Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Beckers candy Pink i strony Grey plus biały sufit, odcięcia i gwiazdki białe na szarym😉Mysza123 wrote:Mother, ja jestem mama dziewczynki a mam ten sam problem z zestawami lego bo corka uwielbia ☺️ Poki co trzymam na szafce ale srednio to wyglada.
Tez myslalam o malym remoncie u niej w pokoju, ma rozowe sciany, ladny odcien taki pastelowy, plus jeszcze naklejki na jednej scianie, drzewo z sowami. Byla na nie moda pare lat temu 🤪. Ja juz bym tam widziala inny wystroj. A wy jakie macie u dziewczynek pokoje ? Kolory ?
Ale mebli jeszcze nie mamy, chociaż już wybrane na almer-meble.pl. Zestaw Magic 😉
Ten chłopięcy jest wspólny, ale narazie śpi tam tylko starszy syn. Młodszy pójdzie po nowym roku,😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 16:07
calanthe lubi tę wiadomość
-
Kasia wow ale macie przestrzeń 😊 super, ja syna pokój mam taki 10,5 M2 dość wąski i ciężko coś rozplanować. Dodatkowo chcemy zrezygnować z sypialni, żeby najmłodszy miał swój pokój. Poświęcam się, ale przez to naprawdę muszę wszystko dobrze rozlokować 😉 ogólnie teraz nie dość że wyprawka to właśnie remont i meble mam na głowie 🤦 ale wolę zrobić to chyba przed porodem niż potem, szczególnie, że to łożysko ok i mogę więcej się ruszać.
Nooooo Adele to na pewno coś podpowie z LEGO, jej syn też ma dużo zestawów 😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Chłopców pokój i nasza sypialnia są takie spore bo inaczej się nie dało bo schody 🙈mother84 wrote:Kasia wow ale macie przestrzeń 😊 super, ja syna pokój mam taki 10,5 M2 dość wąski i ciężko coś rozplanować. Dodatkowo chcemy zrezygnować z sypialni, żeby najmłodszy miał swój pokój. Poświęcam się, ale przez to naprawdę muszę wszystko dobrze rozlokować 😉 ogólnie teraz nie dość że wyprawka to właśnie remont i meble mam na głowie 🤦 ale wolę zrobić to chyba przed porodem niż potem, szczególnie, że to łożysko ok i mogę więcej się ruszać.
Nooooo Adele to na pewno coś podpowie z LEGO, jej syn też ma dużo zestawów 😂
Ten różowy jest mniejszy, ale łazienka mniej więcej takiej samej wielkości 😅 bo też inaczej się nie dało 🙈korytarz też duży, ale chociaż udało mi się wykroić kawałek garderoby 😁✌️
-
Super,bo dzieci mają dużo przestrzeni do zabawy 😊😊😊u nas to taki wagonik, no, ale dobre i to 😉Kasia 1805 wrote:Chłopców pokój i nasza sypialnia są takie spore bo inaczej się nie dało bo schody 🙈
Ten różowy jest mniejszy, ale łazienka mniej więcej takiej samej wielkości 😅 bo też inaczej się nie dało 🙈korytarz też duży, ale chociaż udało mi się wykroić kawałek garderoby 😁✌️
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyMoja Zuzia to o nic nie dba, lego- wszystko w jednym pudle wiec w tym roku nie dostała, lalki- bez glow i konczyn i gołe, jak ja nie zadbam to wszystko porozrzucane, rozlozone, w nieładzie, zeby jakas gra byla w komplecie- można zapomniec, mi juz rece na to opadaja. I upominan, nawet noe omieszkalam przy gosciach troche jej powiedziec ale to nic nie daje. Ja nie moge wyjac worka z odkurzacza i wyrzucic do kosza, ja bawię sie w kube rozpruwacza i z kazdego worka wyciagam garsc lego, spinek, kulek itp. bo wszedzie pelno tego lezy.
Ola po wizycie u okulisty. Wyglada to na powracające zapalenie spojowek, mam stosowac te krople jeszcze z min.tydzien zeby dobrze to wyleczyc.
-
Kasia bardzo ladnie gustownie pokoje zrobione.
Odnosnie organizacji w pokoju i tez mam kalaxa i chwale sobie duxo rzeczy mozna ulozyc.
Iza to miejmy nadzieje ze tydzien i minie juz z oczkiem problem.
A wyobrazcie sobie ze po pracy naginam 30 km do gin i co siadam na kanapie a Pani obok ta sama godzine ma wiec ide do sekrtarki i o co kaman a ja wizyte mam jutro nie wiem jak to zrobiam.... Wcisnac na dzis nie miala mnie jak.... na dzis wszysto zorganizowalam juto nie dam rady bo corka i do pracy i nie ide wcale...
Hekate na krora masz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 17:54
Kasia 1805 lubi tę wiadomość
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Nadzieja no to ładnie z tą wizytą, szkoda, że się nie udało, będziesz zmieniała termin i szła za jakiś czas?
Iza db, że macie te krople, oby przeszło już na zawsze.
