Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucci i jak powrót do pracy? Lepiej psychicznie?
To ja czasem też narzekam na moją teściowa bo ma niewyparzony język ale tak naprawdę oni jedyni pomagaja.
Miskowa o to zupełnie jak moja ona nie zadzwoni bo nie chce przeszkadzać.
Czasem się zastanawiam czy one nie tęsknią za wnukami (z moją nie widzieliśmy się od lutego), niefajnie tak raz na jakiś czas posiedzieć a jakie to odciążenie dla rodziców. Jeszcze nie chodzi że cały dzień mają się zajmować... Ciebie też podziwiam pracujesz w ciąży i jeszcze dziecko w domu było.
Kasia wiesz że aż się popłakałam jak napisałaś. To już chyba naprawdę hormony robią swoje.
Dzięki za miłe słowa 😘
Każdej was dziękuję za zrozumienie 😘
PAP wyglądasz pięknie!
Ja też włączę bajki czy piosenki i jest ta chwila żeby poleżeć i nic nie robić.
Ale też mi żal dzieci, że tyle mają ograniczeń a tu np ładna pogoda...
Mother a twój mąż też miał mieć badane nasienie nie?
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
-
alunia chyba mamy ta sama tesciowa bo moja tez jak cos czasem chlapnie... ale pomaga nam bardzo
z jednej strony odpoczywam od obowiazkow domowych bo ja za biurkiem sobie siedze
a z drugiej strony teskno do dzieci
mam przerwe na karmienie wiec pracuje 7 h to nie jest zle
14.30 jestem w domu
córka- 2011
syn- 2019 -
A ja na nic nie mam czasu.. mały jest nieodkladalny .. jesli można tak to nazwać.. 🤦 najchętniej tylko na rączkach i to przodem do świata eh dopiero zjadłam śniadanie bo popatrzał 5min na karuzele. A tak to marudzi. Szykujemy się teraz na spacer i też szybka akcja aby do wózka 😅 na dworzu zaśnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2020, 12:17
-
Hej dziś miał termin także nie wiem bo jestem w pracy.
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Adele27 wrote:A ja na nic nie mam czasu.. mały jest nieodkladalny .. jesli można tak to nazwać.. 🤦 najchętniej tylko na rączkach i to przodem do świata eh dopiero zjadłam śniadanie bo popatrzał 5min na karuzele. A tak to marudzi. Szykujemy się teraz na spacer i też szybka akcja aby do wózka 😅 na dworzu zaśnie
jak nie spał to nic nie zrobiłam, a spac tez nie chcial za wiele.
z czasem bedzie latwiej, zacznie sie interesowac zabawkami, potem usiadzie bedzie raczkowal to sie troche sobą zajmie
bądź dzielna!córka- 2011
syn- 2019 -
Adele27 wrote:A ja na nic nie mam czasu.. mały jest nieodkladalny .. jesli można tak to nazwać.. 🤦 najchętniej tylko na rączkach i to przodem do świata eh dopiero zjadłam śniadanie bo popatrzał 5min na karuzele. A tak to marudzi. Szykujemy się teraz na spacer i też szybka akcja aby do wózka 😅 na dworzu zaśnie
Mój starszy na początku też był bardzo wymagający i praktycznie nie spał w ciągu dnia🙈ale później jak zaczął to potrafił i po 5h, a do 3rż był dzieckiem idealnym pod każdym względem, normalnie wziąć i w ramki oprawić😉tylko ze to było do 3rż zanim urodził się młodszy bo teraz to 😈😬ale w Twoim przypadku to akurat on jest ten młodszy więc będzie dobrze 😉
-
Jako że idziemy z Pap identycznie to i ja wstawiam "brzuch" - wybaczcie dresy ale nie chciało mi się przebierać
calanthe, Emrica, aLunia, pola89, mother84, Adele27, AdelaX lubią tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dziewczyny piękne brzuszki 😍
aLunia tak, 22 czerwca ma badanie dopiero.
Calanthe no wiem, wiem z tą atmosferą o co chodzi, ale wiesz co...nie chce mi się 😂😂 zresztą mamy dużo okazji, że sami, że mały gdzieś, a to i tak nie przynosi efektu😒
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Miskowa ale jestes chuda!! I tylko pileczka do przodu
Na fotkach mze tak tego nie widac ale mam pare kg za duzo i wszystko odkladalo mi sie wlasnie na brzuchu dlatego wydaje sie wiekszy niz moze powinien byc. Po prostu mam oprocz dzidka spork tluszczyku na brzuchu,ktory nie ma sobie gdzie pojsc.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Miśkowa wrote:Kurcze Alunia mnie już jest ciężko i nie ukrywam że się cieszę że młoda w końcu wróciła do żłobka a co dopiero Ty z 2 dzieci i na końcówce ciąży... Życzę Ci wiele sił i wytrwałości!
Wiecie mnie też coś ostatnio ciężko z mamą się dogadać... Ostatnio często rozmowa się urywala z powodu covida (ona ma bardzo lekcewazacy stosunek do tego) Też jest na emeryturze i owszem jak mała była chora to przyjechała ja popilnowac ale generalnie uważa że to my mamy samochod to możemy jeździć a ona pociągiem nie będzie się tlukla. Sama też nie zadzwoni "bo nie chce przeszkadzać" ale bratu się żali że ja nie dzwonię... Nawet nie chce mi się tłumaczyć że przez tą pandemie jesteśmy wykonczeni pracą zdalną, opieką nad córką, ja jakoś źle się czuję w tej ciąży a rozmowy z nią to zazwyczaj 1,5 h i mogę dzwonić tylko jak mała śpi bo inaczej awantura o tel... Dobra też się wyzalilam[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
A ja chciałbym już następny poniedziałek albo nawet wtorek już 😁.
