Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Iza przecież to wiadome, że te czasy jak sie zaczepiło ludzi już dawno minęły, to nie komuna ani stan wojenny.. Panie chce pan szyneczki?.mam pod ladą podejdzie pan o tam za rogiem.. 🤦🏻♀️ ja nie znosze naganiaczy. Nawet powiedzmy jakis sklep butik z ubraniami jak te baby sie rzucają w czym pomóc. Cos dobrac. A ja akurat weszłam tylko zobaczyć a i tak nic kupić..
Heheh to teściowa będzie miec niespodziankę 😉 ale Twoja jest spoko !
Ja dziś sie dowiedzialam. Mówiłam że moi teściowie nic. Nie komentują i ogóle jakis spokój nastał. A dziś dowiedziałam sie od siostry męża, że bardzooo komentowała moją diete i miała swoje zdanie na ten temat. I podobno siostra męża czyli jej córka, jej powiedziała, że chyba ja najlepiej wiem co jeść i jak jeśli
byłam w szpitalu na specjalnym szkoleniu. Czyli jednak dalej ona wie najlepiej i najmadrzejsza, a ja co ja tam wiem.. tylko za moimi plecami. Ale mam to głęboko w pupie 😉 moje dziecko moja ciąża i moje zdrowie i dziecka. Nawet nie dopytywałam co i jak dokładnie komentowała, bo nie chciałam sobie właśnie nerwów natracic.. -
Kropka masz rację, szkoda nerwów. A ty wiesz co masz robić żeby było dobrze.
Ja mam dziś "niedzielę". Nie pojechaliśmy na targ, nie rwiemy dziś ogóra, no dosłownie jak niedziela 🤣. Tylko muszę chatę ogarnąć. Za to jutro od samego rana w pole 😩. I jeszcze męża na rynek hurtowy po południu chce wyciagnac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2023, 07:52
-
Iza czyli przesuneliscie sobie niedziele na inny dzień 😛 jeszcze na wieczorna msze niedzielna, to już w ogóle niedziela odhaczona 😉 my za to dzis na zakupach.. bo w poniedziałek jadę do rodziców na wieś na tydzień i o dziwno musialama sobie zapasy narobić warzywne. Mama mowi poszła do sklepu wczoraj po ogórki. Nie ma, po fasolke też nie ma 🤷🏻♀️ jedynie cukinia była 😛 salata jakas taka mowi, że nadgnita.. no i pojechalismu, to sobie porobilam swoich zapasów, mezowi mrożonki. Bo powiedzial, że nie chce oprócz mielonych żadnych obiadów. Bedzie jadl frytki, pierogi mrozone i pizze 😛 a jeszcze wpadliśmy do castoramy, bo grzadke warzywno owocową robimy na przyszły rok, żeby z wiosny móc już cos piosiac czy wsadzic. I pół dnia zleciało 🫣 córka padła w samochodzie w sekunde 😛
-
Kropka6 wrote:No dzieci bardzo tęsknią za rodzicami nawet jak pracują w domu. To nasze małe przylepki. Ola w grudniu będzie mieć 4 latka?.
