X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 24 lipca 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl widzisz nic się nie martw :) wszystko będzie dobrze :)

    aLunia lubi tę wiadomość

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 24 lipca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do "wywalania flakow" to pewnie chodziło jej o to co robią z macica po wyjęciu dziecka i łożyska, a mianowicie robią coś podobnego jak pralka automatyczna z praniem😉 Oczywiście przez chwilę, żeby zmobilizować macice do obkurczania się, ale oczywiście pacjentka tego nie czuje, jedynie czuje się takie zakolysanie całym ciałem🙂
    A ja mam pytanie do dziewczyn które już rozszerzyly maluchom dietę - ile dajecie np.zupki ze słoiczka czy też swojej i kaszy? Wiem matka 3dzieci, a pyta głupio😁, ale moja dostaje jeść co 2godziny i dostaje 2/3 słoiczka na raz, kaszy to tak z 1/4 flaczarki tej większej z arcoroc, z piersi je ok.10-15min, ale ciągnie konkretnie a potem aż jej się ulewa. Ale jak tylko widzi że niose kaszę lub słoiczek i wyciągam w jej stronę łyżeczkę to buzię otwiera krzyczy i aż się trzęsie jak by nie jadła ze 2dni, aż czasami łapie moja rękę swoimi rączkami i przyciąga do siebie. Kochane absolutnie nie pomyślcie tylko że się chwale czy coś tylko już się martwię czy w takim razie ja jej daję za mało czy co? A jak zabieram już słoiczek to oczywiście płacz bo ona by jeszcze jadła, kupy robi ostatnio bardzo twarde i widzę że sam moment jak wydala to ją męczy i chyba boli trochę. Jezu ja już nie wiem co o tym myśleć, chłopcy też mieli apetyt, ale aż takich reakcji nie było. Ona po prostu rzuca się na jedzenie i co najlepsze waga rośnie w żółwim tempie😥

    Girl25 lubi tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 24 lipca 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja też pewnie będe pytać w przyszłym roku 😁. U nas jak zaczęłam rozszerzać dietę to zjadał pół słoiczka przeważnie, czasami też 2/3 . Może po prostu potrzebuje więcej. Spróbuj jej dać cały słoik może wtedy poje ale też nie ma co przesadzac bo potem może być problem z otyłością. Chociaż też zależy od przemiany materii. Co do kupy... A pije dużo wody? To podobno pomaga. Może też zaczyna mieć twarda kupę i nie wie co się dzieje chociaż to chyba za wcześnie jeszcze... spróbuj jej dawać więcej wody może pomoże

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 24 lipca 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Kasia ja też pewnie będe pytać w przyszłym roku 😁. U nas jak zaczęłam rozszerzać dietę to zjadał pół słoiczka przeważnie, czasami też 2/3 . Może po prostu potrzebuje więcej. Spróbuj jej dać cały słoik może wtedy poje ale też nie ma co przesadzac bo potem może być problem z otyłością. Chociaż też zależy od przemiany materii. Co do kupy... A pije dużo wody? To podobno pomaga. Może też zaczyna mieć twarda kupę i nie wie co się dzieje chociaż to chyba za wcześnie jeszcze... spróbuj jej dawać więcej wody może pomoże
    Wodę daję jej tylko popic po kaszy i obiadku, a tak to nie daję. Położna i pediatra mówiły że dziecku wystarcza pierś mamy jeśli chodzi o picie. Wiem są różne opinie, ale ona też nie chce pić wody, już wcześniej dawalam jej parę razy i tyle co smoczek pogryzla, a to co wlecialo do buzi to wyplywalo bokami. Teraz ostatnio to po jedzeniu weźmie kilka lykow, a potem już nie chce. I ja bym jej dawała cały słoiczek, ale czy to nie za dużo dla takiego malucha? Już nie wiem, glupieje na starość😥

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2020, 21:02

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swojej daje albo caly slioczek 120g a jak szykuje to potrafi i 140g zjesc, kaszki zje roznie na ok.120-150ml mojego mleka (poki mam mleko to daje kaszki bezmleczne na moim), mleka szykuje teraz 160ml, czasami zje i malo (ale juz nie dorabiam), w nocy podaje 170ml ale ostatnio nie zjada. Owocami/musami ostatnio gardzi a jadla chętnie cale sloiczki. W sumie je ok. 130g zupki, ok 600ml mleka (w tym to mleko do kaszki), troche chlebka, jakis owoc jak ma ochote ale malo bo papki np z banana nie chce a tak ma problem z lykaniem kawalkow.
    Kasia a sprobuj jej dac caly sloiczek. Jak ma chec to czemu nie. Moja tez czasami ma problem zrobic kupę az lzy ma w oczach a czasami wyleci z pieluszki bo zadka.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Wodę daję jej tylko popic po kaszy i obiadku, a tak to nie daję. Położna i pediatra mówiły że dziecku wystarcza pierś mamy jeśli chodzi o picie. Wiem są różne opinie, ale ona też nie chce pić wody, już wcześniej dawalam jej parę razy i tyle co smoczek pogryzla, a to co wlecialo do buzi to wyplywalo bokami. Teraz ostatnio to po jedzeniu weźmie kilka lykow, a potem już nie chce. I ja bym jej dawała cały słoiczek, ale czy to nie za dużo dla takiego malucha? Już nie wiem, glupieje na starość😥

    To moze ja za duzo daje? Ale je chetnie zupki, najprzerozniejsze kombinacje od marchewki z ziemniakiem po zupki z groszkiem, fasolka szparagowa czy cukinia.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 24 lipca 2020, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia moj nie je nic oprócz cycka wiec po części zazdroszczę. Ja bym dawała cały słoiczek.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 lipca 2020, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl pewnie wszystko zależy od lekarza, naszczescie twój ma inne podejście.
    A mnie się ciągle teście pytają czy daje wodę...

