X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 maja 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Kreska to kreska, i za każdym razem u mnie była tak jasna i POZYTYWNA! A teraz nawet jaśniejsza.
    Po Twoich wpisach widzę, że jesteś osobą z bardzo pesymistycznym nastawieniem, a do tego chcesz tym pesymizmem zarazić inne dziewczyny....
    Bo długie starania nauczyły mnie tego że lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.... Jeśli ktoś nie starał się o dziecko dłużej niż 2 lata nie rozumie... Nie wiem co mój test 2 lata temu wyszedł z bardzo gruba 2 kreska. Robiony był tydzień po terminie miesiączki i to w wieczornego moczu. A autorka miała z. Dwa dni temu wynik bety 800 więc w ciąży jest i może to jakaś wada testu

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 9 maja 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Bo długie starania nauczyły mnie tego że lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować.... Jeśli ktoś nie starał się o dziecko dłużej niż 2 lata nie rozumie... Nie wiem co mój test 2 lata temu wyszedł z bardzo gruba 2 kreska. Robiony był tydzień po terminie miesiączki i to w wieczornego moczu. A autorka miała z. Dwa dni temu wynik bety 800 więc w ciąży jest i może to jakaś wada testu
    Akurat tak się składa że o pierwsze dziecko starałam się 2lata i wiem co to wszystko znaczy. Testów zrobiłam całą górę i jeszcze trochę i wiem kiedy jest pozytywny, a kiedy negatywny. Ale tak jak ignissa napisała, zdarzają się ciąże biochemiczne, które kończą się szybciej niż zaczną, ale test już taką potrafi wyłapać.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 maja 2019, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Akurat tak się składa że o pierwsze dziecko starałam się 2lata i wiem co to wszystko znaczy. Testów zrobiłam całą górę i jeszcze trochę i wiem kiedy jest pozytywny, a kiedy negatywny. Ale tak jak ignissa napisała, zdarzają się ciąże biochemiczne, które kończą się szybciej niż zaczną, ale test już taką potrafi wyłapać.
    To ja cie pobije bo starałam się 5 lat.
    Z resztą nieważne. Najważniejsza jest beta czy się podwaja. To nasz drugi cykl starań w pierwszym mąż nie dość że był chory to jeszcze prawdopodobnie minelismy się z owulacja bo był zbyt chory na przytulanki. Ale jak do sierpnia się nie uda to znowu będę go faszerowac androwidem bo nasienia nie ma jakiegoś super ale też tragedii nie ma bo ma a przynajmniej miał na granicach normy jeśli chodzi o ruchliwosc a reszta jest ok. - ostatnio po 2,5 miesięcznej kuracji się udało. Chociaż moja głowa też mnie blokowała bo za bardzo chciałam zajść w ciążę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 18:02

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    To ja cie pobije bo starałam się 5 lat

    Nie sadzilam ze sie tu przescigamy ktora dluzej sie stara.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po drugiej wizycie. Ten lekarz byl wręcz w szoku ze bylam dzis u lekarza prowadzacego i nie bylam badana, o szpital tez krecil glowa. No ale jakie ekstra mialam usg, niczym prenatalne. Dzidzia zdrowa, wszystko na miejscu i jest nosek 😍

    Kasia 1805, evs6, pola89, Paula_071, mother84, Ignissa, Emrica, AdelaX lubią tę wiadomość

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    To ja cie pobije bo starałam się 5 lat.
    Z resztą nieważne. Najważniejsza jest beta czy się podwaja. To nasz drugi cykl starań w pierwszym mąż nie dość że był chory to jeszcze prawdopodobnie minelismy się z owulacja bo był zbyt chory na przytulanki. Ale jak do sierpnia się nie uda to znowu będę go faszerowac androwidem bo nasienia nie ma jakiegoś super ale też tragedii nie ma bo ma a przynajmniej miał na granicach normy jeśli chodzi o ruchliwosc a reszta jest ok. - ostatnio po 2,5 miesięcznej kuracji się udało. Chociaż moja głowa też mnie blokowała bo za bardzo chciałam zajść w ciążę.
    U mnie żeby nie laparo to nie wiem ile jeszcze mogło by to potrwać 🙂

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Nie sadzilam ze sie tu przescigamy ktora dluzej sie stara.
    🙂

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wydaje mi sie ze mylisz autorki postow. Test byl Panan, Evs to inna historia. Jakieś niepotrzebne zamieszanie sie tu zrobilo.

