X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza spróbuj z tym mm, jak nie to to może innej firmy zasmakuje. Szkoda Twojego zdrowia,nerwów, naprawdę. A teściową jest okropna. Szczerze Ci współczuję...nawet nie wiem co Ci poradzić, bo pewno, żebyście poszli tak całkiem na swoje nie wchodzi w grę że względu na kasę co? Nie pozostaje wtedy nic innego jak ją olać i tyle.

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:

    Mowicie o mleku. Teraz pytanie o mm. Czy jak mam puszke mleka 1 taka do 6 mies. nie byla otwierana czy ja to mleko moge podawac szczegolnie jak zamierzam mieszac ze swoim? Orientujecie sie? Nie chce wyrzucac skoro data dobra.

    Możesz spokojnie:)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucecita to może jednak zagadam gina o tę nadżerkę,mnie proponowano wymrażanie albo wypalanie, laserowego nie. Pewnie mniej inwazyjne. Dzięki za info! :)

    Iza łącze się ze złym humorem, niby powinnam się relaksować a ta cholerna @ mi odbiera tyle przyjemności że od rana tylko warczę 😔 z łoża wyszły nici, bo dziecko się nam przebudziło ledwo się kładliśmy, że miało koszmar, boi się sam spać i przyszedł do nas 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 12:37

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele super kiecka i w dodatku wykorzystasz nie raz :)

    A widzisz Mother bo ja myślałam że to jakieś mocne te plamienia Ci dokuczają. Takie słabe i jeden dzień ti chyba norma.

    Wiera jak się nie da seksow to zrób test wywolywacz, u mnie zawsze działało. Swoją drogą ciekawe że duphaston Ci tak miesza w cyklu...

    Ja też mam nadzerke (od dawna) ale lekarz mi powiedział że ona jest do obserwacji więc nic z nią nie robiłam.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera wrote:
    Lucecita to może jednak zagadam gina o tę nadżerkę,mnie proponowano wymrażanie albo wypalanie, laserowego nie. Pewnie mniej inwazyjne. Dzięki za info! :)

    Iza łącze się ze złym humorem, niby powinnam się relaksować a ta cholerna @ mi odbiera tyle przyjemności że od rana tylko warczę 😔 z łoża wyszły nici, bo dziecko się nam przebudziło ledwo się kładliśmy, że miało koszmar, boi się sam spać i przyszedł do nas 😅

    Ja 2 lata temu bylam z @ na wakacjach i to 1 dzien przypadl na podroz, to byla masakra, rzeznia, szkoda ze wtedy nie wiedzialam o istnieniu takich fajnych podkładów poporodowych canpola bo bym sie zaopatrzyla bo podpaska+tampon nie starczaly na 2 godziny. Do tego stwierdzilismy ze nie bedziemy jechac autostrada tylko "normalnie", dosłownie strzal w kolano bo jechaliśmy 10 godzin😭😤. Tak wiec wiem jak sie czujesz.

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra już Wam wszystko piszę bo już trochę to przetrawiłam.

    Dziś jak pisałam wcześniej miałam wyjść. Zrobili mi badania krwi, poźiiej usg i badanie ginekologiczne. W usg bez zmian szyjka 8-9mm. W badaniu rozwarcie na 2-3cm. Z tym że zrozumialam to.tak że oprócz tego za szyjką jest jakaś szczelina czy coś takiego że doktor powiedział że tam palec na 1cm mu wchodzi i prawie dotykał główki. Nie było lekarza który tak bardzo był za tym żebym poszła do domu i postanowili że mam zostać aż do poniedziałku :( oprócz euthyroxu który biorę od początku ciąży i clotrimazolu dodali mi jeszcze 3×po jednej tabletce magnezu doustnie i luteine dopochwowo ale nie wiem w jakiej dawce bo dostałam na wieczór 2tabletki luteiny i jedną clotrimazolu. Nie wiem jak ja dam radę.
    Powiedzieli że jeśli skurcze będą częściej niż do tej pory to mam zgłaszać.

    Czy myślicie że ja mogę teraz w każdej chwili urodzić?

    A tak się łudziłam że dziś zobaczę i przytulę mojego synka :(

    Zastanawiam się czy w takiej sytuacji nie kupić monitora oddechu.

    Teściowa dzwoniła że kokon już jest i jaooś w tym tyg ma go wyprać musi na 2 razy bo jedno to kokon a drugie cała reszta do niego typu rożek, płaska poduszka, poduszka motylek, kocyk, materacyk. Staniki też już przyszły więc czekamy juz tylko na butelki, smoczki i osłonki

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:14

    Jagodazdw92 lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda to chodzi o to,ze oprocz rozwarcia masz juz wewnetrzne rozwarcie a to juz gorzej wiec Kochana chyba nie ma rady i musisz grzecznie lezec..

