Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hugo nie.tylko w tamtym cyklu zaszalalam i bralam i wydluzyl mi tylko cykl bo plamienie jak bylo tak bylo. W tym nic nie biore. O!wlasnie przypomnialam sobie,ze musze kupic kwas foliowy (ostatnio mamaginekolog pisala,ze wg najnowszych badan kpbiety w wieku rozrodczym powinny stosowac kwas 400mg ze tak powiem prewencyjnie, nie tylko przy staraniach).Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
No pewnie że to nie jest blada kreska. Byś musiała widzieć mój pierwszy test w tej ciąży, to dopiero był bladzioch
Rozczarowana lubi tę wiadomość
-
Hugolina87 wrote:Ja przy dupku miałam takie temp prawie równe a dopiero pod koniec mi skakaly. Teraz mierze od owu i też skaczą.
ale zfazylam napisac,ze cycki mnie bolą i juz przestaly i oklaply haha znaczy sie,ze jednak bedzie @
Ogolnie to ja jestem po prostu biusciasta mocno (70G moje panie, mam co nosic) i po ciazy i karmieniu mocno padla mi jedrnosc
ale do wczoraj mialam takie troche napompowane przez proga.dzis juz klapciaste hehe. Ale pametam,ze przy ciaxy z synkiem na poczatku mialam gdzies tam zapisane ze mnie pobolewaja piersi a potem w 5tyg pamietam ze bol ustal i byla wieeelka panika i myslalam,ze to tak samo jak z pierwsza ciaza-koniec a tu na usg w 6tc serduszko
tak wiec akurat u mnie z cyckami to na dwoje babka wrozyla
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 08:25
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyNom podobno o dobrej jakości owu świadczy wysoki poziom proga. Ale to chyba trzeba zbadać. Ja miałam i proga 29. A nic z tego nie było
PAP to kciuki za pozytyw. I chyba nie ma co się sugerować tym jak było w poprzedniej ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 08:36
-
nick nieaktualny
-
jest potwierdzenie dwie grube krechy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 12:06
karolcia87, jangwa_maua, Urszulka89, kehlana_miyu, magdis, DoveLove, Ewi28 lubią tę wiadomość
Ponad rok starań o 2 bobasa - udało się
Tsh i prolaktyna ok
2 Cs z luteiną
1 Cs z clostilem
Syn 2011 -
jangwa_maua wrote:Dzięki dziewczyny
. Skurcze mi się zaczęły jakoś po 23 ,ale nic bolącego mocno ale względnie regularnie. Zastanawiałam się czy brać prysznic itd ale stwierdziłam, że może to jednak ćwiczenia
. Już układałam się do snu tak koło 1, a tu pyk ciepło i wody. Budzę mojego, że wody mi odeszły. Na spokojnie się ogarnęłam. W aucie skurcze co 2 min. No i co chwila wody. Byliśmy jakoś koło 2 w szpitalu. Potem to 2x prysznic, skakanie na piłce ale szyjka opornie szła. Jakoś chyba po 7 lekarz, że oksy ze wzgledu żeby mała jakiejś infekcji nie złapała. No to od razu z zapytaniem czy jak oxy to mogę liczyć na znieczulenie. Fartownie byłam najlepiej rokująca i 8:30 zzo. Ulga... Po oxy oczywiście rzyganko. No i praktycznie od razu zaczęły się parte. Albo ja jakoś straciłam rachubę czasu. Trochę ostatnia faza mi zeszła bo udało się bez nacinania. Rewelka...w sensie już po
. Szwy były takie okropne ostatnio
.
Czyli byłaś nacinana przy pierwszym a teraz nie? Dajesz mi nadziejęRozczarowana lubi tę wiadomość