X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1987 wrote:
    U mnie objaw typowo na okres...
    hahaha no tak :D zapomniałam :P

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak w ogóle to to pragnienie macierzyństwa jest niesamowite... tyle lat paliłam papierosy, nigdy nie mogłam rzucić, zaczęłam się starać i co? rzucone od ręki :P tak samo jak z witaminkami, jakoś nigdy nie miałam w zwyczaju łykania ich- zaczynalam, brałam kilka dni i mi się odechciewało. a teraz jak podliczyłam to dziennie łykam dziesięć tabletek!

    jak ktoś mi powie, że w zajściu pomaga tańczenie nago kankana o północy przy świetle księżyca to chyba nauczę się tańczyć :D :D

    Nats, Gaduaaa, Sylwia91, Caro lubią tę wiadomość

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    Dziewczyny, tak w ogóle to to pragnienie macierzyństwa jest niesamowite... tyle lat paliłam papierosy, nigdy nie mogłam rzucić, zaczęłam się starać i co? rzucone od ręki :P tak samo jak z witaminkami, jakoś nigdy nie miałam w zwyczaju łykania ich- zaczynalam, brałam kilka dni i mi się odechciewało. a teraz jak podliczyłam to dziennie łykam dziesięć tabletek!

    jak ktoś mi powie, że w zajściu pomaga tańczenie nago kankana o północy przy świetle księżyca to chyba nauczę się tańczyć :D :D
    Hehe a ja mogę iść z Tobą na kurs tego kankana :)

    3500 g 54 cm <3
  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Hehe a ja mogę iść z Tobą na kurs tego kankana :)
    haha, o ile w ogóle uczą czegoś takiego...jak coś to bedziemy improwizować :D

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    haha, o ile w ogóle uczą czegoś takiego...jak coś to bedziemy improwizować :D
    Na wszystko sa sposoby :)

    3500 g 54 cm <3
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Widocznie tak miało być. Tak naprawdę monitoring nic Ci nie da oprócz wiedzy. Najesz się stresu i nic więcej. A wrzucenie na luz na pewno wyjdzie na dobre.
    Trzymam kciuki za Twoje pęcherzyki i za owocne starania :)


    Ja tam się z Tobą nie zgodzę.. Ta wiedza akurat jest potrzebna żeby wiedzieć co dalej robić.. A tak Allmita biedna dalej nie wie nic i ewentualna diagnoza i leczenie są odkładaNe więc to jeszcze większy stres..

    Sylwia91, Tuliska lubią tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ja tam się z Tobą nie zgodzę.. Ta wiedza akurat jest potrzebna żeby wiedzieć co dalej robić.. A tak Allmita biedna dalej nie wie nic i ewentualna diagnoza i leczenie są odkładaNe więc to jeszcze większy stres..
    Popieram. Po monitoringu będzie wiadomo czy pęcherzyki są, czy rosną, czy pękają... To są ważne rzeczy bo zawsze można podać coś a to na wzrost, a to na pęknięcie

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ja tam się z Tobą nie zgodzę.. Ta wiedza akurat jest potrzebna żeby wiedzieć co dalej robić.. A tak Allmita biedna dalej nie wie nic i ewentualna diagnoza i leczenie są odkładaNe więc to jeszcze większy stres..
    Ale mi nie chodziło, żeby ogólnie wszystko olac. Tylko, ze miesiąc luzu jeszcze nikomu nie zaszkodził :)
    I tak niewiele mozna przez ten czas zrobić. Czasem odpuszczenie i nie myslenie ciągle o hormnonach, testach i monitoringach bardzo dużo daje ☺
    Każdy ma oczywiscie prawo do własnego zdania.

    3500 g 54 cm <3
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Ale mi nie chodziło, żeby ogólnie wszystko olac. Tylko, ze miesiąc luzu jeszcze nikomu nie zaszkodził :)
    I tak niewiele mozna przez ten czas zrobić. Czasem odpuszczenie i nie myslenie ciągle o hormnonach, testach i monitoringach bardzo dużo daje ☺
    Każdy ma oczywiscie prawo do własnego zdania.
    Ja odpuściłam na pół roku i bardzo żałuję bo byłabym w ciąży wcześniej... A tak to nie myślałam o żadnych badaniach o staraniach... Oczywiście niektórym to pomaga, wiem, u mnie nic nie dało

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Ale mi nie chodziło, żeby ogólnie wszystko olac. Tylko, ze miesiąc luzu jeszcze nikomu nie zaszkodził :)
    I tak niewiele mozna przez ten czas zrobić. Czasem odpuszczenie i nie myslenie ciągle o hormnonach, testach i monitoringach bardzo dużo daje ☺
    Każdy ma oczywiscie prawo do własnego zdania.


