj, i to bardzo glupi umrze.
Trzymajcie kciuki zeby mnie dzis wypuscili
P.s. wracam do domu. Wypuscili mnie. 🤗😊😁😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 08:18
jangwa_maua, Miodunka, Emrica, AdelaX, evs6, Paula_071, Aleksandra83, mother84, pola89, Dzastina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
UlaFalka wrote:Dziewczyny, zaglądnąm tu raz dziennie i nie nadążam z czytaniem, tyle się dzieje 😃
Ja w końcu dziś dostałam okres, po 40 dniach. Cieszę się, że dłużej mój organizm nie trzymał mnie w niepewności.
Moje dziecko jeszcze nie ma litości i wstaje o 2-3 rano i chce się bawić. A potem w pracy ledwo żyję 🤪 No ale jak się tak uśmiechnie rano i powie Mama to wszystko mu wybaczam 😄
A tak długi okres to miałam drugi po porodzie, jakoś na przełomie listopad - grudzień też 40dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 09:37
-
Iza34 wrote:Tylko mi zwolnienia nie dali bo mam do czwartku a w przod wypisac nie moga. W czwartek musze isc do swojego gina.
Mogą. Mi wczoraj lekarz wypisał zwolnienie od środy. A miesiac temu inny lekarz wypisał mi zwolnienie, które się pokrywały parę dni, żaden problem.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Iza dobrze, że już wychodzisz, nie ma jak w domu
UlaFalka no to powodzenia w nowym cyklu
Mnie od owulacji strasznie sutki bolą. Normalnie jak rano wstaję to masakra. Zwykle pobolewały, ale nie aż tak. I też czasem od owulacji, a czasem dopiero klika dni przed @. Nie wiem od czego to wszystko zależy
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Iza dobrze, że już wychodzisz, nie ma jak w domu
UlaFalka no to powodzenia w nowym cyklu
Mnie od owulacji strasznie sutki bolą. Normalnie jak rano wstaję to masakra. Zwykle pobolewały, ale nie aż tak. I też czasem od owulacji, a czasem dopiero klika dni przed @. Nie wiem od czego to wszystko zależy
Ja zapominam ze jestem w ciąży bo poza bolącymi sutkami nic mi nie jest. Kiedy u Ciebie spodziewana @?
-
Dzastina wrote:Jak tam staraczki ..ja mam dzis typowe bole jak na @ ..tylko to mnie zastanawia ze jak na moje cykle dlugie to troche za wczesnie :/moze przyjdzie wczesniej jak ma przyjsc to niech przyjdzie bo czuje sie kijowo //
Ja po śluzie wiem kiedy będe miec miesiączke, jak mam śluz wodnisty i nagle robi się sucho i "brzydko mówiąc" wsadze palca i widzę, że śluz jest mleczny to wiem, że równe 14dni i okres, mniej więcej wiem nawet o której porze dnia okres przyjdzie. Przykładowo w niedziele mam wodnisty śluz a wieczorem już mleczny to wiem, że za równe dwa tygodnie w niedziele wieczorem przyjdzie miesiączka, normalnie jak w zegarku. Ostatnie cykle nie sprawdzałam śluzu to też nie do końca wiedziałam kiedy mam się okresu spodziewać ale wcześniej jak stosowałam tę technike to sprawdzała się idealnie.Dzastina lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko -
mother84 wrote:Iza dobrze, że już wychodzisz, nie ma jak w domu
UlaFalka no to powodzenia w nowym cyklu
Mnie od owulacji strasznie sutki bolą. Normalnie jak rano wstaję to masakra. Zwykle pobolewały, ale nie aż tak. I też czasem od owulacji, a czasem dopiero klika dni przed @. Nie wiem od czego to wszystko zależy
Podobno wpływ na nasze napięcie miesiączkowe ma jedzenie, aktywność fizyczna, może cos w tym jest bo ostatnio pojawia się później napięcie przedmiesiączkowe niż zwykle ale kilka dni przed @ bolą masakrycznie piersi, w krzyżu mnie łamie a staram się jeśc racjonalnie, mniej smażonego, słodycze odstawiłam zupełnie i tyle poprawy, że wszystkie objawy pojawiają się znacznie później ale bolesnośc ta sama.
mother ale jak Ciebie te sutki tak bolą to może dobry znak Trzymam kciukiDzastina lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza chyba od grudnia zeszłego roku te zasady się właśnie trochę pozmieniały jeśli chodzi o zwolnienia.
Laski, nieeee te sutki to już tak bolały czasem. Na pewno to nie jest oznaką ciąży, bo do @ jeszcze min.10 dni, a sutki bolą od właściwie końca owulacji, to nawet się zagnieździć by nie zdążyło😂😂😂 ja nawet nie doszukiwalam się tu objawu ciążowego, bardziej zastanawialo mnie czemu czasem boli, a czasem nie. ale faktycznie może te objawy zależą tak jak Andii pisze od trybu życia, jedzenia itpWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 12:18
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Hej .. przeczytałam,że zostałam wywołana 😛
Jakoś przestałam osy wchodzić na forum.. znów zaczęłam czuć przygnebienie,że się nie udaje.. i nawet nie miałam ochoty na nic.. w sumie to już chciałam się poddać ale przyjaciółka mnie namówiła żeby pojechała do Gdańska do lekarza..
No i tak właśnie jutro na 18 jadę.. jeżeli nic nowego się dowiem to kończę starania..Kasia 1805, AdelaX, jangwa_maua, Ignissa, mother84 lubią tę wiadomość