Hekate to czekamy na wieści z Twojej wizyty 😉
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother u nas nie ma problemu gdzie trzymać, bo zestawy są tylko raz układane, a potem rozmontowane i syn tworzy swoje budowle i swoje wersję pojazdów buduje 🤷🏼♀️ Więc mamy w pudełku wszystkie niewykorzystane części, a budowle są zmieniane na bieżąco.
Nadzieja kurcze czasem się tak zakoduje w głowie, jakaś data i może dojść do pomyłki.
Hekate kciuki
Ja chyba muszę opuścić forum, nie czuję się "staraczką", nic już nie liczę, nie patrzę, nie robię testów owu. Jak postanowiłam ani siebie ani męża nie zmuszać do ❤️ to się okazało, że "wypełnianie obowiązków małżeńskich" mamy zaliczone sztuk jeden. I szczerze mówiąc, wisi mi to. Do tego chciałabym się zaszczepić na koronawirusa w najbliższym czasie, a w zaleceniach jest że po pierwsze wtedy nie można być w ciąży ani do drugiej dawki za dwa miesiące też nie. Więc siłą rzeczy coś trzeba wybrać. Jakbym miała oparcie w mężu to by było inaczej, wiem, że można jeszcze zrobić więcej, że nie wyczerpaliśmy wszystkich możliwości, ale cóż... Czuję jakbyśmy grali w innej drużynie. 😓 Trudno, może za jakiś czas temat wróci, ale na razie się nie zanosi.
Trzymajcie się i dziękuję za wszystko.
-
Wiera wyobraz sobie ze jak to ladnie nazwe wszystko mi "wisi" bede to bede jak nie to nie. Teraz po tej stracie nie bylam soba smuna smetna i w ogole nie do zycia i sama sie nie dolowalam jakos to w glowie siedzi. Teraz w okolicach sylwka beda dni owu a ja zaplanowalam wyjazd do znajomych a tam nie bedzie serduszek spimy w przechodnim salonie takze wole sie bawic niz znow odliczac bo owu to nie jade.
Maz zdziwiony ze wizyty nie zaliczylam a przelozylas ze to do mnie nie podobne bo wszystko zawsze zaplanowane mam a ja ze tak powiem dobrze mi z tym chcem zaczac po prostu zyc!
Nie mam juz metforminy, inofem mam to bede pic.
Rozumiem Cie bardzo dobrze ja tez na chwile zamilklam ale milo sie czyta co u was takze nie starajac sie tak jak ja nie znikaj.Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Wiera ja tez nie jestem staraczkowa a sie tu udzielam, bo lubie Was, bo mam oparcie, moge o cos zapytac i po prostu pogadac. Tez w tej chwili nie mam parcia, nie licze, nie wczuwam sie, po prostu zyje. Przyjdzie taki dzien ze wroce do staran, ale poki co nie mam nawet takiej mozliwosci bo za wiele spraw bym przez to zawalila, a nie moge. Dalam sobie luz ale co bedzie za miesiac, dwa czy trzy to nie wie nikt. Moze sie uda, wtedy bede miala gdzie napisac, dlatego tez zostalam tu pomimo wszystko 🙂
Takie mowienie, ze bede to bede, nie to nie, to tez jest w pewien sposob "staranie" bo gdybyscie calkowicie nie chcieli to by bylo zupelnie inne podejscie 😉. A moze akurat sie uda tak bez planowania ?🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
Wiera ja również nie wyobrażam sobie, abyś miała nas zostawić 😭 zżyłam się z Wami bardzo i naprawdę ogromnie się cieszę, że Was tu mam. Fajnie tak popisać na różne tematy począwszy od dobrych rad w kwestii starań, ciąży, skończywszy tym jak wyglądać pokój dziecka czy jakie polecacie zabawki 😉 wiadomo, masz teraz taki czas i oczywiście masz prawo zrobić sobie przerwę od starań, wrzucić na luz i olać te wszystkie wyliczenia itp. wierzę, że i mąż zmieni zdanie i znowu ruszycie starania pełną parą, ale nie zostawiaj nas tutaj 🙏
Hekate jak tam?
Właśnie, nadzieja wspomniała o swoich planach sylwestrowych. Macie jakieś? Ja w tym roku boję się, że nie doczekam północy, mąż pracuje to jak syn pójdzie spać to i ja pewno w kimę 🙊😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
W sumie też sobie nie wyobrażam tak zupełnie zniknąć 🤔bo też się z Wami zżyłam. No i tyle dobrych rad i pomysłów nie dostałam od nikogo innego. Na pewno będę zaglądać co u Was, a Tobie Nadzieja kibicować z całych sił, bo wierzę, że niedługo będziesz znowu w ciąży i tym razem szczęśliwej do końca 😘 Ale chce spróbować złapać trochę oddechu i dystansu. A z jakim skutkiem, się okaże. 🤔
Mother synek ma kwarantannę do Sylwka włącznie, więc my na białej sali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2020, 19:59
-
Ha ha u nas sylwester identyczny, no może jeszcze petardy poszczelamy przed 20:00😁bo mąż kilka kupił ✌️a pikolo mamy brzoskwiniowy🤩calanthe wrote:Wiera Ty się nigdzie nie wybieraj!!! Jeśli postanowisz chwilę od nas odpocząć ok, ale tylko chwilka. Patrz fajne babki tu są, o byle czym skrobią. Pamiętaj, tu jest jedna wielka wątkowa rodzina i bez Ciebie nie będzie to samo!
