X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Nadzieja ja tez widzę kreskę czekamy zatem do niedzieli ☺️
    Pola nie zadręczaj się najważniejsze ze nic się nie stało. Ja tez miałam Cc jedna i druga bo zero postępu i nie myśle o tym w ten sposób ze to moja wina po prostu nie jestem może stworzona do porodów naturalnych hihi Tez wspominam porody bardzo złe szczególnie pierwszy bo trzymali mnie zbyt długo 15 godz. Najważniejsze ze Franio jest zdrowy i cudowny ☺️
    Hehe ja też nie miałam postępu 😁. Druga też CC mimo że mogłabym próbować naturalnie ale nie ma co mieć na to parcie, najważniejsze że dziecko zdrowe i to najważniejsze jest a nie to jaki poród 😊

    pola89, AdelaX lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax, Girl
    Ja to przeżywam chyba dlatego, że pierwszy poród sn i w ogóle nie brałam pod uwagę, że drugi się nie uda... Zresztą było już 9cm i skurcze parte, więc właściwie sama końcówka... No ale cóż... Może trzecie się uda jeszcze raz naturalnie 😅😂

    AdelaX lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja no jaki piękny widok z rana ♥️
    Ja tam uwazam jak dziewczyny, ciunża jak nic 😁😁😁

    Kurde a ja bym chciała teraz cc. Myślę, że nie ma co się zadręczać pola nie było to na Twoje zadanie itd. moja siostra też ma straszny kompleks CC a miała stan przedrzucawkowy. My kobiety to lubimy się zadręczać.

    Girl25, pola89 lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny 😘🤗 na was mozn zawsze liczyć.
    Mather myślisz że to @ już che się rozgościć mocno spadła tem zobacz jak u mnie skakała ciągle.

    Girl kiedy sikanca robisz?

    Nie mogę dodzwonić się do gin ciągle poczta a ma napisane ze teraz ma przerwę przez kilka dni.

    A w lutym jak się nie udało to przepisał mi dupka po 1 rano i wczieczorem i luteinę dopochwowo w popołudniu żeby ciągle było stężenie proga stałe w organizmie. Czyli 3x po 100. Bo po owu brałam tylko dupka. Jak myślicie Jak coś tam może jest to wezmę jak wrócę ta luteinę? Rano lyklam dupka. Będę próbować do niej się jednak dodzwonić.
    Szyjke mam WTZ

    A wiecie wiem że nie potrafię się tak cieszyć na 100% nawet jestem przestraszona jakas. 😔

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja niiiii u mnie bankowo nie. Ja spadków nie mam. U mnie to już na @
    Zaczniesz się cieszyć jak w ndz zobaczysz test, potem gin potwierdzi, srlerduszko itp. będzie db 😊

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 22 maja 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja czekamy do niedzieli. No i tzrymam mocno kciuki.
    Ja Wam powiem, że też się bałam że będe miała CC bo wody odeszly i nic kompletnie sie nie dzialo ale dali mi kroplowke z oksy i poszlo. Urodziłam w 2 godziny :)
    Mam nadzieję, że teraz też będę mogła urodzić SN. Nie wyobrażam sobie CC. Bardzo sie boje jakichkolwiek operacji... oj nie muszę urodzić SN nie ma innej opcji

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 maja 2020, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Dziękuję dziewczyny 😘🤗 na was mozn zawsze liczyć.
    Mather myślisz że to @ już che się rozgościć mocno spadła tem zobacz jak u mnie skakała ciągle.

    Girl kiedy sikanca robisz?

    Nie mogę dodzwonić się do gin ciągle poczta a ma napisane ze teraz ma przerwę przez kilka dni.

