X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 31 maja 2021, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother to pewnie ledwo funkcjonujesz bidulko 😢 gdyby tylko można Ci jakoś pomoc 😘

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 31 maja 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej Mother nie spodziewałam się takich wiadomości :( super że możesz być z synem i mam nadzieję że pomagają Ci przy nim... Bo jak się nie da funkcjonować to co dopiero jeszcze opiekować małym bobaskiem... Trzymaj się dzielnie ❤️

    Emrica ja się nie znam więc niestety nie pomogę... A to Twoj pierwszy okres teraz?

    Nadzieja no chyba poproszę o skierowanie bo kolejki do dobrego alergologa to jakiś kosmos.

    Piszczak tak jak Mother napisała teraz chyba zostaje tylko czas i obserwacja. Co do porodu to ja całą ciążę się zastanawiałam a że nie było przeciwwskazań do sn to się zdecydowałam i nie żałuję. Ale masz jeszcze czas żeby rozważyć za i przeciw i wybrać co dla Ciebie będzie najlepsze :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica ja pierwszy okres to dostałam tak silny, no jak krew z nosa nagle i duzo, wszystko miałam mokre. Dobrze, ze w domu byłam. Pewnie każda inaczej.

    Jutro zaczynam a w zasadzie dzisiaj pierwszy dzien pracy. Mega sie stresuje.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother to sie porobilo. Wspolczuje.

    A my dzis z Zuzia do alergologa, prywatnie. I mam wielkie obawy przed tą wizyta że zostawimy worek pieniedzy a nie pomoga.

    Wczoraj sie narobilam w tych truskawkach, myslalam ze wiecej zrobie i dzis do poludnia skoncze ale niestety nie wyszlo.
    A co do truskawek to nie wiem jak dam rade, jak dzieci dadza rade i jak ja zniose tesciowa no bo ktos Olą musi sie zajac.

  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia przegapiłam ze do pracy idziesz, super, gdzie i jak, opowiadaj i co z dziecmi ??

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia powodzenia! Daj znać wieczorem jak było :)

    Iza może jakieś testy zaproponuje... No niestety koszty są ogromne. Mój mąż w końcu poszedł do dietetyka i dostał cały pakiet badań które musiał zrobić (koszt 400 zł) i się zastanawiamy dlaczego płacąc składki wszystko trzeba robić prywatnie...

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother kurcze wspolczuje, dobrze ze jestes z malutkim!

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa dobrze by bylo jakies testy. Wogole moj mąż nie chce jechac, on ciagnie tutaj do bylej alergolog ale mama kolezanki Zuzi polecila tam w Warszawie, druga poleca w Łodzi, nikt dobrze nie mowi o ten naszej. Leczenie pediatry nie pomaga, dziecko kaszle od 2 miesiecy i nawet 1 dnia przerwy nie bylo. Ja juz nie wiem co robic.

    Mother nawet nie wyobrazam sobie jak bardzo cie boli. Ja mam dzis zwykla migrene i nie do zycia jestem. Mialam zamiar isc z rana w truskawki, poszlabym gdyby nie wyjazd z Zuzia a tak to robie wszystko zeby pozbyc się bolu i praca chylkiem odpada. A wlasnie od niej sie zaczelo.
    Dlugo bedziesz w szpitalu, jest jakaś poprawa? Ze tez ciebie musiało to spotkac ☹.

    A wogole u nas w domu jest taki ziab, z nocy mamy 18st że ja zamarzam. Wczoraj na polu na sloncu chodzilam na krotki rekaw a w domu musze sie ubrac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 11:49

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2110 1138

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Mother o współczuję Ci tego bólu bo jak jesteś w szpitalu to naprawdę musi być nieznośne. Dobrze ze przyjęli Cie z dzieckiem. Karmicie się?

    Ja mam 4 dzień tzw. @przyszla w terminie ale to są niewielkie plamienia brązowe. Czy któraś z Was po poronieniu miała takie cuda?

