X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 11 maja 2022, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza37 wrote:
    Kropka 1 dla Ciebie 😆
    Fajnie by było 😃 w sumie będę testować w piątek. Więc zobaczymy co tam przyniosą bociany 😁

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 11 maja 2022, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam pisałam że w niedziele idziemy na drugą A raczej 2 komunie? I mam problem bo matki dziewczynek komunijnych są siostrami i razem robią przyjęcie, jedna prosilismy na naszą komunię, drugiej nie (nie utrzymujemy takiego kontaktu). A co najlepsze przyjechali prosić razem, teściowie dostali 2 zaproszenia, nas na oba zaprosili ustnie Ale od tych co ich nie prosilismy nie dostaliśmy zaproszenia "papierowego", tłumaczyli się tym że zapomnieli zabrać i dowioza, mieszkają z 10 km od nas, minęło kilka tygodni i cisza. Jak tu się zachować, jak z prezentem? Macie jakiś pomysł? I czy jeśli od 5 osobowej rodziny (2+3) Zuzia dostała pieniążki to my powinniśmy dac tyle samo mimo że nas mniej? Wiem że temat prezentów jest kłopotliwy, każdy daje tyle na ile go stać. A tej drugiej dziewczynce? Będzie dobrze jak dam mniej bo nas mniej i obu tyle samo? Podpowiedzcie 🙏

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 11 maja 2022, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurdę ciężki temat.. Bo to zawsze ktoś się może przyczepić, obrazić i tym podobne..teściowa obgadać 🤦‍♀️ w takiej łączonej to chyba albo takie same prezenty albo tyle samo pieniędzy. Sama nie wiem. No i oczywiście zależy na ile Was stać. Bo to jednak spory wydatek.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 12 maja 2022, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    O kurdę ciężki temat.. Bo to zawsze ktoś się może przyczepić, obrazić i tym podobne..teściowa obgadać 🤦‍♀️ w takiej łączonej to chyba albo takie same prezenty albo tyle samo pieniędzy. Sama nie wiem. No i oczywiście zależy na ile Was stać. Bo to jednak spory wydatek.

    Już nas nasza komunia nieźle szarpnela po kieszeni. Śmiejemy się że musimy zacząć już odkładać na drugą komunię bo przy takich cenach owoców to za te parę lat nie będzie nas stać 😣.
    I aby tylko chrzesniakowi męża nie zachciało się teraz żenic. Ja mu tego życzę Ale niech jeszcze chwilkę poczeka.

    Moja Zuzia ma dziś egzamin 3-klasisty. Pierwszy egzamin.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 12 maja 2022, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak rozmyślałam, i ja chyba bym ustaliła taką samą sumkę pieniędzy. I nie koniecznie tyle ile tamci dali. Może być i mniej jeśli Was jest mniej. Bo tak na prawdę ja wychodzę z założenia, że na ile mnie stać, plus jeśli ja kogos zapraszam na imprezę to nie po prezenty, tylko po to żeby było mi miło z tą osobą siedzieć czas. Więc wychodzę z założenia, że i dlatego mnie też zaprosili. Druga sprawa jeśli by się obrazili, bo za mało czy za słaby prezent. To znaczy że chyba do końca naszs relacja nie była prawdziwa. Ale każdy ma swoje zdanie 😊

    Hehe oj tak, ślub to już nie mały wydatek 🙈 tu już grubsza sprawa. Chyba na chrześniaka musicie oszczędzać. Dobrze że mój ma 13 lat 🙈

    I jak po egzaminie?

    Ja dziś w żłobku specjalnie nie zostawiała ubran dodatkowych. Bo upał i wczoraj widziałam, że te dzieci poubierane jak na sybir. (Ok kazdy ubiera swoje dziecko jak uważa. Wiec ja uważałam że tak jak ubrałam jest ok. Poza tym moje dziecko zimno lubne jest) no i ide po nią. A ona ubrana w obce ciuchy, bo Pani stwierdziła, że inne mamy chca, żeby ich dzieci były ciepło poubierane i ona nie może tak chodzić 🤦‍♀️ nie wiem chyba jestem przewrazliwioną matka. Ale serio 26 stopni i czapka. Body z dlugim rekawem i polarowa bluza? A plac zabaw na patelni..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 12 maja 2022, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po egzaminie ok.
    Chrzesniak męża ma już 23 lata i mieszka z dziewczyną.
    Kropka może boją się wiatru? U nas dziś bardzo ciepło ale tak bardzo wieje i takie są tumany kurzu że moja Ola po 10 min.uciekla z płaczem do domu i za nic nie chce znów wyjść 😐.

