Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ny przy pierwszym staraliśmy sie pol roku. I wtedy, kiedy odpuscilam, bo mialan umowiona wizyte u lekarza to 5 dni wcześniej test pokazal mi dwie kreski. Najpiekniejsze, co mogło być
Wg lekarza jak bylam na ostatniej wizycie wyglada wszystko w porządku. Nawet widzial, ze bylam po owulacji. Ale tak to nie robilam ani ja, ani Maz żadnych badań do tej pory.
Niby człowiek zalatany, bo praca, dziecko, przedszkole, choroby, obowiazki w domu, w międzyczasie czas dla siebie i dla Nas, a jednak z tyłu głowy ciagle przypomina, a zwlaszcza teraz jaj jestem okolo 2 dni przed okresem.. Nienawidze tego ostatniego tygodnia do okresu jak nigdy teraz 😜 -
nick nieaktualny
-
Ja po 4 latach juz mam w miarę uregulowany, zreszta jak dobrze pamiętam ja juz po 3 miesiącach dostałam okres po porodzie. Ja przeważnie mam co 27 dni, ale zdarza sie tez co 28, 29 lub 30. Chyba ze mam bardzo stresujący czas to potrafie dostać po 25 dniach, ale to rzadko na szczęście
Ja mam na piątek, ale zeby o tym nie myslec w piątek kupilam juz dla Nas bilety do kina i planuje tego dnia myslec o samych przyjemnościach
Ja nastawienie jakos mam negatywne, choć gdzieś głęboko jakas nadzieja sie tli. Ale malutka.. -
nick nieaktualny
-
Tiril wrote:Strasznie mnie kusi żeby już zrobić test, palnijcie mnie w łeb 🙈
I co robiłaś test?
Walki o cukier ciąg dalszy... Teściowa się pofukala bo ona chce 50kg cukru po 5zl i chodź po sklepach i patrz i jej kup. Ja jak ja, kija w mrowisko już nie wkładam bo szkoda nerwów ale mój mąż powiedział co myśli. I wojna i kłótnia z samego rana 😂 -
nick nieaktualny
-
Iza37 wrote:I co robiłaś test?
Walki o cukier ciąg dalszy... Teściowa się pofukala bo ona chce 50kg cukru po 5zl i chodź po sklepach i patrz i jej kup. Ja jak ja, kija w mrowisko już nie wkładam bo szkoda nerwów ale mój mąż powiedział co myśli. I wojna i kłótnia z samego rana 😂
Ja nie jestem w temacie dokladnie i nie wiem o co chodzi, ale jeslu o cene to w dino jest kg za 4.49 chyba, wczoraj kupowałam 🤪 -
mala_misia wrote:Ja nie jestem w temacie dokladnie i nie wiem o co chodzi, ale jeslu o cene to w dino jest kg za 4.49 chyba, wczoraj kupowałam 🤪
No właśnie byłam we wtorek i nie wchodził po promocji tzn. niby było z 5,99 na 4,99 ale promka nie wchodziła tylko na 1 kg 20 gr taniej. I moja teściowa nie chciała po 5,80 tylko weź jej kup po 5 zł. Ja kupiłam, teściowa nie wzięła to nie. Mam zapas i huk, niech sobie chodzi i szuka. W biedrze po 5 zł jest na 10 kg na dzień a ja nie mam biedry pod nosem i jeździć codziennie nie będę. Za co,? Za ciągle niezadowolenie i zero "dziękuję"? -
Mala-misia czyli jutro rano testujesz? Osobiście jestem z tych co nigdy nie testowały wczesniej niz przed dniem okresu. No nie licząc czasu. Jak nie miałam okresu to wtedy sobie ustalałaam jakiś dzień raz na miesiąc. Bo może akurat trafilismy w owulacje pierwszą 😂 co do tego jak sobie radzić że testy negatywne myślę, hmm źle znosiłam na początku roku. Bo wracałam do pracy i jakos tak przerażało mnie to a kolejna ciąża była by pretekstem, żeby nie wracać. I taka spirala się nakręcała. A obecnie nawet tak źle nie znoszę, bo sobie poukladalam, że moje dziecko nadal mnie potrzebuje. Więc dla niego pojawienie sie rodzeństwa bedzie wielka rewolucją i dla niej każdy miesiąc zwłoki jest dobry. I tym samym dla nas. Czekamy próbujemy az los przyniesie. Moze na mikołaja 😉
Tiril wytrzymaj 😉 ja ogólnie zawsze uważałam, że to tylko poteguje rozczarowanie jeśli wyjdzie negatywny bo za wcześnie się zrobiło.
