X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 6 lipca 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d6d6ec487c22949emed.jpg

    Takie coś. Do pozycji leżącej się ustawia, buja na boki i do przodu, tyłu, ma melodyjki.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 6 lipca 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl mam identyczny bujaczek dla swojego maluszka tylko czerwony 🥰 jestem z niego zadowolona

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 19:19

    Girl25 lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 6 lipca 2020, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl
    Ja też mam bujaczek z melodiami i z huśtawka. Mi się bardzo przydaje w kuchni, bo mam tam płytki i nie położę Franka na ziemi bez maty, a z nią mi się nie chce latać, tym bardziej, że już za bardzo się przemieszcza. Wg mnie taki bujaczek to bardzo przydatna rzecz 🙂

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 6 lipca 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl super bujaczek. Ja mam taki na prąd też buja i gra a rozglądałam się za takim co ma jeszcze światełķa i rakuzelką ale odpuściłam bo tu mi się okazja trafiła

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 6 lipca 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica znalazlam i kombinacja podobna do Mother, też się naczytałam że tak jest taniej i lepiej niż te zestawy. Brał takie:wit. C (1000 mg), wit. D+K (2000 jm), salfazin, maca, selen, l-karnityna, kwas foliowy (400 mg), koenzym Q10 (nie pamiętam dawki). Podobno ważne jest zeby selenu nie łączyć z salfazinem (bo tam jest cynk) i chyba ten salfazin trzeba brać wieczorem (bo lepiej się wchlania) ale sprawdzę czy nie mylę z selenem... Trochę tego jest dlatego podzielilam mu na porcje po każdym posiłku. Teraz przed drugim też brał ale mniej sumiennie. Oczywiście cudów nie obiecuję ale ja lapalam się wszystkiego co mogło dać upragniony efekt. Sama brałam wit d (cały rok bez przerwy na lato) i inofem 2 saszetki dziennie na lepsze jajeczko. Emrica ściskam kciuki żeby i Was natura zaskoczyła 😘

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 6 lipca 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl chyba trochę za szybko :) ja teraz to poczułam łaskotanie w 15 tyg a pukanie i wypychanie w 16 i byłam w szoku że tak szybko :) z córką chyba ok 20 tyg.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 lipca 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I orzechy brazylijskie jeszcze - dwa dziennie 😉😁

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 6 lipca 2020, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja łaskotanie czułam pod koniec 13 tyg i już byłam pewna że to dzidzia. A poźniej już były coraz wyraźniejsze ruchy. Teraz od wczoraj troszkę słabiej ale czuję ją. Dobrze że trochę z siły spuściła bo już czasami było ciekawie 🤣 mała łobuziara rośnie :) jeszcze parę miesięcy i będę ją miała w ramionkach :)

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 6 lipca 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Zapisałam. Ale niewiem jak będzie dalej. Dziś jestem tak rozbita że ciężko myśleć.

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 6 lipca 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Mother i orzechy :D jak nie było brazylijskich to wcinal włoskie.

    Emrica wierzę... Nam powiedzieli że tylko ivf i to z tymi bajerami (msome czy jakoś tak) a inna lekarka powiedziała że ze względu na wyniki męża to ivf ale mnie z pco nie dopusci do stymulacji więc czekałam pół roku na laparoskopie a na kolejnej wizycie na której mieliśmy dostać leki do stymulacji byłam już w ciąży. Sama lekarka była mega zdziwiona i wtedy powiedziała żeby od razu powalczyć o drugie. No i może warto też oszczędzić kilka dni nasienie i uderzyć w samą owulacje (tak podobno jest lepiej przy słabszym nasieniu) przy naturalnych staraniach. A mąż nie chce ivf ze względów finansowych czy światopoglądowych? Bo sama procedura to też potworne obciążenie psychiczne... Ściskam Cię mocno i życzę dużo sił!

