Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurczaki, to nie takie latwe. Teorie to znam, gorzej z praktyka, mam duze piersi i nawet jak chwyta ladnie to po chwili popusci. Wedzidelko miala sprawdzane w szpitalu i bylo ok tylko podobno sytuacja moze sie zmienic juz u kilkudniowego maluszka.
Dzis wazylismy malutka na wadze do ważenia owocow 😁 i wyglada na to ze przybiera. Po ilosci zurzytych pieluch sadze ze sie najada.
Evs ciezko jest z dwojka. Moja juz duza i robi wszystko zeby zwrocic na siebie uwage i ciagle chce sie bawic jak ja najchetniej bym sie polozyla. Nie chce jej od siebie odsuwac i sie staram ale wydaje mi sie ze za slabo. No i sytuacja z dzisiejszego wieczoru- tesciowa miala na rekach Ole i odganiala tą starsza zeby przypadkiem nie uderzyla, to przyszla do mnie ze skarga ze babcia ją źle traktuje przy Oli. -
Miskowa właśnie tak mi położna pokazywała, bo też miałam problemy z karmieniem. Jak tam dajesz radę bez dziecka?
Iza podobno jakieś filmiki na YouTube sa, siostra mi mówiła że oglądała.
A córkę masz już duża, spróbuj ją trochę angażować do małej i najgorsze co może być to odganianie jej, opowiadaj przy okazji jak to było jak ona była mała i że wtedy ona była najważniejsza bo była jedyna.
Moja 4.5 letnia wtedy córka dużo rozumiała i bardzo dużo pomagała, jedynie bolało ja, że mała śpi z nami to wtedy mąż z nią chodził spać, ale szybko jej przeszło. -
Miśkowa, moj brał fertil Man czy jakoś tak, tez musiałam przypominać niestety ale brał 3 miesiące przed szczęśliwym cyklem, ale tak jak pisałam wcześniej różne rzeczy mogły zadziałać ... nigdy się nie dowiemy bo człowiek wtedy każdemu przekazałby złoty środek ☺️
-
Mój też chyba brał fertilman, u nas było mnóstwo zmiennych: mąż był pół roku po tej kuracji hormonalnej i bral 3 miesiace zestaw różnych suplementów (bardzo sumiennie), oboje przeszliśmy kurację na ureaplasme a ja miałam laparoskopie, byłam na antydepresantach i zmieniłam pracę więc też nie wiem co pomoglo być może to była kumulacja
Tęsknię za córka i mężem ale dostaje filmiki i zdjęcia i wiem ze wszystko u nich ok więc jest dobrze. Chyba dziecko znowu nam się naprawilo bo ostatnie 2 tyg były nie do wytrzymania dlatego też się tak martwilam. Czy w wieku 19 mies jest jakiś skok rozwojowy?
Iza ja pamiętam jak mi z jednym było ciężko a co dopiero z dwójką... Ale dasz radę! Kto jak nie Ty!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
A ja Wam powiem, że mam 9 DC i wczoraj ledwo skończył mi się okres, a miałam ból brzucha jak na owulację i śluz już płodny lekko. Dziś co? W WC mialam rano tak rozciągliwy śluz, normalnie na kilometr. I bądź tu człowieku mądry. Tempki nie mierzę, ale, żeby już owulacja? Dziś wieczorem zadziałamy w razie co.
Miśkowa dziś wracasz?
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother widzisz u mnie też była szybko owu i bach, a nigdy wcześniej nie miałam szybciej ewentualnie później...