    Ja miałam odwrotnie -zalewało mnie😖

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Martyna_Dietetyk Koleżanka
    Postów: 187 13

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Piszę pracę magisterska na temat wpływu żywienia i wybranych parametrów stylu życia na płodność. Proszę jedynie o wypełnienie, krótkiej ankiety, która jest przedmiotem badań mojej pracy mgr. Sama ankieta zawiera pytania dotyczące głównie żywienia 😊 Ankieta jest ANONIMOWA, a jej wyniki posłużą mi jedynie do dogłębnego zbadania tematu i napisania pracy mgr! Z góry dziękuję za poświęcony czas :)

    Niestety nie da się kliknąć tutaj w link :( Trzeba skopiować :(

    https://forms.gle/ciBiWBNwCtK3boix7

  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza alergolog mojej córki też jest do niczego ale w jej przypadku chodziło o zaświadczenie że ma astmę zeby w razie choroby mieć tańsze leki... Hanie chyba zapiszę dp innej (dlugo się czeka) bo nie wiem co jest na rzeczy, ona często też ma wysypki... Więc może jakaś alergia też?

    Mam dziś doła :( nie ma miejsca dla Hani w naszym prywatnym żłobku (teraz w ogóle się modlę żeby gdziekolwiek było). Nie złożyłam wcześniej dokumentów to teraz jest jak jest... Czuję że to drugie dziecko zaniedbuje i dziś mam mega wyrzuty... I czuję się nie decyzyjna... Lubię ustalać wszystko z mężem bo to nasza rodzina ale on wiecznie zostawia wszystko na ostatnią chwilę i jest jak jest... Ostatnio to czuję że w ogóle jestem do du***y....

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa a widzisz, ja tez ostatnio jestem niedecyzyjna i chce podejmowac decyzje z mężem bo myślę jak ty. A moj mąż ostatnio "rob jak uwazasz". Więc jak podjęłam decyzje ze czas ruszyc dalej do lekarzy z Zuzia to juz jest "ale". No bo ostatnio krucho u nas z kasa i mąż chodzi nerwowy tym bardziej ze jego mama wierci mu dziure w brzuchu o pewne sprawy na ktore nas teraz nie stac. A ja uwazam ze na czym jak na czym ale na zdrowiu dziecka oszczedzac nie bede.
    Czekamy do alergologa. Testow i tak dzis nie bedzie bo Zuzia jest na lekach od alergii i sterydach a mowia że jakiś czas przed trzeba odstawic.

    P.s.my po wizycie. Mamy zrobic 1 badanie z krwi, dostalismy plukanke do gardla i nastepnie teleporada z wynikiem (na ktory czeka sie do 2 tyg.). Ale duzo wskazuje na to że to tik.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 16:04

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother współczuję tego cierpienia 😥 co za cholerstwo się zrobiło 🙄 oby pomogli Ci w szpitalu i terapia zadziałała 😘

    Miśkowa też mam doła..mąż mnie wczoraj tak zdenerwował... Znowu poszło o moją pracę, w różnych godzinach, on ma teraz nawał pracy, że cały dzień najlepiej, bo mu klienci rezygnują. Babć ustawiających się w kolejce do pomocy nie mamy, a samych zmian porannych nikt mi nie da, chyba że na przemian z samymi popołudniami, co też mu nie pasuje.
    Przydałaby mi się praca 8-16 i fajrant... 🙄
    Piątek oczywiście w przedszkolu wolny, bo jakby to bez długiego weekendu się obyło.. urlopu nie ma tyle żeby ciągle na to brać. Ech a szkoła będzie jeszcze gorsza, dwa miesiące wakacji, wolę o tym na razie nie myśleć. ;)

    U mnie ten cykl na leczenie. W przyszłym tygodniu mam wizytę u gina, pobranie na posiew.


    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera no tak, wielki klopot jak nie masz opieki dla dziecka. Teraz sezon to twoj mąż chce jak najwięcej zrobic a twoja praca tez jest wazna. Ciężko pogodzic. I ja niestety rady dla ciebie nie mam, nie pomogę. Jedynie to jakas opiekunka tylko czy finansowo to sie oplaca? I mam nadzieje ze teraz posiew wyjdzie ok i w koncu bedziesz miala laparo.