Iza, eh to niech tesiowa sama wsiadzie i pojedzie po ten cukier. Matko a po co jeje tyle cukru.? 🤔 Dżemy będzie robić? -
Kropka moja teściowa wszystko magazynuje, dosłownie wszystko, od cukru, mąki po rzeczy śmieciowe które ja wyrzucam 🤦.
Ja będę robić nalewkę i mam ochotę zrobić cydr. Kurczaki, zaraz na alkoholiczkę wyjdę. Mój specjal to nalewka z truskawek a męża z aronii 😋 i wcale tak dużo nie pijemy.
Moja Ola nie śpi w dzień, wstaje po 7 i chodzi spac nawet po 22 jak dzisiaj. Teraz tak usiadłam złapać oddech i idę spac. Ja wysiadam. Cały dzień na wysokich obrotach i ja i ona. A jaka spragniona zabawy i tatusia. Staram się jak mogę ale nie mogę być w 100% dla dzieci. I mam kryzys zmęczenia ok.20-21.
A, węgiel tzn.ekomial i ekogroszek staniał przynajmniej tam gdzie my kupujemy.
Rany te testy. Ja zawsze patrzyłam na niego jakbym miała oczami wypalić tam druga kreskę 😂. Teraz się śmieje, ale to był taki stres a potem dół. -
Właśnie przeczytałam swój post i ile błędów robię 🤦🏻♀️ no ale zwale to na zmęczenie 😂
No moje poprzednie starania w obu ciążach to były 4 cykle. I bardzoo to przeżywałam wtedy. Myślę, że gorzej niż wtedy. Ale z córką jak nam się udało, to akurat był bardzo stresujący czas pandemi więc też jakos tak sobie mowilam, że może to niedobry czas na dziecko i los wie co robi. Teraz chyba najbardziej to biorę na klatę. A może też dlatego, że tym razem nie robię testow owu, nie mierzę temperatury więc nie nakręcam się tym wszystkim, że jak to mierzyłam, sprawdzałam, stosowalam cuda wianki i nie wyszło..
A tam alkoholiczka po prostu moze nie dawałaś w palnik przed 25 rż jak to prezes powiedział i teraz odbijasz 😂 oj musialam zażartować, przepraszam jak coś 🤫
No ja rozumiem zapasy małe. Też kupuje np puszke kukurydzy więcej że jak mi sie zachce sałatkę zrobić to mama. Czy mięso w zamrażalniku czy cokolwiek. Ale to w granicach rozsądku. Ale każdy inny człowiek jest.
Ola zaraz 3 latka będzie? To ma prawo nie spać w sumie. Ale rozumiem, wteyd miałaś chwilę oddechu jak była drzemka. -
Kropka a to dobre 🤣🤣🤣. Ja byłam studentka nie studentka, bez imprez, bez alko. No i co-i tak mnie o to prezes teraz posądza 🤦, takich czasów się doczekałam.
Ja rozumiem że już nie chce spać w dzień ale takie małe bobo ponad 14 godz.na nogach? Godzina 22, matka pada na ryj a ona "no chodź się pobawic". -
A ja w ogóle nie pije alkoholu 🤷🏻♀️ mam uczulenie (a bardziej nietolerancję) tak tak,to prawda, brakuje mi enzymu który rozkłada alkohol i mam wysypkę na całym ciele, duszności i kaszel. Więc od zawsze nie piję. A mam też kontaktowe uczulenie. Wtedy skore mam jakbym sie poparzyła. No i.. jakoś to niepicie nie pomogło mi, żebym miała przed 30 dzieci...
