Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Adele27 wrote:hej
YellowAnn dziś beta? trzymam kciuki
Tak. Dziś beta ale nie wytrzymałem i zrobiłam strumieniowych 10mU i nic. Bialo..wątpliwe żeby w takim wypadku beta wyszla:( serce mi pęka poprostu. @ nie ma.. hormony też zrobilam..zobaczymy.ale już mi łzy z oczu ciekna:(
YellowAnn
-
YellowAnn wrote:Adele27 wrote:hej
YellowAnn dziś beta? trzymam kciuki
Tak. Dziś beta ale nie wytrzymałem i zrobiłam strumieniowych 10mU i nic. Bialo..wątpliwe żeby w takim wypadku beta wyszla:( serce mi pęka poprostu. @ nie ma.. hormony też zrobilam..zobaczymy.ale już mi łzy z oczu ciekna:(
A o które wyniki ? Spokojnie :*YellowAnn lubi tę wiadomość
-
YellowAnn trzymam kciuki. Daj znać jak będziesz miała wyniki :*
Ja postanowiłam się zabrać za siebie. Dieta i dzis byłam biegaćAdele27, Hugolina87, YellowAnn lubią tę wiadomość
-
Yellow Ann trzymam kciuki. Ja jak robiłam sikańca jak zaszłam w ciąże z córą to 3 dni po spodziewanej wyszedł taki ledwo ledwo bladzioch a beta była już powyżej 200 więc nie wiem jak to jest z tymi testami.
A co do okresu przed porodem to ja rzeczywiście miałam gorzej. Pokładałam się z bólu, ketonal + nospa to był standard i od tego bólu-chyba na wymioty aż mnie zbierało, jednym słowem MASAKRA. Teraz też boli nie ukrywam tego 1 dnia ale zwykły ibuprom wystarczaYellowAnn lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny na Iskierke nadziei ;* mam nadzieje, ze bedzie tak hak mowisz karolcia87 .
Po 18 będą wyniki. Dam znać.
All unia brawo ty! Ja pójdę w twoje ślady jeśli teraz nam się nie uda. Bo niestety zajadam problemy i od przez 7m starań przytyłam 5 kilo. A przed ćwiczył regularnie i regularnie biegalam.. eh . Najważniejszy pierwszy krok:)YellowAnn
-
Hej, witam się po weekendzie.
Ten week to był hardcore. Dziecko chore to jest naprawdę sytuacja extreem.
To nie tamto nie, jeść nie, syropu nie, wczoraj jak chciałam jej dać syrop dostała wręcz histerii, zacisnęła buzię, zaczęła się rzucać, nie i koniec.
Prośby i tłumaczenia nic nie dały. Jak była mniejsza to bez problemu brała syrop a teraz im starsza tym gorzejtakże dała mi przez te dwa dni tak popalić, że o matko. W takich chwilach sobie myślę, no jakby drugie było takie to bym chyba zwariowała. Naprawdę w takich momentach jestem tak psychicznie zmęczona, że wtedy myślę, że z drugim chyba już nie dam rady.
Mam nadzieję, że nie tylko ja tak mam, że naprawdę czasem jestem zmęczona dzieckiem i nawet wyjście do spożywczaka na zakupy SAMEJ! to jest radość nie z tej ziemi ;pPaula_shells lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja sie poddalam i podalam dziecku bactrim. Ma tak zielony katar ponad tydzien ze 2-3 chusteczki ida na raz i tak co kawalek i poprawy pod zadnym wzgledem nie ma. Takie katary miala jak miala 3 migdal. Czuje sie taka przegrana ze nie dalam rady tego rozgonic i podalam antybiotyk w sumie na katar.
-
nick nieaktualnyRuch zawsze wskazany
ja uskuteczniam jazdę na rowerze a co do diety to jednak folguje sobie raczej
ale chyba czas wziąć się za siebie bo człowiek tlusczem obrasta nie wiadomo kiedy;) trzymam również kciuki za betę.
