Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Emrica wrote:Dziewczyny mój synek już sie urodził 15.07, 5 dni byliśmy w szpitalu- żółtaczka, teraz się poznajemy, akurat wyszliśmy w te upały ale jakoś dajemy radę 🙂
Gratulacje!! 🎉 Zdrówka i radości z poznawania 🤗 całusy od ciotki 😘
Odnośnie wakacji - przeczytałam gdzieś na fb że wakacje z dziećmi to po prostu zajmowanie się nimi tyle, że w innym miejscu.
Nic dodać nic ująć 😅
Alunia Toskania to kiedyś było marzenie mojego męża, żeby zwiedzić. O tej porze roku na pewno jest pięknie ❤️
My wróciliśmy znad naszego morza parę dni temu, pogoda nam wynagrodziła fatalny zeszły rok.Emrica lubi tę wiadomość
-
Kropka6 wrote:Calanthe e tam samo zło, my tam śpimy z naszą odkąd skończyła 5.5 miesiąca i uważam, że że spanie z dzieckiem czy niespanie, to zło tylko dla tych ludzi z boku patrzacych 🤣 chociaż po woli szykujemy sie na wyprowadzkę do łóżeczka. Bo teraz odstawienie od cyca i jak to opanujemy, to łóżeczko spowrotem wróci. Mam nadzieję 🙈
Ogolnie poziom melatoniny otrzymuje się przez pierwsza połowę snu. Wiec dzieci lepiej śpią jak zasną gdzies przez pierwsze 4 godizny a później mają gorszy sen.. Ale są dzieci ktore lubią sie poprzytulać i czuć kogoś bliskiego.
Brawo za to zło dla tych co patrzą z boku. Mojej teściowej tak bardzo się nie podoba że od czasu do czasu któraś śpi z nami, zwłaszcza Zuzia.
Żylaki mi się odezwały 😩. Jeszcze sama wzięłam się za pielenie truskawek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2022, 06:49
-
Iza, bo dla tych co śpią z dziećmi nie spanie razem może być złem (ale właśnie z boku). I na odwrót. Jeśli rodzicom taki układ odpowiada, to moim zdaniem nie ma nigdzie problemu 😉 czyli jak chcecie śpijcie ze swoimi dziećmi, jak nie chcecie nie spijcie. Takie moje zdanie.
A tesciowa niech nie śpi z teściem, taka duża i nadal z kims w łóżku śpi 🤣🤣🤣
Biedna Ty, jak nie żylaki, to jakaś rwa, i tak w kółko 🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
Iza cisza, bo ja wczoraj od rana miałam sprzatanie, bo pomimo brzydkiej pogody mielismy opóźniona parapetówkę, grill- garden party I w piątek wieczorem jeszczę sałatki robiłam.
W związku z pogodą zrobilismy imprezę w drewutni 🙈 i powiem Wam impreza wyszła jak wesele w stodole w latach 90 🤣
A dziś już jestem u rodziców swoich i zostaję tutaj do soboty 😊 -
Iza37 wrote:Kropka i teście śpią pod 1 kołdra a ja z mężem już od dawna pod 2 🤣. Tak nam wygodniej. On lubi chłodniej, ja ciepłej i jak w kokonie więc taki układ jest ok.
Ja po prostu już się sypie 😭. Moja mama teraz ma zapalenie żył, biedna się umeczy.
To u nas odwrotnie ja lubie chłodniej w nocy a mąż ciepełko 😉
Sypać się zaczniesz na starość, teraz to chwilowa niedomaganie 😉 -
Calanthe ja mam energię jak słońce świeci ale paradoks więcej czasu na sprzątanie jak deszcz pada 🤣.
Piszczak to masz trochę luźniej. Moja Zuzia jeździ tak na 1 dzień do mojej mamy. I też jest trochę luźniej mimo że często gęsto Oli mi przypilnuje.
Kropka to widać że impreza udana. Super. No i oderwanie od domu też potrzebne.
