Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
No niestety przykro się robi w takich sytuacjach. U nas synek pytał, pytał, aż w końcu przestał...wiem, że bardzo by się cieszył jakby miał rodzeństwo, no, ale nie wiadomo jak to będzie. Czasem wspominamy jego braciszka w niebie (bo o pierwszej poronionej ciąży mały wiedział od 7 tc chyba, więc niestety trzeba było potem wszystko tłumaczyć, co też przeżył).
Wiera może taki luz dobrze Wam zrobi 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 16:31
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mysza dokładnie, zwłaszcza że Twoja córcia młodsza
Jak mówię że nie zawsze można mieć dzidziusia to mój "zaraz zaraz a ja to skąd się wziąłem? Przecież z Twojego brzucha!" Ciężko mu zrozumieć (jak i mnie czasem;)) że skoro mamy jego to z braciszkiem prosta sprawa, trzeba zrobić tak samo i bach! Już będzie 😁
Mother to na pewno było podwójnie trudne, nie dość że samemu przepracować to jeszcze tłumaczyć dziecku 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 16:35
-
Mother dlatego dzieciom, szczególnie tak małym najlepiej mówić po 3 miesiącu, to bezpieczniejsze .
Ja zaś pewnie do wizyty mam dziwne złe myśli... Mam nadzieję że ostatni raz... Chyba że dzidzia się dziś w końcu poruszy, chociaż regularne ruchy niby dopiero od 6 miesiąca sa[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Oj kiepska sprawa z tym rodzeństwem i jak tu wytłumaczyć to wszystko dziecku jeszcze żeyy sam człowiek zrozumiał dlaczego tobtak wygląda. Dlaczego jest tyle niesprawiedliwości na świecie?? Tyle dzieci porzucanych w oknach życia lub gdziekolwiek a małżeństwa/pary które tak bardzo pragną dzieciątka nie mogą go mieć 😪
Tak samo w tym szpitalu się napatrzyłam na dzieczyny po terminie które chciały urodzić a dzidzi nic i naprawdę robiły wszystko co możliwe a przy każdym badaniu szyjka długa rozwarcia wcale. A ja jedna jedyna która jeszcze nie chce a tu szyjka króciutka i rozwarcie. Chyba jednak nie ma sprawiedliwości na tym świecieSkorpionka91 lubi tę wiadomość
-
Jagoda pamiętam jak mi wychowawczyni w liceum na mój sprzeciw, że to niesprawiedliwe (chodzilo o jakiś sprawdzian czy coś) powiedziała "sprawiedliwości nigdy nie było nie ma i nie będzie! Zapamiętaj to sobie!" No i tak..rację miała kobieta choć wtedy wydawała się najpodlejszą psorką na świecie :p
mother84 lubi tę wiadomość
-
Wiera wrote:Jagoda pamiętam jak mi wychowawczyni w liceum na mój sprzeciw, że to niesprawiedliwe (chodzilo o jakiś sprawdzian czy coś) powiedziała "sprawiedliwości nigdy nie było nie ma i nie będzie! Zapamiętaj to sobie!" No i tak..rację miała kobieta choć wtedy wydawała się najpodlejszą psorką na świecie :p[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
No Wiera zgadza się miała rację kobieta tylko w czasach liceum zupełnie inaczej się myślało niż teraz
Girl25 lubi tę wiadomość
-
Girl
Najważniejsze, że wszystko dobrze ☺️ Gratuluję chłopaka 🙂
A chodzi chyba o bajkę Bluey, bo tam ma siostrę Bingo 😀Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Corka oglada na Disney junior bajke "blue" tak u nas jest, w oryginale sie nazywa "bluey" 🙂
Byl tam tez taki odcinek ze sie bawili w szpital i sie dziecko rodzilo 🙈.
-
Girl gratuluję ☺️
A co do tego, że powinno się mówić później, wiesz teraz to wiem, ale wtedy było ciężko wytłumaczyć czemu non stop leżę, nic z nim robić nie mogę itp. i w 8 TC jak na wizycie okazało się że wszystko ok, bije serce, krwiak się nie powiększa to mu powiedzieliśmy, potem stało się jak stało, no już nie ma co do tego wracać.
Wiera ooooojjjj tak, nauczycielka miała rację ✌️Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 20:57
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Otwiera sie? Dziewczyny powiedzcie czy tak powinno byc ze mam delikatne skurcze,czasem lapia mocniejsze ,nie moge lezec na zadnym boku bo wtedy bardziej boli. W brzuchu jakby macicy czuje babelki jakby pekaly, wrazenie jakby musujaca tabletka sie rozpuszczala. Od godz 18 nie bylo plamien ze sluzem ,zobaczymy jutro.juz staram sie tam nawet nie grzebac bo moze to moje kontrolowanie szyjki cos skiepscilo ze sa te plamienia. Czemu mnie wogole piersi nie bola?
-
calanthe wrote:Girl dobre wieści, teraz już pewnie jesteś spokojna. Super, że synek 🙂
Mysza to nic. W bajce o której pisze Girl, był odcinek gdzie pani i pan - sól i pieprz spodziewali się dziecka, z czego dzieci wyszło dwoje i był to imbir i szałwia 😂 dobrze, że male dzieci jeszcze tego nie ogarniają. Jak z pieprzu i soli zrobić takie cuda, to nawet ja nie wiem. I się pytam kto robi takie bajki 🤦pola89 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Kinga2020 wrote:Otwiera sie? Dziewczyny powiedzcie czy tak powinno byc ze mam delikatne skurcze,czasem lapia mocniejsze ,nie moge lezec na zadnym boku bo wtedy bardziej boli. W brzuchu jakby macicy czuje babelki jakby pekaly, wrazenie jakby musujaca tabletka sie rozpuszczala. Od godz 18 nie bylo plamien ze sluzem ,zobaczymy jutro.juz staram sie tam nawet nie grzebac bo moze to moje kontrolowanie szyjki cos skiepscilo ze sa te plamienia. Czemu mnie wogole piersi nie bola?[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]