Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Adele norrrrmalnieeee hiszpanska innnnkwizycja!!! Masakra!! Horror i kazniaaa BUHAHAHA
Ok, zartuje. Bedzie okej. Jedne boli, innych wcale. Mi bylo troche lyso, ale przezylam. Glowy ci nie urwaZobaczysz, bedziesz lezec na tym cholernym stole i sobie przypomnisz jak cie straszylam moim strrraszliiiiwym glosem
i bedziesz chichotac jak wariatka
Nie boj nic, malenka, dasz rade ^^
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
A ja sobie dzisiaj tak siedziałam myślałam, coś tam robiąc... Po co ci 2 dziecko,? -maz za granicą a ty sie pchasz w pieluchy.. Hyy Fajnie wieczorem usiąść poczytać książkę, z dzieckiem się tak nie da będzie mleko płacz itp...
Masz już jedno odchowane samo się zabawii zostanie w domu jak trzeba , mogę iść sobie spokojnie wykąpać się maseczkii o ogoreczki wyjście na piwo... I dalej sobie tak mysle. Mój mąż to napewno chce bo się boi że Jula dorośnie ja bardziej staje się samodzielna i pójdę w cuk.. Tak to napisze bo nie wiem jakWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 22:52
-
nick nieaktualnyMialam ciezka noc, co 2 godz.budziłam sie zlana potem, wstawalam, przebieralam sie, suszylam wlosy, przykrywalam córkę, corka chora ale uparcie chce isc do przrdszkola bo poniedzialek, juz o 6 chciala wstawac, kawalek przekimalam u niej w lozku bo kupilam jej nowa koldre, miala byc ciepla a taka cholera zimna ze w nocy wyrzucilam, przykrylam stara a polozylam sie kolo corki bo zimna byla. I mnie gardlo zaczyna bolec.
-
Iza34 wrote:Mialam ciezka noc, co 2 godz.budziłam sie zlana potem, wstawalam, przebieralam sie, suszylam wlosy, przykrywalam córkę, corka chora ale uparcie chce isc do przrdszkola bo poniedzialek, juz o 6 chciala wstawac, kawalek przekimalam u niej w lozku bo kupilam jej nowa koldre, miala byc ciepla a taka cholera zimna ze w nocy wyrzucilam, przykrylam stara a polozylam sie kolo corki bo zimna byla. I mnie gardlo zaczyna bolec.
hej
To nie wesoło u nas też nadal kaszel ale ma syropki owiele jest lepiej .
Ja kawka dziś zero planow kompletnie już zjadłam sniadanie ,ale powiem wam że wg to mi się nie chce jest mgła ponuro blee.
-
Gibonek ja miewam nieraz takie myśli. Zwłaszcza wtedy kiedy synek jest marudny, a wtedy akurat mam sporo roboty w domu, czy spodziewam się gości albo coś.
Adele zapewniam Cię że dasz radę. Ja jak szłam na hsg to się nie bałam bo nie czytałam wcześniej na ten temat, ale, matko to wcale nie taki straszny ból. Bardziej dyskomfortmy kobiety silne jesteśmy!
-
gibonek wrote:Takie tam mam pytanie z rana...Dziewczyny wierzycie we Wróżby,wróżki...przepowiednia przyszłościitp....
Robiłam sobie kilka razy taką wróżbę nad ręką z obrączki. Mnie i mężowi wychodzi to samo :p że córka a potem dwóch synów. Zresztą w sylwestra robiłam wszystkim gościom i cholercia wszystkim się zgodziło
-
Dzięki dziewczyny Wy to umiecie pocieszyć
Ja sobie kawe robię nie muszę być na czczo to co mi tam..
Paula mi też się tak dobrze spało
gibonek też mam czasem myśli po co mi drugie. Ale chce żeby syn miał rodzeństwo. No i ja też jednak czuję ten instynkta we wróżby nie wiem chyba nie wierzę
-
nick nieaktualny
-
Ja to mam pecha ostatnio. Mąż mnie zawiozl na badania. A w placówce nie ma wody i wszystko odwołali. Babka chciała mi przełożyć na za kilka dni w w piątek mam wizytę i mocz w rękach (o 4 smigalamtpod prysznic bo tak mi się chciało siku a musiałam do kubeczki) no więc taka zła byłam i wielce łaskawie mnie dała do innej placówki. A ta znow musialam czekać bo wg godz wypuszczają.
