Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wera ja akurat jestem tym przypadkiem gdzie w dwóch ostatnich ciazach testy ovu sprawdziły się w 100%. Najpierw idealnie pokazały mi dzień ovu, a raczej pik lh, a potem jak robiłam je przed testem ciazowym to też wyszły dodatnie. Ale pamiętaj, że to nie oznacza że u Ciebie musi być tak samo chociaż życzę Ci tego. Plamienie implantacyjne też miałam, ale tylko w pierwszej ciąży.
No dobra kobitki, dzisiaj zgarnelam tyłek i spakowalam torby ✌😁 oczywiście jeszcze kilka rzeczy trzeba dorzucić, ale przynajmniej w 90% jestem spakowana. Teraz jeszcze muszę skoczyć na strych i przynieść fotelik samochodowy, żeby naszykowac mężowi jak będzie po nas jechał i włożyć do niego kocyk, kombinezon. Muszę też uśmiechnąć się do siostry, żeby mi pozyczyla laktator 😉
W poniedziałek jadę zrobić badania, a w czwartek 19.12 na ostatnią wizytę. Na pewno dostanę też skierowanie do szpitala żeby się stawić po świętach, ale już podjęłam decyzję że pójdę 02.01, chyba żeby coś wcześniej zaczęło się dziać tfu tfu, ale będę zaciskac kolana 😉
Dom już częściowo ogarnięty na święta, ale to głównie mąż sprząta teraz. We wtorek zamierzamy upiec skorupki na orzeszki 😋
Co do chorowania to u nas na szczęście już się wygrzebalismy i narazie jest ok, jedynie ja mocniej kaszle, ale jeszcze z tydzień i powinno się skończyć.
Ps. Chyba nie będzie NATALKI tylko NINA, mąż chce a i w sumie to był mój pierwszy typ, ale to wyjdzie w praniu 😉AdelaX lubi tę wiadomość
-
AdelaX wrote:To czemu 02.01 już jedziesz ? Ja jade w dzień terminu do szpitala jak się nie zacznie wcześniej
AdelaX, Iza34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja bylam dzisiaj u pediatry ale nie w swojej przychodni (bo nie zdazylam) tylko prywatnie bo dzis piatek a Ola pokasluje. Na szczescie wszystko ok. I jeszcze dopytalam o wedzidelko i pepuszek (nie zanosi się zeby ten kikut chcial szybko odpaac).
-
nick nieaktualnyKasia moj jak jechal do USC rejestrowac to jeszcze pytal czy na pewno Aleksandra. A starsza jak na nas popatrzyla ze myslimy o innym imieniu to strach bylo zmieniac 😂. Ale my juz wszyscy sie przyzwyczailismy do Oli.
Kasia 1805, AdelaX lubią tę wiadomość
-
No i właśnie zadzwoniła pani pielęgniarka od mojego gina i powiedziała, że doktora nie będzie 19.12, więc przelozylysmy wizytę na 17.12. W sumie to nie ma dla mnie znaczenia, ale te ostatnie badania chciałam zrobić w innym labo żeby były dokładniejsze ale niestety wyniki nie zdążą przyjść bo byłyby dopiero na środę więc muszę iść w poniedziałek do naszego przyszpitalnego 😕
-
Kasia dobrze ze ta wizyta w ogóle się odbędzie albo ze w ta stronę a nie druga... a to nie ufasz Laboratorium w którym dotychczas robiłaś badania?
Iza co tak mało sie odzywasz chyba pochłonęło Cię macierzyństwo ☺️ Sama się zaraz o tym przekonam
Dziewczyny chyba mnie coś rozkłada, mam dreszcze i mi zimno, ale boje się zmierzyć temp heh. Dawajcie szybkie sposoby które mi pomogą. Apapu jeszcze nie brałam czekam w razie czego do pory przed snem, na razie herbatka malinowa i mleko z miodem. Ja nie mogę być teraz chora 🤦♀️ -
nick nieaktualnyAdelaX czosnek do mleka, 1 zabek dziennie. Albo mikstura-koktajl- natka pietruszki, lyzka miodu, zabek czosnku, triche cytryny, trochę wody lub soku z bzu, ewentualnie odrobina imbiru na rozgrzanie i to do blendera. Mnie to czasami zczyszcza ale wzmacnia i jak czulam po kościach przeziebienie to to stosowalam.
Dzis zwariowany dzien bo ten lekarz, starsza dziś nieznośna, tesciowa sie czepia ze dziecko nosze i bujam, maz zalatwial formalności w związku z narodzinami, poza tym wrocilam do swoich domowych obowiazkow bo co bede oglądać sie na tesciowa (pare dni temu naskoczyla na mnie ze za szybko wzielam sie za robote po czym sama juz nic wiecej nie zrobila), dzis juz nawet prasowalam bo ubranek brak. A malutka dzis bardzo ospala, je i spi, i kupy robi 😂, dobrze ze teraz mi porzadnie zessala mleczko bo myslalam ze laktator bedzie potrzebny. I tak dzien mija. -
AdelaX wrote:Kasia dobrze ze ta wizyta w ogóle się odbędzie albo ze w ta stronę a nie druga... a to nie ufasz Laboratorium w którym dotychczas robiłaś badania?
