X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • @g@88 Koleżanka
    Postów: 46 9

    Wysłany: 4 października 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 trzymam mocno kciuki żeby tym razem wszystko było w porządku. Nie ma innej opcji ☺️

    Wiera a jak długo się staracie? Ten mój gin niby się wczuł albo tylko chciał sprawiać takie wrażenie. Ogólnie to był zdania, że z całą pewnością wyjdzie, bo zawsze wychodzi po tych jego działaniach. No niestety.

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 4 października 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Witam nowe kobietki🙂
    Za "stare" 😉 trzymam ✊✊✊✊
    Mother, nie mogę się doczekać Twoich wizyt 😁 lubię z Tobą na nie chodzić 😁☺️
    Kinga oby przeczucie Cię nie myliło ✊✊✊
    Iza bidulko Ty, może to faktycznie nietolerancja mleka krowiego i Olę tak bardzo boli brzuszek 🤔Tak mi Was szkoda 😔
    My jakoś się trzymamy, jakieś lekkie katary i kaszle krążą między nami, ale do zniesienia. Mała jeszcze nie chce siadać i raczkować, ale nie panikuję bo ma czas😉 U mnie skończyła się właśnie druga @po porodzie i spodziewałam się potopu stulecia ale było prawie normalnie 😉
    Moja wczesniak a istny diabłek tak lata, głowa stluczona, palce przyciete :/. Juz próbuje na nogi wstawac ale zabraniam jej. Za wcześnie wg mojej fizjo.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff, Ola poszla spać bez płaczu.
    Wiera nie wiem co ze zwykłym mm. Przy starszej przechodzilismy przez szereg alergii w tym na bmk, dopiero jak miala 2,5 roku alergolog zmienila nutramigen na humane ha i stopniowo przechodzilismy na zwykle mm a potem na krowie. Wiec wiem czym to pachnie. Ale pociesza mnie wpis mamyginekolog ze alergia na bmk predzej wyjdzie u dziecka 2-3 mies. niezaleznie czy jest na mm czy kp niz u dziecka 10-miesiecznego. Wiec moze to nie to? Poza tym dziewczyny pisza ze nie raz zmiany skorne wychodza dosc pozno po podaniu jakiegos produktu. Staram się rozsądnie wprowadzac nowe produkty ale moja tesciowa tego nie rozumie, np.ja dalam cos nowego a ona tego samego dnia dala pomidora 🤦‍♀️ i sie cieszy bo zjadla. A ty matka pozniej sie martw w razie uczulenia od czego to. Ja mam schizy na tym punkcie przez starsza córkę bo te jej alergie naprawde byly trudne.
    A, musze to zapisac biala kreda w czarnym kominie- Ola po poludniu wypila aż 170ml mleka na porcje 🙆‍♀️. Dostala moje i 2 razy dorabialam mm. No cud jakiś i święto bo od 3 tyg. jej maks.to 100 ml i to tak bez entuzjazmu a dzis ze smakiem.

    Wiecie ze u nas dzis padal grad? Mąż zły bo jablka poobijal. Cale lato omijal nas szerokim łukiem to teraz na koniec zalatwil.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia moja sie czolga po podlodze (i nie wiem czy to dobrze bo pracuje 1 reka i 1 noga), na łóżku staje na kolanka, buja sie, buja i lup na twarz 😁 i z raczkowania jeszcze nic ale zaczyna siadać, w łóżeczku lapie sie za szczebelki a na lozku staje na kolanka, podciaga je mocno pod brzuch, przechyla sie na biodro po czym zapiera się rączkami i siada. A tesciow usilnie daje ja na nóżki zeby jak najszybciej stala i chodzila i znow ma moje gadanie ze to za wczesnie za nic.

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 4 października 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @g@ może jednak jego działania przyniosą w końcu skutek :) Nam w styczniu miną dwa lata, tak na serio, z celowaniem w dni płodne to w sumie się staraliśmy od kwietnia, no ale początki były wcześniej.