Duzo słyszałam że przepowiednie wróżek się spełniły u kilku osób ale sama chyba bym się bała iść. -
aLunia wrote:Ja to mam pecha ostatnio. Mąż mnie zawiozl na badania. A w placówce nie ma wody i wszystko odwołali. Babka chciała mi przełożyć na za kilka dni w w piątek mam wizytę i mocz w rękach (o 4 smigalamtpod prysznic bo tak mi się chciało siku a musiałam do kubeczki) no więc taka zła byłam i wielce łaskawie mnie dała do innej placówki. A ta znow musialam czekać bo wg godz wypuszczają.
Duzo słyszałam że przepowiednie wróżek się spełniły u kilku osób ale sama chyba bym się bała iść.Nie wiem ogólnie robiłam to w ramach zabawy ale... śmiesznie ;P
-
właśnie ja robiłam sobie i mężowi też ale wychodzi co innego on 1 a ja 3 ... daj znac bo teraz na wizycie powinno być widać.
Moja tesciowa kiedyś dzwonila...do takiej jednej...co prawda coś się tam sprawdzilo ale wecie ja tam za bardzo w to nie wierze,ale jednak się zastanawiam.
powiedziała kiedyś mojej teściowej że mój będzie miał romans w pracy...ja mu wybaczę zostane z nim bo bardo go kocham.jak nam to tesciowa powiedziała zaczelismy się smiac,tak naprawdę to i tak nby w to nie uwierzył ponieważ gdziekolwiek pojedziemy to po prostu idealna para kochajaca się cudo.
Był romans...skonczyl się szybko...oczywiście była tez w tym dużo mojej winy jak i meza ale nie obwiniam go całkowicie...nie było nic z typu calowania sex bardziej kawa w pracy po pracy w bufecie pogaduchy.
Mój mąż jednego dnia przyszedł i powiedział ze chciałby rozwodu...powiedziałam mu spokojnie nie ma problemu możemy go wziaśc.ja miałam już wyjebane nie krzyczałam nic olalam (bo ja sobie zawsze poradzę a facetów jest pełno).oczywiście wywaliłam go do innego pokoju.przyszedl na drugi dzień i powiedział co i jak dostal w pysk i wyszłam wróciłam popołudniu musiałam ochłonąć.przemyslałam wszystko chce rozwodu niech ma ,najbardziej się martwiłam o moja Julke ale pomyslalam sobie dam rade.Moj mąż zaczoł myslec co jest nie tak ze ja od tak mu dam rozwód.nastepnego dnia zwolnił się zerwał jakiekolwiek kontakty z tamta praca i prosil mnie o wybaczenie.pierwszy rok był bardzo trudny rozmawialiśmy dużo o tym az wkoncu trzeba było zamknąć temat i zyc dalej.
Może pomyślicie ze jaka głupia ja bym go wywaliła i w dupie z nim.Powiem wam ze kochałam i kocham go.ale jak by mnie na serio zdradził chyba bym z nim naprawde wzięła rozwód.
U mnie w rodzinie nikt nie wie prócz siostry która tez swojego zdradziła ale nie uwierzyła mi ze mój maz by był do tego zdolny.ale mam wspaniałego szwagra z którym mogę o wszystkim powiedzieć i pogadać on zawsze się smieje ze pomylił siostry moge się mu wygadać
ogólnie u mnie jest problem z tym ze ja strasznie przyciągam facetow i naprawde rzadko jezdze jak jest facet koleżanki w domu. jak jade na zlecenie to tez się pytam kto będzie w domu miałam już kilka przypadków proponowania różnych propozycji.
boje się czasami ze naprawde nie jest nam pisane być razem,jak wczoraj dzwoniłam do meza mówił ze kolega musiał zjechać do polski ponieważ chciała go podac o alimenty choć i tak mimo jej przesyła 300E co tydzień pomyślałam co te baby maja w głowie facet pracuje ciężko w deszczu sniegu mrozie.ale zapewno kogos sobie znalazła jak co prawda co 2 kobieta u mojego meza w pracy.nawet znam pare która się rozwiodła a po 3 latach wróciła do siebie.
i co pojade na zlecenie albo spotkam znajomych to albo sa już po rozwodzie albo w separacji.np mój kuzyn był ze swoja 5 lat a po slubie roku już wzięli rozwod.
-
Czesc Dziewczyny. Jestem tu nowa. Staram sie o dzidzie juz 6 miesiac po stracie Aniolka w lipcu. Co miesiac dostaje @ niewiem jak utrafic niby mam bole owulacyjne ale nigdy nie mialam sluzu jak bialko kurze. W tym miesiacu chyba sie owulka przesunela kilka dni ale jak chyba ją mialam to czulam ogromny bol ppdbrzisza. Tj 21 styczen. Dzien wczescniej bylo przytulanko z mezem. Moze teraz sie uda? Tak bym chciala. Nie mam z kim porozmawiac w tych tematachIgor 2008
Aniolek lipiec 2017 kocham Go