Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia91 wrote:To ja Wam powiem że mój był chłopakiem mojej dobrej koleżanki haha i nawet jak zerwali to próbowałam ich jakoś pogodzić.. Wszyscy pracowaliśmy razem. Potem on zaczął dużo imprezowac i noeraz wychodził z dziewczynami które ze mną mieszkaly, w większym gronie, jak to powiedział "nigdy nie pomyślałem że za ścianą w drugim pokoju spi moja zona hehe" a faktycznie zawsze jak wychodzili to ja pechowo mialam na rano do pracy nastepnego dnia. Potem moja współlokatorka zapytala co o nim myślę i spotkaliśmy się we 4,ona ze swoim facetem i ja z Krzyśkiem, bo znali się dobrze. Wkurzal mnie wtedy ale jak spotkalam się z nim sam na sam to go polubilam. Ale bylo zdziwko w pracy jak wyszlo ze jesteśmy razem
a tamta kolezanka nagle wielka zazdrość haha a ja do niej "no przecież go nie chcialas a nam jest dobrze razen"
Sylwia91, Gizmo lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
Też miałam kilka przygód na swoim koncie.. Święta nie jestem, przelotna znajomość z klubu też mi się trafiła
spałam nawet z jednym wlochem hehe ale nie wiem czemu bawiliśmy się dobrze choć bez konkretnego seksu ale oboje usatysfakcjonowani. Był trenerem personalnym i masażysta do tego ojej! Ale potrafił masować! Tak jak się to robi sportowcom! Raz mu usnęłam haha
Gaduaaa, Kasia1987, zapachmalin, Gizmo, Allmita lubią tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Też miałam kilka przygód na swoim koncie.. Święta nie jestem, przelotna znajomość z klubu też mi się trafiła
spałam nawet z jednym wlochem hehe ale nie wiem czemu bawiliśmy się dobrze choć bez konkretnego seksu ale oboje usatysfakcjonowani. Był trenerem personalnym i masażysta do tego ojej! Ale potrafił masować! Tak jak się to robi sportowcom! Raz mu usnęłam haha
jeny a ja to nawet raz zdradziłam...
właśnie ta moją pierwsza miłość... i jeszcze głupia się przyznałam ... do dziś chyba tego żałujęSylwia91, Gizmo lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
Haha
a mój pierwszy pierwszy raz był z chłopakiem z liceum, byliśmy razem 3 lata i planowaliśmy być na zawsze ale wyszlo jak wyszło
potem jak zaczęłam się spotykać z moim mężem to i on sobie jakoś o mnie przypomniał i chciał mnie odzyskać ale nie było mowy :p
-
Gaduaaa wrote:wow ! jak fajnie
jeny a ja to nawet raz zdradziłam...
właśnie ta moją pierwsza miłość... i jeszcze głupia się przyznałam ... do dziś chyba tego żałujęGizmo lubi tę wiadomość
-
Gaduaaa wrote:Boże jak sobie przypomnę te małe fiuty to aż można się załamać hahahahaha porażka po całości...
dobrze że mój mąż jest dobrze wyposażony hahahtylko Ty żeś taka głeboka
Sylwia91, Kasia1987 lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam w sekrecie, że mój mąż nie ma małego, ale trafił mi się większy. Chociaż byłam potem obolala przez kilka dni... A mój mąż jako jedyny z moich facetów potrafi tak użyć pisiorka żeby mi zrobić nim dobrze
Gizmo, WaldhauzerM, Kasia1987 lubią tę wiadomość
-
Haha, ja swoje doświadczenie też mam, przez półtora roku spotykałam się z kolegą z klasy w lo, wszystko owiane tajemnicą, długa historia no ale oralne umiejętności opanowałam wtedy do perfekcji. Mój małż tylko spił śmietankę
A do tego raz prawie
w pracy z dużo starszym facetem od siebie i jak się okazało gejem. Który próbował umówić się z moim najlepszym kumplem. To najbardziej chyba upokarzające. Ale za swoje dostał
A wracając do małych dżorżów to przepraszam jaka jest skala?Co uznajemy za małe?
Kontakt miałam z czterema wszystkie raczej nie małe ale wasze wypowiedzi wprawiły mnie w zastanowienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 17:31
Sylwia91, Gaduaaa, Gizmo lubią tę wiadomość