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 6 lipca 2020, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza mam pytanie ty w pierwszej ciąży miałaś stan przrdrzucawkowy? Bo coś mi się kojarzy a w drugiej już ok było? Jeśli tak to czy brałaś acard w ciąży?

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja wracam do pracy koniec lutego lub początek marca w zależności jak wyjdzie mi urlop i zamierzam dać Tymka do żłobka tydzień przed powrotem. Nie wyobrazam sobie wcześniej 😉 choć czasem mam myśli ze już dzis bym oddała 🤣 U nas z pierwszym były częste choroby zobaczymy teraz

    Emrica tule😘 mój mąż tez brał fertilman, ale widać ze u Was coś innego jest problemem eh. Kciuki za kolejny cykl

    Girl moim zdaniem za wczesnie na ruchy. Ale jeszcze pare tygodni i poczujesz swoje maleństwo❤️Jak dobie przypomnę to było wspaniałe uczucie

    W nd poznałam historie dziewczyny z rodziny mojego męża, która urodziła w 32 tyg i przez cały czas nie wiedziała ze jest w ciąży czaicie? Siedziała obok mnie opowiadała a mi kopara schodziła coraz niżej. Dowiedziała się w dzień porodu. Twierdziła ze brzuszek zawsze miała, problemy z zaparciami, okres w cały świat.. i urodziła piękna 2 kg córeczkę.

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Iza mam pytanie ty w pierwszej ciąży miałaś stan przrdrzucawkowy? Bo coś mi się kojarzy a w drugiej już ok było? Jeśli tak to czy brałaś acard w ciąży?

    Tak, mialam w 1 ciąży. Lekarz nie kazal mierzyc cisnienia, ja zoltodziob w kazdym calu, czulam sie "dobrze" jak tak mozna powiedziec o koncowce ciąży w lato. Jak trafilam do szpitala to na drugi dzien cc z mega cisnieniem. W tej ciazy kontrolowalam cisnienie i im blizej konca tym ono bylo wyższe, do szpitala tydzien po terminie przyjeli mnie ze względu na stan przedrzucawkowy bo gdyby nie cisnienie to odeslali by jeszcze do domu. Tyle ze wyniki krwi i moczu byly jezzcze ok bo w 1 ciazy to kiepsko juz bylo. Ta przypadłość lubi się powtarzac. Acardu nigdy nie bralam.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 7 lipca 2020, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba faktycznie go wezmę jak tak chwalicie takie bujaczki a naprawdę może się przydać. Co prawda na razie mieszamy w sumie w jednym pomieszczeniu tylko jest duże, mamy w nim tv, łóżka, a na drugim końcu aneks kuchenny i wypoczynek z mala ława, jak na złość mało kasy ale mam nadzieję że chociaż za rok już będziemy spowrotem na dole...

    No tak mam świadomość że to za wcześnie ale tak jak pisałam chwytam się wszystkiego byleby myśleć że wszystko jest ok.... Wczoraj wieczorem takie słabe pobolewanie czułam ale od razu przeszło, dziś czuje takie dziwne ciągnięcie w podbrzuszu ale też delikatne. Dobrze że dziś ta wizyta bo się może uspokoje. Chociaż trochę na razie.

    Wczoraj byliśmy u mojej cioci i babci , młody od około 9 był na polu aż do 15 jakoś a nawet 16 bo byliśmy po małe zakupy ledwo wróciliśmy usiadł w swoim bujaczku zjadł trochę kabanosa i zasnął o 17 i spał do rana ale żeby nie było zbyt pięknie to pobudka przed 6 i woła że chce jeść. Także dziś chyba pójdzie spać przez dzień bo ja pójdę razem z nim 😁. Dziś i tak leje więc nigdzie nie pójdziemy

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 7 lipca 2020, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrika 🤗 oj wiem co czujesz mnie też dopada takie myślenie zobaczymy ewentualnie co po HSG i też man dość niech będzie co będzie.

