Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymalutka203 wrote:Ja też chciałam dużo mniejszą różnicę wieku, ale życie weryfikuje nasze plany niestety 😉 wiesz, ten brak okresu to wina PCOS, a skoro karmiłam, to nawet nie mogłam żadnych leków brać
Tiril, który to twój cs?
4 cs. Teraz mam 14 dc, chyba jest owulka, bo od wczoraj coś mnie boli w okolicach prawego jajnika (albo sobie wmawiam. 😝). W każdym bądź razie działamy ♥️ i liczymy na szczęście. Zobaczymy jak ten cykl będzie wyglądał, bo na razie mam taki misz-masz (42 dni, 28, 25).
A u Ciebie jak tam starania? Bo napisałaś że 2 cykl tak?
Dziewczyny moi teściowie mają taki mały sąd i jest sporo jabłek (nie do przejedzenia). I musimy wpychać rodzinie i znajomym żeby się nie zmarnowały, bo do skupu nawet nie ma gdzie oddać 🤷 -
A mnie w tym roku przeraziło to że nie było komu tych jabłek zbierać, do tego stopnia że jeszcze w Trzech króli widziałam jak ludzie zbierali jabłka z ziemi żeby chociaż jeszcze trochę odzyskać, nie zdążyli po prostu zerwać. A w przyszłym roku może być jeszcze gorzej z pracownikami. No i te ceny poniżej kosztów produkcji.
Ja dziś byłam w zagłębiu paprykowym. Ileż tam tuneli, tunel na tunelu. Nawet nie wiedziałam że to tak całkiem blisko. fajnie by było zobaczyć te ich tunele w środku sezonu. -
Tiril wrote:4 cs. Teraz mam 14 dc, chyba jest owulka, bo od wczoraj coś mnie boli w okolicach prawego jajnika (albo sobie wmawiam. 😝). W każdym bądź razie działamy ♥️ i liczymy na szczęście. Zobaczymy jak ten cykl będzie wyglądał, bo na razie mam taki misz-masz (42 dni, 28, 25).
A u Ciebie jak tam starania? Bo napisałaś że 2 cykl tak?
Tak, drugi stymulowany. Obecnie 5 dc, kończy mi się @ i od wczoraj jestem na zastrzykach do 8 dc. Zobaczymy, czy będzie owulka, jestem dobrej myśli 🙂
A temperaturę mierzysz? Albo chociaż śluz sprawdzasz? 🙂 przed pierwszą ciążą też miałaś takie nieregularne cykle czy po prostu po porodzie jeszcze nie wróciły ci do normy? W każdym razie jeśli owulka u ciebie była, to mocno trzymam kciuki, aby ❤️ były owocne 😃
Kropka, długo staraliście się o drugą pociechę? -
nick nieaktualnyMalutka przed ciążą miałam bardzo regularne cykle, @ z zegarkiem w ręku co 28 dni😂 teraz czekam aż się unormują po porodzie. Nie mierze temperatury. Śluz obserwuję. W tym cyklu nawet specjalnie piłam więcej wody, żeby tego śluzu było więcej i widzę różnicę 😁 mam nadzieję że owulka była, pewna nie jestem.
-
Tiril wrote:Malutka przed ciążą miałam bardzo regularne cykle, @ z zegarkiem w ręku co 28 dni😂 teraz czekam aż się unormują po porodzie. Nie mierze temperatury. Śluz obserwuję. W tym cyklu nawet specjalnie piłam więcej wody, żeby tego śluzu było więcej i widzę różnicę 😁 mam nadzieję że owulka była, pewna nie jestem.
A brałaś wiesiołka na śluz? -
Ja brałam wiesiołka przed pierwszą ciążą, piłam też siemię lniane, a i tak śluzu płodnego praktycznie u mnie nie było. Sprawdził się u nas żel Conceive plus przy ❤️, ma działanie podobne właśnie do śluzu płodnego 🙂
Tiril, znasz swój organizm najlepiej. Jeśli czujesz, że owulka była, to pewnie tak było, trzymam kciuki ✊ -
malutka203 wrote:Tak, drugi stymulowany. Obecnie 5 dc, kończy mi się @ i od wczoraj jestem na zastrzykach do 8 dc. Zobaczymy, czy będzie owulka, jestem dobrej myśli 🙂
A temperaturę mierzysz? Albo chociaż śluz sprawdzasz? 🙂 przed pierwszą ciążą też miałaś takie nieregularne cykle czy po prostu po porodzie jeszcze nie wróciły ci do normy? W każdym razie jeśli owulka u ciebie była, to mocno trzymam kciuki, aby ❤️ były owocne 😃
Kropka, długo staraliście się o drugą pociechę?