    Iza u nas była burza, ale bez gradu. Szkoda jabłek :(
    Właśnie tak mi się wydaje, że jeśli chodzi o mleko krowie to tak trochę późno żeby wyszło. A kilka lat temu był tylko Nutramigen albo Bebilon pepti, obydwa ohydne, ale teraz jest coraz więcej na rynku dostępnych alternatyw. Jak masz sprawdzona alergolog to może warto odbyć wizytę, żeby rozwiać wątpliwości i się nie martwić na zapas :)

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 4 października 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Kasia moja sie czolga po podlodze (i nie wiem czy to dobrze bo pracuje 1 reka i 1 noga), na łóżku staje na kolanka, buja sie, buja i lup na twarz 😁 i z raczkowania jeszcze nic ale zaczyna siadać, w łóżeczku lapie sie za szczebelki a na lozku staje na kolanka, podciaga je mocno pod brzuch, przechyla sie na biodro po czym zapiera się rączkami i siada. A tesciow usilnie daje ja na nóżki zeby jak najszybciej stala i chodzila i znow ma moje gadanie ze to za wczesnie za nic.
    No moja też się czolga☺️ i czasami podniesie się na kolana i ręce wyprostowane jak do raczkowania, ale to na chwilkę i spowrotem bach na brzuszek 😁

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2020, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    No moja też się czolga☺️ i czasami podniesie się na kolana i ręce wyprostowane jak do raczkowania, ale to na chwilkę i spowrotem bach na brzuszek 😁

    A jak sie czolga? Tzn.obie nogi i rece na przemiennie czy tak jak moja prawa noga pracuje a lewa sie ciagnie, to samo z raczkami? Myslalam ze szybciej pojdzie na kolanka ale nie zanosi sie. Wogole nie pamietam zeby starsza sie czolgala, pamietam ze jak ruszyla na kolanach tak trudno bylo dogonic (z resztą tak jej zostalo).

    A ja mam takie pytanie jeszcze. Wiadomo kazda z nas ma swoje obowiazki i nie raz jest z dziecmi sama. Co wtedy robicie? Bo ja albo wsadzam Ole do krzesełka do karmienia albo poprostu daje ją na podłogę i robie swoje co jakis czas obserwujac gdzie jest i co robi. A moja tesciowa wiecznie nad nią a to stoi (mimo ze ja jestem), albo dziuka, albo zabawia i podrzuca zabawki tak jakby nie bylo mozna zostawic dziecka samemu sobie. Nic dziwnego ze narzeka ze nic zrobic nie moze. A moze ja źle robie ze sie nie zajmuje Ola tylko np.obiad gotuje? Ja bym chciala zeby sie troche nauczyla bawic sama bo przy starszej to byl moj blad ze ciagle ktos byl przy niej.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 października 2020, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza uważam, że dobrze robisz. Jestem zdania, że bez sensu jest ciągle dziecko zabawiać, właśnie potrzebne są takie momenty, żeby czasami zajęło się same. Wiem, że bardzo zwracałam na to uwagę przy synku. Jak grzecznie leżał i czymś tam się zajął to broniłam innym wtedy nosić czy zabawiać tłumacząc, że większość czasu jestem w domu sama i się nie rozerwę 😝

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 października 2020, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    A jak sie czolga? Tzn.obie nogi i rece na przemiennie czy tak jak moja prawa noga pracuje a lewa sie ciagnie, to samo z raczkami? Myslalam ze szybciej pojdzie na kolanka ale nie zanosi sie. Wogole nie pamietam zeby starsza sie czolgala, pamietam ze jak ruszyla na kolanach tak trudno bylo dogonic (z resztą tak jej zostalo).