Tak, 4 latka. Zuzia się z niej śmieje bo mówi że taka wesoła i śmieszna jest. Ale taka wlasnie jest. Ja głośno tego nie mówię ale to taka rekompensata za te lata starań 🙃
My dziś wstaliśmy o 5, oberwalismy ogórka w tunelu, śniadanko i kierunek Giełda Bronisze. Powiedziałam że nie będę się bawić w handelek ale ludzie pytają o chrzan, koper a my mamy tylko ogórka. Kupiliśmy tak na próbę. Przy okazji i inne warzywne zakupy. -
Pewnie do kiszenia chca od razu zestawy.. Bronisze to taka mekka paprykarzy 😛
Jeju i dobrze, dziecko powinno być wesołe i pocieszne, beztroskie. Czyli też udało Wam sie wychowanie 😉 pewnie tesciowa by miała inne zdanie na ten temat, ale myślę że to wspaniała dziewczynka 😉 Iza i kiedy zleciało te 3.5 roku? Ja rano tak rozmyślałam. Jeszcze niedawno ją rodziłam, a tu już szykuje torbe do drugiego porodu, a Marcelina jak tylko otowrzy oczy gada jak najeta i aninna minunte buzia sie nie zamyka, a przecież taka malutka a ona mi calymi zdaniami gada. Kiedy i jak to sie stało 🫣
W ogóle zaczynam "swirować'. Wyprawka że musze juz torbe spakować. Bo pewnie zaraz remont ruszy, to żeby miec wszystko za wczasu przygotowane.bo później nic nie znajdę. A to ten remont muszę wybrać suszarke bębnową a to robota mopujacego sobie zażyczyłam.. (a nie wiadomo kiedy podpiszą umowe z wykonawcą) ale ja juz musze ogarnąć. A to że boje sie porodu 🤣 -
Nie tylko dla paprykarzy ale dla wszystkich rolników. Rolnik zawiezie i sprzeda żeby tylko sprzedać. Przyjedzie handlarz, obkupi się, da marże 50-100% (stoimy na targowisku miejskim to widzimy co po ile) i ma zarobek bez urabiania się po łokcie. Aż żal mi nas jaki jest wyzysk na rolniku. jeszcze dziś popatrzyłam (dawno już nie byłam na giełdzie), siedzą te biedne chłopy na tym słońcu, nie jeden śpi na jakimś starym materacu na samochodzie, wymęczeni bo przez noc nie sprzedali, towar stoi. A przecież kolejne do zbioru i znów muszą przywieźć to sprzedać. Mąż czy teść też czasem jeżdżą na giełdę i sprzedają. Takie życie.
P.s. paprykę też kupiłam 🙃
Kropka nie cierpię się pakować. Co to by nie było to nie lubię. A co, już czujesz wewnętrzną potrzebę czy jednak chcesz przed remontem?
Bratowa pozbyla się pieluch w tydzień 👏. A ja mam problem z korzystaniem z toalety, nawet na nakładkę nie chce usiąść. I jakikolwiek wyjazd a ja tacham nocnik. A co będzie w przedszkolu? -
No oczywiście że zarabia ten na końcu całego łańcucha.. no tak to wygląda, więc ja nie zazdroszczę rolnikom 'niskiego' KRUS.. jak to niektórzy mówią.. to jest harówka a nie praca..
Też nie lubię pakowania.. jeszcze muszę przepatrzec ubranka co mam a czeggo nie mam. No wewnętrzna potrzeba chyba wicia gniazda i przez ten remont. Bo czuje że zaraz ruszy, i chcę ogarnąć przed. Bo tam w tym chaosie sie nie odnajdę.. to mieszkanie jest fatalne. Ale to też długa opowieść.
A Olą i nocnikiem sie nie przejmuj. U nas też nie chce siadać (w podbramkowych sytuacjach jedynie)na kibelek. Ale jak pojdzie do przedszkola i zobaczy że dzieci siadaja, to i ona będzie chciała. Pojdzie po prostu za grupa. A po za tym myślę że panie jakis nocnik mają 😉
No moja teściowa niereformowalna.. dziś byliśmy u nich i patrze na kominku jakieś książki a tam 3 ksiazki o dietach w cukrzycy i insulinoopornosci... 🤦🏻♀️ Ale zdzwiona że klusków z kapotem nie chce ... Mówię że nie moge teraz jeść. Bo już jadłam. To może za chwile. Mowie nie bo nie mogę. Ale jak to.. no kurna.. no nie mogę makaronu zwykłego, przeto najgorsze kluchy 🤦🏻♀️ chyba nie tknęła tych książek, albo nie doczytała że pełnoziarniste, orkiszowe, razowe muszą być.. a teściu tez dobry od tygodnia mała
ma wysypkę byliśmy u lekarza nawet. A ten zobaczyl i zamiast mnie. To żonę woła żeby zobaczyła. Bo ona ma jakąś wysypkę.. a ja kurna to co ? Nie istnieję? Nawet jeśli nagle się pojawiła, to chyba mnie zawołać trzeba.. eh. -
OvuFriendWitajcie
Mamy dla Was darmowe vouchery na badania hormonalne. Pakiet obejmuje badania z krwi: TSH, FT3, FT4. Badania można wykonać w wybranym punkcie Diagnostyki w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.