Można powiedzieć że półtora roku. Zapadla decyzja, że nie zabezpieczamy sie i działamy, ale nie miałam okresu więc to było takie w ciemno strzelanie a nóż widelec. A tak na prawdę odkąd mi okres wrócił czyli jakoś od kwietnia/maja 2022.
No i mam nadzieję, że teraz będzie ok. Bo jakoś taki dziwny brzuch mam. Nito boli nito nie boli.
Iza czyżbyś była w okolicach Potworowa czy Przytyka . Bo to jedyne mi znane Zagłębie paprykowe. Mają swoje jakies dni papryki nawet. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tiril wrote:Iza nie brałam wiesiołka. Może spróbuję 🤔
Malutka muszę właśnie kupić ten żel!
Kropka ale że jak Cię boli?
Już wszystko dobrze, chyba mi zaszkodziły kabanosy... Bo była lekka rewolucja żołądkowa. I teraz jak o nich pomyślę, to az mi niedobrze..
W ogóle dzis albo po tych kabanosach albo coś już zaczynam świrować z objawami. Bo mam ochotę coś zjeść ale z drugiej strony jak myślę o jedzeniu to mnie odrzuca.. a od mięsa szczególnie. W poprzednjej ciąży praktycznie do 3 trymestru nie byłam wstanie zjeść mięsa. -
Kropka ja w tej ciąży na poczatku tez miałam straszny wstręt do mięsa. Wiec rozumiem doskonale. Do tej pory mi się zdarzy, ze robię dla męża i młodej, a sama nie jem, bo po prostu nie mogę 🙃
-
Iza37 wrote:Kropka tak, właśnie tam byłam.
No to są moje rodzinne strony 😀 w bliskich okolicach swoje dzieciństwo spędziłam. Później nas wywiało do stolicy. A za mężem wywiało ze stolicy w jeszcze inne 😉
Teraz zimą tych tuneli nie widać tak. Bo część ludzi sciaga na zime. Ale latem w sezonie. To tunel na tunelu 😉 i ludzie na prawdę utrzymuja się tylko z tej papryki. Tylko że duża ilość. -
Gusia_ wrote:Kropka ja w tej ciąży na poczatku tez miałam straszny wstręt do mięsa. Wiec rozumiem doskonale. Do tej pory mi się zdarzy, ze robię dla męża i młodej, a sama nie jem, bo po prostu nie mogę 🙃
Ale najdziwniejszy fenomen tych wszystkich objawów jest, że w dniu porodu wszystko moja jak za stuknieciem magicznej różdżki. No zobaczymu jutro czy to te kabanosy czy objawy 🙈 chociaż chciałabym żeby były łaskawsze 🤣 -
Ja wyrodna matka zostawiłam dziś chore dziecko z babcią i poszłam do kina. Tak mi szkoda było nie iść, ciągle zostaje w domu bo coś tam-albo Ola chora, albo ja. Akurat tak nam się ułożyło że po Zuzi zajęciach poczekaliśmy chwilę na seans, i byl jeden wyjazd do miasta. A jaka Zuzia zadowolona, w końcu udało się iść na coś fajnego.
A potem padłam jak długa, siły na smsa odpisać nie miałam, wiedziałam że mąż dobrze zajmie się dziećmi to mogłam sobie pozwolic. Przy chorej Oli noce ciężkie, dni też to jestem zmęczona. -
nick nieaktualny
-
Tiril wrote:Iza nie jesteś wyrodną matką, masz dwoje dzieci i każde potrzebuje uwagi. Odpoczęłas coś?
Odpoczęłam tak bardziej psychicznie.
Film-bajka fajna, trochę zapomniałam o obowiązkach.
Kropka ja będę miała 1 duży tunel, tak żeby trochę dorobic, nie jako produkcję główną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2023, 11:27
Lilka1298 lubi tę wiadomość
-
Iza i dobrze, że odpoczywasz. Matkom też jest potrzebny taki reset czasami 🙂
My dzis byliśmy na basenie, ale sie wyszalelismy.
A no i kurczę chyba po woli zaczyna coś mi doskwierać. To że zmęczona i padam to jedno. Ale chce mi się jeść. Zaczynam jeść, ale przełyk jakby się zamykał i nie mogę nic przegryzc. no i taka chodze nnie dojedzona. Ale z drugiej strony jakby mi stało w gardle 🤦🏻♀️
-
nick nieaktualny