    A w lutym jak się nie udało to przepisał mi dupka po 1 rano i wczieczorem i luteinę dopochwowo w popołudniu żeby ciągle było stężenie proga stałe w organizmie. Czyli 3x po 100. Bo po owu brałam tylko dupka. Jak myślicie Jak coś tam może jest to wezmę jak wrócę ta luteinę? Rano lyklam dupka. Będę próbować do niej się jednak dodzwonić.
    Szyjke mam WTZ

    A wiecie wiem że nie potrafię się tak cieszyć na 100% nawet jestem przestraszona jakas. 😔
    Jeszcze dużo czasu , bo termin @ mam na poniedziałek także może we wtorek zrobię, miałabym ładny prezent na dzień matki 🥰😍. Dziś mam 11 dpo a wczoraj miałam dziwne delikatne pobolewanie ale takie delikatne dość, dopiero jak się położyłam z młodym to przeszło wcześniej wariował ale siedziałam na łóżku a on latał tam i spowrotem, rzucaliśmy poduszkami także tylko ręce używałam więc to dziwne było.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 22 maja 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:49

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 22 maja 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    Pola tak jak dziewczyny piszą, nie ma co rozpamiętywać. Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło i mały cały i zdrowy 🙂 u mnie też poród długo trwał i do łatwych nie należał. Był moment, że prosiłam żeby zrobili mi cesarkę bądź mnie dobili. I powiem Ci, też mi się wiele rzeczy nie podobało, ale koniec końców dobrze, że poród był sn, tyle że pomogli próżnociągiem. Gin mi powiedział, że jak będę chciała to teraz mi zrobi cc, ale z dwojga złego wolę próbować i gdyby było tak, że cc będzie konieczne dla naszego dobra, nie będę protestować.

    Nadzieja no no jest cień! Kciuki za powtórkę z tłustymi krechami 😊 przyda się przełamanie na wątku 🙂 oby to był ten czas, że teraz się same pozytywy posypią!

    Girl życzę takiego prezentu ✊
    Proznociagi są już chyba zakazane ... Ja bym wolała CC niż proznociag... To bardziej może dziecku szkodzić.

    Ojj to byłby niezapomniany prezent na dzień matki 😊

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 22 maja 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:49

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 22 maja 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia ortopeda tylko bioderka i stopy, nozki sprawdzal i jest ok

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 22 maja 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodazdw92 wrote:
    Nadzieja czekamy do niedzieli. No i tzrymam mocno kciuki.
    Ja Wam powiem, że też się bałam że będe miała CC bo wody odeszly i nic kompletnie sie nie dzialo ale dali mi kroplowke z oksy i poszlo. Urodziłam w 2 godziny :)
    Mam nadzieję, że teraz też będę mogła urodzić SN. Nie wyobrażam sobie CC. Bardzo sie boje jakichkolwiek operacji... oj nie muszę urodzić SN nie ma innej opcji
    Ja miałam 3cc, 2 lakaparów i przed żadną się nie bałam, serio, a na niektóre nawet nie mogłam się doczekać 😁 np.podczas pierwszego porodu gdzie zaczęłam sn ale syn się zaklinowal i cc nas uratowało bo bym nie urodziła normalnie i po tylu h jak tylko usłyszałam że cc to już tylko czekałam na narkoze😉, potem na drugą laparo bo wiedziałam że dzięki temu znowu zajde w ciążę no i na 3 cc też już nie mogłam się doczekać jak już skurcze zaczynały się rozkrecac 😉 nawet koleżanka na łóżku obok patrzyła ze zdziwieniem, że za chwilę cc a ja taka uśmiechnięta i wyluzowana 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 10:24

    nadzieja_86, AdelaX lubią tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 maja 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia
    Myślę, że przy planowanym też bym się nie stresowała 😀 Przy pierwszym nawet na sali porodowej o to prosiłm 😂 A przy drugim zdecydowano za mnie...

    Ewi
    Ważne są ćwiczenia i wszystko szybciutko wróci do normalności 🙂 U nas raz dwa udało się rozpracować ☺️ Tylko ważne jest właśnie, zeby zrobić to, jak najszybciej. Mówi się, że po 6 miesiącu jest już trudniej

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 22 maja 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia pełen luz 😎 podziwiam tyle tego 😁

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 22 maja 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Kasia
    Myślę, że przy planowanym też bym się nie stresowała 😀 Przy pierwszym nawet na sali porodowej o to prosiłm 😂 A przy drugim zdecydowano za mnie...

