Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszczak gratuluje utraty wagi. Kazdy kilogram w dol cieszy.
I mowilam ze tesciowa nas skloci? Tak jestem zla ze nie wiem czy pojedziemy na te urodziny, jeszcze z tesciami mamy jechac.
A ogorki- moj maz wczoraj robil pierwszy raz, narazie 2 duze sloiki na teraz. Bo do spiżarni to poczekam, może tesciowa mi da swoich jak jej urosną 🤔.
Cos obilo mi sie o uszy kiedys o jakiejs "mokrej pieluszce" czy cos w tym stylu do odpieluchowania. Wiecie cos na ten temat? Moze spytam na grupie kpi, bo tam cos czytalam o tym. A moze mi sie snilo? -
Iza myślę, że nie masz co się spieszyć ja wiem, że niektórzy to już około roku najlepiej by odpieluchowali, albo raczej gadają, że wszystkie dzieci albo ich dzieci sje wtedy odpieluchowaly, ale do 3 roku zycia tak na prawdę jest czas z siku. A kupka fizjologicznie nawet do 4 niektore źródła mówią. Także spokojnie. Może to nie jej czas po prostu. A wiesz może tak być, że po zakładasz jej z tydzień i po tygodniu sama do Ciebie przyjdzie i powie, że nie chce w pieluszke. Ona sama musi się przekonać.
Normlanie mam nerwa na Twoją teściową... Jak można mącić miedzy dziećmi.! No toz to jakas wiedźma 😡
Piszczak super, dla kondycji i poczucia fizycznego te 6 kilo dobrze robi. -
nick nieaktualny
-
Iza, przepraszam, ale właśnie zdałam sobie sprawę, że daje rady co do odpieluchowania, a sama jeszcze nie przechodziłam tego etapu 🙈
Ale sam spadek już takiej wagi, to jest jakis krok. Bo niektórzy chodzą po dietetykach, ćwiczą i waga ani drgnie. -
Piszczak małymi krokami do celu. Najważniejsze, że jest postęp.
Iza, ale po co kombinować i szukać rozwiązania na siłę? Z tego co piszesz to raz, wygląda że Ola się zraziła, a dwa widocznie jeszcze nie przyszła pora. Poza tym jeśli nie dasz jej teraz przestrzeni, to później będzie jeszcze gorzej. Ile ona dokładnie teraz ma?
Pisałam Ci wcześniej, że możesz ją oswoić książkami o siku. Wiadomo tv to zło itp. itd. ale raz kiedyś nie zaszkodzi. Na yt znajdziesz taką bajkę/kreskówkę, nie wiem jak to nazwać, poprostu krótkie odcinki "Nina musi siusiu". Fajnie pokazuje gdzie w różnych sytuacjach dziecko wola siku. Wpierw sama zerknij i oceń czy warto się tym wspomóc. A nóż okaże się przydatne.
Co do skierowań nie wiem jak to wygląda dokładnie. Podzwoń, popytaj. -
Dzieki dziewczyny za rady. Wiem ze na sile nic nie wyjdzie, to nie ten sam przypadek co z fotelikiem (tam akurat na sile to byl jedyny sposob). Na dzisiaj odpuszczam. Najwidoczniej nie nasz czas. Co prawda mąż uwaza inaczej, uwaza ze za szybko odpuscilam. Ale dalsze proby generuja stres po obu stronach, ona zdenerwowana jak chce siusiu, ja- bo nie wiem czym to sie skonczy, czy oby nie bylo jak rano. Rozwalic miesnie układu moczowego latwo a potem tylko problemy.
Piszczak moj maz zrzucil ponad 30 kg ale on zdrowy facet tylko łakomy. Ty masz problemy z hormonami to trudno zrzucic wage.
A co do skierowan moze cos wiecej powiedzieli by na infolinii nfz? Tak wymyslilam. -
Kropka6 wrote:Iza, przepraszam, ale właśnie zdałam sobie sprawę, że daje rady co do odpieluchowania, a sama jeszcze nie przechodziłam tego etapu 🙈
Ale sam spadek już takiej wagi, to jest jakis krok. Bo niektórzy chodzą po dietetykach, ćwiczą i waga ani drgnie.
