X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1514

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wszystkiego naj ❤️🌷🌺💐 widzę Ania Kruk ☺️ też ost dostalam od męża od niej naszyjnik 🥰

    Ja z kolei kocham złoto 😍😍 srebra nie lubię

    Ja mam urodziny we wtorek ale pewnie też nie będę specjlanie świętować. Mój mąż ma w pn i miałam mu coś jutro kupić ale nic nie dostanie no może czekoladki bo wkurzył mnie dziś swoim gadaniem. Już chyba 10lat razem daje się we znaki..

    calanthe lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi przykro mi... Wierzę, że to dobijające, szczególnie, że robią to nam bliskie osoby. My akurat na chrzestnego wzięliśmy mojego męża brata, z którym mąż miał gorsze stosunki, zrobiliśmy, żeby pokazać, że się nie gniewamy, że to dalej jednak brat, żeby ocieplić właśnie relacje i co? I wcale lepiej nie jest... Gdybym mogła cofnęłabym czas i wzięła kogoś innego, bo niby przyjeżdżają na urodziny, widujemy się na Święta, ale to wszystko takie wymuszone, sztuczne, nie sprawiające przyjemności. Dodatkowo mąż jest chrzestnym ich rok starszej od naszego syna córki, więc jesteśmy powiązani... Z rodziną to czasem naprawdę najlepiej na zdjęciu.

    Pap co robiłaś w włoskami? ☺️

    Calanthe wszystkiego najlepszego,dużo radości i szczęścia 😘 a mąż kocha, kocha ☺️ do złota podobno trzeba dojrzeć i wiecie co?ja chyba powoli dojrzewam 😂😁 dostałam niedawno złote kolczyki, które noszę i mi się podobają, a szybciej tylko pierścionek zaręczynowy i obrączkę złote akceptowałam u siebie ☺️

    Ja teraz z Adele mamy razem urodziny - 23 czerwca 😁😎 dużo nas w tym czerwcu ☺️

    aLunia podziwiam Cię, że jeszcze ogarniasz naukę teraz 👏

    Girl ja takie bole brzucha miałam od początku ciąży, zarówno pierwszej zdrowej i kolejnej, którą straciłam. Wszystko się rozciąga, taka może Twoja uroda, ale jak będzie mocno bolało, że tabsa nie pomoże to lepiej to skonsultować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2020, 23:04

    calanthe, Adele27 lubią tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl ja dupka muszę brać 3razy dziennie po 1 no i mówiła że przy takich pogodach to mam jeszcze brać magne b6 też 3x1. No do tego biorę euthyrox 50 bo z tarczycą problem w ciąży w poprzedniej też brałam ale zaczynałam od 25 a że nie pomagało to przeszłam na 50 dlatego teraz od początku kazała brać 50 no i witakinki biorę dla ciężarnych. Nicy mówila teraz na początku żeby femibion brać ale ja byłam zadowolona w pierwszej ciąży z symvilat mama także go biorę i w tej ciąży. Oczywiście czytałam o witaminach u "pana tabletki" jest artykuł z porówaniem i ten symvital lepszy niż fekibion.

    Ewi bardzo mi przykro że siostra odmówiła. Powiem Ci że mi przyjaciółka mówiła że to wraca. I ktoś kto odmówił dziecku później ma duże problemy żeby dla swojego malucha znaleść chrzestnych... podobno bardzo często się to sprawdza.