    A ja mam takie pytanie jeszcze. Wiadomo kazda z nas ma swoje obowiazki i nie raz jest z dziecmi sama. Co wtedy robicie? Bo ja albo wsadzam Ole do krzesełka do karmienia albo poprostu daje ją na podłogę i robie swoje co jakis czas obserwujac gdzie jest i co robi. A moja tesciowa wiecznie nad nią a to stoi (mimo ze ja jestem), albo dziuka, albo zabawia i podrzuca zabawki tak jakby nie bylo mozna zostawic dziecka samemu sobie. Nic dziwnego ze narzeka ze nic zrobic nie moze. A moze ja źle robie ze sie nie zajmuje Ola tylko np.obiad gotuje? Ja bym chciala zeby sie troche nauczyla bawic sama bo przy starszej to byl moj blad ze ciagle ktos byl przy niej.
    Wcześniej tak jak Twoja, ale od tygodnia dokładnie już naprzemiennie☺️
    Co do uczenia dzieci samodzielnej zabawy, tylko proszę nie krytykować bo czasami nie mam wyjścia, w tym tygodniu musiałam 3razy zostawić maluchy same w domu. Dosłownie same bo musiałam pójść po starszego do przedszkola, mamy ok. 150 metrów ,a teść uważał że pomoc drugiemu synowi przy sianiu jest ważniejsza. Wychodziłam na 15min.,zostawiałam małą na dywanie obłożoną zabawkami, a średni oglądał bajki i nawet przynosił jej smoczek i misia, kochany. Ale ogólnie to moja mała ładnie potrafi się sama zabawić i wtedy mogę pozmywać naczynia, posprzątać, obrać ziemniaki w piwnicy itp.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 5 października 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @g@88 ja przez dlugi czas brałam dupka od 16 dnia cyklu bo tak mi kazała moja pani dr nie zdając sobie sprawy ze hamuje on owulacje. Pewnego dnia nie wzięłam i zaszłam w ciaze ale myśle ze tez wiele czynników miało wpływ. Ja miałam za długie cykle żeby brać go w 16 tym nie wiem czemu tak go musiałam brać. Myśle ze podstawa to tez zbadać nasienie męża. Oraz podstawowe Twoje badania tsh, prolaktyna

    Iza moje dziecko w krzesełku do karmienia długo nie wysiedzi zazwyczaj człapie sobie po podłodze a ja coś robię .gdybym ciagle zabawiała to nie wiem jak wyglądałby mój dom

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja nie wiem do czego dąży ta moja tesciowa. Jak Ola byla malutka i przysypiala przy piersi albo jak nosilam to krzyczala ze źle ucze bo nic zrobic nie moge. Teraz nagle siedz i pilnuj. Bo co, bo bez jej pomocy sobie jako tako radze? Najwyzej na krotszy spacer wychodzimy albo do poludnia wcale.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 5 października 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Iza naprawdę olej ta teściowa Ty dobrze wiesz co jest dobre dla Twojego dziecka

    Dziewczyny mój starszy ma zapchany nos i do tego robi mu się na nosie opryszczka. Dokładnie rok temu miał taka sama i bardzo długo mu się goila. Dzwoniłam do lekarza dostaliśmy heviran i jakaś maść ale kurde dr dała mi do zrozumienia żeby nie chodził w tym tyg do szkoły a ja myślałam ze jak katar odpuści jutro to żeby go puscic. Przecież ludzie normalnie chodzą z opryszczka/zimnem. Wiem ze to wirusowe ale myślicie ze może przez covid tak powiedziała?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 października 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    No to ja nie wiem do czego dąży ta moja tesciowa. Jak Ola byla malutka i przysypiala przy piersi albo jak nosilam to krzyczala ze źle ucze bo nic zrobic nie moge. Teraz nagle siedz i pilnuj. Bo co, bo bez jej pomocy sobie jako tako radze? Najwyzej na krotszy spacer wychodzimy albo do poludnia wcale.
    Mi się wydaje, że teściowa poporostu lubi pokazywać Ci że nie ważne co i jak zrobisz, a i tak zawsze źle 😑🙈

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 października 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelax może trochę przez tę całą nagonkę, a z drugiej strony opryszczka jeśli się pojawia to jest to oznaka osłabionego bardziej niż zwykle organizmu, więc jest ryzyko, że synek ma gorszą odporność i może coś złapać dodatkowego. To może dlatego tak powiedziała.