Dzieci są niedozdarcia pod tym względem 🤦🏻♀️ ale myślę że zaraz jej sie to zmieni pewnie. -
Hej, my narazie mamy jeden cykl za sobą że staraniami o 2 dzidziusia. 1 córeczka ma 15 miesięcy i udało się wtedy w 3 cyklu. Życzę Wam wszystkim powodzenia i upragnionych 2 kresek 💚
-
Ja nie testuje na razie bo moj cykl to 27-29 dni, więc czekam po prostu. A zresztą nie mam żadnego testu w domu 😂 wlasnie aby nie testować przed okresem, bo ti jeszcze bardziej dobijalo.. Bo moze po prostu za wczesnie zrobiłam test i tak sie nakrecalam 😂 a ja tylko przed okresem juz samym mam tako nastroj, w trakcie trwania cyklu to luzik, ja w ogolw niw pilnuje owulacji, bo wiem ze mam ruchoma, po prostu pilnuje seksu 😂 i nie nadaje sie do prowadzenia kalendarzyka itp 😂 ale samo czekanie na okres na kilka dni przed dnim mnie s jednej strony nakreca, z drugiej wykancza 😂🤪
-
nick nieaktualnyWiecie co, oprócz lekkich bóli podbrzusza już drugi dzień odczuwam mdłości. Nie jakieś silne, delikatne z rana i momentami w ciągu dnia. Więc albo jest nadzieja 🤞 albo psychoza mi się włącza 😂 pewnie to drugie, hehe. W pierwszej ciąży mdłości odczuwałam dopiero jakoś w 7-8 tygodniu i mdliło mnie całymi dniami i nocami aż do końca pierwszego trymestru. Na szczęście nie wymiotowałam, ale męczyło mnie okropnie i mało jadłam. Ciekawe czy w ewentualnej drugiej ciąży czeka mnie powtórka z rozgrywki 😝
-
nick nieaktualnymala_misia wrote:Ja nie testuje na razie bo moj cykl to 27-29 dni, więc czekam po prostu. A zresztą nie mam żadnego testu w domu 😂 wlasnie aby nie testować przed okresem, bo ti jeszcze bardziej dobijalo.. Bo moze po prostu za wczesnie zrobiłam test i tak sie nakrecalam 😂 a ja tylko przed okresem juz samym mam tako nastroj, w trakcie trwania cyklu to luzik, ja w ogolw niw pilnuje owulacji, bo wiem ze mam ruchoma, po prostu pilnuje seksu 😂 i nie nadaje sie do prowadzenia kalendarzyka itp 😂 ale samo czekanie na okres na kilka dni przed dnim mnie s jednej strony nakreca, z drugiej wykancza 😂🤪
-
nick nieaktualnyIle ja miałam objawów ciąży przed okresem. A później rozczarowanie. Ehhh.... Dobrze, że ja mam już to za sobą.
My z małym już po zakupach. Po tej zmianie czasu cały czas wstaje po 6 więc wzięłam go i pojechaliśmy na taki "zielony Bazar" po warzywa i owoce. Koszyk kiwi 1,5zl, awokado( co prawda malutkie, takie na raz) 1zl. Pomidory malinowe też malutkie 3,6.
Teraz musimy obierać ziemniaki, bo mój brat z żoną przyjeżdżają na obiad razme z moją mamą. A zażyczyli sobie kopytka.
Kurcze mam tylko nadzieję, że teściowa się wyniesie, albo przynajmniej nie będzie próbowała zaczynać dyskusji z moją mamą, jaka to jestem nie wychowana i nie mam szacunku do starszych. Bo chyba krótka piłka to będzie. Tymbardziej że jeszcze mój brat tu będzie -
Piszczak myślałam że tylko moja teściowa chce na mnie skarżyć do mojej mamy 🤦.
Ja wczoraj robiłam obiad na zakończenie zbiorów, miała być kolacja a że skończyli o 10 rano to mąż stwierdził żebym zrobiła obiad. I też obierałam ziemniaki ale były opiekane w piekarniku.
Mi przy drugiej ciąży objawy przed @ się nie zgadzały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2022, 11:14