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Jestem po drugiej wizycie. Ten lekarz byl wręcz w szoku ze bylam dzis u lekarza prowadzacego i nie bylam badana, o szpital tez krecil glowa. No ale jakie ekstra mialam usg, niczym prenatalne. Dzidzia zdrowa, wszystko na miejscu i jest nosek 😍
    Fajnie 😊 ja jeszcze miesiąc mam do wizyty, chociaż nawet jeszcze nie umowiona(mam zadzwonić w poniedziałek) 😁

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, już wypowiadalam się na tym forum wcześniej. Aktualnie cały czas staramy się z mężem od stycznia o dziecko. W styczniu wszystko się pogmatwalo brak miesiączki dopiero przyszła 46 dnia, później wyszły problemy z tsh, reszta w miarę juz to wyrównane jest. Ale mam do Was pytanie.Kiedy było u mnie wszystko ok, nie miałam nigdy bólu piersi. Od czasu pogmatwania co cykl gdzieś w połowie do zakończenia miesiączki mam bóle piersi. Czy któraś z Was tak ma? Albo wiecie może z czym mogą być związane takie bóle? Jeżeli chodzi o długość cykli, to jeszcze mi się nie unormowaly tak porządnie.

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Girl25 wydaje mi sie ze mylisz autorki postow. Test byl Panan, Evs to inna historia. Jakieś niepotrzebne zamieszanie sie tu zrobilo.
    Też coś mi się nie zgadzało 🤔😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Nie sadzilam ze sie tu przescigamy ktora dluzej sie stara.
    Jejku przecież tylko napisałam że ja dłużej... Ty widzę jesteś za to bardzo drazliwa

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • evs6 Autorytet
    Postów: 484 273

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Evs ty miałaś teraz bete ponad 800? A testy mimo to wychodzą jakby ujemne? To może wada testu jakas... Dlatego najlepsza jest beta :). Czytałam twoje wpisy na innym wątku. Kiedy miałas termin miesiączki?
    Chyba mnie z kimś pomyliłaś ;) z moim testem było wszystko Ok

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    a5e703bbfa.png
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym się zdecydowała na laparo. Tzn. sama miałam iść, ale tydzień przed laparo okazało się, że jestem w ciąży.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl
    Też widziałam mnóstwo negatywów i każdy cień u mnie oznaczał już ciążę. Negatywne były białe bez wątpliwości, a niektóre analizowałam dość dogłębnie 😝 Poza tym też nie zrozumiałam tego przebicia w długości starań...bez sensu...

    Ignissa lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Jejku przecież tylko napisałam że ja dłużej... Ty widzę jesteś za to bardzo drazliwa

    Pozostawie to bez dalszego komentarza.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 9 maja 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza super że wszystko ok :)

    Jitka ostatnio o tym pisaliśmy.mnie też głównie piersi bolą zwykle kilka dni przed @, ale czasem mam tak jak teraz, że bolą od samej owulacji. Sama nie wiem czym to spowodowane, może trybem życia czy co. Ale ja w sumie nic nie zmieniałam ;) taki po prostu chyba urok, że czasem bolą szybciej, czasem później czy wcale ;)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother 84 pewnie masz rację, tylko zastanawia mnie to, że jak wszystko było ok to nie miałam.tych bóli a jak się zaczęły komplikacje z cyklami to dopiero one się zaczęły Ehh boje się ze może to mieć związek z czymś nieprawidłowym

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A sorki, fakt pomylilam. Nie popatrzylam że to był cytat.
    Po prostu chciałam wyjaśnić że starając się te 5 lat mam prawo być pesymistycznie nastawiona do testów płytkowych. Moim zdaniem lepiej się nastawić że nici z tego a potem w razie pozytywnego testu miło się zaskoczyć niż rozczarowac. Często jest tak że myślimy że z tego cyklu już nic nie będzie a potem jest radość albo nastawiamy się że to ciaza a potem jest płacz. Przy płytkowych muszę mieć wyrazna kreskę nawet jakby nie była zbyt mocna ale jednak była a najpewniejsza jest beta

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    A sorki, fakt pomylilam. Nie popatrzylam że to był cytat.
    Po prostu chciałam wyjaśnić że starając się te 5 lat mam prawo być pesymistycznie nastawiona do testów płytkowych. Moim zdaniem lepiej się nastawić że nici z tego a potem w razie pozytywnego testu miło się zaskoczyć niż rozczarowac. Często jest tak że myślimy że z tego cyklu już nic nie będzie a potem jest radość albo nastawiamy się że to ciaza a potem jest płacz. Przy płytkowych muszę mieć wyrazna kreskę nawet jakby nie była zbyt mocna ale jednak była a najpewniejsza jest beta
    W moim przypadku, nawet jeśli test był okrutnie biały to jak przychodził okres to i tak był płacz 🙂 A jak już się pojawił chociaż cień cienia to nawet żeby potem i znikł(co na szczęście nigdy się nie zdarzyło) to i tak przez chwilę była radość, a przynajmniej uśmiech na twarzy. A co do pesymizmu to oczywiście masz prawo, każdy ma, tylko po prostu wpadlas tutaj tak nagle i chlup w nas wiadrem lodowatej wody, a szczególnie w autorkę- właścicielkę testu. A na tym wątku to już tak trochę "rodzinnie" się zrobiło, więc i Ty musisz być bardziej wyrozumiała, dla naszego "odwetu" 😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
‹‹ 1423 1424 1425 1426 1427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