X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 5 maja 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka mnie niemoc dopadla ... od wczoraj wieczorem czuje sie fatalnie. Tak jakbym miala zemdlec i mi okropnie niedobrze. Nie mam pojecia czemu tak. Przez ostatnie trzy dni plamilam i to tak konkretnie. Teraz te samopoczucie. Jestem w polowie cyklu ale owu nie mialam jeszcze wiec nie mam pojecia jaki jest tego powod. Zastanawiam sie czy czasem cos tam sie nie dzieje bo troche rzeczy mnie niepokoi. Niestety teraz nigdzie do lekarza nie pojde bo przyjmuja tylko ciezarne i to tez tak jak faktycznie trzeba.

    U nas mala zostaje w domu. Stwierdzilam ze skoro mam mozliwosc z nia byc i pracowac zdalnie to niech tak bedzie. Tyle czasu razem dalysmy rade to i damy dalej. Chodzi do prywatnego przedszkola i poki co jeszcze nie otwieraja a jak juz otworza to widze ze srednio fajnie bedzie. Ona jest bardzo przywiazana do swoich pan, bez nich ani rusz a tu beda kombinowac jakies grupy mieszane. No i widze ze nie chce isc, jak przyjdzie na nia czas to bedzie ciezko zaczac.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 5 maja 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 13:03

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 maja 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza właśnie czytałam kiedyś, że plamienie ze sluzem może być objawem infekcji grzybicznej i u mnie się potwierdziło. Spróbuj, szkoda czekać aż się za bardzo rozwinie. Może któryś z ginów jednak przyjmuje.

    A ja w szoku, zadzwoniłam do Pani synka i ona, że jednak jutro już otwarte. Łącznie szóstka dzieci będzie chodzić. Kiedyś się trochę denerwowałem, że ciągle ich po salach ciągają, a to po podwieczorku, a to przed śniadaniem Ale teraz to zaleta - dziecko obeznane ze wszystkimi przedszkolankami, z dziećmi też ze wszystkich grup, myślę, że sobie poradzi. Nigdy nie lubił zgiełku i hałasu, powiedziałam mu że będzie miał teraz ciszę i spokój ;)

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 5 maja 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza chyba też bym poszła, w połowie cyklu to dziwne.

    Calanthe tak współczuję ci tego bólu. Mi jakoś po 16 TC dopiero przeszło a tak jak na kacu ciągle.

    Wiera ooo fajnie, że otwierają i w sumie tak mało dzieci to też zaletą.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 5 maja 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele wytrwałości w KP. Zeby synuś zaczął już normalnie jeść. Ja mam nadzieje, że tym razem dam radę karmić piersią. Tak bardzi syna chciałam karmić i przez krótkie wędzidełko i doktórkę która nie chciała nam dać skierowania na podcięcie szlag trafił wszystko :( potem trafiliśmy do innej pediatry i sama od siebie na pierwszej wizycie dała nam skierowanie ale wtedy już było bo ptokach :(

    Mysza dzwoń do gin może któryś Cię przyjmie. Żebyś później nie pluła sobie w tważ że nie zareagowałaś w porę.

    Kasia czekamy na fotki z niecierpliwością :)

    A mi synek ostatnio daje trochę dłużej pospać :) w poniedziałek do 7, dzis obudził się wcześniej ale cichutko bawił się w łózeczku. Ja wstałam o 8 i do niego poszłam. Naprawdę jestem w szoku. A może on musiał się przyzwyczaić do nowego mieszkania, do tego że ma oddzielny pokój... nie mam pojęcia. Zobaczymy jak to dalej będzie wyglądać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 14:54

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 maja 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Adele wytrwałości w KP. Zeby synuś zaczął już normalnie jeść. Ja mam nadzieje, że tym razem dam radę karmić piersią. Tak bardzi syna chciałam karmić i przez krótkie wędzidełko i doktórkę która nie chciała nam dać skierowania na podcięcie szlag trafił wszystko :( potem trafiliśmy do innej pediatry i sama od siebie na pierwszej wizycie dała nam skierowanie ale wtedy już było bo ptokach :(

    Mysza dzwoń do gin może któryś Cię przyjmie. Żebyś później nie pluła sobie w tważ że nie zareagowałaś w porę.

