X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalamana czasami przychodzą ciezkie dni. Przejda, mina i bedzie ok. Glowa do gory. Juz niedlugo bedziesz miala kolejna szanse.

  • Monika92 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 16 listopada 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a po jakim czasie nieudanych prób zgłosiłyscie się do lekarza? Przeraża mnie wizja leczenia przy tym, że już w poprzednich miesiącach jak na szpilkach czekałam na owulację, potem na 2 kreski i nic... Tym bardziej, że na ostatniej wizycie powiedział mi, że wszystko z moim zdrowiem ok, że skoro ostatnio udało się praktycznie od razu to nie powinnam się martwic... Ze przeciętne staranie o maluszka trwa ok 8 miesięcy...

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 16 listopada 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zgłosiłam do lekarza po niecałym roku niepowodzeń ale teraz zrobiłabym to szybciej po 3-6 miesiącach. Tylko lekarzowi wlasnie trzeba nasciemniac ze dużo dłużej się staracie bo on powie żeby dać sobie czas.

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14224 20639

    Wysłany: 16 listopada 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 13:45

    age.png

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 16 listopada 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika92 ja zgłosiłam się po 12 miesiącach, ale wtedy tylko dostałam na drożność jajowodów. A teraz nigdzie nie chodzę mimo, że już 12 cykl leci. Planujemy w przyszłym roku udać się do kliniki

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 16 listopada 2019, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika92 wrote:
    Dziewczyny a po jakim czasie nieudanych prób zgłosiłyscie się do lekarza? Przeraża mnie wizja leczenia przy tym, że już w poprzednich miesiącach jak na szpilkach czekałam na owulację, potem na 2 kreski i nic... Tym bardziej, że na ostatniej wizycie powiedział mi, że wszystko z moim zdrowiem ok, że skoro ostatnio udało się praktycznie od razu to nie powinnam się martwic... Ze przeciętne staranie o maluszka trwa ok 8 miesięcy...

    Ja zaczęłam szukać lekarza jakoś po roku...wcześniej czekalam po prostu.. ze mną i z mężem też było wszystko ok nie wiem czemu musiałam czekać aż tyle na drugą ciążę

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika a może warto zrobić jakieś podstawowe badania hormonów? Ja dość szybko sprawdziłam i wyszła mi niedoczynność.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 16 listopada 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ja hormony tj.tarczycę zbadałam na samym początku starań :) to tu akurat warto :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 21:27

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Monika92 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 16 listopada 2019, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z tarczyca też niby wszystko ok...

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 listopada 2019, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam szukać po roku przy pierwszym, przy drugim od razu, bo już wiem, że bez leków nic nie zdziałamy.

    Mam do was pytanie - czy u was @ tez jest taka obfita? To moja druga @ po porodzie i leje sie ze mnie tak, ze az mi slabo, kreci mi sie w glowie, tampony nie dają rady a podpski wersja na noc zmieniam co 2h :/ Gin twierdzi, że kilka pierwszych okresów po porodzie takich może być... no ale to nie jest chwila po porodzie tylko przeszlo rok przecież (bo ja kp jeszcze i z @ różnie bywa jak widać)... jak jest u was?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 17 listopada 2019, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja zaczęłam szukać po roku przy pierwszym, przy drugim od razu, bo już wiem, że bez leków nic nie zdziałamy.

    Mam do was pytanie - czy u was @ tez jest taka obfita? To moja druga @ po porodzie i leje sie ze mnie tak, ze az mi slabo, kreci mi sie w glowie, tampony nie dają rady a podpski wersja na noc zmieniam co 2h :/ Gin twierdzi, że kilka pierwszych okresów po porodzie takich może być... no ale to nie jest chwila po porodzie tylko przeszlo rok przecież (bo ja kp jeszcze i z @ różnie bywa jak widać)... jak jest u was?
    Ja miałam tak, ale tylko raz po 2porodzie i to była moja 3@ od porodu.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 17 listopada 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele ja co chwilę miałam bakterie w moczu a jak nie bakterie to infekcja grzybicza i nawet lekarz ze mnie się śmiał że jak nie urok to sraczka :D kazali mi tylko napisać i upomniec się po porodzie żeby dziecko zbadali czy nie ma jakiejś wrodzonej infekcji.

