X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    hej dziewczyny wróciłam do domku od teściów...mam pytanie? mówicie swoim rodzicom że się staracie i nie wychodzi? moja mama i siostra wiedzą, wspieraja nas jak mogą, z dzieckiem zostają jak chodzimy na badania a rodzice męża nic nie wiedzą, mąż nie chce im mówic, że nie zrozumieją...dziwne to dla mnie ale szanuje jego decyzję...i współczuję takiej rodziny...
    U mnie przed 1 ciążą wiedziały 2siostry z 3, mama coś podejrzewała, ale nie pytała skoro sama nie zaczynałam tematu. Reszta nic. A rodzina męża w ogóle nie znała tematu, jedynie jego brat się domyslil, ale myśmy nie chcieli o tym gadać. A teraz to wiedzieli tylko, ale też nie wszyscy, że idę na laparoskopie.

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniśka... wrote:
    U nas bylo podejrzenie glisty, ale w kupce nic nie zaobserwowalam wiec ciezko powiedzieć. Na ciaze pasozyty nie maja wplywu, więcej szkod moga narobic leki. Takze w ciazy nie ma szans na odrobaczanie. Chyba nawet karmiac piersią nie mozna brac, ale o to bede sie dowiadywala po porodzie.
    Zawsze jak ktorys z domownikow ma podejrzenie pasożytów to osrobacza sie wszystkich, lacznie ze zwierzetami. Moj M tez ostatnio dostał meczacego kaszlu i ogolnie oslabiony i zmeczony chodził a po lekach przeszlo.

    Ja tez mysle ze jesli mija ma pasozyty to to jest glista ludzka. Zobaczymy co powie dzis laryngolog.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    hej dziewczyny wróciłam do domku od teściów...mam pytanie? mówicie swoim rodzicom że się staracie i nie wychodzi? moja mama i siostra wiedzą, wspieraja nas jak mogą, z dzieckiem zostają jak chodzimy na badania a rodzice męża nic nie wiedzą, mąż nie chce im mówic, że nie zrozumieją...dziwne to dla mnie ale szanuje jego decyzję...i współczuję takiej rodziny...

    Moja siostra i mama wiedzą. A tescie to moze wiedzą, otwarcie im nic nie mówiliśmy, prędzej sie domyslaja ze mamy problemy ale teściowej o moim zdrowiu nie opowiadam. Cos tam bylo jak w lutym poszlam do szpitala ale tez nie powiedzialam jej po co ide i co mi robili. Ja osobiscie unikam tego tematu.

    Ewi a moze twoj mąż albo sie wstydzi albo krepuje przed rodzicami. To sa naprawde trudne tematy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciezki dzien. Bylam z rada rodzicow w hurtowni zabawek, wybieralismy prezenty na Mikolaja, az glowa mi spuchla od nadmiaru artykulow, cen i niezdecydowania. Niedawno wrocilam glodna jak wilk a zaraz musze sie szykowac i jedziemy do laryngologa, tez kawal drogi. I jeszcze bez wlasnego samochodu to jak bez nogi, trzeba sie prosic, tesc w nocy zaslabl i zle sie czuje, mąż bardzo zajety.
    Ale wiecie co, bylam na zabranego z dziewczyna z sąsiedniej wsi. Ja to jej naorawde z calego serca wspolczuje. Nie dosc ze schorowana to jeszcze moja tesciowa przy jej tesciowej to pikus. Silna kobieta z niej ze daje rade i ze po odejsciu od meza zdecydowala sie wrocic. To moje chorowanie przy jej chorowaniu i moje problemy to tez pikus. Nawet nie zdawalam sobie sprawy ze moze ktos miec takie problemy. Naprawde zycze jej dalszej wytrwalosci i zdrowia bo fajna kobietka z niej. A ja skoncze z narzekaniem i biore sie za siebie. Strasznie ta osoba mnie poruszyła.

    Paula_shells lubi tę wiadomość

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas niby wszyscy wiedzą. Ale z tesciami o tym nie gadamy. Oni są trudni w jakiekolwiek rozmowie. Mają mega za złe że wzięłam sobie po poronieniu wychowawczy. Bo synus pracuje a ja w domu. Ale wali mnie to nauczyłam się nie przejmować. Ale nie ma co gadać w ogóle moim zdaniem ludzie są wscibscy. Moja bratowa też już mnie przepytywala i co ma się każdemu owoc i tłumaczyć no staramy się ale nie wychodzi i opowiadać co zamierzamy dalej. Pieprze :/

