Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszczak wrote:Tylko ja nie uważam żeby on był mizerny. Wcześniej był papuśny, i teraz jak się zaczął ruszać to się zrobił taki fajny. Nawet ciotka ostatnio u mamy stwierdziła, że fajnie wygląda. Ze jeszcze ma tu i tam faldki, ale go wyciągnęło i jest bardziej smuklejszy. A najlepsze, że je wszystko co się mu da.
Lekarka mu teraz przepisala takie ziołowe krople(z alkoholem), niby są od 2 roku życia, to nawet je wypija bez rozcieńczania. Jedynie czego nie lubi to czyścić i kropić nosa. Ale po tych kroplach ziołowych i protargolowych, w końcu widać poprawę. Kataru już prawie nie ma, ale kaszel jeszcze paskudny został.
Tak, jak ja to mówię z 'ludzika Michellin' robią się bobaski. Więc nie ma co patrzeć na nią. Ale wszystkie tutaj rozumiemy sytuację. Kaszel po katarze to i tydzień może sie utrzymywać.
Iza, tak tak te teściowe zatruwaja życie. Ja nie wiem moja mama to sie w ogóle niw wtrąca. A jak coś to moge jej normalnie odpowiedziec. A tutaj odpowiem, że dziekuje adekwatnie jest ubrana, to jest obraza że nie miła jestem. Nie odpowiem i puszcze mimo uszu i zrobie po swojemu, to też jestem niemiła bo nie zareagowała na to co mówi. A zrobić jak ona każe, no to tak jakbym kurna nie miala własnego zdania i była ułomna i muszę wszstko bo ona wie najalepiej a ja sie gówno znam (ale za to ona zadowolona) i czlowiek taki kurna wściekły chodzi.
Ah a ja do dziś wierzyłam że okres nie nadejdzie a jednak nadszedł...33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Kropka szkoda z tym okresem ☹️
O tak, odpowiesz źle, nie odpowiesz jeszcze gorzej, zrobisz jak teściowa każe - chyba najgorsze wyjście.
Ja dziś po 2 tyg.nieobecnosci wysłałam Zuzię do szkoły. Jak to trudno się pozbierać i ogarnąć 🤣. Ale wcześniej ją obudziłam żeby inhalacje zdążyła zrobić, nam pediatra powiedziała że kaszel może być i 3 tyg.po infekcji. A te infekcje dziewczyn jakieś dziwne bo praktycznie bez kataru, Zuzia nadal kaszle ale ile może siedzieć w domu. A w tym tyg.sprawdzian za sprawdzianem kartkówką pogania, codziennie coś z czegoś. Aż się martwię czy da radę. No ale cóż, jak narazie najgorsze oceny ma z w-f 🤦.
P.s.chyba jestem chora, wręcz uzależniona - na kaktusice 😱. O ile moja choroba 12 lat była w wyciszeniu tak teraz nastąpił zmasowany atak, kupuje, rozmnażam, codziennie oglądam. Miejsca już nie mam na nich na zimę ale jeszcze... Nawet teraz kupowałam sok z mniszka i gościu miał na sprzedaż kaktusy, oczywiście nie wytrzymałam tylko kupiłam aż 6 szt. 🤦 (4 szt. jeszcze dostanę gratis). No masakra. Mąż z domu mnie wyrzuci. Ale ja je kocham. A jakie mam okazy anginek, jedna w oknie się już nie mieści, ze 120 cm ma bez doniczki 😮. Ale wreszcie robię to co lubię bo wcześniej miałam za mało czasu na to. I jeszcze trochę na tym zarabiam bo sprzedaje nadwyżki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2022, 11:19
-
nick nieaktualnyHej! Można do was dołączyć? Zaczynam starania o drugą dzidzię. To mój pierwszy cs, ale nadal karmię piersią więc nie wiem co z tego wyjdzie. Moja córcia ma 11 miesięcy, a okres dostałam dopiero teraz (19 października). Nie wiem co z owulacją, czy była czy nie. I nie wiem jak z moim cyklem teraz będzie, czy się coś na pozmienia... Tak więc na razie działam spontanicznie i trochę w ciemno 😂
-
nick nieaktualnyWitaj Tiril.
Krople daje Sinupret, chociaż lekarka przepisala Imupret. Ale miały być na rozrzedzenie wydzieliny, a w aptece powiedzieli, że na rozrzedzenie Sinupret a Imupret bardziej na odporność. Więc nie kupowałam bo w domu mam Sinupret.
Chyba za mało krzykliwa ostatnio byłam, bo wczoraj moja teściowa, oczywiście znowu (przed wyjściem na spacer) wyszła i mówi do mojego Grzeska: tylko ubierz Natalkę dobrze bo tam jest mroźno. Noż k...... Po pierwsze mój Grzesiek ani razu nie ubrał, żadnego z dzieci. A po drugie to chyba ja decyduje o tym. Kobita ewidentnie dalej nie zrozumiała. Stwierdziłam, że chyba złożymy wniosek do miasta o mieszkanie. Czeka się tylko kilka miesięcy. Bo kiedyś nie wytrzymam i chyba zabije ta kobietę.