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5037 5177

    Wysłany: 12 maja 2022, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka no jest jakaś tendencja do przegrzewania dzieci nadal niestety. Ja tez widze czesto za grubo ubrane dzieci dookoła, ale swojej nie zakładam przy 26 stopni czapki, bo uwazam to za smieszne. Zresztą ona sama ściąga, chociaż moja mama to by jej i dwie ubrała. Zawsze mam z nią o to walkę

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 12 maja 2022, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Kropka no jest jakaś tendencja do przegrzewania dzieci nadal niestety. Ja tez widze czesto za grubo ubrane dzieci dookoła, ale swojej nie zakładam przy 26 stopni czapki, bo uwazam to za smieszne. Zresztą ona sama ściąga, chociaż moja mama to by jej i dwie ubrała. Zawsze mam z nią o to walkę

    Skąd ja to znam...

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 12 maja 2022, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Kropka no jest jakaś tendencja do przegrzewania dzieci nadal niestety. Ja tez widze czesto za grubo ubrane dzieci dookoła, ale swojej nie zakładam przy 26 stopni czapki, bo uwazam to za smieszne. Zresztą ona sama ściąga, chociaż moja mama to by jej i dwie ubrała. Zawsze mam z nią o to walkę

    A tesciowa u mnie tak samo. Raz na środku ulicy się z nią pokłóciłam. Bo jak mała miała 5 miesięcy srodek lata sierpień. A ja wyjęłam małą z wózka bo sie rozpłakał, to ta że chce ją zaziebic chyba i przeze mnie bedzie w chora i mam z powrotem włożyć do wózka🤦‍♀️
    No jest tendencja wielka. Ale to sprawa rodziców jak ubierają. Ja nie ingeruje jak ktoś zakalda czapkę przy 26 stopniach. Bo może jego dziecko tego potrzebuje. Ale to że ja za słabo ubrałam i one musiały ją cała przebrać w cudze ubranka. Bo inne mamy wymagają żebym grubo ubierać i żeby inne dzieci tez tak sie ubieraly, bo ich dzieci wtedy chca sie rozbierać. To chyba lekka przesada 🤷‍♀️ ale może ja jestem dziwna jakaś...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2022, 17:23

    Nika76 lubi tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Nika76 Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 12 maja 2022, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze sprawdzałam karczek bo to najłatwiejsza metoda czy nie ma spoconego czy nie za chłodny bo rączki i nóżki nie odzwierciedlaja tego prawidłowo. Poza tym inaczej gdy dziecko ma bujną czuprynę i inaczej gdy takie bardziej łysawe jak moja pociecha. Teraz już mogę zawsze zapytać bo ma 2lata. Ubieram tak jak siebie. Wcześniej jak była malutka o warstwę więcej bo wiadomo że tylko leżała A wtedy też chłodniej niż jak się człowiek rusza.
    Z teściową na szczęście nie mam problemu, gdy miała inne podejście niż ja poprostu tłumaczyłam swoje racje i ew. Przypominałam. Gorzej z moją mamą ale mieszka za granicą więc też nie mam z tego powodu szarganych nerwów.
    Moja kuzynka niestety ma teściów którzy nawet nie interesują się dzieckiem A ciągle się kłócą. Niestety nie może zerwać kontaktu.. także współczuję i jej i Wam..🙄

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5037 5177

    Wysłany: 12 maja 2022, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami lepiej mieć rodzinkę daleko, choć wszystko ma plusy i minusy. Ja w sumie mam blisko tylko rodzine męża a z nimi się różnimy diametralnie i widzimy się bardzo rzadko. Niekiedy brakuje wsparcia i pomocy ale już wole jak jest tak, niż się spotykać na sile i udawać ze jest miło… za to na rodzine z mojej strony zawsze mogę liczyć ale oni niestety kilkaset km dalej i widzimy się raz na miesiąc albo na dwa… tylko w wakacje trochę częściej i na dłużej

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 12 maja 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza37 wrote:
    Po egzaminie ok.
    Chrzesniak męża ma już 23 lata i mieszka z dziewczyną.
    Kropka może boją się wiatru? U nas dziś bardzo ciepło ale tak bardzo wieje i takie są tumany kurzu że moja Ola po 10 min.uciekla z płaczem do domu i za nic nie chce znów wyjść 😐.