    Ja jestem po wizycie. Moj synek wazy ok.2,5kg, nie bedzie zbyt duzy do porodu. Mam juz skierowanie na ostatnie badania 3trymestru,dzis pobrano mi GBS. Rozmawialam o wywolaniu porodu przy cukrzycy no i troche sie zasmucilam bo.jednak statystycznie duzo czesciej wywolywanie konczy sie cc :/ ale dr powiedzial,ze to ze rodzilam silami natury pierwszego to dobry znak i wtedy organizm latwiej sie poddaje wywolaniu.

    pola89, Adele27 lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zamiast monitora oddechu to bym rozgladala sie za laktatorem. Od razu bym nie kupowala ale zebys miala coś na oku, najlepiej podwojny. Bo Ciebie do domu wypisza a Zosia chwile zostanie jsk duzo za wczesnie sie urodzi i jedyne co bedziesz mogla dla niej zrobic to dac jej wlasne mleko. Ja mam nadzieje ze sytuacja sie unormuje i doczekacie bezpieczniejszego terminu porodu.

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap super że z synkiem wszystko dobrze. Hi hi przy mojej "klusce" to Twoj taki drobniutki ale przynajmniej łatwiej będzie Ci urodzić :) moja koleżanka miała wywolywany właśnie przez cukrzycę i uwinela się z porodem w 5 h! A to jej pierwsze dziecko było, mała ważyła chyba 3200 albo 3600. Ja to zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości czy będzie sn skoro ta moja bobaska zapowiada się jeszcze większa niż pierwsza.

    Jagoda nie znam się na tym wszystkim co piszesz ale skoro lekarze Cię zostawili to chyba tak musi być. Przykro mi że jeszcze nie wyściskasz synka ale trzymam kciuki żeby w pn już Cię wypuścili. Trzymaj się dzielnie!

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap teraz doczytalam co tam u was. Spokojnie, moja Ola tez miala byc malusia a urosla do 3200g. Gigantem nie byla ale przynajmniej nie 2kg jak starsza .

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki trzymam się. Laktator mam już spokojnie czeka w domku. Także tym się nie martwię. O synka też jestem spokojna bo widzę że tatuś dzielnie daje radę :) dziś do telefonu wołał "mama" jej jakie to było piękne. Co do Zosieńki i tej ciąży to powiem Wam że uświadomilam sobie że teoretycznie do terminu zostało 70dni i w sumie to będę mega szczęśliwa jeśli połowę tego czasu wytrzymamy w dwupaku. Już nie myślę o tym żeby wyjść do domu tylko żebyśmy wytrzymały z Zosią jak najdłużej. Tylko mam czasami wrażenie że ona chce wyskoczyć bo mnie np dzis bardzo ciupie w środku jak by główką chciała trochę dalej się posunąć. Kiepskie uczucie ale cóż trzeba dać radę.

    Co do skurczy to są takie moim zdaniem bardziej jak przepowiadające i poprostu czasami piszą się na ktg 1-2 a czasami w ogóle i lekarz powiedział że jak będę czuła że są częściej to mam zgłaszać. Raczej jestem pozytywnie nastawiona i myślę że wszystko będzie dobrze. Także narazie leżymy i czekamy cierpliwie co dalej. Nogi zaciskam mocno 🤣

    Pap synek już super waży :) niech rośnie i urodzi się zdrowy i silny. Kciuki ogromne.

    Ja oczywiście jeśli tylko będę miała jakieś wieści to się z Wami podzielę. Mimo wszystko trzymajcie kciuki żeby udało się ten poród jak najdalej odsunąć w czasie.

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 19 sierpnia 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda ogromne kciuki, żeby wszystko było dobrze ✊✊✊ zaciskaj nogi jak najdłużej 🤗
    Pap super, że z małym wszystko ok 😊 nieważne jak urodzisz, najważniejsze, żeby było db, jeszcze trochę i będziesz tuliła swojego synusia 😍
    Ja wróciłam ze spotkania z koleżankami i zastanawiam się czy jutro mnie główka boleć nie będzie 😶😂 dobranoc wszystkim 😴🌛

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak Mother, jest kac? 🤣

    U mnie otworzyli szpital! Mogę rodzic :D szczerze to chyba chciałabym już żeby trochę zebrać sił bo wypadałoby się przeprowadzić w okolicy 20 września, a tydzień po porodzie to kiepsko :/ ostatnio dochodzę do wniosku że to była najwieksza głupota że pozwoliłam mężowi na taki duży remont w pojedynkę (szczególnie z jego "myslicielskim" usposobieniem... Tam ciągle nie widać końca rozwalania...