Dysiak rozumiem bo czasami też nie mam cierpliwości do synka. Ledwo zagoil mu się polik bo mial wielkie limo to wczoraj upadł na twarz przy ściąganiu kurtki. Terax wygląda jak po botoksie,na szczęście zęby na miejscu są. Ale wszędzie go pełno wiec mam nadzieje ze drugi dzidziuś będzie troszkę spokojniejszyi liczę na dziewczynkę
-
nick nieaktualny
-
Iza, moja córka też zielone gluty, ale robię jej nebulizacje ( i naprawdę to pomaga) cały katar jej schodzi, potem odciągam katarkiem i jest lepiej, ma jeszcze trochę tych glutów ale już nie są zielone tylko takie wodniste, tyle że spływają i podrażniają gardło bo troszkę pokasłuje. No i dużo wit C.
ja antybiotyki to już w ostateczności, że nic by nie pomagało ale zwolenniczką nie jestem, sama też już nie pamiętam kiedy jakiś brałam, tylko i wyłącznie naturalne domowe sposoby u mnie pomagają i to chyba najlepiej.
Ja przed ciążą byłam bardzo aktywna, zawsze po pracy razem z mężem siłownia itd. Po urodzeniu dziecka przez pierwsze 6 mies to byłam zombie, więc nie myślałam o czymś takim nawet ;p potem znowu wróciłam na siłownie, ale chodziłam kilka mies i uznałam, że będę cwiczyć w domu. I tak ćwiczę, może nie zawsze bo czasem naprawdę mi się nie chce bo mam tyle innych rzeczy na głowie ale staram się chociaż te 45 min 3 razy w tyg ćwiczyć. Chociaż ostanio po głowie chodziła mi znowu siłownia żeby wyjść z domu. A jak będę w ciąży będę starać się ćwiczyć żeby szybciej wrocić do formy po porodzie. W 1 ciąży nie ćwiczyłam i żałuję. -
Iza84 wrote:Dysiak myslalam ze tylko ja tak mam. Moja corka jest trudnym dzieckiem a jak choruje i trzeba leki brac to slow brakuje zeby to opisac, dlatego nie raz miala zastrzyki.
Hehe, myślę, że dużo osób tak ma ale nam też niektóre, które boją się powiedzieć na głos, że czasem mają aż ochotę odpocząć od swojego dziecka
ja nie ukrywam,że czasem naprawdę mam ochotę wyjść i wrócić dnia następnego. Ale nawet takie 3h samej, połażeniu po sklepach naprawdę dużo dają.
A jak jeszcze można umowić się z koleżanką i pogadać w już w ogóle, człowiek trochę się rozluźnia i odpoczywa psychicznie. Bo co tu się oszukiwać, czasem niestety zdarzają się te dni nie fajne i wtedy tylko się modlę o cierpliwość.
Niby dziewczynki grzeczniejsze a to jednak w moim wypadku się nie sprawdziłoto znaczy inaczej, jak zostaje z dziadkami to wszyscy dziadkowie : oo jaka ona grzeczna... no pewnie, na kilka godzin to faktycznie może grzeczna, ale zostać tak z nią cały tydzień to zmienili by zdanie
jest grzeczna to fakt kiedy wszystko jest tak jak ona chce, jak już jest coś nie po jej myśli to ooo matko... czasem się zastanawiam co sąsiedzi myślą
na szczęście obok mieszkają też z małymi dziećmi i też takie darcie się słychać ;p
-
nick nieaktualnyDysiak tez tak robilam przy katarze u dziecka ale u niej te gluty nie chca ustapic tylko jest coraz gorzej. 10 dni zielonych glutow wystarczy. Bronilam jej od piatku przed tym antybiotykiem. Katarek-masz na mysli aspirator do odkurzarza? Czasami 2 koncowki to malo, wyplukuje i jeszcze 2 pelne.
-
nick nieaktualny
-
tak mam ten do odkurzacza, kiedyś miała friedę, ale ona ponoć mało higieniczna bo samemu się wciąga te zarazki. A katarkiem raz dwa i wszystko ładnie schodzi, zwłaszcza po tej nebulizacji. Psikam jej jeszcze solą morską i pod nos maść majerankowa.