Kropka nic nie szkodzi. Ja juz jedno mam za soba a teraz znow jestem "w kropce" i bezradna jak dzidzius. W pordnikach tsk pieknie pisza a w zyciu 🤔 Zycie samo weryfikuje. -
Iza dlatego, taka sytuacja jak u Ciebie pieknie obrazuje, że mimo, iż masz już jedno dziecko odpieluchowane, to każde jest inne, każda sytuacja jest inna. I rodzic czasem błądzi we mgle. I właśnie rady kogoś można czasem miedzy bajki sobie włożyć. Dlatego zaraz się zreflektowalam, że kurczę co ja chce dawać rady jak nawet tego nie przechodziłam 🙈
To jak z karmieniem, o karmieniu tyle sie naczytałam. Ale żeby teraz odstawić to jakies rzetelne źródło ze świecą szukac.. Jedynie hafija (ale te jej kursy majatek kosztuj). Bo jak zapytać 'starszyznę' to zaraz no jak to jak? Odstawiasz i juz nie dajesz i koniec 🤷♀️ -
Kropka, bo kiedyś się chyba tak nie zwracało uwagi na emocje dziecka… Już nie mówiąc o emocjach matki. Jacyś tacy ludzie byli i są od tych emocji poodcinani. Moja mama np. Jest dobrą mamą, nie mogę powiedzieć, ale jej rady czasami są dla mnie fatalne. Na szczęście wpuszczam je jednym uchem, a drugim wypuszczam, ale wiem co masz na myśli mówiąc o tej starszyźnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2022, 21:30
-
Kropka a ty byłaś wczoraj na tej cytoligii? Czy plamienie ci sie rozkrecilo?
My wracamy z tych urodzin. Na prezent kupilam sterowane auto i nie jezdzi do tylu 😤. Jutro znow nie bede miala wolnej (od poczatku czerwca nie mam) niedzieli bo musze oberwac agrest a potem jsk zdaze to jedziemy do kina na Minionki. -
Iza nie byłam, bo się rozkręciło, takim pełno prawnym okresem bym tego nie nazwała, ale plamieniem też nie. Przełożyłam na za 1.5 tygodnia.
To kino można trochę nazwać odpoczynkiem 😉 może Ci się oko przymknie na chwilę. Ja czasem mam tak w kinie 🙈 na nawet najbardziej ciekawym filmie muszę walczyc, bo te zgaszone światła mnie tak usypiają..
Gusia tak zgadzam sie w 100 procentach. I wydaje mi się, że później w dorosłym życiu te problemy z komunikacją n poziomie emocjonalnym, to jest konsekwencja z dzieciństwa braku akceptacji i wyrażania emocji i nie zwracania uwagi na nie. -
Przed nami tez odpieluchowanie. Mały chętnie siada na nocnik. Wie ze tam się robi siusiu ale i tak siedzi i nic nie zrobi.
Z tego co wyczytałam na duńskich stronach to polecają założyć majteczki pod pieluszkę żeby dziecko poczuło kiedy zrobi. Mysle ze wypróbuje ten sposób za tydzień. Bo będziemy mieli urlop i pierwszy tydzień jesteśmy w domu.
A jak nie zadziała to myślałam jeszcze o tym żeby kupić majtki treningowe.
Iza to przykre ze teściowa tak mąci między wami… nie da rady żeby się od niej jakoś odciąć? Albo chociaż mniej czasu z nią spędzać. Bardzo nie lubię takich toksycznych osób. -
Mamaleonka jak Twoje samopoczucie po urazie? Lepiej trochę?
