Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaagata85 wrote:Właśnie zbadałam sobie szyjkę. W prawdzie zamknięta, ale niziutko także tego. No nic trzeba starania odłożyć
StyczniowaNadzieja, mój mąż zaczął chwalić się wszystkim praktycznie po odebraniu wyników bety. Mało ze rodzinie, to znajomym i SĄSIADOM. choć prosiłam, aby nic nie mówił. Do niego dołączyła teściowa, która proszone o dyskrecję wychlapala połowie rodziny
Aaagata my w pierwszej ciazy też duzo szybcie się chwaliliśmy ale teraz w 5tc wylądowałam w szpitalu z krwawieniem, później na USG długo nie było widać serduszka (tzn w 6t2d nie było a na następnej wizycie w 8t2d juz tak) więc wole trochę poczekać z informowaniem -
nick nieaktualny
-
I ja rodzilam w zime (koniec grudnia), polecam - do lata sie czlowiek odrobine wyrobi z wszystkim i mozna smigac na spacerki czy siedziec w ogrodku
Cytrynaa, to ja sie bardzo ciesze, ze przynosze szczescie Kciuki zacisniete mocno mocno - teraz tylko czekam na same dobre wiesci A co do zlobka... nie wiem co prawda co to mogloby byc, bo moj Syn (odpukac) poki co jeszcze z moim mezem w domu siedzi... Ale w styczniu pewnie sie dowiem, bo wysylamy naszego synka do zlobka. Choc nie wydaje mi sie, zeby czesto taka goraczka szla od zeba (oczywiscie jesli nie ma ropnia itp.). Moze przejdz sie ponownie do lekarza, jesli do jutra nie minie?
Dziewczyny, czy w czasie (sporadycznego, 1-2 razy w nocy) karmienia piersia mialyscie bardzo krotka faze lutealna (bardzo krotka czyli ponizej 8 dni)? Czy ktoras probowala ja wydluzac witamina B6 i magnezem (albo czyms innym)?
Odstawilabym mojego Synka juz calkiem, ale dzieki temu, ze karmie, mam skrocony czas pracy... A ze w pracy coraz wieksza masakra - nie chcialabym wracac na pelny etat -
Santoocha, może i tak, ale... opory mam... od zawsze jak próbowałam coś ściemniać jeszcze za młodu w rodzinie, a teraz już mój mąż twierdzi, ze widać na kilometr ze naciągane te moje wyjaśnienia wiec trochę się obawiam, ze lekarz tez się zorientuje,.. No, nie umiem kłamać i już...
Trzymam kciuki za nasze owulki, dziewczyny
Moj Syn został oficjalnie zapisany do żłobka. Będzie miał 12 miesięcy jak pójdzie po raz pierwszy. ech, jak mi ten czas ucieka...