X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    myślisz, że się ucieszy ?
    Mysle ze tak :)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie mialyscie zareczyny? B-)

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wylazłam z krzaczorów i chciałam powiedzieć coś do Gizmo :D

    MIĘSNY JEŻ <3

    Gizmo lubi tę wiadomość

  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Jakie mialyscie zareczyny? B-)


    Moje zaręczyny były z zaskoczenia.. W małym Kościółku w którym z resztą braliśmy ślub.. Byliśmy tylko my.. Mąż zabrał mnie tam w niedzielę 13 sierpnia żeby pomodlić się za mojego tatę który wtedy wyjechał do Francji do pracy.. W ławce mi się oświadczył..

    Sylwia91, kozamonia lubią tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Wylazłam z krzaczorów i chciałam powiedzieć coś do Gizmo :D

    MIĘSNY JEŻ <3

    Ty go zjesz... Ty go zjesz...
    I Beatka(?) też ;D

    zapachmalin, Gizmo lubią tę wiadomość

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Jakie mialyscie zareczyny? B-)
    Mój był dla mnie mega miły cały dzień, że aż wiedziałam, że coś kombinuje. Już wcześniej rozmawialiśmy o ślubie także to nie było jakieś mega zaskoczenie, tak wolałam i obojgu nam to pasowało. Pierścionek wybrał taki o jakim marzyłam, nie wiem jak to zrobił, bo wszędzie były takie kanciaste oczka a on znalazł idealnie okrągłe :D Ale wracając do owego dnia, przygotował mi kąpiel, jak się kąpałam to przyszedł mi umyć plecki i pocałował mnie haha a pocałunek był z niespodzianką, ale se wymyślił :P

    91patka91, WaldhauzerM, kozamonia lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Moje zaręczyny były z zaskoczenia.. W małym Kościółku w którym z resztą braliśmy ślub.. Byliśmy tylko my.. Mąż zabrał mnie tam w niedzielę 13 sierpnia żeby pomodlić się za mojego tatę który wtedy wyjechał do Francji do pracy.. W ławce mi się oświadczył..


    Piękne.... :) naprawdę.... :')

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Mój był dla mnie mega miły cały dzień, że aż wiedziałam, że coś kombinuje. Już wcześniej rozmawialiśmy o ślubie także to nie było jakieś mega zaskoczenie, tak wolałam i obojgu nam to pasowało. Pierścionek wybrał taki o jakim marzyłam, nie wiem jak to zrobił, bo wszędzie były takie kanciaste oczka a on znalazł idealnie okrągłe :D Ale wracając do owego dnia, przygotował mi kąpiel, jak się kąpałam to przyszedł mi umyć plecki i pocałował mnie haha a pocałunek był z niespodzianką, ale se wymyślił :P

    Supeeeer ;) Dobrze że nie polknelas pierscionka ;D

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Supeeeer ;) Dobrze że nie polknelas pierscionka ;D
    haha od razu poczułam :D mamy swoje góry i doliny, chociaż ostatnio jest między nami naprawdę cudownie i nie mam na co narzekać :)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Kasia1987 Autorytet
    Postów: 2628 1715

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I Waldi i Sylwia piekne historie :)
    Mega!!!

    Sylwia91, WaldhauzerM lubią tę wiadomość

    33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
    HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
    ICSI: za 1 razem udane :)

    16uddqk34v2bfw3k.png

  • 91patka91 Autorytet
    Postów: 499 282

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Mój był dla mnie mega miły cały dzień, że aż wiedziałam, że coś kombinuje. Już wcześniej rozmawialiśmy o ślubie także to nie było jakieś mega zaskoczenie, tak wolałam i obojgu nam to pasowało. Pierścionek wybrał taki o jakim marzyłam, nie wiem jak to zrobił, bo wszędzie były takie kanciaste oczka a on znalazł idealnie okrągłe :D Ale wracając do owego dnia, przygotował mi kąpiel, jak się kąpałam to przyszedł mi umyć plecki i pocałował mnie haha a pocałunek był z niespodzianką, ale se wymyślił :P

    super ;)
    Jestem ciekawa czy moj cos wymysli bo romantyczny to on nie jest wcale.. :(

    d4j5vd4ky97hgvg9.png
    022644301f72ad2b949e1baea856b9b1.png
  • Nats Autorytet
    Postów: 2136 2005

