Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kuchcinka wrote:A git, muszę się teraz zagadać do nauki na jutro ale mi się strasznie nie chce jakoś wiedząc ze nie będę latać brakuje mi trochę motywacji do zakuwania
Przygotowałam tez dla męża prezent/niespodziankę dzięki której dowie się ze będzie tatusiem -
Kuchcinka wrote:MyE kochanie tak mi przykro na prawdę strasznie mi się smutno zrobiło jak to przeczytałam
Ale słuchaj słońce, nie wiem czymś Ci idioci w klinikach mówią ze "skoro wszystko jest idealne to nei wiedza o co może chodzić" co za kretyńskie gadanie, badania które zrobiłaś to taka podstawa i świadczą ze masz prawidłowo przebiegająca owulacje i ogólnie jesteś zdrowa ALE diagnostyka niepłodności to temat rzeka. Co innego problemy z zajściem w ciąże a co innego problemy z jej utrzymaniem, u Ciebie tak jak u Taszy występuje to drugie, a patrz Taszy w końcu się udało!
Nie mówię ze dolega Ci to samo co Taszy, ale oczywiście możesz mieć problemy z immunologia, może to być jakaś infekcja, jakaś choroba tyłku chlamydia itd itd Effy przecież tez poroniła przez jakaś infekcje o której nawet nie wiedziała dopóki nie poroniła, pewnie gdyby się nie wyleczyła mogłoby dość do kolejnej starty. Jest cała masa specjalistycznych badań które można w takich sytuacjach wykonać, badania które Ty do tej pory robiłaś to taka podstawowa podstawa wiec nei wiem jak w klinice mogą mówić takie głupoty ze nie maja pojęcia o co może chodzić...
Głowa do góry kochanie, grunt to trafić do lekarza który będzie się znał na poronienach nawykowych i który Cię zdiagnozuje i pomoże :* wierze ze to co Cię dzisiaj spotkało musiało się stać aby otworzyć na dobre Twoja drogę do zdrowej ciąży! Ściskam Cię strasznie mocno skarbie :*
To sie da wszystko naprawić sytuacja nie jest beznadziejna !
Badania jednak podstawowe patrząc jak skomplikowany jest organizm ludzki i ile kuzwa rzeczy można zbadać milion dwa tysiące
Trzeba zacząć od drogi TaszyBluebell1984, Ink@, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 13:14
Ink@, MyE, Natka2, Marlena24, olciaa, Zuza33, Bajkaaa, myszeczka89, Lili91, anq05, Martynka1234, Bluebell1984, kania901, Bianka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wiem już nic dziewczyny. Siedzę sobie w domku, męża wygoniłam, z córką jest moja mama a ja pije sobie winko i zdycham sobie w samotniości by nikt mnie nie oglądał takiej brzydkiej i bez nadziei. I tylko mój pies jest świadkim tego wszystkiego i stanowczo mu się nie podoba, bo się porzygał... Albo od patrzenia na mnie, albo po prostu wina nie lubi a kij niech ma coś od życia.
Z nerwów dziś wyczyściłam frytkownice... Łooo ja pierdole, porwałam się z motyką na słońce. A ciul, że błyszczy się jak psu jaja w wielkanoc, ale ila ja nerwów przy tym zjadłam. Trzy razy miałam zamiar ją przez balkon do sąsiadów na ogródek wrzucić... Tragedia. Jak tak dalej pójdzie to nie daj Boże wezmę się za garaż męża a wtedy to już tylko fundamenty po nim zostaną taki tam syf i dżuma...
Kuźwa psychiatryk wita mnie z daleka z szeroko rozłożonymi rękami i liczy hajsy za terapie..Effy lubi tę wiadomość
-
MyE pij ile wlezie! Dzisiaj sobie nie żałuj a jutro będzie nowy dzień i nowe nadzieje zobaczysz!
-
M
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 18:34
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
MyE wrote:Nie wiem już nic dziewczyny. Siedzę sobie w domku, męża wygoniłam, z córką jest moja mama a ja pije sobie winko i zdycham sobie w samotniości by nikt mnie nie oglądał takiej brzydkiej i bez nadziei. I tylko mój pies jest świadkim tego wszystkiego i stanowczo mu się nie podoba, bo się porzygał... Albo od patrzenia na mnie, albo po prostu wina nie lubi a kij niech ma coś od życia.
Z nerwów dziś wyczyściłam frytkownice... Łooo ja pierdole, porwałam się z motyką na słońce. A ciul, że błyszczy się jak psu jaja w wielkanoc, ale ila ja nerwów przy tym zjadłam. Trzy razy miałam zamiar ją przez balkon do sąsiadów na ogródek wrzucić... Tragedia. Jak tak dalej pójdzie to nie daj Boże wezmę się za garaż męża a wtedy to już tylko fundamenty po nim zostaną taki tam syf i dżuma...
Kuźwa psychiatryk wita mnie z daleka z szeroko rozłożonymi rękami i liczy hajsy za terapie..
Podobasz mi się Taka. ..walcz nawet jeśli będziesz musiała garaże sąsiadów sprzątać ❤Ink@, MyE, sheerah24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEj no ok, ok. Bez paniki moje dziewczynki
Chociaż tą obsraną frytkownicę umyłam :p
Ja z depresją sztame trzymam więc nic mi nie będzie. Dam jej czego chce i będzie spokój. Tylko że nie mam siły już pisać i cieszyć się z wami a to było by strasznie nie w porządku, więc wolę sobie przerwę zrobić. -
MyE wrote:Eyyy.
Jako, że mam już dobrze w czubie to robimy głosowanie
Iść jeszcze po coś na dojebke (wino off) czy grzecznie do łóżka spać?
Bo ja kiepska jestem w podejmowaniu tak ważnych decyzji
Idź po wino ....Nie lepiej po szampana i walnij się korkiem w głowę ...może wtedy zrozumiesz że z Nas się nie rezygnuje od tak młoda damo !!!sheerah24, Lili91, Ink@, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
MyE pij dalej!!!
Effy , tak z filmu z żołnierzem musiałam tylko wymyślić jak to sensownie przełożyć na polskisheerah24, Ink@, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chyba zostanę żoną roku jest dzień kobiet, ja jestem sama w domu, mąż w pracy, i jeszcze mu zrobiłam obiad, ziemniaki z mizerią dorobiłam do jego kotletów i czekam na niego. Czy to nie on dziś powinien dziś czekać na mnie w rozkroku z niespodzianką?
Robie się śpiąca i nie wiem czy dotrwam jego powrotuMyE, Ink@, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
MyE wrote:Kuźwa byłam zanim mi odpisałyście...
Sklep zamknięty a dalej nie pójdę, bo droga długa.
Nosz kuźwa... 21 a sklep zamkniętyMyE lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny