Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mother relacje jako takie mamy na szczęście ok, ♥️ są tylko hmm że tak powiem bez szczęśliwego finału z jego strony. I mam nadzieję, że chodzi tylko o zmęczenie (pracę ma fizyczną, a sporo jej w tym tygodniu ) a nie że mi się chłopina zestresował czy coś. Ogólnie kompletnie nie naciskam, jak nie ma ochoty to nie zmuszam ani nic z tych rzeczy, żeby nie było że na zawołanie ma być i tylko w owu
Ale takie rzeczy od początku "starań" dopiero teraz. Może to przypadek, może w weekend się zregeneruje, bo owu obstawiam i tak najwcześniej sobota niedziela, skoro dziś cień cienia 🙄 A może jakaś złośliwa bez owu będzie. No cóż nie ten cykl to następny
Tym bardziej nie będę wyrzutów mężowi robić bo co z tego że żołnierze będą jak jajo mnie robi w jajo 😤
Iza te ceny w skupie mnie zawsze rozkładały na łopatki...A myśleliście o czymś takim jak pozwolić żeby kto chce sam nazbierał? Wtedy możecie dać trochę wyższa cenę jak w skupie a zbierającemu i tak się opłaci. A Wy oszczędzacie na pracowniku.
Albo na borówki się przerzucić, mąż miał zlecenie od faceta co właśnie ma plantacje borówek i mówił że ogólnie zadowolony jest;) Ma zadaszenie zrobione co chroni przed gradem i ptakami. Choć na pewno inwestycja spora i sadzonki też tanie nie są.
-
Mother ale to nie grudii tylko wygląda dosłownie jak bym była chora i nasmarkała. I jeszcze jak idę do łazienki siusiu to czuję że mi się ciągnie jak ściągam gatki....
A jak te osłonki się sprawdzaja jeśli chodzi o słońce??
U teściowej w Pandzie nie ma przyciemnianych szyb i słońce potrafi dogrzać dlatego chciałyśmy te osłonki. Jedno że będzie miał kolorowo na szybie a drugie że słońce nie bedzie przeszkadzać i go dodatkowo dogrzewać.
Matko Iza współczuję. Nie dość że musicie o to dbać i wgl to jeszcze tylko 80gr... no odechciewa się wszystkiego -
Jagoda przepraszam ze to napisze, moze nie mam prawa ale z drugiej stony to otwarte forum.
Podczytuje Was od dosc dawna, mam wrazenie ze Ty codziennie masz jakis problem. A to z facetem, a to z dzieckiem, a to z czyms jeszcze innym a te priblemy to takie sa na sile. Jestes wiecznie niezadowolona, nie wiem kiedy przeczytalam jakiegos pozytywnego posta prY Twoim niku....
Dobrze Ci kolezanka wyzej napisala. Ciesz sie ciaza. Nie dziel wlosa na 4...
Moze i wsadze kij w mrowisko tym postem ale po prostu jak przeczytalam teraz o tym sluzie to myslalam ze sie "udusze".
Dziewczyny jesli nie mialam prawa to przepraszamzmykam.
A jak czytam o Twoich relacjach z mezem zaczynam sie zastanaaiac czy Ty naprawde masz 28 lat czy 18....Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 21:42
calanthe, pola89, Kasia 1805 lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Ok. Dzięki. Jeśli wszystkie tak myślicie to już mnie tu nie ma. Myślałam, że to forum jest po to by sobie wzajemnie pomagać ale widzę, że jednak nie možna pisać tego co się chce czyli o swoich jakiś niepowodzeniach czy czymś co nas zastanaeia żeby poznać zdanie innych tylko na siłę pisać wtedy kiedy jest dobrze i się uśmiechać. Zawiodłam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 22:35
-
Iza mój nienawidzi zakładać rączek, jeszcze jak był malutki to było ok ale od pewnego czasu to jest masakra. Nawet body z krótkim rękawem a z długim to dramat 😄 przewaznie wołam syna żeby go zabawiał bo teraz będę zakładać rączki 🤣
Współczuje takiego zarobku eh. Zero wynagrodzenia za taka ciężką prace
Mother to działajcie szybciutko bo brzuszek Aluni czeka 😅🥰
Wiera wlasnie to było najgorsze jak miałam ovu a mój mąż miał gorszy dzień w pracy albo gdzieś wyjechał albo wypadło na jakiejs imprezce Itp a ja potem zła chodziłam. Mam nadzieje ze do weekendu wszystko będzie dobrze Może zaplanuj coś fajnego, świece kolacja 🥰
Jagoda ciesz się ciążą, zobacz ile dziewczyn nie może w nią zajść. -
nick nieaktualnyWiera nie, ten system ze ktoś przyjezdza i sam rwie to nie dla nas. Czesc sprzedajemy drozej tak 7-8zl (no minus te 2 zl za rwanie) ale plantatorzy wyliczyli ze godziwa cena za lubianke truskawek to ok.11-12 zl. Ceny na skupach rzeczywiscie powalaja. Jak byl urodzaj jablek to przemysłowe bylo po kilka groszy. I pamietam taki rok jak ludzie nie zbierali owocow bo sie nie oplacalo a jak dzialka byla przy drodze to nie raz widzialam tablice "prosze wchodzic, zbierac za darmo". Jakos nasz rzad nie potrafi tego uregulowac. A borowka droga do założenia i coraz więcej jest i ceny tez spadaja. I powiem tak szczerze ze jeszcze nigdy nie rwalam borowki. Poprostu odejdziemy od truskawek na rzecz jablek i tyle.