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam ze sklepu z 2 testami na jutro. Mam jeszcze delicje malinowe i sezamki :))
    I zaraz mam zamiar sobie zrobić chillout w łóżku :)

    Sylwia91, Caro, zapachmalin lubią tę wiadomość

    3500 g 54 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też mnie potrafi wkur... teraz jest różnie...
    Ale zareczyny byly na prawde z jego strony... wow.
    W Paryżu.. na wieży...
    Coprawda... byłam tak zesrana wysokością że czekałam tylko żeby zjechać na dół :p a jak kleknal z pierscionkiem... i powiedziałam tak... to zamiast czekac az zalozy mi pierscionek to sama sobie wzielam z pudelka i wlozylam na palec ;p
    Niestety nie było bzykanka w Paryzu bo @ :/

    Sylwia91, WaldhauzerM, zapachmalin, 91patka91, kozamonia lubią tę wiadomość

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    delicjeeee... sezaaaaamkiiiii... :( :( :( Ale jesteś... hehehehe
    Ja dzisiaj jadę na cukierkach czekoladowych ukraińskich, bo z mężem pracuje ukrainka i dała dla mnie całą torebeczkę, a wcześniej zjadłam prince polo :D

    WaldhauzerM, Nats lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Eh byłam u gina. To taka moja pierwsza wizyta od momentu rozpoczęcia starań B-)

    Ogólnie wszystko dobrze. Progesteron z zeszłych cykli mu się podobał, jak zbadał to też mówił, że nic się nie dzieje, o owulacji się nie wypowiadał, bo powiedział ze nic nie widzi, no ale że to 16dc to nawet ciężko by mu było coś zobaczyć ;-) Jak mu powiedziałam, że nie mogę zajść i w ogóle trochę odpowiedziałam to powiedział że "4 cykle to nic" (czyli to czegoś się spodziewałam jakbym spanikowana poleciała po 1 nieudanym po jakieś skierowanie na badania). No jak mu rzuciłam na stół stertę badań to stwierdził, że jestem niecierpliwa. Nosz kuźwa Amerykę odkrył :-/ Stwierdził, że jak nie wyjdzie za miesiąc dwa to skoro jestem taka NIECIERPLIWA (z naciskiem na to słowo) to powinniśmy zbadać nasienie. Puentując - "wie Pani, statystyczne para stara się około roku".

    Ale żem się wkurzyła!! A marzyłam o nim jako o ginku, który będzie prowadził moją ciążę. Pst..

    Jak ten ginekolog Twoj się nazywał?

  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak znowu był temat ciężkich historii to i ja mam taką..

    Miałam 4 może 5 lat.. Bardziej 4. Mieszkałam wtedy w takim baraku.. Kiedyś pisałam że ludzie którzy tam byli bardzo mnie skrzywdzili..

    Tam wszyscy oprócz moich rodziców chlali... To był dla mnie ciężki okres.. Byłam molestowana... Mój starszy brat to widział.. Któregoś razu uciekłam facetowi..

    Wiecie co najbardziej boli?? To że rodzice mi nie pomogli.. Nie miałam w nich wsparcia.. Śmiem podejrzewać że nawet nie wiedzieli.. Nigdy się nie dowiem prawdy. Nie chcę.. To wraca niestety.. U nas w domu zawsze była dyscyplina więc bałam się iść do nich.. Od tego zaczął się koszmar.. Kilka lat później starszy wujek zaproponował mi spacer po lesie.. Ze strachem w oczach podziękowałam..

