WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mother ja sama jeszcze w szoku jestem że tak szybko. Do końca to do mnie nie dociera tylko że dzidziusia nie ma obok i ten brzuch taki flak sie zrobił 🤣 ale na szczęście czuję sie dobrze. Byłam właśnie pod prysznicem i jest ok. Tylko jedno miejsce mnie boli i nie wiem czy tam jest szew czy krwiak a moze jedno i drugie. W kazdym bądź razie po pierwszym porodzie nie mogłam się wypróżnić bo tak wszystko bolało a dziś bez żadnego problemu. Jejku nie spodziewałam się takiego dobrego samopoczucia
jest super i mam nadzieję że bedzie tylko lepiej
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Na fejsie mam polubiona fundacje rodzic po ludzku i właśnie piszą, że w województwie łódzkim czekają matki na wynik covid i dopiero wtedy dostają dzieci, że to jest nie zgodne z rozporządzeniem. Ech widać szpitale robią co chcą.
Jagodowa super, że się tak czujesz. Teraz tylko żebyś malutka miała przy sobie ✊
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualny
-
Hip hip hurra covid ujemny. Jestem na normalnej sali z dziewczyną po cięciu i czekamy na nasze dzieciątka
Jestem taka szczęsliwa. Mam z nia być cały czas w łóżku i ją grzać. Jak by coś się działo to zgłaszać bo być może bedzie potrzebowala inkubatora
mother84, Iza34, Adele27, pola89, Girl25, Kasia 1805 lubią tę wiadomość
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Malutka jest cudowna. Tylko za bardzo nie chce piersi ssać. Ale to pewnie przez mm bo z tych smoczków co dają to leci bardzo prosto i mała nie musi się wysilać.
Co do ciagłego bycia przy mnie to taka sytuacja że mam wrażenie że jej jest za ciepło. Zgłaszałam pielęgniarce z noworodków ale powiedziała że nie można jej nic odjąć żehy kie zmarzła. Ale ona ma kaftanik, śpioszki, owinieta jest w tetrową pieluszkę na tą pieluszkę owinieta w podkład i dopiero ma becikwięc chyba ma prawo być jej gorąco jak jest jeszcze pod moją kołdrą. A ona biedna budzi się i płacze i dopiero jak ją trochę odkryję to sie uspakaja i zasypia
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Jagoda super, że jesteście już razem 😍☺️ we wszystkim się dotrzecie, będzie dobrze ☺️ teraz tylko czekać aż będziecie mogły wyjść ze szpitala.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Jagoda gratuluje!!! Bardzo duża córeczka jak na ten tydzien! Zdrówka dla Was obu
Alunia co do covida to we Wrocławiu tez tak jest. Na pewno na Borowskiej oraz Klinikach (które teraz w ogole są zamknięte). Tez uwazam ze to chore i chyba pojade rodzic do szpitala gdzie testu nie robią... Jeśli będę miała wybór czyli do Oleśnicy.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
No ja też bardzo się cieszę że mam Zosie przy sobie i że iic jej jie jest. Teraz miała pobraną krew do badań. Zobaczymy co powie lekarz na obchodzie i jak w ogóle z wagą stoimi jak dobrze to może tu zacznę odciagać powoli swoje i jej podawać
Girl25 lubi tę wiadomość
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Jagoda gratulacje! Jaka sliczna jest Zosiulka! I super,ze z nia wszystko dobrze! Takie cudo pod sercem nosilas
Co do wyniku covid to jest w ogole jakas paranoja.. w Wawie tak nie ma-wypelnia sie ankiete i mierza temp. Rodzi sie (maz tak samo do porodu tylko ankieta i temp) i dzidzius caly czas z mamą. Powinni sie zajac tym na grubo w tv. Abstrahujac od Zosi bo wczesniak to zabieraja dzieci po porodzie w lodzkim i czekaja na wynik covid? Jprdl..
U nas maly stekacz zaczyna miec problemy brzuszkowe(dyschezja czyli problem ze zrobieniem kupki.cos miesnie nie umieja sie zgrac z przeponą.wyrosnie z tego ale poki co troche go to pomeczy). W ogole wszystko poki co tak samo jak z pierwszym synkiem-przedluzsjaca sie zoltaczka od kp, ropienie oczka(pierwszy mial zabieg na kanalik w wieku3miesiecy,teraz szymiemu probuje masowac duzo). Nie wiem jak z jego wagą ale cos z mokmi piersiami srednio z napelnianiem
ja wiem,ze mleko produkuje sie na biezaco ale wczoraj wieczorem to byl dramat. 2,5h wiszenia na obu piwersiach az w koncu dopil 60ml mm i padl szczesliwy..
