Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja chyba zęby zjem przez moje dziecko. Zaciskam coraz bardziej. Wczoraj nie chciala testow zrobic, dzis miala isc do przedszkola a ja na badania, mąż chory w łóżku.i uparla sie ze nie idzie, polozyla sie pod kołdrę i koniec. Rad nie rad zostawilam ją bo juz pozno bylo i bylam w wielkim szoku jak wrocilam przed 10 a ona jeszcze spala. I tak pomyslalam ze albo kolejna zawzietosc bo tatus kazał jej sie wyspac a nie latac bo inaczej pojdzie do przedszkola albo nowy lek na alergie powoduje sennosc.
-
nick nieaktualny
-
Witam,
na tym forum jestem nowa. Ale tak zajrzałam zobaczyć jak tam u innych mam mających już jedno dzidzi a drugiego ani widu ani słychu.
Tak krótko, mam synka 4l i 8 mies. Nie było problemu z zajściem pierszy raz. Po odstawieniu antykoncepcyjnych odrazu ciąża.
A teraz 22 cykle i nic. Lada chwila @ się rozkręci. Już szczerze mam dość. Mąż nie chciał tyle czasu badań zrobić ale teraz ma zamiar w końcu. Ale ja się wkurzyłam i po tylu cyklach na własną rekę zrobiłam kilka hormonów prywatnie i wyszła mi podwyższona prolaktyna. Najpierw norma do 29 a u mnie 60 ateraz inne laboratorium norma 496 a u mnie 725. Byłam u kilku lekarzy i każdy tylko gadał żeby mąż nasienie najpierw zrobił ale żaden nie zlecił mi zrobić hormonów. A miałam problem z plamieniami w kółko i raz nie miałam cioci 50 dni. Myślałam, że się udało a tu zonk. Dali mi luteinę na plamienia. A one i tak występowały od 20dc aż do 28 czyli do @, z jednym dniem przerwy.
Sory, że wam tyłki zawracam, ale po prostu jest mi już tak smutno i przykkro, że kolejny cykl i nic. Wściekła jestem , że tej prolaktyny mi nikt nie zlecił. Wszystkiego człowiek musi się sam dopatrzeć. Z drugiej strony jakby mąż badania zrobił to i mi by dali skierowania. 18 grudnia mam wizytę u gina, mam nadzieję, że da coś na obniżenie prolaktyny i że się w końcu uda. Ale doła już zaczynam na maksa łapać na święta, zwłaszcza , że się w listopadzie przeprowadziłam na swoje i teraz wszyscy będą życzyć rodzeństwa dla syna .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 15:04
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska a bierzesz cos na ta prolaktyne ? Powinnaś brać leki.. A jak nie to niepokalanek Swansona 400mg jest na zbicie prolaktyny. Mozesz sobie sama kupic.
U mnie 23cs.. Wiec wiem co czujesz
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta
)
-
Tez miałam @ miec w wigilie ale znów mi cykl wydluzyl.. Pewnie przez ta okropna chorobę i owu miałam w 18-19dc wiec @ prawie tydzień pozniej bedzie. Od dzis biorę luteineSyn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Witam, jestem nowa nie tylko na tym forum, ale i na ovufriend ogólnie, więc przepraszam, jeśli popełnię jakąś gafę. Jestem mamą półtorarocznej Kornelki i od dwóch miesięcy staramy się z mężem o kolejne dziecko. Podczas wizyty u ginekologa wykryto u mnie torbiel 3.5cm. Przez nią nie miałam okresu. Dostałam na wywołanie Duphaston. Okres się pojawił, jednak problem z torbielą został. Od 15dc mam stosować ponownie Duphaston i Distreptazę i z tym wiąże się moje pytanie - czy w tym cyklu możemy nadal starać się o dzidziusia, czy powinniśmy się z tym wstrzymać do zakończenia kuracji?
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 15:53
-
Witaj. Zależy jaka to torbiel, ale zazwyczaj lekarze mówią żeby się starać bo najczęściej torbiele same się wchlaniaja czemu ciąża sprzyja, tak miała moja bratowa. Ale może się zdarzyć tak jak w moim przypadku, że akurat właśnie ta torbiel uniemożliwia Ci zajście i niestety trzeba będzie ją usunąć laparoskopowo jeśli tabletki nie pomogą.Aleksandra 24 wrote:Witam, jestem nowa nie tylko na tym forum, ale i na ovufriend ogólnie, więc przepraszam, jeśli popełnię jakąś gafę. Jestem mamą półtorarocznej Kornelki i od dwóch miesięcy staramy się z mężem o kolejne dziecko. Podczas wizyty u ginekologa wykryto u mnie torbiel 3.5cm. Przez nią nie miałam okresu. Dostałam na wywołanie Duphaston. Okres się pojawił, jednak problem z torbielą został. Od 15dc mam stosować ponownie Duphaston i Distreptazę i z tym wiąże się moje pytanie - czy w tym cyklu możemy nadal starać się o dzidziusia, czy powinniśmy się z tym wstrzymać do zakończenia kuracji?
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
-
Jeszce nie bo lekarz kazał powtórzyć wynik. A że ostatnio cykl mi się wydłużył więc czekałam, ze może się udało. Ale niestety nie i prolaktyne powtórzyłam i idę z wynikami dopiero 18 grudnia.Adele27 wrote:Eska a bierzesz cos na ta prolaktyne ? Powinnaś brać leki.. A jak nie to niepokalanek Swansona 400mg jest na zbicie prolaktyny. Mozesz sobie sama kupic.
U mnie 23cs.. Wiec wiem co czujesz35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualnyMelduje się ze żyje
cały czas byłam przytomna. Słyszałam zw mam piękne jajniki. 
na obochodzie się dowiem co i jak ale zostało wszystjo naprawione. Z nici mam kokarde na brzuchu wiec macica przodozgieciu jest narazie na tych niciach. Narazie leze do jutra będę nadrabiać co pisalyscie. Dzięki za trzymanie kciuków
jangwa_maua, DoveLove, Iza84, Kat83, Urszulka89, karolcia87, Paula_shells, YellowAnn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hugolina87 wrote:Melduje się ze żyje cały czas byłam przytomna. Słyszałam zw mam piękne jajniki. na obochodzie się dowiem co i jak ale zostało wszystjo naprawione. Z nici mam kokarde na brzuchu wiec macica przodozgieciu jest narazie na tych niciach. Narazie leze do jutra będę nadrabiać co pisalyscie. Dzięki za trzymanie kciuków
a jak samopoczucie -
nick nieaktualny
-
Jeeej Hugolina fajnie że się odezwałaś i jest dobrze. Daj znać co na wizycie.
Witam nowe dziewczyny, dobrze trafiliście do nas. Chyba wszystkie już jesteśmy zmęczone.
A ja mam miesiączkę 15.12 jednak dostać, coś sobir ubzduralam, że tyle jeszcze do terminu że nawet jakoś się nie obserwuje. Ale może lepiej.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No i superHugolina87 wrote:Melduje się ze żyje cały czas byłam przytomna. Słyszałam zw mam piękne jajniki. na obochodzie się dowiem co i jak ale zostało wszystjo naprawione. Z nici mam kokarde na brzuchu wiec macica przodozgieciu jest narazie na tych niciach. Narazie leze do jutra będę nadrabiać co pisalyscie. Dzięki za trzymanie kciuków Najgorsze za tobą, teraz będzie już tylko lepiej