Zgłoś się, jeśli:
- masz uczucie, że jest Ci zimno częściej niż innym,
- występują u Ciebie problemy z suchą skórą, łamliwymi paznokciami, suchymi / wypadającymi włosami,
- często jesteś nadmiernie zmęczona i senna w ciągu dnia,
- miewasz problemy z koncentracją lub pojawiają się zaburzenia pamięci,
- występują u Ciebie obrzęki i/lub masz problemy z puchnięciem,
- pojawiają się problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała (chudniesz lub tyjesz bez wyraźnej zmiany diety),
- korzystasz z aplikacji OvuFriend lub jesteś chętna, żeby zacząć.
- nie stosujesz antykoncepcji / nie jesteś w ciąży / nie karmisz piersią.
Jeśli doświadczasz któregoś z wyżej wymienionych objawów, napisz wiadomość na [email protected] w tytule wpisując “Badania tarczycowe”.
Pula voucherów jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń.
P.S. Masz zdiagnozowaną niedoczynność / nadczynność tarczycy? A może wykonywałaś już badania w kierunku diagnozy, ale nie potwierdziła się? Jeśli posiadasz wyniki badań, zgłoś się do nas i otrzymaj darmowy abonament Premium do aplikacji OvuFriend. Napisz do nas na: [email protected] w tytule wpisując “Tarczyca1”.
Jeśli już się do nas zgłosiłaś i wykonywałaś / przesyłałaś powyższe badania, zignoruj ten post.
-
Edit: okazało się że to nie prawda że bratowa odpuieluchowala dziecko. Dla niej tak bo chodzi w majteczkach i nie ważny fakt że sika gdzie popadnie i nie woła. Tak to każdy potrafi.
Kropka no widzisz, literaturę ma, podstawową wiedzę też jako pielęgniarka ale w praktyce zero rozeznania. -
Oj tak, to moja mama więcej już wie na ten temat 😛 a z wykształcenia krawcowa 🤣
To równie dobrze mozna niemowlaka tak 'odpieluchować' 🤦🏻♀️
Hmmm ciekawe co u Piszczaka ...? 🤔
Ps. U nas Mała ma od kilku dni jakaś wysypkę, niby lekarz alergię stwierdził, ale swędzi ją jak nie wiem... I w nocy pół nocy drapania i niespania 😵💫 -
Ah a ja dziś sie z moim dzieckiem splakalam.. bo zaczęła płakać, że chce do domciu, że tęskni za domkiem i za tatą. (Jesteśmy u moich rodziców).i musialam do męża zadzwonić na Messenger, żeby go widziała i tak dopiero zaczęła sie wyciszać i usnęła..
-
Jak to dzieci tęsknią ☹️
Ja wczoraj padłam jak wróciłam. Mało snu, wczesne pobudki, do 16 na targu, potem w polu, do tego okres a 2dc to rzeźnia, no i stres bo moja mama w szpitalu. Aż wstyd bo dzieci same a matka śpi ☹️. Miałam położyć się tylko na chwilę żeby chociaż się rozgrzać bo bardzo zmarzlam a nie byłam w stanie wstać. -
Witam,
Dawno nie zaglądałam na forum. Co u Was słychać?