Ja nie mogę się sypać. My już z mężem mamy plany na emeryturę 🤣 🚅🏖️🏞️ -
Emrica gratuluję ☺☺☺
aLunia super miejsce! Ładujcie baterie, z dziećmi zawsze to inaczej wiadomo, ale jestem zdania, że sama zmiana otoczenia pozytywnie na nas wpływa ☺
Wiera pogoda w tym roku nad naszym morzem nie jest taka zła ☺ dobrze, że Wam się trafiło 😉
My za dwa tygodnie lecimy do Turcji🙊
W tamtym roku wszyscy podziwiali, że z dwumiesięcznym dzieckiem jedziemy nad morze, ale jie było żadnych problemów, mały ciągle spał 🤣 ale w tym roku to już wyższa szkoła jazdy, on nie jest taki spokojny jak jego brat, więc nie będziemy się nudzić 😉
Wszystkiego dobrego dla wszystkich staraczekEmrica lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mother, spore wyzwanie - powodzenia!
My tylko nad polskie morze - ale te 6 h nie licząc postojów na karmienie etc i tak mnie lekko przeraża 🙄„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Hekate42 wrote:Mother, spore wyzwanie - powodzenia!
My tylko nad polskie morze - ale te 6 h nie licząc postojów na karmienie etc i tak mnie lekko przeraża 🙄
Moja Ola po godzinie podróży już ma dość 🤣
Mother ja nauczona doświadczeniem wiem że trzeba robić tak jak się samemu uważa, jak czujecie że dacie radę to czemu nie. Ja tyle rzeczy żałowałam bo kogoś posłuchałam. Jak pluc w brodę to sobie o własne decyzje i to się tyczy każdego tematu, nie tylko dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2022, 12:50
-
My mieliśmy taki czas z małą, ze jechaliśmy 10 km z trzema przerwami. Mamy daleko do moich rodziców. Bez dziecka 6h jazdy, z dzieckiem wiadomo dłużej i jeździliśmy na noc. Jakoś dawaliśmy radę. Ostatni wyjazd wracaliśmy na dzień i choć podróż była męcząca to udało się nie pozabijać 😅 idąc za ciosem pojechaliśmy teraz na wczasy 4h w jedna stronę, z dwiema dłuższymi przerwami dojechaliśmy i to nawet bez dawania małej bajek, ale kupiłam sporo nowych zabawek na podróż, żeby się zajęła czymś. A teraz w czwartek do moich rodziców ruszamy. Tylko to już jeden z naszych ostatnich wyjazdów „w ciąży”, bo potem mój mąż zaczyna semestr na studiach i będziemy uziemieni. No a pod koniec to wiadomo już mi się nie chce pakować jeździć itd wole siedzieć w domu i odpoczywać
-
Iza37 wrote:Moja Ola po godzinie podróży już ma dość 🤣
Mother ja nauczona doświadczeniem wiem że trzeba robić tak jak się samemu uważa, jak czujecie że dacie radę to czemu nie. Ja tyle rzeczy żałowałam bo kogoś posłuchałam. Jak pluc w brodę to sobie o własne decyzje i to się tyczy każdego tematu, nie tylko dzieci.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Ja mimo że się nakombinowalam ostatnio w Majalandzie i nanosilam się Oli to za jakiś tydzień jedziemy do Bałtowa i mi już nie straszne że moze być "powtórka z rozrywki” 😁.
Nic tak nie rośnie jak chwasty. Jestem załamana 😭, chciałam sama opielic ale nie dam rady, muszę wziąć moją ekipę do pomocy. 1 kawałek truskawek zrobiłam- luzik tam był, ten drugi to jakiś koszmar. -
nick nieaktualny
-
Piszczak wrote:No my jedziemy w niedzielę nad morze i też się zastanawiam jak mały będzie się zachowywał. Natala miała prawie roczek jak z nią pierwszy raz jechaliśmy i nie bylo tak źle.„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Emrica gratuluję serdecznie i dużo zdrówka dla Was!
Emrica lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)