    Pap pokaż fryzurkę?? Kurcze ja chciałam iść do fryzjera i nie wiem jak to będzie bo ta co zawsze byłam z niej zadowolona zmiekiła siedzibę i teraz "na końcu świata" ma salon także kompletnie kie dla mnie bo bym musiała się przełamać żeyy w autobus wsiąść. I nie wiem gdzie mogłabym iść a już mi są za długie te włosy i koniecznie chcę obciąć bo w tych się poprostu męczę :(

    Co do złota to ja nienawidzę. Muszę mieć srebro ewentualnie białe złoto nic innego nie przejdzie

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Ewi przykro mi... Wierzę, że to dobijające, szczególnie, że robią to nam bliskie osoby. My akurat na chrzestnego wzięliśmy mojego męża brata, z którym mąż miał gorsze stosunki, zrobiliśmy, żeby pokazać, że się nie gniewamy, że to dalej jednak brat, żeby ocieplić właśnie relacje i co? I wcale lepiej nie jest... Gdybym mogła cofnęłabym czas i wzięła kogoś innego, bo niby przyjeżdżają na urodziny, widujemy się na Święta, ale to wszystko takie wymuszone, sztuczne, nie sprawiające przyjemności. Dodatkowo mąż jest chrzestnym ich rok starszej od naszego syna córki, więc jesteśmy powiązani... Z rodziną to czasem naprawdę najlepiej na zdjęciu.

    Pap co robiłaś w włoskami? ☺️

    Calanthe wszystkiego najlepszego,dużo radości i szczęścia 😘 a mąż kocha, kocha ☺️ do złota podobno trzeba dojrzeć i wiecie co?ja chyba powoli dojrzewam 😂😁 dostałam niedawno złote kolczyki, które noszę i mi się podobają, a szybciej tylko pierścionek zaręczynowy i obrączkę złote akceptowałam u siebie ☺️

    Ja teraz z Adele mamy razem urodziny - 23 czerwca 😁😎 dużo nas w tym czerwcu ☺️

    aLunia podziwiam Cię, że jeszcze ogarniasz naukę teraz 👏

    Girl ja takie bole brzucha miałam od początku ciąży, zarówno pierwszej zdrowej i kolejnej, którą straciłam. Wszystko się rozciąga, taka może Twoja uroda, ale jak będzie mocno bolało, że tabsa nie pomoże to lepiej to skonsultować.
    Ja się przyznam bez bicia, że też raz odmowilam bycia chrzestna, dla baranka, ale z bardzo podobnych względów co u Ciebie tylko że u nas było dodatkowo tak że ja wiedziałam że coś wisi w powietrzu no i (nie pamiętam po jakim czasie), ale doszło do takiej kłótni(nie O to że odmowilam) że nie odywamy się już jakieś 3lata. Zgodziła się moja bratowa, ale żałuje. Ale o nich to można encyklopedie napisać.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    A ja sie pozale :( rodzona siostra odmowila mojej corce bycia matką chrzestna a wiedziala ile sie staraliśmy. AAaa dlugo by pisać... po prostu jak to mój mąż powiedział że jeśli ona czegos potrzebuje to jestem na każde zawołanie a ja jeszcze nic od niej nie dostalam. Chyba miał racje. Czas się odsunąć.
    Niestety... To poszukajcie kogoś innego. Czasami nawet ludzie robią tak że biorą chrzestnych z jednej strony rodziny. No i już przestań być na każde jej zawołanie skoro ona taka jest. Ja też będę miała z tym problem bo mam tylko kuzynki z którymi w sumie nie mam kontaktu, nie odwiedzamy się ani nic więc nic mi z takich chrzestnych, nawet na urodziny dzieci się nie zapraszamy. Ja miałam przy synu brać przyjaciółkę a mąż brata ale siostra męża odradziła bo że z koleżankami to może się z czasem stracić kontakt itd ale tym razem nie będziemy słuchać i zrobimy tak jak mieliśmy za pierwszym razem i już. Poza tym mówi się że dziecku się nie odmawia, brat męża też coś mówił że nie chce bo ma dużo chrześniaków ale jakbyśmy zapytali to by nie odmówił

    Ewi28 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe
    Spóźnione Sto Lat! 🎂

