Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, jak tam u Was
U mnie wydaje się być wszystko dobrze dzisiaj mam wizytę u kardiologa a jutro z rana na betę i do ginekolożki po nową partię duphastonu i zobaczymy, jakie mądrosci mi powie trzymajcie kciuki!
przesyłam wiruski dla niezawirusownanych :*********** -
U nas czasem brak chęci chyba ze zmęczenia, ja cały dzień w domu z dzieckiem, mąż dużo pracuje, banał
Boże, jak mi głowa pęka, ciągle myślę, co z tym cyklem... @ brak, testy białe.
Pianistka, dobywaj męża i działacie!
Kat, zapowiada się dobrze
Aknovi, łapie wiruski!
aknovi lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Kat, ja też mieszkam poza Polską ale nie w UK. i książkę o tutejszej służbie zdrowia mogłabym napisać. np o tym jak po 4 poronieniach pojechałam w ciąży na IP z krwawieniem (nie mylić z plamieniem) i dowiedziałam się ze "takiej" (czyli 9 tc) ciąży to w sumie nie opłaca się ratować. nie zostałam zbadana, nie miałam USG i dowiedziałam się że do 13 tyg to nie dziecko. każda z 4 wizyt z każdym krwawieniem kończyła się tak samo. aż do momentu gdy w 32 tc poszłam do lekarza (rodzinnego, bo rodzinny ciążę prowadzi) i mówię że się boję bo mam skurcze, godzinami. Jaka była odpowiedź? "to jak zaczniesz rodzić, to najpierw pamiętaj zadzwonić na porodówkę". Ogólnie ciężarne ginekologa nie widzą w ciąży, USG przysługuje jedno. Nawet nie chcę liczyć ile tys. zostawiłam u prywatnych ginekologów gdy nie raz chodzilam co tydzień :o także trzęsę portami na samą myśl o drugiej ciąży
-
nick nieaktualny
-
Dziewczny jak uwazacie czy skoro jest plamienie to temp nie powinna spasc ?
Tak na chlopski rozum... ? Plamienie chyba oznacza spadek progesteronu a temp do gory nie kumam tego.
Pewnie mi jutro spadnie -
Pianistka, no szalu ni ma. Masakra, tu tez tak podchodza do tematu. Moja znajoma poronila niedawno, nikt sie nie przejal. Jej matka, moja szefowa, do ktorej palam miloscia okrutna (ha. ha. ironia), stracila trzy, lata temu. Wzruszyla ramionami i wrocila do roboty. Jedno 6 miesiecy.
Na szczescie mam wysmienita obstawe. Mama polozna z 30-letnim stazem, tesciowa pielegniarka, podobniez. Sla mi poczta luteine na potege.60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
A ja luteiny nie mogę, zatrułam się w 1 ciąży potem zmienili mi na duphaston i łykałam go jak cukierki, zostawiając zresztą pół wypłaty w aptece, bo wtedy to cholerstwo kosztowało grubo ponad 30zł a zjadałam paczkę w 2-3 dni. Teraz też już na duphastonie, miałam brać 1 dziennie ale jak się okazało, że dwie krechy i było plamienie, to zwiększyłam sobie do 2, jutro idę do gina, mam nadzieję, że mnie nie opierdzieli ;p
Byłam u kardiologa, ciśnienie mi fika znowu dostałam nowe leki, bezpieczne w ciąży, ale do kontroli za 2 tyg. Za tydzień też endokrynolog, więc zaczął się maraton po lekarzach -
Luccecita wrote:u mnie @
i nowy, 8 cykl starań
Następny będzie twój:) ja to nawet cykli nie mogę rozróżnić bo nie mam @.
A u nas z różnie. Przed ciąża czasami było trochę z powodu "tych dni" bo szkoda było cyklu. Teraz już po pierwsze nie wiemy kiedy po drugie mamy już jedno dziecko więc jak nie będzie się udawać to nie będzie tak smutno;) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasiula nie lubie jak fiks!
U mnie dziś temp w górę czyli juz po owu. Jeśli będzie mi dane testować to pewnie koło 5.10 Ciesze się ze w tym cyklu owu wystapiła i ze była wcześniej niz w poprzednim cyklu. Myślę ze wszystko zaczyna sie normować i może za 2 lub 3 cykle w końcu uda sie zmajstrować braciszka lub siostrzyczke