Iza mój Mały ostatnio ma jakiś lęk separacyjny nawet do łazienki wyjść siku nie mogę, mimo,że z Mężem się bawi i jest zajęty, rozgląda się ,widzi,że mnie nie ma i szuka z płaczem.
A z ciekawości jak to u Was wygląda zimą? Teraz w sezonie zapierdziel, ale potem może trochę luzu to uda się odpocząć?
Kropka jak tam torba spakowana? Jak dieta? Wysypka przechodzi już u Córci?
Tiril kiedy wizyta nastepna? Jak samopoczucie?Mama KP
Starania od 03.2023
Długie cykle spowodowane KP
06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️ -
Margo2023 wrote:Witam,
Dawno nie zaglądałam na forum. Co u Was słychać?
Iza mój Mały ostatnio ma jakiś lęk separacyjny nawet do łazienki wyjść siku nie mogę, mimo,że z Mężem się bawi i jest zajęty, rozgląda się ,widzi,że mnie nie ma i szuka z płaczem.
A z ciekawości jak to u Was wygląda zimą? Teraz w sezonie zapierdziel, ale potem może trochę luzu to uda się odpocząć?
Kropka jak tam torba spakowana? Jak dieta? Wysypka przechodzi już u Córci?
Tiril kiedy wizyta nastepna? Jak samopoczucie?
Hej hej, obecnie do soboty u moich rodziców. Ale 1 sierpnia jak przyjdzie wypłata, to robię zakupy i pakuje torbę 😁 jakos panikuję w tej ciąży, że urodzę wcześnie. A i tam córka była w 37. Ale teraz jakoś boje że jeszcze wcześniej mam takie lęki 🤦🏻♀️ w ogóle mam problem z jednym sutkiem i musze zadzwonić jutto do położnej, gdzie sie udac. Bo od tygodnia mnie bolały jakby mleko się szykowało. I jeden nagle mi spuchł i taki balon się zrobił. Boli jak cholera. Jak uda mi sie jednak dotknąć, to jakby w środku jakims płynem wypełniony. A i o oczywiście sobie wkręciłam, że jak go tam podotykam, to że jakies spięcia czuję i że zaraz skurczh dostanę 🤦🏻♀️
A u córki ta wysypka może do kilku tygodni sie utrzymywać. Ale jakby mniej drapie się. Więc mam nadzieję, że niedługo zejdzie..
A co do Twojego synka. Może warto właśnie go uprzedzać gdzie wychodzisz. U mnie sie super sprawdzało w czasie tego lęku. Że np jak sie bawilismu wszyscy troje nawet jak byłam z boku gdzieś. To mówiłam. A idę do łazienki zaraz wracam. I ona jakby mimochodem wiedziała co ja czeka -
Margo zimą tzn. od połowy listopada do połowy marca trochę luźniej. Mąż robi przecinkę sadu, jabłek ręcznie nie szykujemy bo przy tych cenach prądu i pracy to to samo wychodzi jak oddamy na sortownie. Prawdę mówiąc to pierwszy rok mamy taki napięty bo postawiliśmy tunel i posialiśmy ogórki w gruncie a tak to były tylko truskawki. I co jedno cię kończy to drugie zaczyna i zero oddechu. Skończą się ogórki to trzeba będzie jabłka rwać. A że za małe mamy ilosci na rynek hurtowy to tak upychamy to w detalu a tu swoje trzeba odstać. Dziś nawet 3 godzin nie spałam.
