Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jagoda, Zosia to piekne imie, do tego Zoski to fajne dziewczyny wiec polecam to imie 😀.
Hmmm ja po zelazie mialam okropne zatwardzenia i wlasnie zielone ale po magnezie idzie luzne i tez ciemne. Ja tak reagowalam. -
Jagoda co do stolca to nie wiem. A Zosia piękne imię - pierwsza córka tak się nazywa
charakterna dziewczyna
teraz wahamy się między Hania (ja) a Ula (mąż) któreś się w końcu złamie
Dziękuję dziewczyny, u mnie trochę lepiej magnez i lezenie a w kryzysie nospa i daje rade. Chyba przetrwam do wtorku. Szkoda mi tylko że taka pogoda a ja nie mogę się z dzieckiem ruszyć z domu (chodzi z tatą i żal że nie razem). Mam nadzieję że z szyjka ok i jednak będę mogła spacerować4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualnyAdelaX pytanie glownie do ciebie. Bo twoj mlody juz od dawna jezdzi w spacerowce. Powiedz mi jak go wozisz- czy tylko na lezaco, czy tez go sadzasz (zaklafam ze jeszcze sam nie siada bo sie nie chwaliłas). Bo moja jeszcze miesci sie w gondoli ale nie chce a boje sie wyciagac spacerowke bo mamy zskaz siedzenia od fizjo ale mnie nikt nie slucha a skoro w spacerowce mozna sieziec to teściowa na bank bedzie sadzac. Teraz sa tylko raczki i rączki 😭.
-
Calanthe, ja to jeszcze nawet owu nie mialam wiec do testu daleko 😀. Cos w tum miesiacu mi sie przeciaga, moze na dniach bedzie.
Iza, a moze spacerowke i tak minimalnie uniesiona ? Ja tak wozilam mala juz jak miala 5 miesiecy bo w gondoli nie chciala, za malo widziala. A lekkie pochylenie nie powinno zaszkodzic. -
Iza młody głownie spi na dworzu, staram się wychodzic w takich godzinach ale jak się obudzi to już nie poleży wiec podnoszę oparcie nie tak na typowo siedzaco ale można powiedzieć ze prawie. Bo inaczej płacze, chce widzieć wszystko W zasadzie nie wiem czy dobrze ze go tak sadzam ale ma już prawie pół roczku, poza tym Jak go trzymam na kolanach to tez siedzi oparty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 14:17
-
nick nieaktualnyNo wlasnie nie powinno sie sadzac ani na kolanach, ani do karmienia ani w wózku dopoki samo dziecko nie siada (czuli zskladam ze u nas za jakieś 2 mies.). Fizjo krecila nosem ze sadzam do karmienia i ze nosze w pozycji takiej siedzacej.
Problem z tym wózkiem jest taki ze jak ja pojde w truskawki a Ola bedzie z teściową to 90% dnia spędzi w wózku a jak pokazemy ze mozna na siedząco to dopiero bedzie przegiecie na całego. Ona uwielbia siedziec a tesciowa nie rozumie ze nie mozna. Poza tym ona jezdzi po najwiekszych wertepach to az żal tego malutkiego kregoslupa. Jeszcze pomydle co tu zrobic. -
No właśnie biorę cały czas od początku ciąży symvital mama i euthyrox 50. A we wtorek zaczęłam na wieczór magnez brać. Poza tym nic nie biorę
-
nick nieaktualny
-
Izul współczuję
ale dobrze, że dziś chociaż troszkę wolnego masz.
Alunia a co u Ciebie? Coś się dziś nie odzywasz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 16:12
-
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Izul współczuję
ale dobrze, że dziś chociaż troszkę wolnego masz.
Alunia a co u Ciebie? Coś się dziś nie odzywasz...
Alunia pewnie rodzi.
Corka wybyla na wieś, tesciowa tez, mąż kreci sie w podworku, jak Ola spala to i my się polozylismy, nawet oko mi sie przymknelo na minutke (ale obudzilam się przestraszona bo cisza, Oli nie bylo w lozeczku a tu mąż ją zabral). Tylko teraz bidulka zasnac nie mogla, w wozku nie (pewnie za goraco), w domu tez źle, w koncu sie udalo unosic. Mam mase sprzatania a mi sie nie chce.
A co do tego sadzania. Nie zebym byla taka idealna i tego nie robila, no sadzam ale ile moge to staram sie zeby jeszcze lezala. Trudny okres dopoki sama nie usiądzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 17:14
-
Tak też się zastanawiam co się z nią dzieje i takie też miałam przeczucie, że pewnie zaczęła rodzić
No w takim bądź razie czekamy na pozytywne wiadomości -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam jeszcze do was takie pytanko bo moze lepiej sie znacie. Biore teraz tabketki anty jednoskladnikowe na bazie progesteronu. Zostalo mi jeszcze na 2 tyg.i zamierzam odstawic. Czy orientujecie sie po ilu dniach moze nastąpić krwawienie z odstawienia? Zeby mi na chrzciny nie wypadlo bo moze byc rzeznia i wielki klopot.
-
Alunia najgorszy czas ze juz by sie chcialo miec z glowy porod i dzidziusia obok siebie co? Jak Ty sie w ogole czujesz w takie upaly? Ja o dziwo nawet ok ale kurde babzola mam tak wielkiego ze ludzie mysla ze niedlugo porod 😂Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Izol żeby z tą lodówką było wszystko ok bo kit już z resztą rzeczy ale mleczka dla malutkiej bardzo by było szkoda
Co do tych jednoskładnikowych to je się chyba bierze cały czas bez żadnej przerwy z tego co kojarzę bo brałam jakoś po porodzie ale krótko bo krótko mały był na piersi. Ja nigdy nie miałam problemów po odstawieniu jakich kolwiek hormonów zawsze cykl był regularny. Czasami zdarzyło się, że był poślizg dzień czy dwa ale poza tym nic większego także się nie wypowiadam bo wiem, że może być różnie.
A przepraszam, że zapytam bo to w sumie nie moja sprawa ale czemu chcesz odstawić tabletki?
Alunia fajnie, że wszystko ok tylko dawaj znać co jakiś czas bo my się tu martwimy
Pap pokaż ten piękny brzuszek a my ocenimy czy naprawdę jest aż tak duży żeby sądzić, że zaraz nastąpi rozwiązanie -
Jeszcze ten szpital mogłabym przeżyć, ale tęsknię do dzieci. To ciśnienie mam różne, już mi dzisiaj powiedzieli że jak tak będzie to od jutra dawkę zwiększa, więc pewnie znowu kilka dni obserwacji, coś czuję że do porodu nie wyjdę.
Martwię się też, że dzieci u teściów nie wytrzymają za długo a mąż nie da rady pracować i być z nimi jednocześnie, bo ma co chwilę jakieś spotkania. Jedyna opcja, żeby wszyscy tam siedzieli no ale wiem, że tyle czasu to też obciążenie do teściów. Wiem, że nie ma wyjścia ale mimo wszystko. Także mętlik w głowie plus stres związany z porodem. -
Kurcze Alunia nie dziwię się że masz metlik... Chciałoby się do domu ale co zrobić
na pewno sobie poradza bo przecież wiedzą że nie pojechalas na wakacje tylko właśnie tak się tęskni a jeszcze tych odwiedzin nie ma (przynajmniej u nas nie ma i porody rodzinne też wstrzymane). Trzymaj się dzielnie, mam nadzieję że jednak w poniedziałek puszczą Cię do domu.
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)