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Kinga2020 Ekspertka
    Postów: 550 71

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa my mieszkamy 4 lata a jeszcze jest pare rzeczy niedokonczonych,mnie doprowadza to do szalu a mezowi to nie przeszkadza i mowi ze wszystko bym chciala od razu.
    Jagoda trzymam kciuki zebyscie jak najdluzej zostali w dwupaku 😘
    A ja mam 2 dzien spadek temp..36,4. Dzis cycki zaczely mrowiec,ale na to nie patrze bo zawsze przed okresem mam ogromny bol piersi. Po poludniu ospala jestem . Dostalam od bratowej 1kg borowek do ciasta ktore mialam zrobic na sobote...otworzylam pudelko i chcialam sprobowac czy sa slodkie,wlaczylam film i ocknelam sie ze borowek juz prawie nie ma i palcami dotykam dna...ciasta nie bedzie. Druga sprawa...badalam szyjke ,jest taka wydluzona spiczasta...a zawsze byla plaska ,jest sluz bialo bezbarwny taki jak w dni plodne

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa o dziwo kaca nie ma 😁 super, że szpital już otworzyli!! Niech tak już zostanie ☺️
    Kinga a który dziś masz dzień cyklu? W drugiej fazie powinny być wyższe temperatury niż w pierwszej, a spadek oznacza zazwyczaj @, ale Tobie chyba do @ jeszcze trochę brakuje?

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 17:14

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga a obserwujesz się od początku cyklu czy teraz zaczęłaś? Bo tak naprawdę coś można powiedzieć po kilku cyklach obserwacji. Ale pewnie to wiesz :) ja po naszych przedłużających się staraniach raz wymiotowalam w 10 dpo i myślałam że to objaw ciąży 🤣🤣🤣 teraz wiem że to duuuuzo za wcześnie.

    Mother no to luzik, bo kac w taki upał to byłaby masakra :)

    Calanthe kciuki za wizytę i oby nie było obsowy! Daj znać po co tam słychać u maluszka :)

    Przepraszam że tak Wam się tu żale ale już naprawdę mam dość. Wszystko ciągle się odwleka, mnie nie pozwala nic zrobić a przecież są rzeczy z którymi bym sobie poradziła i czuję się jak pasozyt :( jeszcze dochodzi ten poród bo nie wiem co mam robić no i wprowadzenie się do ciągle remontowanego mieszkania tydzień po ewentualnym porodzie też mnie dobija... Nie chcę się wyprowadzać do mamy bo tam nie będę czuła się komfortowo i w razie czego nie będę tu na miejscu... Za dużo tego, hormony mi szaleją i Wiem że on też jest już zmęczony bo ciagle tam robi, w przyszłym tygodniu musi być w pracy więc też nic nie ruszy... Dobra koniec żalposta.

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calanthe trzymamy kciuki za wizytę ✊✊✊ daj znać potem 😊

    Miśkowa masz prawo być zdenerwowana i zła, każda z nas pewno by była, myślę, że mąż się pewno boi o ciążę i dlatego nie chce, żebyś jeszcze coś tam pomagała, pobierz sobie na razie cel - urodzić i żeby tylko wszystko było dobrze, cała reszta, pomimo pewno trudnych warunków na początku ułoży się 🤗🤗🤗 głowa do góry ☺️ jak urodzisz i zobaczysz niemowlaczka to na pewno choć trochę zapomnisz o tych remontach 😘

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • missdentys Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 20 sierpnia 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Bardzo prosze o porade...

    Mam 29 lat, cykle nie regularne lecz zazwyczaj miedzy 35-41dni. Z partnerem staramy sie o dziecko od 2 miesiecy. Ostatni okres byl 12/07-16/07. Dni plodne z moich wyliczen wypadaly 03/07-09/07 - owulacja 07/07. Kochalismy sie regularnie w te dni. Dzis jest 40dc, okresu brak i w ogole nie czuje sie jakby mial nadejsc - aplikacja pokazuje ze powinen byc 22/08-26/08. Od ponad dwoch tygodni mam bole piersi, teraz nasilily sie tak ze nie moglam spac cala noc. 16/08 i 18/08 gdy kochalam sie z partnerem po stosunku mialam okropny bol/skurcze w dole brzucha. Do tego wszystkiego jestem ospala, musze isc spac okolo 21/22 gdzie zazwyczaj jest to 23/24. Mam zaworty glowy, jest mi niedobrze. W poniedzialek mialam rewolucje zeladka, wymioty biegunka teraz ciezko jest mi sie zalatwic. Mam straszne zachcianki ktorych nie mialam jeszcze niedawno... Robilam wczoraj test pokzal brak ciazy. Czy jest jeszcze mozliwosc abym jednak byla w ciazy? Trace juz nadzieje, niecierpliwie sie strasznie i potrzbuje wsparcia. Prosze podzielcie sie wlasnymi doswiadczeniami. Nie mam jak isc na bete bo mieszkam w UK.

    Dodam ze jestem juz po jednej ciazy, w 2016 urodzilam piekna coreczke, jednak to byla niespodziewna ciaza wiec bylo troszke inaczej i psychicznie i fizycznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2020, 12:56

    Magdalena
‹‹ 2135 2136 2137 2138 2139 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