    Przepraszam.. Ale to siedzi we mnie..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Mój też mnie potrafi wkur... teraz jest różnie...
    Ale zareczyny byly na prawde z jego strony... wow.
    W Paryżu.. na wieży...
    Coprawda... byłam tak zesrana wysokością że czekałam tylko żeby zjechać na dół :p a jak kleknal z pierscionkiem... i powiedziałam tak... to zamiast czekac az zalozy mi pierscionek to sama sobie wzielam z pudelka i wlozylam na palec ;p
    Niestety nie było bzykanka w Paryzu bo @ :/
    SUPER!! :D u nas było skromnie bo już odkładaliśmy na ślubek haha :D

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    A jak znowu był temat ciężkich historii to i ja mam taką..

    Miałam 4 może 5 lat.. Bardziej 4. Mieszkałam wtedy w takim baraku.. Kiedyś pisałam że ludzie którzy tam byli bardzo mnie skrzywdzili..

    Tam wszyscy oprócz moich rodziców chlali... To był dla mnie ciężki okres.. Byłam molestowana... Mój starszy brat to widział.. Któregoś razu uciekłam facetowi..

    Wiecie co najbardziej boli?? To że rodzice mi nie pomogli.. Nie miałam w nich wsparcia.. Śmiem podejrzewać że nawet nie wiedzieli.. Nigdy się nie dowiem prawdy. Nie chcę.. To wraca niestety.. U nas w domu zawsze była dyscyplina więc bałam się iść do nich.. Od tego zaczął się koszmar.. Kilka lat później starszy wujek zaproponował mi spacer po lesie.. Ze strachem w oczach podziękowałam..

    Przepraszam.. Ale to siedzi we mnie..
    Waldi... :( Nie da się tego zapomnieć.. nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co czujesz.. Bóg Ci wszystko wynagrodzi, jestem tego pewna :*

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Ni mam neta w domu... jakies sku... obcieli kabel a firma już tego nie zrobi bo im sie nie oplaca i chca z nami rozwiazac umowe.... :/
    Ale od pon prawdopodobnie bedziemy mieli nowego neta
    No toc to juz wiem. A mąż nie może ci od siebie z tel udostępnić neta?

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje zaręczyny były w sumie podwójne. :D Najpierw, kiedy mój P musiał wyjechać zagranicę do pracy, spacerowaliśmy po parku dwa dni przed jego wyjazdem, tam gdzie wszystko się zaczęło, gdzie pierwszy raz mnie pocałował i gdzie często wracaliśmy... Stanął na mostku, późno wieczorem, było mokro i błoto bo to koniec października był i zapytał, tak pięknie mi przy tym mówiąc, ułożył mega długi wiersz, sam i z pamięci poleciał. :D Ale nie miał pierścionka bo planował zrobić to dopiero w grudniu, ale jako, że okazało się, że się udało i będziemy mieli dzidziusia nie chciał zostawiać mnie samej tylko jako dziewczyny...
    No i potem w grudniu, drugi raz, z pierścionkiem.
    Rodzina mojej mamy pochodzi z okolic Nysy (dla mniej obeznanych to Opolskie- przy granicy z Czechami) i ja tam całe dzieciństwo jeździłam na wakacje, ganiałam i wgl najlepsze, beztroskie lata swoje kojarze właśnie z tamtymi miejscami. Zabrałam tam mojego P parę razy głównie w nocy, bo my bardzo dużo jeździliśmy, nieraz całe noce zarywaliśmy, byle razem. No i tam jest takie cudowne jezioro, przepiękne, a gdy księżyc jest w pełni to cudownie odbija się w tafli wody. No i jechaliśmy do Niemiec we dwoje właśnie, zjechał z autostrady i pojechaliśmy tam, powiedział, że chce tylko spojrzeć... No i klęknął i jeszcze raz poprosił, tym razem z pierścionkiem. Idealnym i cudownym <3 :D Wymarzonym...

    Nats, Caro, Sylwia91, Gizmo, 91patka91, WaldhauzerM, Tuliska, kozamonia, Allmita lubią tę wiadomość

‹‹ 1414 1415 1416 1417 1418 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