    Kasia czekamy na fotki z niecierpliwością :)

    A mi synek ostatnio daje trochę dłużej pospać :) w poniedziałek do 7, dzis obudził się wcześniej ale cichutko bawił się w łózeczku. Ja wstałam o 8 i do niego poszłam. Naprawdę jestem w szoku. A może on musiał się przyzwyczaić do nowego mieszkania, do tego że ma oddzielny pokój... nie mam pojęcia. Zobaczymy jak to dalej będzie wyglądać
    Niestety dzisiaj też nie ma i nie wiem kiedy będzie bo nic nie odpisali na emaila męża 😭😡 zła jestem jak nie wiem😤

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 5 maja 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale mi ból wszedł nie powiem w co. Nie daję rady :( nie wiem od czego tak mi się zrobiło. Wcześniej (w poprzedniej ciąży) aż tak nie miałam.
    Pomożecie??

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 maja 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda to pewno ta rwa...w ciąży to niestety często dopada...mnie czasem na końcówce tak bolało, ale przechodziło samo, nie wiem czy możesz jakieś ćwiczenia robić czy coś. Może dziewczyny coś doradzą

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 5 maja 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny 😘 jestem podczytuje 🤗 zaglądam troszkę ale ten miesiąc luzuje z myśleniem 😎

    Co u mnie... Dziś mam 12 dc i już czuje się po malu owulacyjnie śluzu pojawiło się więcej i czuję jajniki że pracują i taka pełność także obstawiam że owu będzie w tym miesiącu jak się należy czyli od 14 do max 17 dc. Od jutra zacznę robić testy i zobaczymy. Jak to się potwierdzi to owu będzie w urodziny męża czyli idealnie nastrojowo 💖
    Szykuje dla niego kolacje niespodziankę spedu gości nie będzie wiado dlaczego ale moi i jego rodzice ( bo z nimi jestesmy w kontakcie)

    Wiera to mocne✊ za owocne ❤️ super ze tak się wam udało który teraz masz dc?

    Myszą też by nie lekceważyła lepiej to sprawdzić.

    Kasia ach najgorzej jak się tak czeka a jeszcze bez odp a tel nie odbierają? A goście na weekend jak zareagowali na zmianę pokoju?

    Jagoda to dobrze że synek daje pospać od razu pewnie lepiej się czujesz 🤗
    Az tym bólem nie doradzę nigdy nie miałam.

    Iza podziwiam💪 ostatnio na pełnych obrotach dzieci obiadki itd... Pewnie nie wiesz kiedy dzień sie kończy a następny zaczyna. Ola śpi już dłużej?

    Adele dużo sił😘 i nie poddawaj sie z 🤱pewnie to jakiś skok u Ignasia.

    Girl a jak u Ciebie podobnie zaczęliśmy ten cykl 🧐

    Calanthe a czesto Cie tak głową boli coś bierzesz jakieś tabletki czy czekasz aż minie...

    Mother ✊ super ze działasz i teraz tylko czekać na wyniki to już krok do przodu.

    Alunia cudownie 😊 że wyjedziecie mi też tak się marzy zmienić miejsc i w ogóle to dobrze działa na samopoczucie.

    Kurde coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam 🤔
    Jak coś pominęłam przepraszam 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 22:09

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 maja 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja! Dobrze, że zapytałaś! 20, zapomniałam wziąć dupka rano 😭🤣 Kurka wodna, no trudno, wezmę wieczorem choć jedną dawkę 🥴 Też trzymam kciuki za owocne 🧡, u nas też owulka przypadła teraz w okolice urodzin męża 😊

    Jagoda niestety nie pomogę, ja jak wspomnę to w sumie nic mnie w ciąży nie bolało 🤔 oprócz kręgosłupa pod koniec, w części lędźwiowej;)