    Wczoraj co usłyszałam to mnie z nóg ścięło może nic ale ja to odebrałam bardzo osobiście.
    Mąż już po wizycie dzwonił jak tam co tam wieczorem rozmowa ok i się pyta kiedy zaczynamy ❤️ mówię może być od dziś ogólnie że ten tydzień.
    To po chwili go podgaduje on że zmęczony no ok rozumiem nie na siłę.
    I dodaje do tego to sobie wymyslilas o tej godz. A co godz ma do tego można rano wieczór w nocy. Słowa jakie użył i ton niepodobny do niego.
    A mi łatwo latać do lekarza tabletki i w ogóle.... Nie wiem jak ten miesiąc 😪
    Teraz to ja mam kiepski nastrój i nie mam ochoty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 07:43

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 7 lipca 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax to prawdziwa ciąża z zaskoczenia 😲😁 nieźle, jednak jest to możliwe 😊

    Girl powodzenia na dzisiejszej wizycie ✊✊

    Nadzieja ehhh no widzisz tak to jest z tymi naszymi facetami. Z jednej strony Cię rozumiem, bo też nieraz bywa, że mój nie ma siły. Wiem jakie to wkurzające. Staram się zrozumieć wtedy dwie strony. Chociaż niech spróbuje, najwyżej się nie uda 😝 my tak zwykle do tego podchodzimy. Starania to naprawdę ciężki czas, szczególnie te długie starania. Ta rutyna, seks na zawołanie i czekanie na efekt, którego nie ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 08:34

    Girl25 lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl powodzenia na wizycie i czekamy na pozytywne wieści :)

    Nadzieja wcale Ci się nie dziwię że chęci Ci odeszły i przyszedł podły nastrój. U nas to mój mąż nawet jak zmęczony to sam do mnie ciągnie. Wczoraj zasnął koło 19 i jak ja się chcialam położyć to musiałam jego noge przesunąć bo inaczej nie miałam miejsca no i się przebudził wtedy i na amory a ja nie mialam chęci bo skurcze mialam i nie czułam się na siłach

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki iza.

    Starania to naprawdę dużą próba dla związku. Ten sex często taki wymuszony, ta otoczka że trzeba już teraz odbiera cała radość z tego .
    Trzymajcie sie dziewczyny, mam nadzieję że mimo wszystko was to umocni i przyjdzie czas, że ❤ będzie czystą przyjemnością.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wiem dziewczyny nic na siłę ja to rozumiem i nie mam za złe ale nie takie słowa sama sobie nie wymyślam chcąc mieć drugiego 🙄

    Jagoda przepraszam (nie czepiam się bo mam kiepski dzień) ale ja pisze ze mój nie ma sil a Ty w zamian że jak Twój nie ma sil to i tak Cie ciągnie halooo zastanów się mam Ci pogratulować takiego mężczyzny czy co to mnie pocieszylas 😒
    A kobieta w ciąży a tym bardziej w zaawansowanej niekoniecznie czuje się na siłach na ❤️ także to zrozumiałe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 09:14

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja u mnie przez czas staran również były ciężkie chwile.. nieraz się kłóciłam z mężem czy chce tego dziecka w ogóle. Bo jak trzeba było ❤️ to też często zmęczony itp.. ile ja łez wypłakałam ile nerwów było i kłótni. Tule Cię kochana ❤️ faceci niestety wiele podczas tych starań nie rozumieją.. ja nie raz usłyszałam,że się spinam za mocno i jak nie teraz to jest kolejny miesiąc nosz qrwa 😳 dla staraczki kolejny miesiac starań to jak wyrok.. ale mąż tego nie pojmował.. przecież w końcu się uda tak ciągle mi gadał 😑 no udalo się ale po jakim czasie i ilu wizytach, wydanych pieniądzach itd..
    W każdym razie miej dużo siły kochana 😘

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
‹‹ 2071 2072 2073 2074 2075 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