Iza co tak mało sie odzywasz chyba pochłonęło Cię macierzyństwo ☺️ Sama się zaraz o tym przekonam
Dziewczyny chyba mnie coś rozkłada, mam dreszcze i mi zimno, ale boje się zmierzyć temp heh. Dawajcie szybkie sposoby które mi pomogą. Apapu jeszcze nie brałam czekam w razie czego do pory przed snem, na razie herbatka malinowa i mleko z miodem. Ja nie mogę być teraz chora 🤦♀️
-
Dzieki Iza wole ta opcje mleka z czosnkiem ☺️
Czyli widzę ze wróciłaś do swoich codziennych obowiązków tyle tylko ze z mała kruszynka. Olej ta teściowa bo aż się nóż w kieszeni otwiera
Ogólnie dobrze się czujesz? -
Iza34 wrote:A ja bylam dzisiaj u pediatry ale nie w swojej przychodni (bo nie zdazylam) tylko prywatnie bo dzis piatek a Ola pokasluje. Na szczescie wszystko ok. I jeszcze dopytalam o wedzidelko i pepuszek (nie zanosi się zeby ten kikut chcial szybko odpaac).
ALe dlaczego już miałby odpadać? jeśli nie sączy się z niego, nie jest czerwony czy coś to jeszcze ma czas u nas Lilce odpadł po 2 tyg ale ona wysuszyła g na maksa bo była długo naświetlana. Mai jakoś po miesiącu.
-
U nas też odpadł po 5 tyg u Wiki. Ale byłam zła powiem szczerze, bo coś tam się zaczęło już babrać a posłuchaliśmy położnej, że teraz octaniseptu się już nie stosuje. Przy starszej córce używaliśmy bo takie były wtedy zalecenia i po 2 tyg odpadł i był spokój. Teraz napewno będę używać.
U nas Natalka jelitowke złapała. Tak mi jej zal cały tydzień czekała na mikołajki jutro na taekwondo a potem miała ja zabrać moja siostra na noc do siebie. My mamy prysznic a ona wannę i kazała sobie sól kupić i jakaś galaretkę i od rana o tym mówiła, a tu z przedszkola telefon Modlę się tylko żeby Wiki nie złapała, a ja jutro jeszcze mam zjazd i nie mogę opuścić, bo ostatnio byłam chora i nie poszłam. -
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Dzieki Iza wole ta opcje mleka z czosnkiem ☺️
Czyli widzę ze wróciłaś do swoich codziennych obowiązków tyle tylko ze z mała kruszynka. Olej ta teściowa bo aż się nóż w kieszeni otwiera
Ogólnie dobrze się czujesz?
Wydaje mi sie ze jsk na 2 tyg. po cc to czuje sie bardzo dobrze. Brzuch miedzy pepkiem a cieciem boli najbardziej jak wstane z łóżka i wieczorem po calym dniu, samej rany raczej juz nie czuje, no moze trochę z prawej strony. Ogolnie nie mam na co narzekac. Tylko martwi mnie jedno bo w ciazy opuszki palcow u prawej reki mialam jakby poparzone, takie bez czucia i to nadal nie ustapilo, czasami mam problem sprawnie zapiac zatrzaski przy ubrankach.
P.s. moja malutka rosnie i nabiera cialka. Jej pierwsze skarpeteczki które byly idealne na jej malunie stopeczki teraz juz sa za małe a sciagacz pije w nozke 😁.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 00:29
AdelaX lubi tę wiadomość
-
ALunia to zdrówka dla małej 🤗
Adelax, Hugo a jak Wasze zdrowie?
Miśkowa a u Twojego dziecka?
Jakiś wysyp chorób się zrobił...
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother dziekuje ze pytasz, u mnie srednio. Nie mam dodatkowych objawów ale czuje mega zmęczenie w nocy ze mnie schodziła temp bo wzięłam na noc Apap. Teraz nie mam gorączki ale ledwo żyje. Wlasnie pije mleczko z miodem.
Kiedy teraz powinnaś dostać @? Jak Twoje samopoczucie?
Iza świetnie ze dość szybko doszlas do siebie, ja po Cc cierpiałam dość długo. Cały połóg był dla mnie w ogóle nie do wspominania. Zobaczymy co teraz będzie mnie czekac -
Hej. Ja wczoraj do 20 byłam na imprezie z firmą. Pilm ciepła herbatę z rumem 😎😜 gdyby nie ferwxy i ibuprofen nie byłabym w stanie bo mnie tak gardło boli. Właśnie spijam gorąca kawę i idę do lekarza. Cała lewa strona mnie boli. Ucho głowa i migdal mega spuchniety.
Liczę na tydzień w domu. Potrzebuję odpoczynku. Później mam urlop więc byłyby dwa tyg wolnego od roboty. Zobaczymy co lekarz powie.
Iza ja po cesarce przez miesiąc czułam to wklucie w kręgosłup. Bolała mnie cała ta strona i nerwy w nodze że chodzić nie mogłam za długo i bardzo powoli. To drugie cięcie było już inne zupełnie, ale też bez dziecka więc wszystko w środku było swoich rozmiarów. Odrazu wstałam w tedy w szpitalu. Ból był Jak leki przestały działać ale do przeżycia. Po 5 dniach jak zdjeli szwy było jak Wczensiej.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny
-
Alunia to tak jak u nas jelitowka, mała jeszcze słaba. Wymiotuje mniej, coś już dziś zjadła ale jeszcze temperatura ją męczy.
AdelaX a jak skurcze, minęły?
Hugo może ten rum zdezynfekowal gardło i będzie lepiej4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)