    U mamy mojej koleżanki z pracy wyszedł pozytywny test na koronę 🙄 Kobieta już po 70, ale żadnych objawów nie miała póki co. Rutynowy test przed zabiegiem w szpitalu dał wynik dodatni. Koleżanka miała z nią styczność, więc poszła na kwarantanę, ale sanepid pobrał próbki tylko od domowników, ona mieszka osobno, więc ma tylko się obserwować. Akurat teraz jest na urlopie od majówki, więc dawno się z nią nie widziałyśmy, więc obaw większych nie mam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 22:54

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 6 maja 2020, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jogodowa ja też mam takie bóle, wczoraj ledwo chodziłam i aż dwa razy się popłakałam. Współczuję, że dopadło cię tak szybko... Ja na to nie mam sposobu. Ginekolog mówił mi, że leki przeciwbólowe i smarować żelami. No ale co mi da paracetamol i krocza sobie nie posmaruje... Wczoraj mnie jeszcze mąż wkurzył, bo widzę nie do końca to rozumie. Fakt w poprzednich ciążach do samego końca śmigałam bez problemu z teraz czasem nie mogę wstać z łóżka.

    Nadzieja no to fajny prezencik się szykuje :D
    Kciuki za owocne starania.

    Wiera o kurde czyli starsi też jednak mogą to przechodzić bezobjawowo. A swoją drogą jak tylko domowników to też coś kiepsko ten system działa.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 6 maja 2020, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Witajcie dziewczyny 😘 jestem podczytuje 🤗 zaglądam troszkę ale ten miesiąc luzuje z myśleniem 😎

    Co u mnie... Dziś mam 12 dc i już czuje się po malu owulacyjnie śluzu pojawiło się więcej i czuję jajniki że pracują i taka pełność także obstawiam że owu będzie w tym miesiącu jak się należy czyli od 14 do max 17 dc. Od jutra zacznę robić testy i zobaczymy. Jak to się potwierdzi to owu będzie w urodziny męża czyli idealnie nastrojowo 💖
    Szykuje dla niego kolacje niespodziankę spedu gości nie będzie wiado dlaczego ale moi i jego rodzice ( bo z nimi jestesmy w kontakcie)

    Wiera to mocne✊ za owocne ❤️ super ze tak się wam udało który teraz masz dc?

    Myszą też by nie lekceważyła lepiej to sprawdzić.

    Kasia ach najgorzej jak się tak czeka a jeszcze bez odp a tel nie odbierają? A goście na weekend jak zareagowali na zmianę pokoju?

    Jagoda to dobrze że synek daje pospać od razu pewnie lepiej się czujesz 🤗
    Az tym bólem nie doradzę nigdy nie miałam.

    Iza podziwiam💪 ostatnio na pełnych obrotach dzieci obiadki itd... Pewnie nie wiesz kiedy dzień sie kończy a następny zaczyna. Ola śpi już dłużej?

    Adele dużo sił😘 i nie poddawaj sie z 🤱pewnie to jakiś skok u Ignasia.

    Girl a jak u Ciebie podobnie zaczęliśmy ten cykl 🧐

    Calanthe a czesto Cie tak głową boli coś bierzesz jakieś tabletki czy czekasz aż minie...

    Mother ✊ super ze działasz i teraz tylko czekać na wyniki to już krok do przodu.

    Alunia cudownie 😊 że wyjedziecie mi też tak się marzy zmienić miejsc i w ogóle to dobrze działa na samopoczucie.

    Kurde coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam 🤔
    Jak coś pominęłam przepraszam 😉
    Podobało się, oni akurat mało używają komplementów😉 Ale i tak wszystko teść nam popsuł bo to miało być suprise totalne, a on oczywiście wszystkie relacje musi zdać tylko jak my o coś zapytamy to on nigdy nic nie wie.
    Jagodowa mi pomagała jedynie gruba poduszka między kolana i lezalam w tych najgorszych momentach.
    Adele mam nadzieję, że to tylko skok jak piszą dziewczyny. Ale masz chyba wagę to możesz sprawdzić jak z przyrostem. Ja chyba czegoś takiego nie przechodzilam z żadnym dzieckiem, szkoda mi Ciebie bo wiem że Ci zależy.
    Mother a może i tym razem nie dojedziecie do tej kliniki 😉✊