Miskowa nie wiem z tym skokiem, ale moja też czasami jest nie do wytrzymania. Teraz ma taki lek separacyjny, że ja jestem tak zmęczona tym jej zachowaniem. -
Mother to dzialajcie może akurat się uda przed tą operacją męża... To by było super! Ja bym się ucieszyła gdyby teraz była szybciej bo zapowiada się w okolicy świat. Tak dziś wracam ale dopiero po 21 więc mała będzie już spała.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Hejo jeny .. nie mam czasu was czytać ost. Mąż miał wolny tydzień i ciągle coś jeździliśmy i załatwialismy. Do świąt można powiedzieć,że 2tyg a ja jakoś jestem nieogarnięta ze wszystkim.. chociaż większość prezentów mam ale musze się brać za liste zakupów - jedzeniowa ehh
mother u mnie to w ogóle były cyrki bo śluz taki ciągnący potrafiłam już mieć odrazu po @.. czyli gdzieś w 6dc i ciągnął się tak przez 10 dni.. 😕
Jeszcze mi się pralka zepsuła przed świętami!! 🤯🤯🤯 Mąż stwierdził,że nie bawi się w naprawy i kazał wybierać mi nowa.. (co też nie jest dla kobiety latwe 😁) więc mi dużo czasu na tym zeszło i ciągle jakieś problemy ze sklepem były wrrr człowiek chce wydać pieniądze a ciągle coś nie tak bylo. No ale już mam stoi od wczoraj 😁 nowiutka w sam raz jak będzie mały dzieciaczek i duuuuzo prania 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 09:13
-
Teraz już nie mam takiego mocnego śluzu. No ale brzuch boli więc w razie co zadziałamy wieczorem. Chociaż ja w cuda nie wierzę. W tamtym cyklu chyba też zaraz po @ miałam taki śluz, potem przerwa i znowu w terminie owulacji był. Dziwne zawirowania
Edit: tak sprawdziłam i mam w notatkach,że w poprzednim cyklu też miałam dokładnie 8 i 9 dnia coś takiego. Hm. No dziwna jestem i tyle 😂
Iza jak tam przeżyłaś nalot gości do teściowej? 😂Czyżby Maria? 😝 My dziś idziemy do męża babci na imieniny ✌️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 09:24
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother, to owocnych działań 😎
Jeśli chodzi o przygotowania do świat, to ja nie mam nic 😳 w przyszłym tygodniu muszę pozamawiac prezenty i zrobić pierniczki z moim szkrabem. Zostanie mi chata do ogarnięcia i przygotowanie jakiegoś jedzenia
No i postanowiłam, ze pakuje dzisiaj torbę do szpitala - najwyższy czas 🙃 chciałabym jeszcze zwiedzić porodówkę, bo wybrałam inny szpital niż poprzednio. Mam nadzieje, że ze wszystkim się ogarnę...
-
Jeny ja dzisiaj z synkiem spaliśmy do 10, czujecie!!! Oczywiscie ja się przebudzalam ale nie mogłam się podnieść, już w tym stanie nie ma takiego długiego spania ciągiem bo niewygodnie 😜
Mother działajcie !!!
Ja w tym roku srednio skupiłam się na świętach bo tak naprawdę nie wiem jak to będzie, termin przecież mam na 27.12
Prezenty kupione to najważniejsze
Evs najwyższa pora na pakowanie torby ☺️ Ja dzis muszę chyba przejrzeć co tam włożyłam bo nie pamietam heheh
Adele no wlasnie dawno Cię nie było ☺️ Super ze nowa pralka w sam raz na pranie ciuszków bobasa wlasnie 😉 -
AdelaX wrote:Alunia no zobaczymy, z jednej strony wolałabym przed świetami żeby na swieta być w domu, a z drugiej to przecież kilka dni do nowego roku ☺️
Choć ja jestem z 26.12 i teraz np jeden rok sobie odejmuje 😃🤩
-
nick nieaktualnyNo ja tak patrze na Wasze suwaczki i czekam na wysyp wigilijno-noworocznych bobaskow.
A ja was troche postrasze. Patrze na swoje cialo i pytam co robia te wsztstkie Dżoany, Agnieszki i Anny ze chwile po porodzie wygladaja tak kwitnaco? U mnie obraz nedzy i rozpaczy. -
Iza34 wrote:No ja tak patrze na Wasze suwaczki i czekam na wysyp wigilijno-noworocznych bobaskow.
A ja was troche postrasze. Patrze na swoje cialo i pytam co robia te wsztstkie Dżoany, Agnieszki i Anny ze chwile po porodzie wygladaja tak kwitnaco? U mnie obraz nedzy i rozpaczy.
-
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Kasia wiec super ze masz termin na styczeń ☺️
Iza nie strasz 🙉 może to chwilowe, ja jakoś teraz nie mogę na siebie patrzeć 😊🙃pozniej tez pewnie nie będzie rewelacji. Iza a jak karmienie?
Jak chcesz to ci moge opisać jak wygladam. A waga- kolejny koszmar. A przytylam w ciazy 13-13,5kg. Ja juz mialam mega brzuch ale i tak sie dziwię jak to dziecko tam sie zmiescilo.
Karmienie- hmmm, nadal bolesne, staram sie i nie zawsze wychodzi. Ale rano to mialam ubaw, zwykle je 20-30 min.z przerwami na odpocznek a dzis obudzila sie glodna o 6 rano, jak sie dorwala to w 10 min.sie najadla, ledwo łykac nadazala i dalej śpala. Szkoda ze ja juz nie spalam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 17:54
-
Adele27, Mother właśnie kurde ja tak mam od września że ten śluz się pojawia i ciągnie się jakoś nienaturalnie długo nawet dłużej niż 10 dni. Wyczytałam że to może być problem z prolaktyna ale kurde zbadalam i wyszła ok dlatego jestem trochę w kropce "o co kaman".
Co do świąt to ja nic nie mam, co gorsza nawet pomysłów nie ma i jakoś w tym roku w ogóle nie czuję tego klimatu.
No dziewczyny Wy niedługo jak Iza będziecie tulily swoje bobaski a my niedługo będziemy w ciąży i będziemy narzekaly na ciążowe dolegliwości - tego Wam i sobie życzę już dziśKasia 1805 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)