Ja też często mówię gdzie idę np.do WC. U nas ten lęk separacyjny taki łagodny, ma napady że tylko ja i ruszyć się nie można ale teraz jak mnie więcej nie ma niż jestem to już przywykła. -
Kropka6 wrote:Hej hej, obecnie do soboty u moich rodziców. Ale 1 sierpnia jak przyjdzie wypłata, to robię zakupy i pakuje torbę 😁 jakos panikuję w tej ciąży, że urodzę wcześnie. A i tam córka była w 37. Ale teraz jakoś boje że jeszcze wcześniej mam takie lęki 🤦🏻♀️ w ogóle mam problem z jednym sutkiem i musze zadzwonić jutto do położnej, gdzie sie udac. Bo od tygodnia mnie bolały jakby mleko się szykowało. I jeden nagle mi spuchł i taki balon się zrobił. Boli jak cholera. Jak uda mi sie jednak dotknąć, to jakby w środku jakims płynem wypełniony. A i o oczywiście sobie wkręciłam, że jak go tam podotykam, to że jakies spięcia czuję i że zaraz skurczh dostanę 🤦🏻♀️
A u córki ta wysypka może do kilku tygodni sie utrzymywać. Ale jakby mniej drapie się. Więc mam nadzieję, że niedługo zejdzie..
A co do Twojego synka. Może warto właśnie go uprzedzać gdzie wychodzisz. U mnie sie super sprawdzało w czasie tego lęku. Że np jak sie bawilismu wszyscy troje nawet jak byłam z boku gdzieś. To mówiłam. A idę do łazienki zaraz wracam. I ona jakby mimochodem wiedziała co ja czeka
Może ciepły okład? Lub okład z kapusty? Skonsultuj się z położna lub lekarzem żeby jakieś zapalenie Ci się nie rozwinęło.Mama KP
Starania od 03.2023
Długie cykle spowodowane KP
06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️ -
Iza37 wrote:Margo zimą tzn. od połowy listopada do połowy marca trochę luźniej. Mąż robi przecinkę sadu, jabłek ręcznie nie szykujemy bo przy tych cenach prądu i pracy to to samo wychodzi jak oddamy na sortownie. Prawdę mówiąc to pierwszy rok mamy taki napięty bo postawiliśmy tunel i posialiśmy ogórki w gruncie a tak to były tylko truskawki. I co jedno cię kończy to drugie zaczyna i zero oddechu. Skończą się ogórki to trzeba będzie jabłka rwać. A że za małe mamy ilosci na rynek hurtowy to tak upychamy to w detalu a tu swoje trzeba odstać. Dziś nawet 3 godzin nie spałam.
Ja też często mówię gdzie idę np.do WC. U nas ten lęk separacyjny taki łagodny, ma napady że tylko ja i ruszyć się nie można ale teraz jak mnie więcej nie ma niż jestem to już przywykła.
Mąż też ma pracę sezonową to w wakacje zapierdziel ale zimą jest luz i odpocząć może trochę. Tylko z urlopem też ciężko gdzieś jechać bo jak jest pogoda to on musi pracować a jak już może na urlop iść to zimno jest. Ale taki już urok takiej pracy.
Ja jak coś mówię do niego i zaczepie to idzie mną do łazienki np.🙈.
Dziewczyny a jak u Was wyglądały pierwsze miesiączki po porodzie? Ja chyba dostałam w końcu tej drugiej wyczekanej miesiączki🐒 po prawie 100 dniach! 😱 Chyba bo jest skąpa bardzo i jej nie odczuwam, ani bóli brzucha ani nic 😃. Pierwsza była taka obfita,że zamiast podpasek to podkłady poporodowe używałam i bolesna. Normalnie to miałam intensywne miesiączki, które szybko się rozkręcały z bólami. Teraz to w środę dostałam plamienia brązowego i teraz krwi trochę ale to dosłownie tyle,że jedna podpaska na przez caly dzień mogłaby wystarczyć.
Przynajmniej coś ruszyło, ale nie wiem co o tym myśleć. 🙈Mama KP
Starania od 03.2023
Długie cykle spowodowane KP
06.09.2023 - beta HCG 19 miu prog 9,51 ng/ml
11.09.2023 - beta HCG 438 miu prog 12,7 ng/ml
29.09.2023 - pierwsza wizyta ♥️