Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza34 wrote:Ja i bez pobrania taka pijana chodze codziennie.
Moze na ciebie pidzialalo brak sniadania o wlasciwej porze.
Iza ty to na pewno przemęczona jesteś. Pogadaj z mężem a teściowa zlej bo inaczej się nie daWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2020, 09:48
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl25 wrote:Jagoda a to nie za wcześnie na zoo? Nie za mały jest? Nie będzie nic i tak kojarzył. Ja myślałam żeby w tym roku jechać ale mąż mówił że za mały jest jeszcze a ma 2,5 roku. Nie myślałam o zoo we Wrocławiu gdzie jest tego zmustwo ale chociaż do Krakowa na początek. Poza tym do Zakopanego ciężko mu z aucie wysiedzieć a to tylko 25 min a co dopiero z 2 h do Krakowa no może 1,5 . Więc o Wrocławiu na razie nie marzę 😁. Dzieci muszą podrosnąć chociaż do 5/6 rż no może najmłodsze do 4 chociaż chyba że uda się wcześniej wyciągnąć męża...
Nadzieja no ale właśnie nic nie widać.... Wiem że przez zdjęcie widać mniej bo ja jak zrobiłam zdjęcie swojego testu to mimo że była widoczna kreska mimo że słabo to na zdjęciu dopiero było słabiej widać. Kiedy masz termin miesiączki? Ja zrobiłam w dniu terminu. Więc polecam najwcześniej wtedy zrobićwiecie że mąż stwierdził że za rok też przyjedziemy do tego zoo. Ciekawe jak on sobie to wyobraża. Mały będzie miał nieco ponad 2 lata a córcia z 9 miesięcy.... ale myślę że do tego czasu mu przejdzie
-
Iza34 wrote:U was tez tak wieje? Rano jak wyszlam smieci wyrzucic to bylo calkiem znosnie. Teraz az poszlam po dodatkowa bluzke bo mi zimno bylo. Gdzie to prawdziwe lato?
Wczoraj sie wku... Mamy kojec, stoi, kurzy sie a ja mie msm co z dzieckiem zrobic w kuchni. Wyciagnelam sama ta kolubryne, przestawilam stół w kuchni, zawalilam pol kuchni, nameczylam sie ale mam. Położyłam koc i ile Ola chce to lezy i sie bawi a ja cos wtedy moge zrobić.
U nas wczoraj nie wiało. Wręc w słońcu było upalnie
Nadzieja przykro mi. Mimo wszystko nadal trzymam kciuki.
Alunia oby Ci coś doradzili bo kiepsko to wszystko wygląda -
calanthe wrote:Girl moja w zoo była już kilka razy i w dużym i takim mini. Fakt, taki mniejszy dzieciaczek jeszcze nie kojarzy co jest co, ale my mówiliśmy jakie zwierzątko i cieszyła się na swój sposób. Teraz nie ma problemu potrafi nazwać zwierzęta sama i nawet pyta kiedy do zoo pojedzie. Tak więc to zależy od dziecka, czym wykazuje zainteresowanie. Moja bardzo lubi wszelkiego rodzaju zwierzęta. Zawsze to jakaś forma poznania świata i dobry sposób na spędzenie fajnie czasu.
-
Ania. wrote:Dołączam do was dziewczyny.
Pierwsza ciąża pojawiła się bardzo szybko zaraz po odstawieniu tabletek anty.
Była wręcz zaskoczeniem. W 2015 roku urodziła się nasza córka.
Od dwóch lat staramy się o drugie dziecko.
Przez pierwszy rok próbowaliśmy sami. Po roku czasu wybrałam się do lekarza.
Wyniki badań ok. Miałam tylko podwyższona prolaktyne. Powtórzyłam badanie. Dalej podwyższona więc biorę Lek BROMERGON.
Miałam robiony zabieg w szpitalu na drożność jajowodów. Co się okazało były i są drożne.
Po pierwszym monitoringu pęcherzyki były bardzo duże , wręcz za duże jak na 8cykl. Dostałam zastrzyk. Pęcherzyk nie pękł.
Miesiąc później sytuacja się powtarza. Wyglądało to tak jak bym była po owulacji mimo że byłam w 8cyklu u lekarza. Pęcherzyki ogromne. Nie pękły.
Dostałam Duphaston i Clostypegyt.
Miesiączka pojawiła się 10dni wcześniej niż miałam planowaną.
Znowu 7cykl monitoring. 4 pęcherzyki w łagodnych rozmiarach. 10cykl 2 pęcherzyki dominujące. Dostałam ZASTRZYK.
12cykl PĘKŁY DWA. Tulanko przytulanko.
Jestem w trakcie czekania. Testu jeszcze nie robiłam.
Czekam na CUD. Tak bardzo bardzo bym chciała!!!
Planowana miesiączka pod koniec lipca.
-
Pap śliczny brzusio i super że z Szymusiem oki. Tahykardia może faktycznie przez Twój niepokój?? Skoro u Twojego gin jest ok to poprostu poobserwój jak to bedzie wyglądać teraz na wizycie u Twojego gin jak bedzie oki to też bym to olała. U mnie w pierwszej ciąży na trzecim prenatalnym teżsię coś lekarzowi nie podobało z serduszkiem a później się okazało że jakieś szmery po porodzie i poszłam do kardiologa z małym i się okazało że ma tam jakąś niteczkę którą ma sporo osób i że normalnie się z tym żyje. Nic z tym robić nie trzeba.