    Kiedy wyniki? Ale to ogołem córka też trochę stresujący czas miała, bo komunia i egzamin.
    Nie akurat u nas jakoś nie wiało. Tutaj raczej chodziło, że te mamy co ubieraja cieplej chcą, żeby inne dzieci też byly cieplej ubrane, to wtedy ich dzieci nje chce sie rozbierać. Bo widzą, że inni też tak ubrani. A jeśli zobacza że jakieś dziecko nie ma czapki. To ono też nie chce.. Ale mi taka logika sie nie podoba. Bo to tak jakbym ja powiedziała. Że ja chce żeby wszystkie dzieci rozebrać, bo chce żeby były ubrane jak moje..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 12 maja 2022, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, też zawsze sprawdzam karczek. Ale moje dziecko jest nad wyraz zimno lubne. Aż czasem zastanawiam się czy nie ma jakiś zaburzeń odczuwania temperatury 🙈 jest wtedy rozdrażniona, dużo pije, nerowa. I wystarczy rozebrać i mija jak za pstryknięciem palca.. Ale jak zimno jest, to sama pokazuje żeby założyć czapke lub skarpetki.

    Gusia, niestety u mnie podobnie. Moja rodzina daleko okolo 150 km a jedyna siostra w Hiszpanii. A rodzina męża na miejscu. Nie powiem nawet pomocni niektórzy są. Ale teściowie np niby mówią że pomogą, ale jak co do czego to wiecej gadaja, pouczają i krytykuja niż to warte i koniec końców mąż z nimi się pokloci, że odjezdzaja albo my odjezdzamy bez ich pomocy.. 🤷‍♀️

    Nika76 lubi tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5037 5177

    Wysłany: 13 maja 2022, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka moi teściowie to przed porodem mówili, ze będą pomagać, z wózeczkiem chodzić, a teściowa małą raz miała na ręce i od razu powiedziała, żebym ją zabrała. Oni dużo mówią a są u nas rzadziej niż moja rodzina. Nie można na nich liczyć, a pomoc by się przydała, bo mam specyficzna prace i już 2 mies po porodzie musiałam kilka godzin popołudniami siedzieć przy kompie jak mój wracał do domu. Ja już na nich nie liczę, przywykłam, ze jestem tu w pewnym sensie sama. Mam fajne sąsiadki, tez maja małe dzieci, jakoś leci :) a teraz jak mam wyjazd z pracy, to moja mama zostanie mi z mała cały dzień za dwa tygodnie w sobotę. Pierwszy raz na tak długo i trochę się stresuje

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 13 maja 2022, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia to tez zależy czy twoja mała bez problemu zostaje z innymi czy jest wielki płacz przy każdym twoim wyjściu (jak u mnie). Bo ona ryczy A ja się martwię.

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5037 5177

    Wysłany: 13 maja 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja zostaje z moją mamą co jakiś czas, ale nigdy na tak długo, do tej pory max 2 godziny. A teraz na jakieś 9 godzin. Moja babcie lubi, zreszta moja mama to przedszkolanka i ma super podejście do dzieci, wiec na pewno sobie poradzą tylko ja schizuje. Pierwsza ciąże straciłam i chyba przez to nie umiem wyluzować w tej kwestii. Chciałabym być przy małej non stop chociaż tak się nie da. Powtarzam sobie, ze będzie miała najlepsza opiekę na świecie i pewnie nawet nie zauważy, ze mnie nie było, bo u rodziców ma mnóstwo atrakcji - koty, pieski, duży ogród, tonę zabawek po kuzynkach

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 13 maja 2022, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Moja zostaje z moją mamą co jakiś czas, ale nigdy na tak długo, do tej pory max 2 godziny. A teraz na jakieś 9 godzin. Moja babcie lubi, zreszta moja mama to przedszkolanka i ma super podejście do dzieci, wiec na pewno sobie poradzą tylko ja schizuje. Pierwsza ciąże straciłam i chyba przez to nie umiem wyluzować w tej kwestii. Chciałabym być przy małej non stop chociaż tak się nie da. Powtarzam sobie, ze będzie miała najlepsza opiekę na świecie i pewnie nawet nie zauważy, ze mnie nie było, bo u rodziców ma mnóstwo atrakcji - koty, pieski, duży ogród, tonę zabawek po kuzynkach