    Franek już dawno po chrzcie. U mnie praktykuje się, że chrzczone są małe dzieci, takie ok. 1,5-2 miesiące i w sumie to wygodne, bo takie dzieci zazwyczaj śpią cała mszę, choć oczywiście nie wszystkie 😅 Też mieliśmy problem z chrzestnymi i nie jestem do końca zadowolona z wyboru, ale mąż się uparł na brata, z którym ma taki średni kontakt (jest dużo młodszy i poza swoją dziewczyną w tej chwili świata nie widzi...). Ja mam tylko brata, więc zastanawiałam się nad chrzestną, wzięłam ostatecznie kuzynkę, z którą raczej kontakt się nie urwie.

    calanthe lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Calanthe
    Spóźnione Sto Lat! 🎂

    Franek już dawno po chrzcie. U mnie praktykuje się, że chrzczone są małe dzieci, takie ok. 1,5-2 miesiące i w sumie to wygodne, bo takie dzieci zazwyczaj śpią cała mszę, choć oczywiście nie wszystkie 😅 Też mieliśmy problem z chrzestnymi i nie jestem do końca zadowolona z wyboru, ale mąż się uparł na brata, z którym ma taki średni kontakt (jest dużo młodszy i poza swoją dziewczyną w tej chwili świata nie widzi...). Ja mam tylko brata, więc zastanawiałam się nad chrzestną, wzięłam ostatecznie kuzynkę, z którą raczej kontakt się nie urwie.
    Ale weź pod uwagę że przez tego całego wirusa chrzty od marca zostały odwołane więc pewnie to przez to... Niestety wszystko jest poprzesuwane przez ten cyrk. Tak cyrk bo u nas jakoś nikt nie umarł na to...

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój synuś dziś pospał do 7. A ja się obudziłam o 6:30 i tak sobie na niego patrzyłam

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Ale weź pod uwagę że przez tego całego wirusa chrzty od marca zostały odwołane więc pewnie to przez to... Niestety wszystko jest poprzesuwane przez ten cyrk. Tak cyrk bo u nas jakoś nikt nie umarł na to...
    Ale ja nie mówię, że to źle 😀 Tylko wiem, że dzieci chrzczone są w różnym wieku 😉 Ja chciałam załatwić to szybko i bardzo się cieszyłam, że nie zdecydowałam się na marzec, bo brałam go pod uwagę...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam Wam jak pokazac fryzury bo geby na forum nie wstawie :) mialam wlosy za stanik dlugie i zniszczone, farbowane farbą z drogerii wiec ten kolor taki byl byle jaki rozjasniany cieply a opitolilam se lekko za ramiona siegają(bez zadnego zalu obcielam tak krotko :D ) i zrobilam ombre na gorze ciemniejsze jak moje naturalne a doly blond ladne chlodne. Fajnie sie czuje i tak chcialam. Mam ciemne brwi i to pasuje.

    Jagodazdw92, mother84, Miśkowa lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ale ja nie mówię, że to źle 😀 Tylko wiem, że dzieci chrzczone są w różnym wieku 😉 Ja chciałam załatwić to szybko i bardzo się cieszyłam, że nie zdecydowałam się na marzec, bo brałam go pod uwagę...
    Czasami wyjścia nie ma. No to miałaś szczęście 😋. Nasz syn był chrzczony w wieku 3 miesięcy, na początku się darł 😋 ale potem przespał większość mszy, nawet swój chrzest a jak był koniec mszy to chciał jeść 😁. Drugie też pewnie w tym okresie będziemy chrzcili a może w długi weekend... Pierwsze muszę urodzić, reszta to szczegół 😁. Dziś mnie zaczęło ciągnąć przy bliźnie po CC...nie wiem czy to na zmianę czy to przez rosnąca macicę i dziecko