Ja będę miała teraz tzrecie prenatalne w 30tyg i 5 dniu a w pierwszej ciąży miałam tydzień później więc za bardzo nie będę miała co porównać -
Dziękuje dziewczyny za wszystkie rady i odpowiedzi
mam nadzieje ze niedługo będę mogła pochwalić się sukcesem
Aniu trzymam kciuki za pozytywny testswoją drogą dziwny lekarz, ze na ogromne pecherzyki przepisuje lek stymulujący ich wzrost 🤷🏼♀️ No ale teraz czekaj na efekt ❤️❤️❤️
1.11.2018👼🏻 6tc
10.12.2019 👧🏼 Alicja, 3530g 58cm
22.04.2021 👼🏻 10/6tc -
Calanthe mnie też dziś boli głowa i koleżanka z pracy też narzeka...może coś z pogodą wiesz... Odpoczywaj 😘
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Witam
jestem nowa-stara
5 lat temu nawet 6 lat temu mialam nick szczesciara 25 ale zapomnaialm hasla
Mam juz synka 5 letniego i teraz zaczynamy starania o drugie dzidzi
forum wspominams tarania przenioslysmy sie z dziewczynami na fb ale kontakt mamy do tej pory
spotkania mamy dziewczyn z calej Polski wspolne wakacje weekendy !
jak dobrze tu wrocic
-
nick nieaktualnyGirl25 wrote:Może tak . Ale wzięłam bułkę do ręki i zaraz po pobraniu zjadłam jak wracałam do domu.
Iza ty to na pewno przemęczona jesteś. Pogadaj z mężem a teściowa zlej bo inaczej się nie da
Nawet nie wiesz jak jestem zmeczona. Nie moge sobie pokurac po tych truskawkach, przygotowaniu do chrzcin, sprzątaniu (bo przez te truskawki to sie strasznie zrobilo) i chrzcinach. Glowa mi leci nad talerzem i laktatorem, zasypiam w sekunde nawet w dzien ale w dzien nie mam jak spac bo zajmuje sie Ola i calym domem, w nocy spie malo. -
Jagodazdw92 wrote:No właśnie ja mówiłam że za mały, że i tak nic z tego nie będzie wiedział ale maż się uparł więc pojechaliśmy. Nie mieliśmy daleko bo 35min autem. A mały lubi jeździć. Ostatnio do Werkowa do Ciotki pojechaliśmy z 3h w aucie i dał radę bez żadnego marudzenia
wiecie że mąż stwierdził że za rok też przyjedziemy do tego zoo. Ciekawe jak on sobie to wyobraża. Mały będzie miał nieco ponad 2 lata a córcia z 9 miesięcy.... ale myślę że do tego czasu mu przejdzie
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Calanthe póki co zawalili mnie robotą 😂😂😂 ale jutro ostatni dzień i cieszę się na chwilę odsapnięcia 😁
Ja też często sobie powtarzam, że odpoczywać to ja będę na emeryturze 😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Powiem Ci że mój też sięcieszy odkąd pamiętam na widok jakiegos zwierzątka z tym że narazie ma etap wołania "miau" na wszystkie zwierzaczki
A moja Olenka jak sie cieszyla dzis rano na widok pieska ktory zagladal przez okno balkonowe 😃 -
nick nieaktualnymother84 wrote:Calanthe póki co zawalili mnie robotą 😂😂😂 ale jutro ostatni dzień i cieszę się na chwilę odsapnięcia 😁
Ja też często sobie powtarzam, że odpoczywać to ja będę na emeryturze 😂
Ja tez tak mowilam z tym odpoczynkiem szczegolnie ze starsza corka oświadczyła ze nigdy nie bede babcia. A jak juz bede to bede robic jak moja tesciowa- jak jej sie chce to przychodzi do wnuczek, jak nie to nie, jak chce to slyszy jak Ola ryczy i przychodzi, a jak nie chce to nie slyszy i twierdzi ze tv zagluszal. -
mother84 wrote:Calanthe póki co zawalili mnie robotą 😂😂😂 ale jutro ostatni dzień i cieszę się na chwilę odsapnięcia 😁
Ja też często sobie powtarzam, że odpoczywać to ja będę na emeryturze 😂mother84 lubi tę wiadomość
-
Witam nowe dziewczyny, abyście szybko ujrzały 2 kreski.
Kurde to na bank pogoda. Ja się czuję jakby mnie ktoś pałka po głowie walil! Calanthe a Ty jeszcze krzywadaj znać jak tam.
Mother jeszcze jeden dzień i luuuuz😁 oby pogoda Wam dopisała ☺️
Dziś mi mąż oświadczył że wyprowadzimy się raczej na koniec września niż sierpnia 😭 więc chyba czas mieć ten cały remont w czterech literach i szykować kącik dla małej... Już mam pierwszą rzecz - chusteczki nawilzane🤣Ania., Girl25 lubią tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)