    Moje @ po ciąży chyba w końcu są normalne ale nie jakieś obfite.

    My starania o pierwsze zaczęliśmy od razu z lekarzem (zwykły gin) bo ja wiedziałam że mam pco i że będzie mi ciężko ale nie spodziewałam się że u męża takie kiepskie nasienie wyjdzie, wtedy dopiero uderzylismy do gina od niepłodności.

    Iza jak tam? Już na porodowce? :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, jeszcze nie. Ale moje dziecie samo wyjdzie bokiem tak sie rozpycha. Taka jestem bez sil do poludnia, po poludniu troche lepiej i idzie coś zrobic. Mąż teraz odkurza tam gdzie ja nie moge czyli pod łóżkami, szafkami i pokoje z dywanami. Bo tak to wczoraj reszte odkurzylam, lazienke ogarnelam, mialam jeszcze chec ze 2 podlogi umyc ale nerw mnie wzial na balagan u córki wiec usiadlam na środku i jak rzadziciel fletem pokazywalan jej co ma zbierac 😭. I rosol ugotowalam, i nawet mezowi wlosy obcielam. To tak źle ze mna nie jest.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Nie, jeszcze nie. Ale moje dziecie samo wyjdzie bokiem tak sie rozpycha. Taka jestem bez sil do poludnia, po poludniu troche lepiej i idzie coś zrobic. Mąż teraz odkurza tam gdzie ja nie moge czyli pod łóżkami, szafkami i pokoje z dywanami. Bo tak to wczoraj reszte odkurzylam, lazienke ogarnelam, mialam jeszcze chec ze 2 podlogi umyc ale nerw mnie wzial na balagan u córki wiec usiadlam na środku i jak rzadziciel fletem pokazywalan jej co ma zbierac 😭. I rosol ugotowalam, i nawet mezowi wlosy obcielam. To tak źle ze mna nie jest.

    U Ciebie dobrze widzę już 39 tc? Sporo zrobiłaś to może coś ruszy ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalamana_girl wrote:
    U Ciebie dobrze widzę już 39 tc? Sporo zrobiłaś to może coś ruszy ;)

    Codziennie troche robie i nic. Ale mi tak bardzo nie zalezy na przyspieszeniu porodu, nie to ze mi tak dobrze w ciąży, strasznie mi duszno, jakby moja przepona i cale pluca byly wcisniete na samą gore. Ja sie obawiam odklejenia lozyska. Moze dlatego ze mam daleko do szpitala. Dziwie sie dziewczynom które bez obaw biegają po schodach, myja okna i wieszają firanki zeby szybciej urodzic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 18:49

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 17 listopada 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ty już jesteś przecież normalnie w terminie😉

    Ogólnie termin to powinien być 38tyg a nie 40.. skoro pierwsze dwa się w ciąży nie jest no ale wiadomo,że nie wiedzą kiedy owu była dokładnie

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ze jestem w terminie ale czytam co piszą dziewczyny na fiolecie i jesli wszystko jest ok i nie ma podstaw do zakonczenia ciąży to im dluzej tym lepiej (i nie pisze o przenoszeniu ciąży bo tu to nie obowiazuje), dzieci maja problemy z ssaniem, z brzuszkami, sa ospale i zamiast jesc to tylko spia. Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich dzieci. Wiec niech sobie siedzi mimo ze z kazdym dniem jest mi ciezej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2019, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wogole nie wierzyłam ze dotrwam do tego terminu, tak bardzo sie balam ze ta szyjka pusci. Pozniej jak bylo ok i lekarz pozwolil chodzic to tez bylam w strachu, moja mama wogole nie chciała zebym juz wstawala. Ale ja jestem zadowolona, ciężko bylo tak od razu wstac i coś robic ale powoli powoli bylo coraz lepiej. Tylko po raz kolejny mialam okazje sie przekonac ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie.

  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 18 listopada 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza no mówiłam ci. U mnie było to samo

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj totalna kapitulacja, koniec sprzatania, troche kurzu nikomu jeszcze nie zaszkodzilo, a ja dzis nawet na zrobienie obiadu nie mam sily, córka w domu-chora i obawiam się ze zaraz i ja bede chora. Nie dość ze ciezko mi oddychac to jeszcze z przeziebieniem to sie wykoncze.

‹‹ 1629 1630 1631 1632 1633 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