    Ewi
    Ważne są ćwiczenia i wszystko szybciutko wróci do normalności 🙂 U nas raz dwa udało się rozpracować ☺️ Tylko ważne jest właśnie, zeby zrobić to, jak najszybciej. Mówi się, że po 6 miesiącu jest już trudniej
    To właśnie i U mnie tak było: pierwsza cc - wyszło w praniu, drugie - zdecydowali za mnie i dowiedziałam się o tym jakieś pół godziny przed, dopiero trzecie było planowane, ale i tak 3dni później niż mi lekarz mówił😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 22 maja 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    To właśnie i U mnie tak było: pierwsza cc - wyszło w praniu, drugie - zdecydowali za mnie i dowiedziałam się o tym jakieś pół godziny przed, dopiero trzecie było planowane, ale i tak 3dni później niż mi lekarz mówił😉
    Ja się dowiedziałam, jak mi podawali środki na wyciszenie skurczy i kazali podpisywać papiery jednocześnie, bo wtedy odzyskiwałam świadomość tego, co się działo. W sumie nie miałam wyjścia, bo Franiowi spadało tętno, ale jakiś taki mam żal do losu. No ale Ty masz rację, że najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło ☺️

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ja się dowiedziałam, jak mi podawali środki na wyciszenie skurczy i kazali podpisywać papiery jednocześnie, bo wtedy odzyskiwałam świadomość tego, co się działo. W sumie nie miałam wyjścia, bo Franiowi spadało tętno, ale jakiś taki mam żal do losu. No ale Ty masz rację, że najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło ☺️

    Ja teraz jak wrocilam do domu, emocje po szpitalu opadly, ja chcialam byc w pelni sprawna i wszystkim się zajac samej ale nie moglam to mnie puscilo i wyryczalam sie mezowi w rękaw ze mam żal ze znow mnie pocieli, ze nie tak miało byc. Do dzisiaj mam zal szczegolnie że mnie brzuch boli.

    Nadzieja kciuki za kolejne tluste krechy.

    P.s. pomrozilo dzisiaj w nocy, ci którzy nie przykryli truskawek to maja pozamiatane. Nie wiem ile u nas bylo ale podaja ze miejscami nawet do -5st.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 13:52

  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 22 maja 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ja teraz jak wrocilam do domu, emocje po szpitalu opadly, ja chcialam byc w pelni sprawna i wszystkim się zajac samej ale nie moglam to mnie puscilo i wyryczalam sie mezowi w rękaw ze mam żal ze znow mnie pocieli, ze nie tak miało byc. Do dzisiaj mam zal szczegolnie że mnie brzuch boli.

    Nadzieja kciuki za kolejne tluste krechy.

    P.s. pomrozilo dzisiaj w nocy, ci którzy nie przykryli truskawek to maja pozamiatane. Nie wiem ile u nas bylo ale podaja ze miejscami nawet do -5st.
    My przykrylismy, ale u nas było koło 0°

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    My przykrylismy, ale u nas było koło 0°

    My tez mamy przykryte. U sasiada zmarzly. Takie pogody w maju, pod koniec maja. Ja cos czuje ze cale takie lato bedzie. 3 lata temu 20 maja sprzedalam pierwszy kg truskawek, teraz dopiero dobrze kwitnie.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 22 maja 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poprasowałam ostatnie ubranka i pieluszki 💪
    Muszę tylko torbę dopakowac jakieś suche jedzenie i wodę. Oficjalnie jest gotowa.
    Chyba że mi się coś jeszcze przypomni 🙈

    Girl ja też trzymam kciuki za piękny prezent.

    Ta pogoda jest tak porąbana, kurtki dalej wiszą i nie ma po co ich chować. Dwa lata temu jak byłam w ciąży to od kwietnia już było bardzo gorąco. I wieczorami właśnie nagle tak zimno się robi. Przykrywajcie truskawki żeby ta cena była trochę niższa niż 23zl za kg 😜

    pola89, Kasia 1805, AdelaX, Girl25 lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
‹‹ 1966 1967 1968 1969 1970 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