Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Effy wrote:Tez chcem sobie nakupowac torebek !!!
Słuchajcie dziewczyny światowe, gdzie można pojechać na wakacje zeby było pieknie ciepło było co robić i zeby nie trzeba było sie szczepić i zeby nie było tropikalnych chorób ?
Chorwacja, Portugalia... Mazury ( bez nacisku na ciepło)
isi_87, olciaa lubią tę wiadomość
-
Czuję, że już jest po owu, ciekawa jestem jutrzejszej temp., mam nadzieję że będzie rosła.
Powiem wam, że pokładam jakąś może i głupią nadzieję w tym cyklu. W Dzień Kobiet mamy 8 rocznicę poznania i związku i jeśli by się udało... to byłby piękny prezent dla męża. A jak się nie uda to wiem, że idę w marcu na badania hormonalne, muszę sprawdzić co jest grane i męża na pewno wysyłam na badanie nasienia, nie ma zmiłuj.
Lecę zaraz do sklepu... ale mi się nie chceEffy, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
KateA92 wrote:Bluebell śliczne fotki mąż w zeszłym roku był tydzień w Korei Południowej w delegacji z pracy i podobne fotki mi wysyłał, tzn w podobnym klimacie te miasta, wieżowce i te ich oświetlenia
Effy wiele jest fajnych ciepłych słonecznych miejsc na Ziemi - wszystko zależy jaki Cię budżet ogranicza w podróży poślubnej byłam na Seszelach - BAJKA ! normalnie raj na ziemi niestety drogo strasznie... ale moim zdaniem warte ceny choćbym miała parę lat odkładać to wiem, że tam jeszcze kiedyś polecę
Oczywiscie bardzo lubię nasza Europę ale właśnie pojechalabym gdzies gdzie jeszcze nie byłam. Tylko Seszele czy Malediwy to troszkę daleko nie wiem czy dam radę, w kinie mi trudno wysiedzieć a co dopiero.
Ale widze Kate że lubicie z mężem racZej dalekie destynacje.
Ja Wam powiem, ze pomimo tego jakie mam hobby nienawidzę długich lotów, jeszcze zdażyło mi sie lecieć klasa business to było super, Ale jak mam lecieć na zachodnie wybrzeże do stanów z przesiadka w Paryżu i atlancie w bydlęcym to mnie na sama myśl szlag trafia :DNo nic popatrzę ile sie na te Seszele leci.
-
A i słuchajcie jedziemy oglądać jutro rano jakis tam dom. Skończyły mi sie soczewki bo noszę zamiennie z okularami, ale ze połamałam okulary ostatnio to nosiłam cały czas soczewki i wybrałam zapas. I sie zastanawiam jak ja ten dom będę jutro oglądać
sheerah24 lubi tę wiadomość
-
Effy wrote:A jesli moge zapytać Czy liczycie na chłopca czy po prostu bardzo lubicie dzieci ze chcecie piąte ?
-
Effy zazdroszczę tych podróży ;)Na Hawaje i Malediwy nigdy nie polecę. Ale Chorwacja lub Rosja, Ukraina są w zasięgu
Ja bardzo bym chciała polecieć do Portugalii w Tym roku. Mam cichą nadzieję że nam się uda.
Bluebell baw się Kochana baw
Nie żałuj sobie
Ja byłam wczoraj na Greyu... Mi się podobał, ale najlepsza była muzyka
Mój mąż tak się bał tego film ze znajomym pili cały film colę z prądem.
Śmieli na całe kino jak by na najlepszej komedii byli.
Najlepiej podobał im się moment o kólkach wsadzanych do cipki bo po filmie strasznie mąż chciał mi je kupić
Na koniec ku mojemu zaskoczeniu stwierdził że film mu się podobał i ciekawe co będzie w następnej cześci
sheerah24, Bluebell1984, Ink@, Annie1981, Effy lubią tę wiadomość
-
Ink@ wrote:Bluebell dzizasss nieziemski widok masz okna! zajebiste fotki!
Miłego dnia laseczkiBluebell1984, Ink@ lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Mój znajomy, który zlecił pół świata baardzo poleca Dominikanę, dla tych, którzy chcą głównie odpocząć, a nie lubią zwiedzać, bo jak twierdzi, tam nie ma co zwiedzać
Dzień dobry :*
Bluebell ja cały czas czekam na zdjęcia Twoich pięknych torebek
Haha, i mam nadzieję, że się dobrze czujesz po wczorajszym :*
A ja wstałam i się pokłóciłam z mężem, chyba nawet już wczoraj.. Bo wiecie, on zaczął studia dopiero (specjalnie zrezygnowałam z pójścia na magisterkę, by on skończył chociaż inżynierskie 3-letnie bo nie stać nas na zaoczne studiowanie obydwojga) i wiecie, że on się w ogóle nie uczy na zaliczenia, chyba wszystko oblał co mógł.. no jestem wściekła. On o swoich porażkach nie chce rozmawiać ze mną, a wczoraj po pracy mi powiedział, że on na studia nie idzie, bo jest chory, źle się czuje. A ja do niego z tekstem, ze ja cały tydzień jestem chora a do pracy chodziłam a też się wcale dobrze nie czuję, non stop kaszlę, smarkam a w pracy muszę być na pełnych obrotach. Nie wiem czy on jakiegoś kolosa dziś nie ma, a pewnie nie chciał iść bo nic nie umie.. No kurna, krew mnie zalewa. Ponad 500 zł idzie co miesiac na jego studia a on sobie zlewa..
A, no i oczywiście poszedł podobno na te studia, ale obrażony jak nie wiem, jak się na niego wkurzyłam, że kasa idzie, a on w ogóle się nie uczy... -
Shearh24 masz troche racji nie dziwie sie ze sie wkurzylas,w końcu mężulek sobie bimba troche a jak juz tak chcial studiować to powinien sie przyłożyć i pokazac ze mu zalezy, a wogole facet jak chory to umierający, wsumie ten temat byl tu pare razy piruszany i jest gleboki jak rzeka.
sheerah24, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
caroline29 wrote:Shearh24 masz troche racji nie dziwie sie ze sie wkurzylas,w końcu mężulek sobie bimba troche a jak juz tak chcial studiować to powinien sie przyłożyć i pokazac ze mu zalezy, a wogole facet jak chory to umierający, wsumie ten temat byl tu pare razy piruszany i jest gleboki jak rzeka.
No mi by było szkoda kasy, dobrze, że on sam opłaca studia ze swojej pensji, bo jak ja bym mu opłacała ze swojej to nie wiem co bym zrobiła... Najbardziej wkurza mnie to, że pal licho, nie chciało mi się iść na magisterkę, ale jakby on nie poszedł na studia to na pewno ja bym poszła, bo magisterkę i tak chcę zrobić. A nas w tej chwili nie stać na to, żeby wywalać miesięcznie koło 1,5 tysiąca na moje i jego studia, więc musiałam zrezygnować żeby on też miał wyższe wykształcenie.
A tak w ogóle to choroba to jest jego wymówka, jak on choruje to wierz mi, on potrafi wysprzątać mieszkanie, zrobić zakupy, wyjść z psem i zrobić sobie jeszcze rosół, on nie należy do tych umierających w czasie choroby akurat, więc wiem, że pewnie ma dziś jakiś egzamin na który nic nie umie.