Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluebell1984 wrote:A wczesniej na tym etapie cyklu miewalaś taki śluz też?
Nie wcześniej po owulacji nic nie miałam ale wiecie biorę luteine może po prostu tak organizm reaguje staram się myśleć racjonalnie jajko do soboty zniose hiBluebell1984 lubi tę wiadomość
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Lili91 wrote:Dzieki dziewczyny, mam wolne do końca tygodnia to moze sie jakos wykuruje. Nie wierze ze pojutrze juz testuje, strasznie szybko mi ten cykl minął
Bluebell z Oskarami rzeczywiscie jaja, ja tez nie wierze ze to było przypadkowe - na karcie wyraźnie napisane co innego a on czyta inny tytuł? No błagam
Ewelina podobają mi sie Twoje objawy ale wiem ze ty na spokojnie starasz sie podejsc wiec nie nakręcam tylko troszke mocniej zaciskam kciuki
Dzięki Lili dokładnie staram się nie nakrecac
Dobrze ze masz wolne to wykurujesz sie porzadnie
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Bluebell1984. Współczuję pobudek o 4 rano Trzeba organizmowi dać czas niestety.
Oskarów nie widziałam, może w Wiadomościach będą mówić
Lili. Już po jutrze testujesz? To mocno zaciskam kciuki Za Sheerah teżBluebell1984, Lili91 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:34
Bluebell1984, Zuza33, Lili91, 19ina90, kania901, Natka2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KateA92 wrote:Zuza a jak długie miewasz cykle ? może cykl będzie dłuższy i owu będzie później? I zdążą jeszcze urosnąć? Widzę że od lutego bierzesz clo - co lekarz powiedział? Nie zadziałało to clo ? Czy jeszcze czas ? Nie znam się
U mnie co cykl to inaczej od 24 do 30 więc nie wiem. Mówiła to samo co Ty to chyba się znasz jednak
Bluebell ja lubię wszystko co nie modne i mam
Ale traktuję to jak grzyba i nie bzykam na razie
Co do Oscarów też myślę że celowo to zrobili bo o czymś przecież gadać trzeba późniejBluebell1984 lubi tę wiadomość
-
Zuza33 wrote:U mnie co cykl to inaczej od 24 do 30 więc nie wiem. Mówiła to samo co Ty to chyba się znasz jednak
Bluebell ja lubię wszystko co nie modne i mam
Ale traktuję to jak grzyba i nie bzykam na razie
Co do Oscarów też myślę że celowo to zrobili bo o czymś przecież gadać trzeba późniejBluebell1984 lubi tę wiadomość
-
Zuza witam w klubie, u mnie tez angina... trzymam kciuki zeby Twoje pocherzyki jeszcze podrosły i cykl sie po prostu troche wydłużył. Moze akurat sie wykurujesz i zdążysz przed owu
Dzięki Annie, trzymaj kciuki pojutrze za mnie i za Sheerah
Kuchcinka dołączam sie do Twoich pozdrowieńWojcinka, Annie1981 lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
olciaa wrote:miejmy nadzieje ze owulacja będzie później dlatego takie małe pecherzyki. Czy jeszcze w tym cyklu masz kolejna wizytę? Będę trzymać kciuki za Twoje pecherzyki niech szybko rosną
Kate oby było tak jak mówisz.
Olciaa idę w czwartek jeszcze -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:34
olciaa, Lili91 lubią tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:A ja powiem tylko ze głupia jest ta dyskusja. Jak ktoś chce się bzykać podczas grzybicy i MOŻE to robić to nich sobie robi, ale niech w między czasie leczy SIEBIE I PARTNERA. nie podlega dyskusji ze nic się facetowi nie stanie jak weźmie ta jedna tabletkę i problem z głowy...
Po drugie napisałam ze jeśli ktoś MOŻE się bzykać podczas grzybicy bo czasami grzybica sprawia ze stosunki są cholernie bolesne i z tego co pisała MyE to odniosłam wrażenie, jeśli mylne to przepraszam, ze u niej właśnie tak jest.
Po trzecie przypominam ze przy stosowaniu globulek dopochowywch nie powinno się uprawiać seksu wiec chyba jednak albo leczenie albo bzykanie, (chyba ze bierzecie leki doustnie) stawiałabym jednak najpierw na leczenie.
Effy bardzo współczuje zdrady ja nigdy nie zostałam zdradzona, albo o tym na szczęście nie wiem ale musi to być straszne przeżycie zwłaszcza jeśli się komuś ufa...
a co do zarażenia przez partnera to ja 2 razy zostałam zarażona przez swoich BYŁYCH choróbska i sama siebie za to winilam ze to kara za pójście z nimi do łóżka po rozstaniu w jednym i w drugim przypadku przespałam się ze swoim byłym kilka miesięcy po rozstaniu a Ci idioci w między czasie zdążyli się zarazić świństwem od jakiś przygodnych panienek. Jeden zaraził mnie chlamydią, ale na szczęście sam się szybko zorientował i od razu mi o tym powiedział i szybko się wyleczyłam. Drugie neistety sprzedał mi większe świństwo przez które wylądowałam w szpitalu - wirusa HPV No ale cóż uważam to po prostu za nieprawdopodobnego pecha.
-
Bluebell1984 wrote:A Zuza dzisiaj była u lekarza?
Lili, zdrówka życzę - anginy są straszne
Myszeczka, ja kiedyś też kupiłam te ziółka i tak czekałam do początku nowego cyklu, że o nich zapomniałam jak by któraś chciała, to mogę odesłać, mam nie otwartą paczkę - a do inseminacji raczej nie będą mi potrzebne
Ja zaraz muszę isc spać, bo moj mózg jeszcze się nie zorientował, że wrocil do PL. Wczoraj poszłam spać o 19.30 i o 4 nad ranem byłam już fresh and cool. Teraz próbuję się przeciągnąć dłużej, ale chyba polegnę
Pozwólcie, że zmienię temat infekcji - ale jaja na Oscarach, co? Ale powiem Wam, że mogę się założyć że był to celowy sabotaż
Pamietam czasy młodości jak przedstawiałam sie w strefę czasowa jeszcze w samolocie achBluebell1984 lubi tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:Bluebell co do Oskarów to tez uważam ze to było celowe , w końcu czymś musieli zapisać się na kartach historii
Oj korci mnie żeby coś napisać ale będę grzeczną dziewczynką i się opamiętam pozdro jednak dla naszego cichego podglądacza HahaWojcinka lubi tę wiadomość