    Jejku to nie tylko ja jestem taka 🤦‍♀️ odprowadzając ją do żłobka, to oczywiście płacze.. Bo ona pewnie płacze 🤦‍♀️ i najlepiej bym siedziała z nia w tym żłobku i nie wracała do pracy., bo pomyśli, że ją zostawiam i nie kocham..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 13 maja 2022, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No teściowa w sumie to ostatnio przyznam sie, że odkąd dowiedziała sie, że mała idzie do żłobka. To diametralna różnica. W sensie juz dwie soboty pod rząd przyjechała sie pobawić z wnuczką! Jesteśmy z mężem w szoku trochę. Ale też nagadał im trochę o tym pomaganiu. że dla nas najlepiej jakby sie zajeli ze 2 godzinki wnuczką a my możemy zrobić co chcemy. I albo to pomogło. Albo to przez to że do żłobka idzie 🤷‍♀️ ale teścia od 20 marca raz widziałam. . Przyjechał i chciał żeby wnuczka na rece poszła. A wnuczka miał go gdzieś. To po 5 minutach do teściowej powiedział, że on strasznie do domu sie spieszy. I żeby skończyła zabawe..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1534 129

    Wysłany: 13 maja 2022, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka testowalas? I ....?

    Ja wam powiem że u mnie przez tydzień dużo się zmieniło jeśli chodzi o Ole. Jeździ ze mną po Zuzie, chodzimy na plac zabaw, do sklepu, nawet w kościele była ze mną 2 razy od niedzieli i weszła do środka, co prawda cuda wianki wyprawia, biega, krzyczy ale już nie ma że nie wejdzie do środka, może poszła za Zuzia i za dziewczynkami bo jest zachwycona tymi sukienkami. Teraz w kosciele jest krotko, na zesnatrz cieplo to co innego A nie jak chodzilismy na 2-3 godz. i szlo zamarznac nawet w środku. Wyobraźcie sobie jak ja się czuje-jestem przeszczesliwa że to się udało, nie dość że w niedziele wyszło super to jeszcze taki "prezent" na tygodniu. I okazuje się że mój dzikusek wcale nie jest takim dzikuskiem.
    A, i przyjęli ją do przedszkola.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3366 1392

    Wysłany: 13 maja 2022, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza to super wieści, bo rozumiem stres związany z tym, że nigdzie wyjść nie można.. Jeszcze trochę po woli i sie oswoi. A co do biegania po kosciele, to trzeba zawsze pamiętać że to jest dziecko i to nadal małe dziecko i nie musi być świadoma tego co sie dzieję w kościele. A co do dzikuska, to chyba są jakies w ogóle etapy w rozwoju dziecka gdzie staje się bardzo wsrydliwe i bojaźliwe i to jest normalne. A że jedne mocniej a inne slabiej to odcxuwaja, to juz indywidualna sprawa. Więc jak to sie mowi tylko spokój nas uratuje 😉

    Tak, testowałam i nic. Jedna kreska i w ogóle stwierdzam, że za bardzo sie napaliłam.. I chciałam zbyt mocno. A to dało taki efekt (być może kumulacja żłobek i próba odstawienia) że mała śpi z nami tylko po środku nas i praktycznie budzi sie co godzine. A wczoraj to nawet co pół godziny a nawet i momentami co 15 minut.. Z płaczem. Że tylko cyc uspokaja 🤷‍♀️ a w dzień przechodzi na jedną drzemke, to tez musze z nią leżeć przez cały ten czas.. Wiec z mężem mamy naturalny środek antykoncepcyjny. I tak stwierdzam, że mimo że bardzo chce dla niej rodzeństwo. To jednak musze najpierw zadbać o jej emocje. Niech może ten czas sie u niej uspokoi i wtede będziemy mieli też z mężem dla siebie czas. A jak w czerwcu nie wróci @ to pójdę powtórzyć badania.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
‹‹ 2695 2696 2697 2698 2699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