Czyli odpieluchujesz małego i zajwi się kolejny maluszek z pieluszką 😉🙈 majtki treningowe..? 🤔 kurdę do tego się jeszcze nie dogrzebałam.. A raczej staram sie być na bieżąco z nowościami 😉
Czasem się zastanawiam jak to ludzie dawniej wytrzymywali w wielopokoleniowych rodzinach 🤔 jak wszyscy na kupie żyli. Ale wydaje mi się. Ze młodzi nie mieli nic do gadania.. I musieli się uginać przed starszymi, a później odbijali sobie to w następnym pokoleniu.. I dlatego te nasze tesciowe, babcie takie są 🤔
-
Deszcz popsul mi plany, zmoczyl agrest wiec na szybko wstawiłam obiad i o 12 jedziemy do kina, zabieramy ze sobą mojego brata z synem wiec już pewne ze jedziemy. Tylko czy ja pojade jak na chwile wyjsc z domu nie mogę bo Ola placze. Śmiałam sie ze pojdzie 2 chlopow z 2 dzieci i kupia rodzinny 2+2 🤣.
Kropka mi wczoraj google pokazal majtki treningowe, to nie pieluszka tylko bardziej chlonne bawełniane majtki ale nie na tyle chlonne ze nie przeciekna. Wiec moze o tym kiedys pisaly dziewczyny 🤔.
Mamaleonka super ze twoj mały chetnie siada na nocnik. Moja Ola jakby chciala siadac to moze nie w 3 dni a w tydzien bylaby odpieluchowana bo ona czuje ze chce siusiu. -
Iza. No te majtki nawet fajna rzecz, ale myślę, że to zależy, od dziecka jak się odpieluchowuja i nie dla wszystkich będzie dobre rozwiązanie, chyba jak z każdym 'gażetem'.. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość.
Ja dziś moją mała uczyłam smarkać, bo oczywiście od wczoraj katar..
A co do agrestu, chyba wieki nie jadłam.. Pamietam mamy brat kiedyś miał i jeździłam do niego ah ten smak 😋
Co do tatusiów przypomniał mi się mój baby shower, zorganizowala mi go moja przyjaciółka z 4 miesiecznym bobasem. I przyjechała z mężem, a że same baby, to mój mąż i jej mąż wpadli na genialny pomysł, żeby z nami nie siedzieć, to pójdą na spacer z bobasem. To podobno wzrok ludzi na ulicy ich zjadał i szybko wrocili 🤣 a jeden pan im powiedział podziwiam 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2022, 22:45
-
Buu wrote:Cześć, jestem nowa 🙂 Przez ponad 2000 stron ciężko przebrnąć 😁 Czy długo się już staracie o drugie? Tak się zastanawiam jak to w życiu wyglada.
Witam Buu! Rozgość się u nas i też opowiedz coś o sobie.
Na tym wątku, są stare staraczki, które mają swoje upragnione szkraby i zostały chyba z sentymentu, niektóre krótko sie starają a niekotre dłużej.
Jeśli chodzi o mnie, to staramy się od września, mamy córkę na pokladzie zaraz 16 miesięcy i dalej kp. Na początku starań wyszło, że prolaktyna podwyższona, ale wtedy dopiero rozszerzyliśmy dietę. Ale teraz powtórzyłam badania i nadal na wysokim poziomie. Miesiaczka wróciła w maju i teraz w lipcu sie pojawiła. To tak w skrócie mój przypadek. -
Witaj Buu. Przez tyle stron wiele się zmienia. U nas staranie o drugie, to pół roku. Powodzenia!
Btw jesteście w trakcie starań czy jak?
Kropka racja. Jeśli jesteś gdzieś na wątku długo, poznajesz fajne dziewczyny, to się przywiązujesz i tak to zostaje 😉
Iza współczuję Ci tej głowy. Ja ciągle próbuję namówić męża na neurologa, bo jak go dopadnie migrena, to strasznie się męczy. Chociaż ostatnio obiecał, że zadzwoni po skierowanie. Zobaczymy.
W ogóle zaczął urlop, a pogoda póki co w kratkę. Jedno co zaliczyliśmy ekg u małej (za tydzień mamy wizytę) i kontrolę u fizjoterapeuty. Liczę, że pogoda się poprawi, by gdziekolwiek się ruszyć.
Madziulix co cicho siedzisz 😜