Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
Natka2, Ink@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
InBlue lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
InBlue, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
-
hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
Bluebell1984, Tasza lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
Natka2 lubi tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:24
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Uuuu na ekspertkę awansowałam
powrót z przytupem!
Kuchcinka masakra co to za historia... czekam juz tak długo, a potem taka głupotę zrobic. A nie daj boze wyjdzie to na jaw kiedyś i dopiero bedzie miała problem.
A jesli chodzi o takie długie starania o dziecko to powiem wam ze ja jakos nigdy sobie nie zdawałam z tego sprawę ze dla tylu kobiet to nie jest tak hop siup. Wiadomo rożne rzeczy sie słyszy, ale jakos nigdy tak o tym nie myslalam dopóki nie zaczęłam tego forum czytać. Moje kolezanki pozachodzily w ciąże przez przypadek wiec jakos temat był mi obcy do tej pory. Ale to tylko udowadnia ze kobiety to jest zdecydowanie silniejsza płećjakby to od naszych facetów zależało to pewnie ludzkość by juz wyginęła :p
Natka2, Ink@ lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:21
Natka2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martynka ja juz tez jedna taka przyjaciółkę straciłam niestety. Ale tak jest, przyjaźń trzeba pielęgnować, związek tez. Ja dopiero teraz doceniłam tak naprawde takie prawdziwe przyjaźnie, które przetrwały mimo mojej wyprowadzki za granice. I nie jest tak łatwo jak wtedy kiedy sie mieszkało w Polsce ale jakos dajemy rade ten kontakt podtrzymać. I mam nadzieje ze jak za pare lat wroce do kraju na stałe to bedzie jeszcze lepiej
A jak ta Twoja była przyjaciółka zareagowała na to zerwanie kontaktu? Nie chciała tego jeszcze "uratować" jakos?Aniołek 29.12.16
-
nick nieaktualny