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kal LH widzę masz powyżej normy. Na reszcie się nie znam jqk to powinno wyglądać.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kal nie wiem jak mają się reszta wyników w tej fazie cyklu ale moim zdaniem fajnie by było jakbyś prolaktynę sprowadziła do 15-17 choć ten wynik mieści się też w normie :) Ale zbadaj sobie jeszcze ją pod koniec cyklu bo wtedy możesz iść w górę.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jutro testujace trzymam mocno kciuki :) niech będzie zbiorowe baby boom ;)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny możliwe jest ze mimo dobrych wyników partnera jego wieczne zdolowanie i zamartwianie się może przeszkadzać w zapłodnieniu ? Mój M to wielki pesymista i myśliciel..bez sensu się o wszystko martwi wszystkim stresuje i zero wiary w coś lepszego. :/

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno stres ma ogromny wpływ. Mój też zmienił pracę i w ogóle kiepsko sypia. Też się tak przejmuje. Ciągle mu truje żeby poszedł do urologa niech mu zrobi usg. Chociaż takie rzeczy chciałabym mieć z głowy. Z nasieniem ok, niby jeden wynik miał poniżej normy ale już mi gin tłumaczył że przed tak dużej liczbie plemników to nic nie znaczy.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 286

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele 2 miesiace mowisz? I jak? :P

    Hugolina diabli wiedza ;) Niby jak wyniki ok, to powinno byc dobrze, ale przy stresach hormony siadaja, facetom tez. Wydaje mi sie, ze nam, babkom, to troche bardziej szkodzi, bo ogolnie hormonalne jestesmy ;) i byle co nam szkodzi. A jak facet jest pesymista, albo co gorsza jak moj, ktory twierdzi ze do tego realista (hahaha ;P) to juz klops.

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój stwierdził że klimat nam nie sluży i stad jesteśmy w dupie, wiec z takim nastawieniem nie wiem czy zajdziemy gdziekolwiek. Znajoma kolejna w ciąży. Jej "klimat"służy bo mieszka na Malcie obecnie.
    Przepis na ciążę mi sprzedała. Zająć głowę czymś innym. Tylko jak tego dokonać. Ja mam blokadę we łbie i stad nie wychodzi.

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 14 listopada 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    Dziewczyny jutro testujace trzymam mocno kciuki :) niech będzie zbiorowe baby boom ;)
    chciałabym ale nie wiem czy coś będzie bo coś mnie cycki bolą...

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka typowa oznaką @? Ja aktualnie nie mam żadnych objawów :/

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 286

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh ja juz nie szukam objawow, bo mialam wszystkie albo wcale ;) Bolace cycki, klucia jajnikow, plamienia po owu, zamkniete szyjki i cuda niewidy. I du-pa :) Nawet raz 2 ciazowe testy pokazaly blade dwie kreski, ale sie okazalo, ze testy byly lipne. Z innego pudelka negatywy. A juz sie nakrecilam, cholera ;)

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 286

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hugolina, my w UK, wiec klimat tez nie teges :) Wiesz, znam pary, ktore sie staraly przez kilka miesiecy i im wyszlo bez wiekszych problemow. I tyle. Jak jest wsio ok, to sie zajdzie. Jakos nie wierze do konca w to wyluzowanie, no! My tez sie staralismy na luzie i z pasja przez pierwsze pol roku, czy cos kolo tego. Sssssuper sexi ;)
    Ale jak nie wychodzi miesiacami, czy u nas juz latami, to sie ciezko wyluzowac. Badania, hormony, hsg, laparoskopie. I niby juz teraz wszystko ma byc super, a tu nie ma i nie ma i nie ma. I za kazdym razem juz na pewno bedzie ok, i tym razem juz na bank bedzie ciaza a tu nastepny problem wychodzi. Szmergla mozna dostac :)
    Ja juz powoli mam dosyc, odpuszczam dramaty i sie staram na spokojnie, bo trzeba zyc jakos normalnie, ot co. Ale gdzies tam w srodku to caly czas jest, nic nie poradzisz.

    Paula_shells lubi tę wiadomość

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat ja już też miałam i objawy i ich brak i też raz mi test wyszedł a był błędny. Ale wolałabym już coś wiedzieć bo tak ciągle mam nadzieję

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis nawet testu nie zdążyłam kupić na jutro ;)
    A sutki mnie tak bolą, że nidotykalska sie zrobilam :) humor wciąż świetny. No ciekawe... ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 18:14

    aLunia, Urszulka89 lubią tę wiadomość

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Urszulka typowa oznaką @? Ja aktualnie nie mam żadnych objawów :/
    Cycki nie przy każdej @ mnie bolą ale czasem bolą. Tzn może nie tak bolą co są "pełniejsze" :/
    Ale czuje po kościach, że chyba przyjdzie.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoveLove wrote:
    Ja dzis nawet testu nie zdążyłam kupić na jutro ;)
    A sutki mnie tak bolą, że nidotykalska sie zrobilam :) humor wciąż świetny. No ciekawe... ;)
    może coś kiełkuje :D powodzenia!

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
‹‹ 551 552 553 554 555 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