-
nick nieaktualnyAdelaX a ja myslalam ze tylko moja taki egzemplarz. Jak zakladam pajaca po kapieli to najpierw nozki a potem raczki i szybko wziąć ją do gory. Ale wiesz jak to jest szybko- tu sie plącze, tu paluszek sie odegnie i trzeba uwazac, to cos tsm jeszcze. Ostatnio przekladam przez glowe a reszte jak siedzi u mnie na kolanach.
Ola jak teraz potrafi sie obracac to ciagle fika plecy-brzuch brzuch-plecy. No i chce ssac mleko z butli jsk lezy na brzuchu 😂. -
Iza, rozumiem
Dobrze, że jest plan awaryjny 💪 Borówkę zbierała kilka lat temu moja siostra na takiej plantacji, ja też chciałam się zatrudnić, dopóki nie usłyszałam że pełno w nich skorków. A ja odkąd pamiętam mam skorkofobię 😅 Ale chwaliła sobie, jako pracownik, zbieranie.
Jagoda też myślę, że za bardzo się martwisz, choć domyślam się, że jak w pierwszej ciąży czegoś nie było to się człowiek zastanawia.
Ale dobrze, że napisałyście kiedyś, że z każdą może być coraz gorzej pod względem objawów, przygotuje się psychicznie, że sielanki już raczej nie będzie tym razem 😆
Aa i aktualizacja udało mi się męża "odstresować" 😆 Jednak nie taka że mnie modliszka, ufffWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 00:09
mother84 lubi tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj byla przyjaciolka z corkami. Jedna rok mlodsza od mojej malej, druga taka kilkumiesieczna. Dziewczyny sie razem wybawily, wylataly, dawno nie widzialy bo mieszkamy daleko od siebie. Jakas taka sie radosna zrobilam przez ta wizyte, znowu wzielam na rece pachnacego malucha i poczulam cos takiego milego, ze to jeszcze przede mna, ze jeszcze takiego maluszka bedziemy miec w domu. Bo wierze ze sie w koncu uda 🥰. Maz tez caly wieczor mi mowil ze juz sie doczekac nie moze. Az dziwne, bo balam sie ze poczuje zazdrosc bo oni tez sie starali o drugie ok 2 lat, ale nie, podejscie mam jeszcze bardziej optymistyczne 😀.
Iza az sie wierzyc nie chce, ze za takie grosze chodza truskawki. To juz widac ile przebicia maja na bazarkach, po jakich cenach kupuja a po jakich sprzedaja...pola89, mother84, calanthe, AdelaX, Miśkowa lubią tę wiadomość
-
Jakiego ja mam małego ssaka, piersi mam już poranione. Nawet wzięłam mm żeby troche odpocząć ale Szymek nie chce 🙈
W pokoju mam dziewczynę, która tak chrapie, że w ogóle już spać nie mogę .
Muszą cieszę się, że poprawiła wam humor ts wizyta. Na pewno też się doczekacie swojego szczęścia.
To teraz większość idzie łeb w łeb w cyklu?? -
Jagodazdw92 wrote:Ok. Dzięki. Jeśli wszystkie tak myślicie to już mnie tu nie ma. Myślałam, że to forum jest po to by sobie wzajemnie pomagać ale widzę, że jednak nie možna pisać tego co się chce czyli o swoich jakiś niepowodzeniach czy czymś co nas zastanaeia żeby poznać zdanie innych tylko na siłę pisać wtedy kiedy jest dobrze i się uśmiechać. Zawiodłam się
Wracając do śluzu, to ciąża ma swoje prawa. I nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby gęsty, lepiący śluz uzanawać za coś nienormalnego 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 04:04
Jagodazdw92, calanthe lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Trochę dziecinne podejście... Byłam delikatna, to mnie "zlałaś", za mocniejsze słowa jesteś obrażona. Forum jest po to by sobie pomagać, ale to Twoich problemów ostatnio jest tu najwięcej. Nikt Ci nie każe pisać cały czas pozytywnych postów, ale wyszukiwać w każdym z objawów normalnej ciąży problemu też nie powinnaś.
Wracając do śluzu, to ciąża ma swoje prawa. I nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby gęsty, lepiący śluz uzanawać za coś nienormalnego 🤷
calanthe lubi tę wiadomość
-
Ale takimi swoimi slowami "okej juz nic nie pisze",
"siedze juz cicho", "uciekam stad" tylko pokazujesz troche swoja niedojrzalosc. Nie widzisz tego?