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za wsparcie. No żal taki trochę mam teraz. Napewno nasza relacja trochę się jiz zmieni. No ale wybrala świadomie. Widocznie innych ceni bardziej niz mnie. U brata jest chrzestna drugiej córki. U syna mam właśnie brata za chrzestnego i jest siostra męża. Mąż ma tylko siostre wiec chciał wziąść za chrzestnego teraz męża siostry bo jest takim spoko facetem no i go poprosilismy razem z moją siostrą ( w tym samym czasie) on bez problemu sie zgodzil a tu ups ja mam problem teraz. Bo mam tylko jedną kuzynke i to siódma woda po kisielu. Mam 10 ciu kuzynów. Hmm... może przyjaciółkę poproszę. Ech a człowiek był pewny skoro ma tą siostrę. No ale jak widac w wielu przykladach nie można byc pewnym już niczego.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl to, że u Ciebie w miejscowości (ciekawe ile mieszkańców i jaka rotacja z zewnątrz) nikt na "cyrk" nie umarł to nie znaczy, że nie istnieje 🙄 Powiesz to prosto w twarz tym ludziom, co stracili bliskich przez tego wirusa? Ja akurat znam taka rodzinę, trójka dzieci,od marca są bez ojca, na pewno im będzie łatwiej jak to od Ciebie usłyszą. Mojej koleżance z pracy, której syn choruje teraz drugi tydzień i nawet skoro nie kładzie się pod respirator to nie wiadomo czy nie będzie powikłań za x lat, też to wyśmiejesz? Ma żonę w ciąży do tego, termin na październik.
    Można sobie lekceważyć wszystko, podobnie jak jazdę po pijaku, tylko najczęściej ten pijak właśnie przeżywa bez szwanku w razie wypadku, a inni ludzie giną przez jego "przecież nic się nie stanie" No ale każdy ma swój rozum i swoje sumienie.

    calanthe, mother84 lubią tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:00

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera wrote:
    Girl to, że u Ciebie w miejscowości (ciekawe ile mieszkańców i jaka rotacja z zewnątrz) nikt na "cyrk" nie umarł to nie znaczy, że nie istnieje 🙄 Powiesz to prosto w twarz tym ludziom, co stracili bliskich przez tego wirusa? Ja akurat znam taka rodzinę, trójka dzieci,od marca są bez ojca, na pewno im będzie łatwiej jak to od Ciebie usłyszą. Mojej koleżance z pracy, której syn choruje teraz drugi tydzień i nawet skoro nie kładzie się pod respirator to nie wiadomo czy nie będzie powikłań za x lat, też to wyśmiejesz? Ma żonę w ciąży do tego, termin na październik.
    Można sobie lekceważyć wszystko, podobnie jak jazdę po pijaku, tylko najczęściej ten pijak właśnie przeżywa bez szwanku w razie wypadku, a inni ludzie giną przez jego "przecież nic się nie stanie" No ale każdy ma swój rozum i swoje sumienie.
    Liczba ludności 33,357... Jestem z Podhala więc tutaj mamy cały czas oblężenie turystów... Przez cały ten czas jest tylko 9 zarażonych z czego 7 wyzdrowialo... Tak umierają bo mają choroby współistniejące a nie tylko przez tego wirusa... Poza tym to tak samo jak na zwykłą grype ludzie o słabszej odporności umierają.... W tamtym roku dużo więcej ludzi umarło na zwykłą grype niż teraz

