Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
PanaKotka wrote:Allmita, pamiętam nasze "zaangażowanie" z pierwszego cyklu... Ech. Chciałabym wrócić do tamtego momentu i tych wszystkich pięknych emocji. Taka utrata dziewictwa na nowo... Pierwszy raz bez gumki finał w środku - jakież to podniecające było, potem po maratonie w łóżku obserwowanie siebie z zaciekawieniem czy się udało i oczekiwanie w emocjach czy przyjdzie @ czy nie... Jakie to było piękne i naiwne
no cos podobnie... bardzo fajne uczucie, takie odkrycie seksu na nowo.. mam nadzieje że nam to zostanie troche na wiecej niz jeden cykl..;)choc rozumiem ze w końcu wszystko niestety powszednieje...
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:no cos podobnie... bardzo fajne uczucie, takie odkrycie seksu na nowo.. mam nadzieje że nam to zostanie troche na wiecej niz jeden cykl..;)choc rozumiem ze w końcu wszystko niestety powszednieje...
Tylko od was zależy czy wam spowszednieje. My po 19 miesiącach nadal dajemy radę. Może nawet jest lepiej niż było. Ale to dzięki temu, że nie pozwalamy sobie na rutynę i nigdy nie robimy nic pod przymusem. Seks zawsze jest z miłości. Chcemy aby nasza dzidzia zrodziła się z prawdziwej, niewymuszonej miłości.
Odebrałam właśnie wiadro z borowiną. Teraz czekam na koniec @. Może to pomoże23cs -
Przyszla @... Co zrobic.... zaczynamy nowy cykl staran... Na razie jestem smutna i zawiedziona. Pewnie zejdzie mi kilka dni zeby to przetrawic.
28 lat,
3cs33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
Kasia1987 wrote:Przyszla @... Co zrobic.... zaczynamy nowy cykl staran... Na razie jestem smutna i zawiedziona. Pewnie zejdzie mi kilka dni zeby to przetrawic.
28 lat,
3cs
i zaczynam 54 może 55 cs -
Kasia 1987 przykro mi, wiem ze to może byc głupie ale ja ostatnio jak dostaje @, zamykam się w łazience, robię sobie kąpiel z olejkiem grejfrutowy albo pomarańczowym i wyplakuje wszystkie emocje z całego cyklu, po tym czuje się lepiej, naprawdę mi to pomaga.
Panakotka a na co ta borowina ?
Co do tego wymuszonego seksu, wiadomo że lepiej takiego unikać, ale ja np jak mam dni plodne I oboje z partnerem wiemy ze to ten czas to wtedy bardziej działamy, i wcale nie jest to wtedy wymuszony seks,oboje jesteśmy podnieceni wiemy ze się kochamy, i wiem ze jeśli się uda to będzie to dziecko miłości, bo myślę że naprawdę bardzo trzeba się kochać aby tak bardzo tego pragnąc w te dni i tak bardzo działać
-
...żeby zebrać myśli I się odstresować. Jeszcze lampka winka. Nie poddawaj się musisz mieć siłę na kolejny cykl. Wiadomo nie jest łatwo ale nie możemy się dziewczyny poddawać. Jeszcze trochę I też będziemy mamusiami. W nas siła
martamarta lubi tę wiadomość
-
Dziekuje za cieple slowa dziewczyny... Jestem pelna nadziei ze nadchodzacy cykl bedzie tym szczesliwym. Marze o tym... Jak kazda z nas... Buziaki dla wszystkich33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
Dziewczyny mam pytanie czy któras Z was wie W jakich warunkach trzeba transportować nasienie na badanie? Chodzi O zrobienie posiewu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 18:00
-
Kasia1987 wrote:Przyszla @... Co zrobic.... zaczynamy nowy cykl staran... Na razie jestem smutna i zawiedziona. Pewnie zejdzie mi kilka dni zeby to przetrawic.
Tulę mocno. Martamarta dobry podsuwa pomysł - czas miesiączki potraktuj jako moment na skupienie się wyłącznie na sobie. Maseczki, manicure, pedicure, wylegiwanie się w wannie pełnej piany. Poproś swoją połówkę o masaż stóp, ramion czy pleców. Będziesz miała chwilę na przetrawienie swojego bólu i uczucia żałoby, a jednocześnie lżej będzie się z tym pogodzić jeśli zadbasz o siebie i sprawisz sobie na pocieszenie trochę przyjemności i relaksu.
martamarta wrote:Panakotka a na co ta borowina ?martamarta wrote:Co do tego wymuszonego seksu, wiadomo że lepiej takiego unikać, ale ja np jak mam dni plodne I oboje z partnerem wiemy ze to ten czas to wtedy bardziej działamy, i wcale nie jest to wtedy wymuszony seks,oboje jesteśmy podnieceni wiemy ze się kochamy, i wiem ze jeśli się uda to będzie to dziecko miłości, bo myślę że naprawdę bardzo trzeba się kochać aby tak bardzo tego pragnąc w te dni i tak bardzo działać
ana1122 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy któras Z was wie W jakich warunkach trzeba transportować nasienie na badanie?
Transport musi być w temperaturze ciała. Ja wiozłam w staniku pomiędzy cyckami pojemniczek. Tuliłam do serca i modliłam się i dobry wynik.23cs -
ana1122 wrote:bo Mam małe. Myślisz że przy minusowych temperaturach też tak da radę? myślałam o jakieś torbie termicznej
Nie bardzo jest wyjście. Biust nawet mały i tak bardziej otuli pojemnik bo będzie jeszcze pod grubą warstwą ciuchów. Torba termiczna nie utrzyma stałej temperatury.23cs -
Ja wiem że na tym forum nie chcemy@ A ja czekam na nią Z niecierpliwością bo ten miesiąc sobie odpuścilismy. Psychika mi trochę odpoczela. Czasami warto dac sobie trochę czasu...
-
ana1122 wrote:Ja wiem że na tym forum nie chcemy@ A ja czekam na nią Z niecierpliwością bo ten miesiąc sobie odpuścilismy. Psychika mi trochę odpoczela. Czasami warto dac sobie trochę czasu...
Ja też się cholernie cieszyłam na @. Raz, że 2mce przerwy miałam w stymulacji, dwa, że jak ją dostałam, to w najbardziej symbolicznym momencie jaki tylko może być, trzy, dzisiaj wzięłam lek na stymulację @ przyszła wcześniej z czego też się cieszyłam, bo nie musiałam tak długo czekać. Dziś rano wzięłam tabletkę, a po południu już wyraźnie czułam jajniki. Nowy lek, nowy rozdział, nowe nadzieje!23cs