A jeżeli chodzi o anginke to znowu muszę wziąć szczepke od mamy. Bo jak tylko moja za bardzo urośnie to zaraz dziczeje 😠 a mój na infekcje ucha tylko tego używaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2022, 12:16
-
Piszczak to jak moja jesli chodzi o spacery i gorączkę. Glucha. Najważniejsze że słońce świeci i dziecko z gorączką może iść na dwór na plac zabaw.
Ja daję dziewczynom imupret, sama biorę sinupret, daje też im syrop z mniszka a ja sama piję syrop z anginki. Krople sinupret są ochydne 🤢. A jak stosujecie anginkę na bolące ucho? Ja tyle ją mam a dopiero w tym roku dowiedziałam się że można zrobić z niej syrop na katar i przeziębienie. I moim tegorocznym hitem jest gałganek Aliny na katar. Super sprawa. -
nick nieaktualny
-
U nas gości jeszcze syrop z bzu. Ale jak dlamnie to taki posmak alkoholowy ma 🙈 taki fermentujacy. Ale mniszek zawsze stawia na nogi.
Iza, to dobrze że mozesz swoje hobby kaktusowe rozwijać. Ale pytanie czy masz gdzie je trzymać 🙈🙈🙈
Piszczak, jak macie taka możliwość to składajcie wniosek, bo tak można zwariować. Ja pol roku mieszkałam z teściami i pół roku za dużo!
Czyli widze że temat ubioru to na topie u każdej. Ja czasem sie zastanawiam jak ja małą ubiore jak bedzie minus 5 stopni jak juz teraz według tesciowej powinam zakładać małej 3 warstyw pod kurtke zimową i czapke z futerkiem. A no i rajstopki pod spodenki.33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Tiril wrote:Hej! Można do was dołączyć? Zaczynam starania o drugą dzidzię. To mój pierwszy cs, ale nadal karmię piersią więc nie wiem co z tego wyjdzie. Moja córcia ma 11 miesięcy, a okres dostałam dopiero teraz (19 października). Nie wiem co z owulacją, czy była czy nie. I nie wiem jak z moim cyklem teraz będzie, czy się coś na pozmienia... Tak więc na razie działam spontanicznie i trochę w ciemno 😂
Hej witaj!
Warto sprawdzić poziom prolaktyny. Ja niedawno odstwialam od piersi. I dość długo miałam podwyższony wynik. Ja juz sie pogubiłam, ale mój pierwszy okres dostałam po roku i miesiąc albo dwa. I było tak że chyba 2 miesiace nie miałam. Później dostałam jakoś po 30 paru dniach. Później niby regularnie juz teraz były 3 równo co 28 dni. A teraz po 31 dniach. Także mozesz być przygotowana na wszystko 🙈
My sie staramy od zeszlego września. Ale wszystko do kwietnia było tak na luzie. Bo nie odstawiałam małej od piersi. Później po woli odstawiałam, ale nadal wysoka prolaktyna. No i teraz od miesiąca juz w ogóle nie karmię.33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
nick nieaktualnyU nas karmienia będą jeszcze długo. Młoda z posiłków stałych zjada kaszki, a całą resztę "degustuje", nie zjada konkretnych posiłków. A nie chcę jej dawać mm ... Tak więc liczę się z tym, że nie tak szybko zajdę w kolejną ciążę. No ale nadzieja zawsze jest 😊
-
Słyszałam o żuciu ale o wkładaniu do ucha nigdy...
Człowiek sie całe życie uczy..
Tiril nie koniecznie musi być długo. U niektorych od razu wraca owulacja przy pierwszej miesiączce. Także zawsze jest nadzieja.
A co do pokarmów to też uważam na spokojnie dziecko wyrobi swoje smaki i z czasem bedzie więcej jeść. A po roku jeśli bys chciała odstawic pierś, to najnowsze rekomendacje mówią, że nie trzeba mm. Jest tyle fajnych opcji jedzenia dla maluchow że by się coś znalazło. Ale ja ogolnie jest team karmienie tak długo jak tego sobie życzy dziecko bądź matka. Ale również i mm od początku jeśli sobie mama tego życzy.
Tiril lubi tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Kropka6 wrote:U nas gości jeszcze syrop z bzu. Ale jak dlamnie to taki posmak alkoholowy ma 🙈 taki fermentujacy. Ale mniszek zawsze stawia na nogi.
Iza, to dobrze że mozesz swoje hobby kaktusowe rozwijać. Ale pytanie czy masz gdzie je trzymać 🙈🙈🙈
Piszczak, jak macie taka możliwość to składajcie wniosek, bo tak można zwariować. Ja pol roku mieszkałam z teściami i pół roku za dużo!
Czyli widze że temat ubioru to na topie u każdej. Ja czasem sie zastanawiam jak ja małą ubiore jak bedzie minus 5 stopni jak juz teraz według tesciowej powinam zakładać małej 3 warstyw pod kurtke zimową i czapke z futerkiem. A no i rajstopki pod spodenki.
