Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
no tak, ale lepiej jakby ta kasa została Wam po weselu w kieszeni, bo kieckę odwiesisz do szafy i będzie leżała, na jedną noc się nie opłaca. Mówię szczerze, bo wiem już z doświadczenia że sprzedać nie jest tak łatwo...KlaudyŚ wrote:Ale jak to moj tata powiedzial ,, mam jedyna corke I.na nia bede dawal" kochany jest ale nie chce po prostu od niego brac pieniadze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZgadzam się. U mnie wszyscy się zachwycają suknia... ale sprzedać się nie udaję.. nawet za 600zł..Sylwia91 wrote:no tak, ale lepiej jakby ta kasa została Wam po weselu w kieszeni, bo kieckę odwiesisz do szafy i będzie leżała, na jedną noc się nie opłaca. Mówię szczerze, bo wiem już z doświadczenia że sprzedać nie jest tak łatwo...

-
Pewnie, każdy robi jak mu pasuje :*Pączek wrote:Powróciłam z komunii

Widze ze ślubne tematy panują
Ja bez ślubu
ale z narzeczonym
jakos chyba bardziej zależy nam na małym pączku niz ślubie
ja jestem religijna i zależało mi na ślubie kościelnym, ale o dzidziusia się zaczęliśmy starać pół roku przed ślubem
Pączek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia91 wrote:Mój kot się kreci i miauczy a jak chcę go puścić na dwór to stoi jak głupi i nie chce iść, nie wiem o co mu chodzi, ma karmę a chyba chce coś lepszego, niech spada
nie dam
a moze chce sie rozmnazac?
zakochal sie w kocicy jakiejs?
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