    Mother sie nie odzywa. Mam nadzieje ze jej pomogli bo jak żyć w bolu. Dzis trafilam na post w którym pytali o bol popunkcyjny i co doradzali- lezec, oszczedzac sie i czekac az minie 🤦‍♀️. No i pisali ze bol minie jak wyrowna sie cisnienie w rdzeniu i jeszcze gdzies ale na to nie ma sie wplywu. No naprawde zamiast cieszyc sie z maleństwa to takie cierpienia. Mnie po cc bolala glowa ale bol byl porownywalny do silnej migreny.

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2110 1138

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera, współczuję, ale wyglada na to , że ten temat ciężko będzie rozwiązać bez kompromisów.

    Ja tez mam doła, pozarlismy się pierwszy raz porządnie i zaczęłam się zastanawiać, czy mi naprawdę jest potrzebny ktoś drugi do szczęścia🤔
    Po tym wszystkim, co przeszłam...

    I starania wstrzymam chyba w tej sytuacji...
    No słabo to widzę ☹️

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh dziewczyny widze, ze kazda z nas cos ostatnio ma pod gorke. Ja z mezem tez mam gorszy czas, niby nie jest zle, nie klocimy sie, nie sprzeczamy, nie ma spiny ale no wlasnie, mam wrazenie, ze jest jakos tak zimno ? Zapal opadl. Tak to zylismy ciagle czyms, bylo mnostwo powodow do napedu, glownie starania, teraz staran nie ma, wiec i czulosci jest mniej 🤷‍♀️ Ja tez sie zrobilam taka odsunieta. Mam duzo problemow w pracy, zmeczenie przenosze do domu, zdrowie mi nawala i jeszcze czuje sie wybrakowana przez te problemy natury kobiecej 🙄 Zdolowana tym wszystkim jestem.

    Mother, mam nadzieje, ze juz Ci lepiej. Tak mi przykro ze to dziadostwo Cie dopadlo i nie mozesz w pelni cieszyc sie pierwszymi dniami z tak wyczekanym malenstwem. Oby z dnia na dzien bylo tylko lepiej, moze w koncu jakies leki pomoga.

    Iza, z tego co piszesz to mi wyglada na alergie. Tak dlugi kaszel bez innych objawow moze byc alergiczny tym bardziej ze teraz wiosna, wszystko pyli i meczy.

    Wiera, u nas tez przedszkole w piatek zamkniete. Nie wiem czy dobrze pamietam, szykujesz sie do zabiegu? Kolejny krok w staraniach, jest nadzieja ze w koncu bedzie ten upragniony efekt na ktory czekacie ☺️

    aLunia, jak tam w nowej pracy ? 😁

    Hekate, moze taki chwilowy kryzys ? Kazdej parze sie zdaza raz na jakis czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 19:40

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba jakiś taki czas do du... Mnie mój ostatnio tak wkurzył, że w piątek odebrałam młodą ze żłobka i na weekend pojechałam do mamy. Wróciłam wczoraj. W domu oczywiście nic nie ruszone. A musimy się wziąć za remont pokoju małej. W zeszłym tygodniu przyszła mi grzałka do piekarnika, to oczywiście też nie wymieniona. Dzisiaj mówię, że mógłby mi ją w końcu wymienić, to oczywiście koledzy mu powiedzieli, że to za dużo roboty, że ciężko itd. Wziął młoda na dwór, to mówię, żeby mi tylko odsunął kuchenkę. No i sobie sama wymieniłam tą grzałkę. I działa💪
    Szczepienie też koledzy mu odradzają więc kolejny raz będę je odwoływać 🤦‍♀️

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother jak u ciebie? Myślę o Tobie i tak bardzo kibicuje, żeby było lepiej.

    Ja dzisiaj byłam tylko 5 godz. Mój mąż się śmiał, ze wita w IT. Raczej w większości bedzie praca zdalna. Dostałam sprzęt, jutro jeszcze ide a ciekawe czy w piątek bo juz słyszę, ze nikogo nie będzie. Niby krótko ale taka zmęczona wróciłam. A Szymus stęskniony jakby mnie tydzien nie było.
    Jutro dzieci jada na noc do dziadków, a my wychodzimy na koncert do klubu jezzowego, ciesze sie jak dziecko.

    Oj tak bez pomocy dziadków to naprawdę ciężko pogodzić macierzyństwo z pracą.
    Ja dziękuję za teściów 🙏 nawet moja mama ma tydzień z Szymkiem zostać. Moze jakoś do ciągniemy do września.