    mother84 lubi tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja dzięki ze pytasz. Jest beznadziejnie, ja jestem beznadziejna, bo nie daje sobie rady ze zmeczeniem, dzisiaj o 5 to az sie poplakalam, spalam jeszcze troche dzieki mezowi ale to wszystko malo, siedzę teraz z laktatorem i lzy mi naplywaja do oczu, az twarz mnie boli taka jestem zmeczona. Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie wyrabiam. Ola nie chce jesc, starszej wczoraj przy myciu ruszyl sie ząb wiec byla krew i darcie doslownie do polnocy (taka wrazliwa), codziennie jest problem z lekcjami bo nie chce odrabiac. Doslownie rodzicielska sielanka. Czekam na lepsze czasy. Tylko kiedy one nastapia? Na pewno nie w czerwcu jak bede miala truskawki. Moj mąż tak sie o mnie martwi ze az chcial sie wczoraj poskarzyc na mnie mojej mamie z ktora widzialam sie pierwszy raz od 2 mies. ale krotko bo jest chora i zaden lekarz nie potrafi powiedziec co jej jest a kaszle i ja dusi od ponad roku. Przepraszam za zalpost. Naprawde niewyrabiam. Sa i lepsze dni ale to nie teraz.

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 6 maja 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki my dziś do 8 znowu pospaliśmy. Narazie nic mnie nie boli :) zobaczymy jak będzie w ciągu dnia. Ja to tak myśle że miednica się robi ruchoma i czasami mi się tak przestawia że boli :( Iza może daj spokój z tym ściąganiem pokarmu?? Jestem pełna podziwu że masz takie samozaparcie ja bym juz dawno odpuscila. Zwłaszcza że mała nie chce jeść z piersi a Ty się męczysz z tym wszystkim.

    Mój synek dziś kończy roczek :) nawet nie wiem kiedy to zleciało :) ale oczywiście nie chce chodzić. Na czterech ok, jak sie go prowadza to też idzie ale sam narazie się nie szykuje... myślałam że jak nie jest gruby to szybko szacznie śmigać ale jak widać potrzebuje jeszcze czasu

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Dziewczynki my dziś do 8 znowu pospaliśmy. Narazie nic mnie nie boli :) zobaczymy jak będzie w ciągu dnia. Ja to tak myśle że miednica się robi ruchoma i czasami mi się tak przestawia że boli :( Iza może daj spokój z tym ściąganiem pokarmu?? Jestem pełna podziwu że masz takie samozaparcie ja bym juz dawno odpuscila. Zwłaszcza że mała nie chce jeść z piersi a Ty się męczysz z tym wszystkim.

    Mój synek dziś kończy roczek :) nawet nie wiem kiedy to zleciało :) ale oczywiście nie chce chodzić. Na czterech ok, jak sie go prowadza to też idzie ale sam narazie się nie szykuje... myślałam że jak nie jest gruby to szybko szacznie śmigać ale jak widać potrzebuje jeszcze czasu

    Zazdro tej 8. Jagoda tak, juz schodze z ilości sciagniec az dojde do 0 ale jest problem bo zaczynaja się robić zastoje i musze bardzo powoli. Przy 8-6 nie bylo problemu, teraz przy 5 jest. Za 3 tyg. osiągnę swoj cel i niech sie kloca ze mna najwięksi madrale w tym domu i niech mnie maja za egoistke bo mam a dziecku nie chce dac ale ja i tak zrobie swoje. Ja chce zyc. Ja potrzebuje wsparcia a nie słów "kazda kobieta musi to przejsc".

    Jagoda sto lat i zdrowka dla syneczka 🎂🎁🎉. I tobie tez zdrowia i sily. A twoj mały ma jeszcze czas na chodzenie, ja bym sie tym tak nie stresowala. Moja starsza w wieku 13 mies. Zaczela chodzic sama.