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Girl pewnie wszystko zależy od lekarza, naszczescie twój ma inne podejście.
    A mnie się ciągle teście pytają czy daje wodę...

    Czy dajesz wode Szymkowi? Moja tesciowa tez sie ciagle o to pytala a jak polozna starej daty kazala przepajac to juz wogole bylo nagabywanie zeby dawać.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 lipca 2020, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia no tak ale przeraża mnie to że chce tydzień albo dwa przed terminem porodu zrobić cc chociaż bardziej będę chciała żeby na tydzień przed się zgodził jak już tak ma być... Boje się że dziecko nie będzie gotowe jeszcze... chociaż 39 tc... To może jakieś skrajne przypadki że dziecko nie jest do końca gotowe?

    Tylko twój maluch jeszcze nie jest za mały na wodę? Takim małym dzieciom wystarczy cycek na zaspokojenie wszystkich potrzeb.

    Iza ale swojej młodej już możesz dawać wode w sumie. Ja też dawałam jak syn miał 6/7 miesięcy.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl teraz to dostaje wodę nie tylko po stalych posiłkach. Chodzilo mi o okres noworodkowy i do czasu rozszerzenia diety.

    Bosz, ale ta moja tesciowa to ciemna masa. Ile ja się jej natlumacze system rozszerzania diety, ze nie daje sie kilku nowych produktów na raz. I bylo juz wczoraj bo sliwki chciala Oli dawac a ja wczoraj pierwszy raz dalam fasolke szparagowa, i dzis od rana ta sama spiewka- dzisiaj bób. I tlumacz babie ze nie, nie rozumie. Jest tyle fajnych warzyw i owoców do sprobowania i wszystko eko ze nie nadazam wprowadzac. Na szczescie narazie bez alergii. Tylko truskawki nie zdazylam dac bo balam sie przed chrzcinami a wczesniej zawsze bylo cos nowego. A najwiekszy niewypal to morele- zblenderowane czy zgniecione widelcem sa strasznie kwasne 😝.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2020, 08:33

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 25 lipca 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam z małym dotakiej starej doktórki ze starym podejściem i ona np jeżeli chodziło o krótkie wędzidełko to nir chciała za nic w świecie dać na podcięcie ale jak chodzi o wodę to też powiedziała że dziecku sama pierś wystarczy. Co innego jak dziecko jest karmione mm to wtedy trzeba podawać wodę

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl rozumiem, że się boisz sama bym miała wątpliwości. Mój tydzień po terminie a urodził się siny i ze słabym napięciem bo mówiła pediatra, ze nie był gotowy jeszcze żadnych skurczy itd. Oczywiście po chwili było już ok. A moja siostra 3 tyg przed terminem i jeszcze kruszynkę 2.5 kg i od razu było dobrze. Więc to chyba nie ma reguły.
    Ale też bym wolała w 39 tcc.

    Iza tak Szymkowi mam podać wodę, herbatke rumiankowa czy koper Kowalski bo ponoć przez to nam płacze 😁

    Moja mama dała mi książkę, na której nas wychowała to tam do wszystkiego kazali dodać cukier, woda z cukrem, utrzyj jabłko i dodaj cukier. Przesada...

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia a slyszalas ze teraz nie podaje się kopru bo jest szkodliwy? Mi babcia meza kazala podawac soczek z surowej marchewki bo starsza za duzo i za zadkie kupki robila bedac na piersi.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 lipca 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie słyszałam ale i tak nie podaje. Z jednej strony ja to rozumiem bo wszystko tak się zmienia, sama widzę różnice między zaleceniami przy pierwszej córce a teraz. Ale po co komuś na siłę swoje zdanie wciskać.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 25 lipca 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia a urodziła dziewczynke? Podobno dziewczynki są szybciej gotowe i często przed terminem się rodzą. Moj młody urodził się w 40 tc wg terminu licząc od owulacji a z om ale wg lekarza czyli 28 dniowego to gdzieś tydzień niecały po terminie. W sumie chyba nie był siny tylko różowy, nic nie mówili w sumie. W każdym razie punktów dostał 10 także chyba ok było. Tylko w sumie ja jakieś skurcze miałam , co prawda słabe i w ogóle ale regularne. Wody płodowe były zielonkawe i nie mam pojęcia czemu. Spytam się może lekarza czemu tak sie mogło stać skoro nigdy nie paliłam i nie przebywałam w ciąży w miejscu gdzie palili.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Nie słyszałam ale i tak nie podaje. Z jednej strony ja to rozumiem bo wszystko tak się zmienia, sama widzę różnice między zaleceniami przy pierwszej córce a teraz. Ale po co komuś na siłę swoje zdanie wciskać.

    Mam to na codzien.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl wody plodowe sa zielone gdy dziecko wydali smolke najczesciej pod wplywem stresu. Ja teraz mialam zjelone. I dlugie przebywanie dziecka w takich wodach moze spowodowac infekcje drog oddechowych i koniecznosc podania dziecku antybiotyku.

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 25 lipca 2020, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodziłam synka w 37 tc i wszystko z nim było ok. Więc nie wiem od czego to moze zależeć. A znowu słyszałam że dziewczynki lubią być przenoszone i częściej rodzą się po terminie

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 25 lipca 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax na prawdę nic prócz cycka nie chce? 😅

    Ja już małemu powoli wprowadzam sloiczki warzywka. Polowe zje połowę wypluje😅

    Ania.moze być jeszcze za wcześnie. Trzema kciuki jak nie za ten to za kolejny cykl ✊

    Którą jeszcze testuje na dniach ?

    Ania. lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
‹‹ 2109 2110 2111 2112 2113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