    Miskowa a od kiedy miala isc do żłobka? Kurde w prywatnym i też lipa z miejscem 😬 kiedy wracasz do pracy? A jak tam starsza córcia?

    Moja córka dostała sie do szkoły i niestety z koleżanką 'najlepszą' a liczyłam, ze ona nie dostanie sie bo nie jest z rejonu. Tak wyrachowana, cwana i przebiegła dziewczynka, liczyłam ze samoistnie przyjaźń wygaśnie...

    Piszczak no to pokazałaś mężowi, ale serio to sa lenie 😶

    Dziewczyny powiedźcie co to za czas nastał, tak smutno... Może jakiś wyjazd by sie przydał. .. Zmiana miejsca, klimatu, troche czasu razem w innych warunkach 🤗

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza tak, do laparoskopii. Ciekawa jestem jak teraz wyjdzie posiew. Jeszcze dwie globule mi zostały i tak czuję się podrażniona po nich w środku, że mam dość 🙄 oby nie trzeba było powtórki ;)
    Też czuje się przemęczona pracą, może i z tego powodu tak mnie zdenerwowała rozmowa z mężem wczoraj 🙄

    Iza ja go rozumiem, zresztą jego działalność to czyste pieniądze dla nas a ja zarabiam na szefa :p Tyle, że ciężko przewidzieć kiedy będzie miał nawał pracy, żebym nawet ten urlop jakiś w pracy uprzedziła wcześniej i wzięła dłuższy. Dziś rozmawiałam z kierowniczka i w przyszłym tygodniu wzięłam dwa dni wolnego i dwa ranki, to mam nadzieję że uda się mężowi podgonić. Co do opieki mówiłam mu o opiekunce, ale finansowo to na jedno wyjdzie właśnie, bo co zarobi popołudniem odda niani ;)

    Hekate takie chwile chyba każda miewa, kiedy zastanawia się czy nie lepiej rzucić tych chłopów w CH..usteczkę 😝 czasami dobrze się pokłócić, żeby potem się miło pogodzić 🙃

    aLunia oj tak dziadkowie to skarb.. brakuje mi właśnie wyjść z mężem, w dwójkę. Zazdroszczę takiego wyjścia na koncert 🤩 Mój syn jedyne nocowanie, na jakie teściowie go przyjęli to jak jechaliśmy na wesele kilka lat temu.. A tak to teściowa owszem jest na każde zawołanie ale siostry męża i to jej dzieciaki na weekendy siedziały często gęsto..Może w sierpniu uda się na kilka dni, jak będzie przedszkole zamknięte oddać babci, bo obiecała niby zimą że pomoże..tyle że szwagierka jedzie nad morze z rodziną w pierwszej połowie sierpnia akurat to jak ją zgarną, bo często z nimi jeździła to z opieki nici 😶

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2021, 22:32

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2021, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszczak moj tez taki- światła w korytarzu nie ma juz kilka miesiecy bo nie raczy sprawdzic czy trzeba ledy wymienic czy kontakt, suszarka do włosów- strach uzywac bo juz raz klejona izolacja i znow trzeba sprawdzic i poprawic a że super suszarka to mi szkoda wyrzucac (popsula sie bo ją wieszam i kable mi wylaza). Cud że nową zmywarke dosc szybko w nowe miejsce podlaczyl.
    Ale ja mojemu ostatnio powiedzialam ze musimy trzymac sie razem i sie wspierac bo chwila nieuwagi i jego mama nas zadziobie, skloci i zniszczy. Wstyd ze takie rzeczy pisze o tesciowej ale ona pierwsza zeby wsadzic kij w mrowisko, niestety klotliwa baba, potrafi i nas sklocic bo nie raz jej sie udalo. A teraz mamy poważny problem na lini ona-Ola-Zuzia. Nie wiem jak to rozwiazac bo nie pozwole żeby Zuzia byla traktowana jak "zło konieczne" i nie pozwole żeby Ola byla pupilkiem a Zuzia tą czarna owca.

    Hekate tak źle? A wczoraj bylas taka happy?

‹‹ 2561 2562 2563 2564 2565 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