    Ps. Moj mąż spi od godz.7 i jak narazie zadnych oznak powrotu do życia u niego. A ja po kawusi i sniadanku, do wieczora dam rade.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 09:17

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 maja 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda 100 lat dla synka 🎂🎈
    A Ciebie boli tam?! Haha a ja myślałam że tyłek 😂 a jak tam to wiesz wszystko się rozciąga itp to normalne. Ten sposób z odpoczynkiem z poduchą pomiędzy nogami jest dobry 😉 a co do chodzenia to spokojnie, wiadomo, że dzieci różnie zaczynają. Mojego szwagra dziecko zaczęło chodzić jak miało 1.5 roku i już wszyscy się trochę martwili itp., bo dziecko nawet nie raczkowało tylko szorowało w rozkroku pupą po podłodze. Aż nagle zaczęło chodzić i wszystko ok 😉
    Iza nie wiem co mam Ci powiedzieć...powinnaś odpoczywać więcej jak możesz, ktoś musi Ci pomóc jak tak to wygląda, bo się zajedziesz.

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 6 maja 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Dziewczynki my dziś do 8 znowu pospaliśmy. Narazie nic mnie nie boli :) zobaczymy jak będzie w ciągu dnia. Ja to tak myśle że miednica się robi ruchoma i czasami mi się tak przestawia że boli :( Iza może daj spokój z tym ściąganiem pokarmu?? Jestem pełna podziwu że masz takie samozaparcie ja bym juz dawno odpuscila. Zwłaszcza że mała nie chce jeść z piersi a Ty się męczysz z tym wszystkim.

    Mój synek dziś kończy roczek :) nawet nie wiem kiedy to zleciało :) ale oczywiście nie chce chodzić. Na czterech ok, jak sie go prowadza to też idzie ale sam narazie się nie szykuje... myślałam że jak nie jest gruby to szybko szacznie śmigać ale jak widać potrzebuje jeszcze czasu
    Moi też szczupli i starszy chodził sam jak skończył 10m-cy to na drugi dzień już zaczął, a młodszy dopiero jak miał 14m-cy.🙂

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 6 maja 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 13:03

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 6 maja 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za slowa, dzis juz czuje sie lepiej. To podobno jakas infekcja, mam leki ale jak juz sie wszystko w miare uspokoi to mam isc na wizyte i dokladny przeglad bo dosc dawno nie bylam.

    Jagoda zdrowka dla synka 🙂. Moja corka zaczela chodzic chwile przed 1 urodzinami a chwile pozniej sie jej znudzilo. Wrocila na pupe i nie chciala chodzic. Potem gdzies po 2 tygodniach jak sie podniosla to zaczela od razu smigac, biegac. Ma jeszcze chlopak czas.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 6 maja 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    Jagoda ja takie bóle miałam na końcówce, więc nie pomogę. Niczym się nie martw, że synek jeszcze sam nie chodzi. Każde dziecko rozwija się we własny tempie. Tak jak dziewczyny piszą ma jeszcze czas 🙂 moja za rączki chodziła jak miała około roku, jak roczek skończyła to niespełna miesiąc po dreptała sama. Najlepszego dla synka 🙂
    Bólu głowy to ogólnie nie znam, mnie głowa boli bardzo, ale to bardzo sporadycznie. Teraz jedynie tak mi dokucza, ale wiadomo taki czas. Jestem anty tabletkowa, staram się w ogóle nie brać, tylko ostateczność. Wczoraj na ten ból pomógł mi uwaga! rumianek.

    Iza myślę, że jak zakończysz kp to jakoś inaczej będzie to wszystko funkcjonować. Dużo daje popalić, że ściągasz też w nocy. Wiadomo fajnie, że kp ale to bardzo wyczerpujące, ale skoro tak to wygląda to naprawdę czas kończyć, bo obowiązków nie ubywa, wręcz przybywa, a Twój organizm nie jest robotem.

    Kasia oby kanapa do końca tyg przynajmniej dotarła 🙂
    Odposali, że w tym tygodniu przekażą kurierowi czyli pewnie dopiero po niedzieli dotrze😤 To będzie tydzień opóźnienia😡

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
‹‹ 1943 1944 1945 1946 1947 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