    AdelaX lubi tę wiadomość

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 5 października 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, mogłaś przypuszczać, mieć nadzieję ale nie być pewna. Ja po sprawdzeniu szyjki jeszcze przed zagnieżdżeniem chyba - już do końca nie pamiętam - podejrzewałam bo była wygięta i średnio nisko bo to sam początek, chyba nisko w każdym razie bez problemu jej dotykałam ale 3 dni po zapłodnieniu nie można wiedzieć bo nawet zagnieżdżenia nie było... A niestety jak się bardzo chce to nawet od owulacji można mieć objawy ciąży, wiem to z autopsji niestety

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 5 października 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, w koncu wracam do zywych 🙂. W weekend zaczelam juz lepiej egzystowac, wiadomo ze nadal to nie jest to i chyba jeszcze potrwa zanim bedzie calkiem dobrze, ale mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej 🙂.

    Wtedy co Wam pisalam o goraczce to chyba byl jakis przelomowy moment. Mialam juz dzwonic do szpitala ale poszlam spac, wstalam i poczulam ze jest lepiej. Od tamtego czasu temp spadala, moze antybiotyk zaczal dzialac 🤷‍♀️ Ogolnie jestem mega slaba, brzuch mam az zapadniety ale niestety z apetytem kiepsko. Wydaje mi sie ze to zasluga antybiotyku bo mnie ciagle mdli, zwlaszcza jak go wezme. Dzis juz mialam ostatnia tabletke wiec moze bedzie lepiej. Oby, bo juz i tak kg natracilam za duzo i dobrze by bylo przestac nadal spadac. Rany sie ladnie goja. Jutro albo w srode ide na zdjecie szwow i na kontrole wiec trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze !

    pola89, mother84, calanthe, Wiera, Iza34, aLunia lubią tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 października 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza no to dobrze, że już więcej nie miałaś tak wysokiej temperatury. Mam nadzieję, że już teraz będzie z górki i szybko wrócisz do formy ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 13:21

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 5 października 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza jak dobrze Cię czytać:) super, że już lepiej, trochę pewnie potrwa ale wrócisz do siebie ☺️ Mocne kciuki za pozytywną kontrolę!

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 5 października 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 21:55

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Nunakala Autorytet
    Postów: 631 506

    Wysłany: 5 października 2020, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daję dużo przestrzeni do rozwoju mojemu synowi. Musi tez potrafić się sam sobą zająć. Zawsze jak jestem u teściów to ona go zabawia non stop, nosi na rękach a potem narzeka, że ja boli wszystko. Ciagle do niego gada ze taki biedny bo sam siedzi i się bawi :) wiecznie dramatyzuje jak mały zajęczy :) tak mnie to wkurzało, ze rzuciliśmy WsYstko z mężem i wyprowadziliśmy się 500km dalej do mojego miasta rodzinnego hehe ;D

    Laski dziś odebrałam wyniki badań. I tsh 5,3 Norma do 4,9. Zrobila mi sie niedoczynnosc tarczycy :( może dlatego nie możemy zajsc ? Endokrynolog dopiero za 2 tyg. Przed pierwsza ciąża miałam wyniki książkowe. 10 lat temu tez miałam niedoczynnosc ale poprawiłam styl życia i wszystko się unormowało. Lekko się podłamałam bo chyba ten cykl spisze na straty...

    8.2019 👦
    10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
    Niespodziewanie ⏸ 17.06
    ❤️7.07

    11.08 będzie 👧 test panorama 👌

    34bw43r8hka2lxc7.png
‹‹ 2233 2234 2235 2236 2237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