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:00

    Girl25 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    U nas jest ponad 60 tys, jestem ze śląska jak dobrze pamiętacie. Tak, teraz jesteśmy napiętnowani bo górnicy. Na chwilę obecną zmarło tutaj 8 osób. I może nie na samego wirusa, ale na choroby współistniejące. Co nie zmienia faktu, że coś krąży i przyczynia się do pogorszenia stanu osób już schorowanych. Na moim osiedlu był i pewnie w dalszych jego częściach, są osoby na kwarantannie (nawet w bloku obok), nie każdy potrzebuje hospitalizacji. Zwykła grypa też zbiera żniwo, też przyczynia się do pogorszenia stanu zdrowia. Ale do sedna. Może bezpośrednio nie dotyczy to mnie czy moich bliskich, ale nie zobowiązuje nas do tego by nie uważać, dbać o siebie i innych wokół. Sama podchodzę do tego sceptycznie, ale z drugiej strony z niczego to wszystko się nie bierze. Wchodząc do sklepu zakładam maskę, czasem rękawiczki, dezynfekuję ręce, zachowuję odstep itd. Lepiej dmuchać na zimne, niż później żałować.
    Dokładnie, poza tym dziwnym trafem u was zrobili największe ognisko właśnie w kopalniach które chcą sprzedać, dziwny zbieg okoliczności.... Poza tym co pare lat jest jakas groźniejsza odmiana grypy...i jakoś nikt nie robił epidemii jak była świńska czy ptasia grypa.... Ja już nawet nie zakładam masek w sklepie bo nie będę się dusić,no może spróbuję czy przy masce też będzie mi tak niedobrze jak wejdę do marketu, jeśli tak to nie będę się dusić. Poza tym to juz krąży od końca grudnia po Polsce... Wtedy lekarze mówili że jest jakaś nowa odmiana grypy, dziwnym trafem takie same objawy każdy miał jak przy tym covi19... I też ludzie umierali tylko wtedy nikt tego nie nagłaśniał

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z chrzestnymi tez bylo trudno. Miala to byc para naszych najlepszych przyjaciol. Chcieli, zgodzili sie. Po czasie cos mnie tknelo zeby ich razem nie brac, wzielismy chrzestna od nas z rodziny bo tez chciala, zamiast tamtej kolezanki . Dobrze sie stalo bo znajomi sie rozwiedli i by corka pewno nawet chrzesnych nie miala. Tak to kumpel dalej sie z nami trzyma.

    Ja wierze w koronawirusa, tylko ze ja mieszkam tam gdzie zachorowan bylo malo w wojewodztwie, w okolicy juz calkiem tylko kilka. Wierze tez w to, ze sporo ludzi to przeszlo bezobjawowo i nawet nie wie albo ze przeszli to wczesniej. bo przelom stycznia i lutego byl w wielu regionach baaaardzo chorowity. Ludzie chorowali na "grype" i moglo to byc to. Jeszcze sprzed tych wszystkich mutacji. Nie mniej jednak widac ze ludzie juz sie przyzwyczajaja ze wirus z nami zostanie i zyja luzniej.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:00

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl, ależ dla mnie to mozna jechać na koncert Madonny, na milion osob czy wylizywac wszystkie napotkane klamki ;) Ale potem wchodzi się do sklepu, gdzie pracuje emerytka po przeszczepie nerki czy z cukrzycą i nadciśnieniem i to ona potem traci zdrowie, nie młody zdrowy nosiciel. Bo maseczki zakłada się nie dla siebie, ale dla innych. Ale łatwiej podejść a to sami starzy chorzy ludzie, z chorobami współistniejącymi to pal ich sześć. Umierali na grypę to niech se umierają dalej a ja tu cierpię! Dla bąbelka nie mogę zrobić chrzcin na 100 osób. To prawdziwy dramat ;)
    Był kiedyś taki facet z wąsikiem, on też uważał że życie starych chorych czy niepełnosprawnych jest nic nie warte więc lepiej je skrócić. Takie mi się skojarzenia nasuwają jak czytam w internecie te butne "przecież to starzy i chorzy umierają to po co to wszystko?". Przykro się to czyta, bo każdy będzie kiedyś stary i będzie miał "choroby współistniejące".
    Zamykanie wszystkiego po latach się okaże czy miało sens, a na pewno nie da się tego stwierdzić po kilku miesiącach i lekturze internetu.

    Calanthe właśnie temat rzeka... A punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Często interpretuje się fakty przez pryzmat swojego życia ;)
    Ja na przykład nie miałam nigdy twardnień brzucha w ciąży, pewnie nie istnieją🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2020, 11:21

    mother84 lubi tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
‹‹ 2034 2035 2036 2037 2038 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