Laktator sienie lubi z moimi piersiami i vice versa-ja tez go nie lubie bo kupilam elektryczny tommee tippie i strasznie sutki wyciaga az do siniakow(nie chce kupowac kolejnego bo zamierzam kp a nie kpi).
Iza moze podpowiesz wspomagacze na laktacje? Pije jakis specyfik podobny do felmatikera(jakis prenalen,tez na mleko robiony),staram sie pic sporo wody ale w dzien piersi flaczki a Mlody co pol h pije. W nocy ladnie mi sie wypelniaja,ze az to przyjemne jak pije w nocy i sciaga mi to mleko.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyPap to ja pilam wlasnie ten prenalen i herbatki ziolowe, chyba lactosan czy cos takiego. Dziewczyny zamiast tych aptecznych specyfikow kupuja czysty słód jeczmienny (ma postac miodu) bo wychodzi taniej a to tylko słód dziala na laktacje.
Pap masz za duze lejki i ci wciaga. Ja tez mam za duze ale mniejsze mnie obcieraly. Nie zycze ci kpi ale w razie co inwestuj w spectre 9+, podobno mercedes w srod laktatorow 🤣. Ja mam lansinoha, tez polecany ale ma swoje wady.
Bedzie padac, głowa mnie zaczyna bolec. A wogole chyba teraz to mnie już na maksa rozlozy bo kaszel mnie męczy. I czekam na @, teoretycznie powinna byc dzisiaj.
Jagoda strasznie duzo warstw ma na sobie Zosia. Cos mi sie wydaje ze ten podklad to juz przesada a jak sie spoci to zaraz cos złapie. -
Jagoda, moja corke tez tak opatulili i kazali trzymac ze mna pod koldra. Chcieli ja wziac do inkubatora ale jakos tak wyszlo, ze przez te warstwy ubran i kocykow, nie bylo potrzeby bo sie ladnie grzala. Sprawdzaj kark malej bo moze byc tak, ze Tobie sie wydaje, ze jej za cieplo a moze byc ok. Tylko troche mnie ten podklad dziwi bo on przeciez ma folie na spodzie to powietrza nie przepuszcza 🧐. Pilnuj zeby tez sie nie przegrzala za mocno bo to tez nie dobrze. Bedziesz ja rozbierac na zmiane pampersa i moze byc za duza roznica temp wtedy.
Ogolnie takie wczesniaki moga miec problem z trzymaniem temperatury. My mala z dobry miesiac ubieralismy cieplej bo jedna wartwa mniej i az sie trzesla.🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
veritaa wrote:Jagoda gratuluje!!! Bardzo duża córeczka jak na ten tydzien! Zdrówka dla Was obu
Alunia co do covida to we Wrocławiu tez tak jest. Na pewno na Borowskiej oraz Klinikach (które teraz w ogole są zamknięte). Tez uwazam ze to chore i chyba pojade rodzic do szpitala gdzie testu nie robią... Jeśli będę miała wybór czyli do Oleśnicy.
Właśnie słyszałam o klinikach. Ale w szoku jestem, na brochowie nie robili mi testu. A szymon był że mną cały czas i to po cc. W Oleśnicy to nawet i odwiedziny wiem, że są możliwe. Ale Ty tak szybko urodziłaś pierwsze dziecko to żebyś zdążyła tylko 😉
Na pewno warto tam gdzie moze byc mąż bo my dalej mamy taki jakiś hmm żal, że męża nie było, jemu też przykro. Kilka razy juz mówił, że przy dziewczynach pępowine przecinal a Szymka nie mógł nawet zobaczyć.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
PAP piwo bezalkoholowe też pomaga. Może tak ci się tylko wydaje że się nie napełniają bo jak pije co pół godz to ściąga. W nocy pewnie ma dłuższe przerwy?
I pamiętaj laktator tak nie ściągnie jak mały ssak 😉
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
To może posłuchaj swojej intuicji, skoro jest spokojniejsza jak ją odkryjesz to tak rób. Fakt dużo ma rzeczy a na oddziale na pewno jest ciepło dodatkowo.Jagodazdw92 wrote:Malutka jest cudowna. Tylko za bardzo nie chce piersi ssać. Ale to pewnie przez mm bo z tych smoczków co dają to leci bardzo prosto i mała nie musi się wysilać.