    Ale ja wiem kochana że nic złego nie miałaś na myśli.. Ale wiesz co to jest czekanie kolejny miesiąc i jeszcze dłużej.. To wykańcza i nie da się nie myśleć.. Zwłaszcza że wszystkie mamy jeden cel..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Ja odpuściłam na pół roku i bardzo żałuję bo byłabym w ciąży wcześniej... A tak to nie myślałam o żadnych badaniach o staraniach... Oczywiście niektórym to pomaga, wiem, u mnie nic nie dało


    U mnie też by to nic nie dało że odpuściła bym..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Ja odpuściłam na pół roku i bardzo żałuję bo byłabym w ciąży wcześniej... A tak to nie myślałam o żadnych badaniach o staraniach... Oczywiście niektórym to pomaga, wiem, u mnie nic nie dało
    Dlatego każdy robi jak uważa. Wiadomo, ze nie ma dla każdego gotowej recepty na sukces.
    Trzeba znaleźć złoty środek, bo przesada w żadna stronę jeszcze nikomu na dobre nie wyszła. ☺

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    3500 g 54 cm <3
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    U mnie też by to nic nie dało że odpuściła bym..
    Mi pomogło zrobienie badań i diagnoza problemu z nasieniem. Wystarczyła głupia flegamina :) ale gdybym nie myślała o staraniach to nie zrobilibysmy badań i nawet byśmy nie wiedzieli

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam z pracy do domu ale za niedługo znowu...

    Mąż mi ciśnienie podniósł do tego stopnia że go zbluzgałam równo.. Należało mu się a ten jeszcze do mnie że wariatka jestem i zasłania się że mnie to hormony buzują.. Phi.. Każda wymówka jest dobra..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Dlatego każdy robi jak uważa. Wiadomo, ze nie ma dla każdego gotowej recepty na sukces.
    Trzeba znaleźć złoty środek, bo przesada w żadna stronę jeszcze nikomu na dobre nie wyszła. ☺
    Dokładnie. Wszystko w granicach rozsądku. Ale perspektywa kolejnego miesiąca jest przerażająca. Wciąż pamiętam to uczucie

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ja właśnie wróciłam z pracy do domu ale za niedługo znowu...

    Mąż mi ciśnienie podniósł do tego stopnia że go zbluzgałam równo.. Należało mu się a ten jeszcze do mnie że wariatka jestem i zasłania się że mnie to hormony buzują.. Phi.. Każda wymówka jest dobra..
    Eeeehh faceci... Mój tez potrafi mi zajść za skórę :p

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale też są przypadki, ze pary odpuszczają, bo wydaje się ze nie ma już nadzei i nagle "pyk" i ciaza. Każdy przypadek jest inny :)
    Może ja jestem trochę na innym etapie i mam za dużo entuzjazmu w sobie. To dopiero masz drugi miesiąc i mam nadzieję, ze już niedługo zobaczę swoje 2 kreseczki ;)

    Kasia1987 lubi tę wiadomość

    3500 g 54 cm <3
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Ale też są przypadki, ze pary odpuszczają, bo wydaje się ze nie ma już nadzei i nagle "pyk" i ciaza. Każdy przypadek jest inny :)
    Może ja jestem trochę na innym etapie i mam za dużo entuzjazmu w sobie. To dopiero masz drugi miesiąc i mam nadzieję, ze już niedługo zobaczę swoje 2 kreseczki ;)
    Tego Ci życzę :* i wiem o takich przypadkach oczywiście ale gdy wiesz że coś Ci dolega to jest łatwiej... Poza tym takie pary na pewno miały zrobioną masę badań i diagnozę... Oby u Ciebie nie było takiej potrzeby! Trzymam kciuki

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Tego Ci życzę :* i wiem o takich przypadkach oczywiście ale gdy wiesz że coś Ci dolega to jest łatwiej... Poza tym takie pary na pewno miały zrobioną masę badań i diagnozę... Oby u Ciebie nie było takiej potrzeby! Trzymam kciuki
    Nie dziękuję ;)
    A dla Ciebie i dla Waszego maluszka dużo zdrówka :)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    3500 g 54 cm <3
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Nie dziękuję ;)
    A dla Ciebie i dla Waszego maluszka dużo zdrówka :)
    Nie dziękuję żeby nie zapeszyć :) póki co chyba rośnie bo cały czas chce żeby mamusia wymiotowała :/ a to mi rośnie gangrena mała no :P

    WaldhauzerM, Nats lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
‹‹ 1171 1172 1173 1174 1175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