Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle mi chlopa polozylo do lozka. Wczoraj zdrowy jak rydz a dzis plackiem lezy.
Ja tak sie nabuzowalam dzisiejszym porankiem ze wszystkie okna pomylam po poludniu. Chociaz tyle...
Hugolina bedzie dobrze. Jak mialam miec histeroskopie to bylam ostatnia, zabrali mnie na sale operacyjna dopiero po 13, i najgorsze bylo to czekanie na swoja kolej, no i bol glowy (chyba ze stresu), o 12 stwierdzilam ze ubieram sie i ide do domu i nie bede dluzej czekac. I jeszcze smiechu po drodze bylo bo winda z nami nie chciala ruszyc. Powodzenia jutro. -
nick nieaktualnyJa będę druga i będę przytomna
ale ma być szybka akcja. Zdam relacje
narazie Relax. Koło 10 powinnam być na bloku juz
Iza tez mi przeszło przez myśl żeby jednak uciec
ale będzie tylko lepiej ten mój gin ponoć bardzo dobrze szyje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 18:12
-
Ech mam dość tych obserwacji już wymiekam...
Cchciałam się upewnić co do tego że dziś owu test pozytywny i zrobiłam jeszcze jeden i lipa... Nic nie rozumiem z tego...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5547ee695059.jpg
Na samym dole test z dziś około południa środek test z rana na górze test z wczoraj popołudnia... Poddaję się od nowego cyklu nic nie obserwuje niech się dzieje co chce w ciemno -
Lotopałanka wrote:Ech mam dość tych obserwacji już wymiekam...
Cchciałam się upewnić co do tego że dziś owu test pozytywny i zrobiłam jeszcze jeden i lipa... Nic nie rozumiem z tego...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5547ee695059.jpg
Na samym dole test z dziś około południa środek test z rana na górze test z wczoraj popołudnia... Poddaję się od nowego cyklu nic nie obserwuje niech się dzieje co chce w ciemno
-
Ciężko powiedzieć, ja te testy robiłam 3razy w życiu, tzn. w 3cyklach, raz jeszcze przed pierwszą ciążą, ale nie były w ogóle pozytywne i dwa razy przed drugą, ale kupiłam duży zapas na allegro i obserwowałam co pokażą, w pierwszym cyklu już były nawet dosyć ciemne ale jaśniejsze odrobinę niż Twoje i śluz jak woda w ogóle się nie kleił, a miesiąc później krecha mega mocna i śluz lepki, ale tylko 1dnia, na drugi dzień już dosyć jasny test, a śluz już wodnisty i nie taki idealnie przeźroczysty i błyszczący.
-
Iza84 wrote:Zla jestem jak cholera i to na moja córkę. Duza, madra dziewczyna a uparta, nie zlamiesz, nie przekupisz, nic nie pomaga. A zla jestem bo nie dala sobie zrobic testow skornych ani pobrac krwi na panel alergiczny. My Wstaliśmy rano o 6 zeby zdazyc tam na 8, mąż chory ledwo zywy, mnie glowa boli bo do 1 w nocy prezenty zamawialam. Próbowaliśmy przekonac na wszelkie sposoby, ni cholery. Prawie weszla pod lezanke w gabinecie, spiela sie, rece skulila i wez zrob. Na sile to tylko krzywde mozna zrobic. I jeszcze pofukala sie na mnie, dotknac sie nie da, przebrac sie nie dala tylko z gola pupa a pozniej cala gola siedziala, jesc nie chce, taka jedna. Jeszcze krzyczy na dziadka, na moja mame mowi ze jest glupia. Az mialam ochote przelozyc przez kolano i przyłożyć porzadnego klapa ale co to da, jeszcze gorzej bedzie. Ja rozumiem ze sie boi, boi sie ze bedzie bolalo ale i tak jestem zla. Do tego tesc probuje wymosic na mnie zebym u siebie Wigilie robila, zgodzilam sie w tamtym roku i przez to do rodzicow na Wigilie nie pojechalam az sie poplakalam tak mi bylo przykro. W domu rodzinnym to byla wigilia, atmosfera a tu jest szopka, wszyscy udaja ze sie kochaja, przestalam lubic swieta.
-
Lotopałanka wrote:Ech mam dość tych obserwacji już wymiekam...
Cchciałam się upewnić co do tego że dziś owu test pozytywny i zrobiłam jeszcze jeden i lipa... Nic nie rozumiem z tego...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5547ee695059.jpg
Na samym dole test z dziś około południa środek test z rana na górze test z wczoraj popołudnia... Poddaję się od nowego cyklu nic nie obserwuje niech się dzieje co chce w ciemno
-
Hugolina87 wrote:Witaj. Myślę że gin sprawdzi stan blizny po cc I pozwoli. Trzeba mieć szczęście jak ja żeby komuś zepsułi to szycie
jeśli się wszystko pogoilo to nie będzie przeciwwskazań, choć po każdej cesarce jest ryzyko rozejscia się blizny. Ale trzeba myśleć pozytywnie
powodzenia.
Alunia niestyey tak jest na każdym zabiegu. Dzień przed trzeba przyjść zrobić badania, lewatywke;) być na głodówce, a od 6 juz będę mieć kroplowki. Mój gin się ze mną przywitał, będę jako trzecia mieć chyba ta operacje,powiedział ze najlzejsza na koniec;bo z punktu medycznego nue jest to skomplikowany zabieg. Oby tylko się tym razem dobrze zroslo. Profesor obiecal ze będę mieć dobrze zszyte tym razem. Kurde pecha miałam ze jakiś lekarz z d...Mi robił to cięcie i szycie.
Ja podczas porodu miałam nacięcie i też naturalne pęknięcie, ale dobry lekarz mnie zszywał. Najgorsze było to że mąż się przyglądał, ja tu na niego krzyczę gdzie głupku zaglądasz i to w jakim momencie, a On mówi że z ciekawości. Masakracałe szczęście ciągle mnie chce
-
Paula_shells wrote:Zapraszamy pelnanadziei
jaka jest Twoja historia?
Hugolina będę czekać na info -
Hej
zaglądam do Was czasem czy sa jakies dobre nowiny
trzymam dalej kciuki za wszystkie
U mnie przygotowania do Świąt pelna paraczasem się udaje nie myśleć o zajściu ale,ze mam plodne i chyba wczoraj lub dzis owu to gdzies z tylu glowy jednak tli sie nadzieja...