Jakkolwiek nie postanowiłaś czy postanowisz i tak będę trzymać za Ciebie kciuki i Ci kibicować ☺️ i proszę mi tu wiecej nie pisać, że znikasz bo dostaniesz lanie!
Też nie jestem starczają już, a mimo to bardzo Was lubię i chętnie zaglądam co u kogo 🙂
U nas Sylwester pewnie piżama party, jakieś piccolo ze względu na starszą i nyny 😂
Muszę męża wysłać po bezalkoholowe wino, oboje jesteśmy nie pijący, więc chociaż tak sobie umilimy wieczór 🤭
Ja już od jakichś 5lat nie wiem co to znaczy normalny sylwester 🙈
-
My tez impreza w domu, zrobie cos dobrego do zjedzenia, wystoimy sie w dresy i spedzimy sylwestra na kanapie przed tv 🤣. I w sumie ten plan mi bardzo odpowiada.🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
nick nieaktualnyTo i ja w dresach 😂. Mąż dziś zaszalal, kupił fajerwerki za 150zl, bo ktos mu powiedzial ze jsk sie chociaz 1 nie wystrzeli to rok bedzie h... a ostatnie kilka lat takie byly a nie bylo fajerwerkow. Kolejna glupota w ktora czlowiek wierzy 😂. Ale niech bedzie że dla corki bo jej sie bardzo podoba a z bliska zobaczyc to tak nie ma okazji. Juz zaplanowalysmy jakie ciasta zrobimy (te ze świąt zostaly wręcz pozarte 😁), alko cale swieta nie bylo ni kropelki to moze teraz coś, Ola pewnie znow pojdzie spać o 23 (jeny, jak ona mnie wczoraj zmeczyla, ze jak wreszcie zasnela to ja bylam tak wypluta ze wyzwaniem dla mnie bylo umycie zębów, rano bralam prysznic 😭).
A co do małżeńskich obowiazkow- wreszcie czuje ze żyje. Tylko mam stracha po tej wpadce tej dziewczyny, wogole plaga wpadek ostatnio. I tak myślę o jakiejs porzadnej antykoncepcji tylko aby nie hormony bo d... z tego bedzie, hormony źle na mnie dzialaja.
Wiera odpoczywaj od staran ale nie od nas.
Mother ty juz prawie polowinki 😲. Kiedy ci to zlecialo. Chyba nie pisalas co rodzinka ns ciaze, kiedy im powiedzialas, nie wiem moze pisalas kiedys.
Jagoda halo halo! Jestes?
Girl a ty?
Ach, moja bratowa miala miec dziewczynke, do dzisiaj 😂. Lekarz dzis nie byl pewien i kazal sie nie nastawiac. -
Wiera, Nadzieja może rzeczywiście potrzebujecie małej odskoczni i chwili oddechu ale nie opuszczajcie forum. Będzie Was nam brakowało!
Calanthe, Kasia i ja mam taką lampę - tylko wersję wisząca
poza tym tak podobnie do Kasi, na jednej ścianie tapeta szara z flurescencyjnymi gwiazdkami a pozostałe to bardzo delikatny róż (bondex bal u ksiezniczek), meble białe: szafa, piętrowe łóżko i nieśmiertelny kalax - mega pojemny. Pokoik mały bo niecałe 10 mkw ale córka zadowolona i każdego kto do nas przychodzi od razu ciągnie do swojego pokoju
Mother o tak zrób remont przed porodem, nawet jak to będzie tylko lifting... Mi teraz sen z powiek spędza cześć dzienna (salon z aneksem).
My też sylwester w domu, przyjechała moja mama ale nie wiem czy wysiedze do północy...4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Mother ja miałam remont wlasnie rok temu jak byłam w ciąży ale on był planowany od dawna a z ciaza wiadomo, staraliśmy się i tak wyszło ze zaszłam ale cieszę się bo tak to zrobiliśmy jeden pokój pod kątem synka a po drugie nie musiałam pracować jak przeprowadziliśmy się do wujka na czas remontu. Myśle ze wszystko za jednym zamachem to dobra myśl. Co prawda nie służyło to mi bo się bardzo nie zgadzaliśmy z mężem i sporo klotni było.. ale było minelo 😀
Dzis mieliśmy szczepienie Odra świnka różyczka i pneumokoki. Synek zaczął gorączkować już 2 godz od podania szczepionki, normalne to tak? Bo zwykle na noc gorączka nachodziła. Teraz już trzeci raz rośnie 😢 a maruda dzisiaj była nie z tej ziemi mam nadzieje ze jutro będzie lepiej3 lata starań o drugie maleństwo.