Masz prawo pisac jak wszyscy i tak masz prawo napisac to co chcesz ale moze naprawde warto troche przemyslec swoja postawe i wiecznie szukania w swoim ciele, glowie jakis problemow.
Wiekszosc dziewczyn stoczyla tutaj naprawde dluga walke o ciaze, inne jeszcze walcza, sa provlemy naprawde problemy a Ty sie sluzem martwisz. Przeciez nie masz go ani podbarwionego krwia ani nic. Wyluzuj. Nie masz ciazy powiklanej z tego co pisEsz, wszystko uklada sie dobrze ciesz sie tym dziewczyno!! Jesli to infekcja to pojdziesz do lekarza i tez sobie poradzisz. Chociaz jak dla mnie to po prostu fizjologiczny sluz ciazowy...pola89, Kasia 1805, calanthe, nadzieja_86, AdelaX lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Jagodazdw92 wrote:To vo dla Ciebie jest normalne dla mnie nie musi takie być. Ale już nic nie piszę na temat moich obajwów skoro wszystkie są normalne
Edit: A może zapisz się na Belly? Znajdź miesiąc narodzin swojej córki i na pewno tam wiele dziewczyn będzie miało podobne objawy, rozsterki... Będziesz wiedzieć, co u innych dzieje się na tym etapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 06:54
calanthe, nadzieja_86, AdelaX lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Mother
Jak tam Twoja owu? 😀 Działacie? 😀
Wiera
Dobrze, że go odstresowałas 😉 Ja mojego chyba tylko stresuję ostatnio 😂
Iza
Te ceny w skupach to jest komedia... Teściowie mają maliny i ceny zawsze też tragiczne. Teraz trochę sprzedają przez olx - ktoś zamawia ileś koszyczków, oni zbierają, ten ktoś odbiera w umówionym czasie. Cena oczywiście atrakcyjna, ale dużo lepsza niż w skupie. Franke wczoraj dostał owocki w tubce i wyssał aż miło 😅 Łyżeczka jeść nie umie, ale sanie mu wychodzi 😂
Alunia
Dobrze, że je 🙂 Wiem, że bolące sutki to tragedia... Masz coś na nie? Lanolinę? Współczuję chrupiącej koleżanki...
Witam nowe koleżanki 🙂 Wiem, że czasem trudno się wbić w rozmowę, ale piszcie 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 06:52
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ulala, a co tu się porobiło od wczoraj 😲
Jagoda ciesz się ciążą, trochę więcej optymizmu i będzie dobrze. Nikt nie broni Ci tu pisać o swoich prawdziwych problemach, o ciąży itp, ale pamiętaj, że to forum staraczkowe i jest tu jeszcze spora część dziewczyn, które się starają (w tym część już b. długo) i którym po prostu może być przykro, że jesteś w ciąży, a tyle narzekania i pesymizmu z Twojej strony. Jeśli chodzi o mnie to jak mam być szczera, po 3 latach starań naprawdę mnie to irytuje. Nie mam nigdy nic przeciwko jak piszecie o swoich ciążach czy prawdziwych problemach, bo po to tu jesteśmy, aby się wspierać i razem cieszyć, jednak może powinnaś uczestniczyć też na wątku na fioletowej stronie, gdzie mogłabyś rozmawiać tylko z ciężarnymi, na tym samym etapie. Ja tak właśnie robiłam w drugiej ciąży. Nie miałam serca pisać o wszystkich swoich ciążowych objawach, przeżyciach wiedząc, że tutaj jest spora część dziewczyn, które starają się latami czy są po przejściach. Tam pisałam tylko o ciąży, a tu o staraniach, życiu i tylko czasem o ciąży 😉 Wiadomo, że nie każdej to przeszkadza, ale trzeba brać pod uwagę dobro dla wszystkich.
Mysza wspaniale, że spotkanie udane i dodało Ci takiego powera ☺️ niech ta nadzieja Was nie opuści, w końcu musi się udać ☺️
Wiera noooo i u Ciebie widzę, że wieczór był udany 😁
aLunia ale mały ssaczek się trafił ☺️😍no, ale lepiej w tą stronę niż jakby miały być problemy z karmieniem 😉
Miłego dnia wszystkim ☀️🤗calanthe, nadzieja_86, Wiera lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Iza a powiedz truskawki to się już kończą powoli? Bo tak po cenach patrząc to chyba ten najwiekszy wysyp już był. Przynajmniej u nas bo ceny w górę już idą.
Alunia ciesz się, że mały chce jeść a sutki to chyba prawie każda przerabia po porodzie bo dzidzia uczy się dopiero łapać pierś. Smaruj czymś. Ja miałam bracelan który w składzie ma 100%lanoliny. Nic innego ze 100% lanoliną u mnie nie mieli. A chrapiącej koleżance trzeba nos zatykać 😂
Tak z drugiej strony to chyba nie da się wyleczyć z chrapania. Dzieciom to jeszcze kiedyś migdały usuwali ale czy dalej to praktykują....
-
nick nieaktualny