Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też trochę lepiej Szymek. Gdyby w te nocki był łaskawszy 🙏 pobudki co dwie godziny mnie wykańczają i przez to ten dzień kiepski. Ale już też się 'zabawi', zainteresuje czymś...
Wiera ja to się aż modlę o ciebie dziewczyno, no taka mam nadzieję na szczęśliwy cykl.
Miskowa dobrze, że córeczka grzeczniutka❤ jeszcze trochę i w końcu sobie odpoczniesz. Trzymam kciuki za to.
PAP zdrówka dla was, niemowlak z katarem to jest koszmar i masz rację oby to się w nic poważniejszego nie przerodziło.
Ja puszczam dziewczyny do przedszkola i Wiki w końcu do żłobka dzisiaj poszła. Ostatnio z nią mega ciężko, w takie histerie wpada. Dzisiaj siłą mąż ja zaprowadził, a wróciła taka zadowolona. Będzie chodzic na 3 godz żeby poczuła się bezpiecznie bo szkoda jej. Niby nie jest zazdrosna o małego ale wydaje mi się, że trochę się czuje odrzucona, bo ostatnio tylko mama i tata, no i najlepiej siedzieć w domu...
Jagoda jak u ciebie? Żyjesz?
Mother z brzuchem coś lepiej?
Calanthe podrasowane? 🤪 jak się czujesz? -
aLunia dziękuję, jest raz trochę lepiej,a dziś np.odkad wyszłam z pracy to boli.
Jutro miałam mieć wizytę, ale moja gin się rozchorowała...musiałam właśnie na szybko sobie coś ogarniać, zapisałam się na środę do kogoś innego, bo mojej nie wiadomo do kiedy nie będzie. Teraz się zastanawiam czy obcy gin mi wypisze ew.L4? Czy z nią będę musiała przez tel jakoś to ogarnąć. ZobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2020, 17:02
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
aLunia kochana Ty, aż się wzruszyłam 😘 Los już przesądzony, też tak bardzo bym chciała, żeby pozytywnie się przesądził dla nas... Ale co ma być to będzie, wiem że z takim wsparciem w razie co podniosę się i pójdę dalej ☺️ Dziękuję Wam wszystkim i kazdej z osobna za wszystkie miłe słowa, są one dla mnie na wagę złota ♥️
Mother myślę że dobrze radzi Calanthe, choć wydaje mi się że nie powinien inny gin stawiać oporu... Ale kto ich tam wie;) To kciuki za środę ☺️calanthe lubi tę wiadomość
-
No zobaczymy laski co to za gin, wizytę mam w środę na 15.15,ma bardzo dużo pozytywnych opinii to mam nadzieję, że jest spoko. Chociaż wiecie, nie lubię do obcych, nie ma jak do swojego gina 😌
Wiera, jestem zdania, że prędzej czy później uda Wam się wszystkim. Ja trzymam kciuki, żeby to było jak najprędzej ✊✊😘
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Calanthe ale jak to 36? Już? Ta doba taka krótka i czas tak szybko leci...
Mother ściskam kciuki za wizytę, może nie będzie problemu ale w razie co na szczęście twoja gin może Ci wystawić l4 - super że teraz to jest elektronicznie.
Iza ja właśnie takie miałam do łóżeczka a teraz starszej dokupilam do jej łóżka. Ja jestem mega zadowolona.Iza34 lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Powiem Wam, ze czuje jakis taki fajny spokoj. W koncu, po takim czasie nie mam parcia na starania, nie licze dni, nie mysle. Jestem skoncentrowana na sobie, swoich potrzebach, odpoczywam psychicznie. Bardzo mi tego brakowalo, kazdy miesiac mialam nadzieje, ze moze teraz sie uda. To wyczekiwanie na okres, myslenie o symptomach. Teraz tego nie mam, wiem ze mam wolne, ze teraz i tak starania nie sa mozliwe, ze najblizsze miesiace tez takie beda. Nie zadreczam sie myslami, nie czuje ze stracilam kolejna szanse, ze to byl bezowocny miesiac. Po prostu zyje tu i teraz.... Nie wiem czy zrozumiecie co mam na mysli, ale chcialam to tu napisac. Dawno czegos takiego nie mialam 😀🙂
Wszyscy mowia ze dobrze mi to zrobi i sie smieja ze jak przyjdzie pora to sie w koncu uda bo po takiej przerwie sie zresetuje 😀calanthe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mysza myślę dokładnie tak jak Ty😊 taka przerwa naprawdę czasem dobrze robi, odpoczniesz psychicznie od tego wszystkiego, zresetujesz się i mam nadzieję, że zaskoczy potem raz, dwa 😉
Girl powodzenia na dzisiejszej wizycie ✊
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Kciuki za jutrzejsze wizyty ✊✊
Wiera też bardzo czekam na Twoje dwie krechy ❤️
Mysza taki stan jaki opisujesz miałam właśnie przed zajściem w ciaze. Spokoj luz w końcu zaczęłam cieszyć się życiem.. 😉
A ja wczoraj z mezem mieliśmy przytulanko ❤️ 😁było bardzo miło ☺️ nie powiem ile czasu nic nie było bo mnie tu wysmiejecie 😛 ale głownie przez operacje męża jakoś tak czas leciał i ost o czym myśleliśmy to ❤️😅 szczególnie,że przy dzieciach to też ciężko hehe -
Adele no to miło 😍😍 po tak długiej przerwie to prawie jak pierwszy raz 😁😂
Calanthe haha no ja jak wstanę w nocy do WC to potem mam problem, żeby zasnąć 😶
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Ja też z mezem od jakiś 3mcy spimy osobno w sumie przez ta jego operacje bo musiał mieć dużo miejsca a Ignas z nami w łóżku 😅ale jakoś nie narzekam haha nikt mi nie chrapie i całe 160x200 dla mnie 🤣
-
W styczniu urodziłam syna, a teraz chcemy mieć kolejne dziecko. Zaczęłam nieregularnie miesiączkować w lipcu. Ciągle karmię, ale już mało. 1 października byłam na wizycie u gina i akurat podczas USG powiedział mi, że mam owulacje. Więc pędem do domu do męża! Ale nie udało się chyba. Wczoraj test robiłam i nic. I wiem, że to pierwszy raz, ale jakoś mnie to bardzo zdołowało. Z synem zaszłam w ciążę przy pierwszym razie!