My dziś byliśmy pierwszy raz na placu zabaw, i w kółko huśtawka i zjeżdżalnia, młody nie chciał iść ale musieliśmy wracać do kurier miał być koło 15 ... I dopiero teraz był. Oczywiście był płacz ze go zabieram z placu zabaw ale też może przez to że był śpiący chociaż nie obraziłabym się jakby nie spał i zasnął jak wczoraj o 19 😁 i spał do rana.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Pap Miskowa bardzo ladne brzuszki rośnijcie zdrowo. Ja tez mojej włączam bajki na ABC teraz na przymusowym siedzeniu w domu od marca ciezko byl bylo bez bajek. Tez duzo uczy sie przy nich. Ja dzis mialam wizyte u gina dostalam estrofen acard i zastrzyki menopuar.
-
QUOTE=mother84]Wiera zatem tej cykl jeszcze nie jest stracony 😁 proszę działać, a w sobotę gin podejrzy i może coś więcej się dowiesz ☺️[/QUOTE]
Tak, masz rację, dziś zrobiłam test i już niemal identyczne kreski 😊 I śluzu wreszcie więcej, bedziem działać 😁
Pola dziękuję!! A clo brałas już przed badaniem? Mam nadzieję, że u mnie też "ruszy", zobaczymy 😊
W ogóle tyle wsparcia co od Was dostaje...dodaje mi mnóstwo energii i wiary w to że się uda, dziękuję Wam 🧡
Miśkowa, Pap piękne brzuszki 😍
Mojej koleżanki z pracy syn jest lekarzem, pracuje jako rezydent na oddziele w szpitalu. Już jakiś czas temu mieli przypadku na innych oddziałach dotarło i do niego. Ma wynik dodatni, skierowany na kwarantannę podobnie jak większość personelu. Oddzial zamknięty. Jedna z lekarek trafiła w stanie ciężkim do zakaźnego, ale po dwóch dniach jej się poprawiło. On sam ma głównie zatokowe problemy, temp ok 38. Młody jest więc mamy nadzieję że odbędzie się bez powikłań. Jego żona jest w trzecim miesiącu ciąży, ale już odkąd pierwsze przypadki się trafiały wyjechała do rodziców swoich i tam się "zaszyła" póki co. -
nick nieaktualny
-
Wiera
Clo w pierwszym cyklu po histeriskopii. Nie wiem co pomogło, ale się udało 🙂Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Wiera wrote:QUOTE=mother84]Wiera zatem tej cykl jeszcze nie jest stracony 😁 proszę działać, a w sobotę gin podejrzy i może coś więcej się dowiesz ☺️
Tak, masz rację, dziś zrobiłam test i już niemal identyczne kreski 😊 I śluzu wreszcie więcej, bedziem działać 😁
Pola dziękuję!! A clo brałas już przed badaniem? Mam nadzieję, że u mnie też "ruszy", zobaczymy 😊
W ogóle tyle wsparcia co od Was dostaje...dodaje mi mnóstwo energii i wiary w to że się uda, dziękuję Wam 🧡
Miśkowa, Pap piękne brzuszki 😍
Mojej koleżanki z pracy syn jest lekarzem, pracuje jako rezydent na oddziele w szpitalu. Już jakiś czas temu mieli przypadku na innych oddziałach dotarło i do niego. Ma wynik dodatni, skierowany na kwarantannę podobnie jak większość personelu. Oddzial zamknięty. Jedna z lekarek trafiła w stanie ciężkim do zakaźnego, ale po dwóch dniach jej się poprawiło. On sam ma głównie zatokowe problemy, temp ok 38. Młody jest więc mamy nadzieję że odbędzie się bez powikłań. Jego żona jest w trzecim miesiącu ciąży, ale już odkąd pierwsze przypadki się trafiały wyjechała do rodziców swoich i tam się "zaszyła" póki co.[/QUOTE]
Czyli macie spore szanse w tym cyklu i jajowody przeplukane, oby tylko był szczęśliwy finał ✊✊✊😊Wiera lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo,mam chwile bo sciagam mleczko a Ola spi w ogrodku.
Wiera, Mother trzymam kciuki za szczęśliwe cykle. Mam nadzieje ze zobaczymy tu piekne tluste cztery kreski na koniec.
Miskowa ty to rzeczywiscie chudzina nawet w ciąży.
Pap ty też ladnie wygladasz, nic dodac nic ująć. Ale z tym sadelkiem to cie nie pociesze mowiac ze zostanie z toba na dlugo, mam taki z nim problem 🙈, zal w lustro patrzec.
Emrica za twoj cykl tez trzymam kciuki.
Alunia jak czytam twoje posty to mi ciebie tak szkoda, czuc jak sie meczysz. Tutaj Kasia dobrze ci napisala i tego sie trzymaj. Dasz rade.
Jagoda super z tymi ruchami. To takie mile.
Adele wiem o czym mowisz z tą nieodkladalnoscia.
Pominelam kogos? To przepraszam.
Jak stad znikne to znaczy ze zamarzlam tego lata 😭. I jeszcze noga mnie boli i za cholere nie wiem od czego. O tesciowej to juz nic nie pisze- szkoda czasu, w rakiete ja i na marsa.
Kasia 1805, Wiera lubią tę wiadomość