Co do ciagłego bycia przy mnie to taka sytuacja że mam wrażenie że jej jest za ciepło. Zgłaszałam pielęgniarce z noworodków ale powiedziała że nie można jej nic odjąć żehy kie zmarzła. Ale ona ma kaftanik, śpioszki, owinieta jest w tetrową pieluszkę na tą pieluszkę owinieta w podkład i dopiero ma becikwięc chyba ma prawo być jej gorąco jak jest jeszcze pod moją kołdrą. A ona biedna budzi się i płacze i dopiero jak ją trochę odkryję to sie uspakaja i zasypia
Tak ja też walczyłam długo żeby młody zaczął ssać pierś bo też byl dokarmiany (mówili że nie ale ja widziałam że ma biały ślad po resztce mleka, był opuchnięty i jak się z czasem okazało to pewnie przez skaze białkowa, już wtedy musiał ją mieć), tylko ja mam płaskie brodawki więc to dodatkowe utrudnienie było.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Niestety u nas jest to samo.... Tylko że ja chce rodzic tam gdzie mój lekarz pracuje... No i ja będę mieć wynik przed porodem więc jak będzie negatywny to dziecko będę mieć od razu przy sobie "zalety" CC planowanej.pap86 wrote:Jagoda gratulacje! Jaka sliczna jest Zosiulka! I super,ze z nia wszystko dobrze! Takie cudo pod sercem nosilas
Co do wyniku covid to jest w ogole jakas paranoja.. w Wawie tak nie ma-wypelnia sie ankiete i mierza temp. Rodzi sie (maz tak samo do porodu tylko ankieta i temp) i dzidzius caly czas z mamą. Powinni sie zajac tym na grubo w tv. Abstrahujac od Zosi bo wczesniak to zabieraja dzieci po porodzie w lodzkim i czekaja na wynik covid? Jprdl..
U nas maly stekacz zaczyna miec problemy brzuszkowe(dyschezja czyli problem ze zrobieniem kupki.cos miesnie nie umieja sie zgrac z przeponą.wyrosnie z tego ale poki co troche go to pomeczy). W ogole wszystko poki co tak samo jak z pierwszym synkiem-przedluzsjaca sie zoltaczka od kp, ropienie oczka(pierwszy mial zabieg na kanalik w wieku3miesiecy,teraz szymiemu probuje masowac duzo). Nie wiem jak z jego wagą ale cos z mokmi piersiami srednio z napelnianiem ja wiem,ze mleko produkuje sie na biezaco ale wczoraj wieczorem to byl dramat. 2,5h wiszenia na obu piwersiach az w koncu dopil 60ml mm i padl szczesliwy..
Laktator sienie lubi z moimi piersiami i vice versa-ja tez go nie lubie bo kupilam elektryczny tommee tippie i strasznie sutki wyciaga az do siniakow(nie chce kupowac kolejnego bo zamierzam kp a nie kpi).
Iza moze podpowiesz wspomagacze na laktacje? Pije jakis specyfik podobny do felmatikera(jakis prenalen,tez na mleko robiony),staram sie pic sporo wody ale w dzien piersi flaczki a Mlody co pol h pije. W nocy ladnie mi sie wypelniaja,ze az to przyjemne jak pije w nocy i sciaga mi to mleko.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
aLunia wrote:Właśnie słyszałam o klinikach. Ale w szoku jestem, na brochowie nie robili mi testu. A szymon był że mną cały czas i to po cc. W Oleśnicy to nawet i odwiedziny wiem, że są możliwe. Ale Ty tak szybko urodziłaś pierwsze dziecko to żebyś zdążyła tylko 😉
Na pewno warto tam gdzie moze byc mąż bo my dalej mamy taki jakiś hmm żal, że męża nie było, jemu też przykro. Kilka razy juz mówił, że przy dziewczynach pępowine przecinal a Szymka nie mógł nawet zobaczyć.
Alunia to jest od sierpnia dopiero. Mi aż tak nie zależy na obecności męża przyznam, on też nie jest do tego taki chętny. Najbardziej boje się ewentualnej CC i wtedy jego brak po porodzie na pewno będzie odczuwalny...
Iza34 lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021
