Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Płacze, trzęse się i nie wierzę. Co chwilę spoglądam na test czy ts kreska znika. Kiedyś mi się tak zdarzyło no ale jest.
jangwa_maua lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja czekam do endo. Bez lekow tsh 2.35, niewiele sie zmienilo a ft3 i ft4 w gornej granicy. Ciekawe co powie. Sama nie wiem czy te wyniki sa ok. Naczekam sie, 8 w kolejce jestem. A taka jestem zmeczona bo dzis znow szarpanie z dzieckiem, albo sie chowala albo polozyla i sztywna jak trupek i ani rusz, do przedszkola nie i koniec.
-
Jak tak Iza czytam Twoich przebojach z córką i przedszkolem to oddycham z ulgą że nas to omija póki co...mały niemal biegnie do żłobka...zdarzają mu się gorsze dni ale pogadamy, powygłupiamy się i jest ok
-
nick nieaktualny
-
Iza84 wrote:A ja czekam do endo. Bez lekow tsh 2.35, niewiele sie zmienilo a ft3 i ft4 w gornej granicy. Ciekawe co powie. Sama nie wiem czy te wyniki sa ok. Naczekam sie, 8 w kolejce jestem. A taka jestem zmeczona bo dzis znow szarpanie z dzieckiem, albo sie chowala albo polozyla i sztywna jak trupek i ani rusz, do przedszkola nie i koniec.
Może porozmawiaj z nią? Może coś się dzieje co wpływa tak na jej zachowanie.
-
Iza84 wrote:Moja tez taka placzliwa tylko 2 lata mlodsza od twojej. A moze twojej corce ktos w szkole dokucza? Moze warto sprobowac cos zrobic razem np. kino? Nie wiem jak soedzacie ze soba czas. Moja siedzi cale dnie w domu, teraz wysłałam do przrdszkola i jest mega problem bo jak "z pepowina"? Jest placz, wymioty, nerwy. No i teraz prawie wogole sie z nia nie bawie i chyba przez to zachowuje sue przeokropnie w domu.
Ja miałam podobnie choć ona była że mną bo pracowałam w przedszkolu i chyba dała się 2 tyg przez całe dnie bo ona chce do domu.
W zeszłym tygodniu byliśmy w kinie na pierwszej gwiazdce teraz mam zamiar jechać do Kinder parku. Ale nie bo ona sobie teraz wymyśliła że z sypialni mam zrobić salon a ja z mężem spać u niej.
aLunia - superowo lecisz na betę? -
Urszulka89 wrote:Hm ciężka sprawa z twoją córa. Moja przez jakiś czas miała że nie chciała się ubierać do przedszkola i wyjść z auta ale wkońcu szła. Nie było to jakieś utrudniające zycie
Może porozmawiaj z nią? Może coś się dzieje co wpływa tak na jej zachowanie.
Rozmawiałam, w szkole super nie jest źle.
Chyba taki skok rozwojowy albo zaczyna wymusza płaczem bo widzi że się lituje trochę. Albo znowu ja choroba bierze. W nocy miała mega kaszel i byłam dziś u lekarza z nią. Inhalacje ventolin no i na pocieszenie pani dr no wie Pani jak to z Julka żebyscie na święta w szpitalu nie wylondaliscir.