Kropka jeszcze nie jest tak źle z miejscem skoro nie stoją jeszcze na lodówce, mikrofali i każdym wolnym skrawku na regale czy półkach (jak nie raz widziałam u innych) 🤣
Ja też zawsze mowie- co będę dziecku zakładać w mróz jak już teraz będę zakładać rajstopy. Ale wczoraj zmarzlysmy, byliśmy na placu zabaw, potem na cmentarzu, jak wróciłam to aż naleweczki sobie wypiłam 😜.
Rany, my mamy taką pediatrę że jak chciałam odstawić mam w wieku 2 lat to się nie zgodziła, bo to lepsze niż krowie itp itd. -
nick nieaktualnyU nas mleko krowie póki co nawet nie ma szans bo mała ma alergię 😕Iza37 wrote:Kropka jeszcze nie jest tak źle z miejscem skoro nie stoją jeszcze na lodówce, mikrofali i każdym wolnym skrawku na regale czy półkach (jak nie raz widziałam u innych) 🤣
Ja też zawsze mowie- co będę dziecku zakładać w mróz jak już teraz będę zakładać rajstopy. Ale wczoraj zmarzlysmy, byliśmy na placu zabaw, potem na cmentarzu, jak wróciłam to aż naleweczki sobie wypiłam 😜.
Rany, my mamy taką pediatrę że jak chciałam odstawić mam w wieku 2 lat to się nie zgodziła, bo to lepsze niż krowie itp itd.
Chciałabym karmić jak najdłużej, ale chyba nie dłużej niż do 2 lat -
Tiril wiem o czym mówisz, starsza miała alergie ale na szczęście wyrosła.
Ale jestem dziś zawalona, w sensie zatoki. Aż mi się w głowie kręci i nie mogę się oczyścić. Masakra. Już lepiej mi było. I wogole zła jestem bo chciałam kupić cukier (nie w 🐞), pisze po 4,99zl, przy kasie 5,99zl i nikt nie mógł wyjaśnić dlaczego promka nie wchodzi. A nie chodziło mi o 1 kg czy 10 kg tylko większą ilość. -
nick nieaktualny
-
Piszczak wrote:Iza skoro pisze 4,99 to za tyle muszą sprzedać i nie powinno Cię interesować dlaczego cena nie wchodzi.
Zapomniałam o tym. Ostatnio o jajka się klucilam i kasjerka nie odpuściłam, szczególnie że wytrzasnela skąds drugą wyższa cenę na ten sam produkt i w zaparte. Po dzisiejszym dniu mam dość 🐞 i 🦕 -
A ja dziewczyny dziś sobie pospałam.bo mam urlop. No i ogólnie to latam, biegam i coś załatwiam. Sprzątam tego co nie moge na codzienien. Ale dziś o 7 dziecko odstawiałam do żłobka później szybko zakupy. I o 8 juz leżałam w łóżku i po 11 sie obudziłam 🙈 jak kamień usnęłam. Ale chyba pptrzebowalam tego.
Tiril, karm ile będziesz chciała, ale jeśli chcecie drugie dziecko, to warto sie upewnić najpierw czy tej prolaktyny nie jest za dużo. Chociaż dużo kobiet mimo karmienia szybko wraca płodność. To ja iestem tym mitycznym przykładem 'antykoncepcji '.
Iza, powinni Ci za 4,99 sprzedać. Nie ważne czy ktos zapomniał naklejke ściągnąć czy jak. Muszą i koniec. Takie sa przepisy. A że na kase nie wchodzi, to też nie prawda, bo każda cene w systemi można zmienić 😉33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Kropka zazdroszczę spania. Ja po pierwsze nie mam kiedy (nawet jak choruję,) a po drugie w dzień nie potrafię zasnąć. A w nocy okropnie żylaki mi dokuczaja i też spać nie mogę.
Nie pisałam wam- mąż wczoraj oberwał jabłka 🕺🕺🕺, jeszcze dziś i jutro będą zbierać spady i koniec tej roboty. A w piątek robię kolację na zakończenie. Rwalismy prawie 2 miesiace. Nie dotrwałam w zdrowiu i na polu z nimi 😭 ale też nie powinnam narzekać że i tak długo dałam radę -
Cześć! Mozna dołączyć? Razem z Mężem od lipca staramy się o rodzenstwo dla Naszej 4letniej coreczki, ale nadal nic.. Myslalam, ze przy staraniach o druga dzidzie będzie latwiej, ale chyba jednak gorzej znoszę te 'porażki'.. Jak sobie z tym radzicie? Miłego dnia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2022, 08:45
-
nick nieaktualnyMala_misia - cześć! Ja dopiero zaczynam starania o drugiego maluszka, ale o pierwsze dziecko starałam się 8 miesięcy. Dla jednych to długo, dla innych krótko (dla mnie długo). Z każdym miesiącem było mi ciężej to znosić. Mam nadzieję że teraz będzie lepiej 😊 Wiesz, wydaje mi się, że nie ma uniwersalnej rady co do tego jak sobie z tym radzić, każda z nas jest inna.
Jest jakiś konkretny czynnik, który może Ci "utrudniać" zajście w ciążę?
