Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję wam dziewczyny za wszystko. Za czytanie moich narzekań, za wsparcie i dobre słowo oraz oczywiście za gratulacje .
Marzy mi się żeby to któraś z was przejęła teraz brzuszek. Trzymam za was kciuki bardzo mocno .
No mamusia zakochana ❤
Mąż bardzo był zestresowany bo trochę to wszystko trwało. Narobił afery, dzwonił na porodowke i jak już lezałam na sali po operacyjnej to mi przyszła położna powiedzieć, że koniecznie do męża mam zadzwonić. Ale już rozmawialiśmy. Ogólnie zdziwił mnie tym bardzo oczywiście na plus😉pola89, mother84, Kasia 1805, Miśkowa, calanthe, AdelaX, DoveLove, Jagodazdw92, Emrica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza nie ma odwiedzin w szpitalach wiec maz malego zobaczy przez telefon i potem przy odbiorze.
Alunia opowiadaj jak sie czujesz bo masz porownanie po sn. I wielkie gratulacje. W sumie to moze i dobrze,ze i te 4kg wyjeli.a nie musialas wypychac.😂Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnypap86 wrote:Iza nie ma odwiedzin w szpitalach wiec maz malego zobaczy przez telefon i potem przy odbiorze.
Alunia opowiadaj jak sie czujesz bo masz porownanie po sn. I wielkie gratulacje. W sumie to moze i dobrze,ze i te 4kg wyjeli.a nie musialas wypychac.😂
Myslalam ze wrocily porody rodzinne. -
Witaj Szyszka i powodzenia!
Red sciskam kciuki za nowy cykl!
No Alunia jestem ciekawa odczuć między cc a sn bo poród co raz bliżej i będę musiała podjąć decyzję czy decydować się na vbac czy od razu cc.
Miłego dnia!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa
Ja też mam 2 różne porody w zestawieniu 😜 Pierwszy sn, drugi z oksytocyną i zakończony nagłym cc przez spadki tętna u dziecka. Mnie sama cesarka jakoś nie zraziła. Planuję trzecie dziecko i w sumie myślę, że taka planowane cc nie byłoby czymś złym 🙂 Ale mi bardzo psychicznie przeszkadza fakt, że nie urodziłam sn i tu jest mój problem. Ambicja każe przy trzecim próbować sn. Fizycznie znosiłam to ok, psychicznie bardzo źle.
Po porodzie naturalnym byłam na chodzie właściwie od początku, aż położne były zaskoczone, bo wstałam na siku jeszcze w sali porodowej. Na pewno szybciej i lepiej się czułam niż po cc. Po cesarce jesteś przez dobrych kilka godzin uziemiona i zdana na pielęgniarki. Bardzo bolał mnie brzuch w nocy przy wstawaniu przez jakiś tydzień, potem już było tylko lepiej. Tabletki przeciwbólowe brałam prawie 4 dni, bo jednak starałam się dużo ruszać, a brzuch dawał się we znaki. Jednak po tygodniu, może 1,5 tygodnia czułam się już właściwie zupełnie normalnie. Po porodzie sn miałam tylko jeden szew, którego prawie nie czułam. Chyba też przez około tydzień bardzo ciągło mnie w dół w kroczu i bolał tyłek. Wiem, że przy większej ilości szwów bywa gorzej... Gdybym miała wybierać w Twoim przypadku naprawdę nie wiedziałabym co wybrać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 08:38
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzięki wielkie 😘
Plus jest taki, że Cesarka trwa szybko i bez bólu. Natomiast po jest gorzej, obrócić się z boku na bok do karmienia i przenieść jeszcze dziecko jest kiepsko. Tak samo wstać po dłuższym czasie leżenia. Boli mnie też bardzo obkurczanie macicy podczas kp aż w szoku jestem, bo po wcześniejszych porodach nic mi nie było. Są plusy i minusy jednego i drugiego. Może gdyby to był inny poród niż drugi wywoływany to bym powiedziała, że lepsze sn. Ale nigdy nie ma się gwarancji jak to pójdzie. Ogólnie na pewno jest gorzej po cc niż po sn. Jeszcze dostaje tylko sucharki do jedzenia.
Kiedy mogliście coś zjeść normalnego dziewczyny?
Jak się dowiedziałam, że jednak 4 kg a nie 4.5 to pomyślałam, że mogłam jednak rodzic sn. No ale nie bylo żadnej akcji to znów by była indukcja.
Nie ma odwiedzin, ale myślałam, że jeśli mam wbity poród rodzinny od ordynatora to chociaż mąż może wejść na salę po operacyjna a tu nic. Więc to najgorsze on w stresie nic nie wiedział co się dzieje. -
Pola, Alunia dziękuję za wypowiedzi. Ja ta pierwszą cc znioslam dobrze i chyba szybko się zebrałam i cieszylam się że porod sam się zaczął a nie cieli "na zimno". Teraz mam tylko obawy że dziecko będzie duże (większe niż pierwsze które miało prawie 4 kg), nie wiem jak blizna zniesie skurcze, nie dają znieczulenia przy vbac i trzeba cały czas mieć ktg więc boję się że będę musiała leżeć no i co najgorsze że jeśli nic się nie zmieni to męża nie będzie i swojej położnej też nie można mieć... Zobaczymy jeszcze trochę czasu jest4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Witam
zaczynamy starania się o drugiego maluszka, mamy synka 7 lat, wiekowo dla mnie to ostatni dzwonek na ciążę, 39 lat ( ale czuję się młodo)
Wczoraj odwiedziłam moją panią ginekolog, cykl był zazwyczaj regularny ale ostatnio troszkę się rozjechał więc trzeba go wyregulować, zacząć się obserwować.
Dziś 10 dc, wczoraj przy 9 dc i pęcherzyk 11 mm. , pani doktor stwierdziła, że może być cykl bezowulacyjny, dała luttagen i mam zacząć zażywać od 15 dnia cyklu, raczej ten cykl nie będzie owocny ale jak to powiedziała, wiele widziała i walczyć możnazaczynam starania o drugie dziecko
-
calanthe wrote:Witam nowe dziewczyny 🙂 powodzenia!
Verita miło Cię tutaj widzieć, moje gratulacje ❤️
Dzieki kochana nie mam weny tutaj pisac, ale czesto Was czytam
gratuluje drugiej coreczki, ja moze troche sie uspokoje po prenatalnych.Girl25, calanthe lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021